Tinder, podszywanie się

Witam, mam poważny problem, ktoś podszywa się pod moją dziewczynę na tinderze, są jej zdjęcia oraz opis "jestem tu tylko dla seksu". co chwile do dziewczyny na instagramie ktoś pisze z pytaniem czy to jej konto na tinderze, co możemy zrobić? mam tylko screen tego profilu z tindera, z tego co ogarnąłem to nie da radę tam wyszukać osoby więc nawet nie mamy jak zgłosić tego do administracji, co robić?

Idź zgłosić to na policję

Ktoś już chyba miał podobny problem. Normalnie zgłaszasz na policję - to podchodzi pod stalking.

https://stalking.com.pl/2016/09/09/podszywanie-sie/

Cytuj

art. 190a paragraf 2 kodeksu karnego (kto, podszywając się pod inną osobę, wykorzystuje jej wizerunek lub inne jej dane osobowe w celu wyrządzenia jej szkody majątkowej lub osobistej podlega karze pozbawienia wolności do lat 3). 

Lepiej zająć się od razu tym tak jak trzeba a nie bawić się w pisanie do adminów. Nie łudź się że admini jak dostają info z prośbą o blokadę profilu od razu blokują. Mailownie tożsamości mu nie udowodnisz że ktoś się podszywa, dasz mu słowo że Ty to Ty? Od tego są odpowiednie organy ścigania i od tego najlepiej zacząć.

szczerze to nie zauwazylem zeby na badoo czy tinderze moderatorzy cos robili.. a jak sie taka osobe zbanuje to zrobi next konto

tylko policja, szczerze to przykre ze niektorzy sa az tak zawistni

powinni wyciagnac IP od administracji. jesli jest to internet w telefonie to nie pokazuje lokalizacji dokladnej

A policja czasem sprawy nie oleje? Jak telefon nie jest na abonament to kappa.
Choć Tinder w wersji 7.2.0 pobiera identyfikator urządzenia i informacje o połączeniu (odczytywanie stanu i informacji o telefonie). Pozostaje kwestia co to za identyfikator i czy służby mogą wyciągnąć takie informacje. Ogólnie wydaje mi się, że kiepska sprawa, ale tak jak mówią Panowie wyżej - zgłoś na policje.

Albo się z tym godzi albo idzie zgłosić. Gdybanie, czy żalenie się nic na pewno nie zmieni w tej sytuacji. Tylko PO ma możliwości by cokolwiek z tym zrobić, chyba że ma kupę kasy i wyda je na super detektywa internetowego który i tak pewnie z pomocy policji by musiał skorzystać...

Tak jak pisze Rachman, pisanie do adminów to będzie zabawa w kotka i myszkę, wiele nerwów i czasu a efekt będzie mizerny. W takiej sytuacji tylko zgłoszenie sprawy na policję, po to ona jest.

Generalnie zgłoś na policje ale nie bezpośrednio w swojej lokalnej komendzie bo tam po pewnym czasie umorzą i wpisza sobie do statysytyk słynne "sprawców nie wykryto"; - zgłoś sie do wyspecializowanego wydziału KGP http://www.policja.waw.pl/pl/stoleczna-policja/wydzialy-ksp/wydzial-do-walki-z-cybe/31385,Wydzial-do-walki-z-Cyberprzestepczoscia.html - Ci są skuteczni.

Marna to pociecha ale jeśli wykryją sprawcę i zakończy się to prawomocnym jego skazaniem to oczywiście kontekst użycia wizerunku (tnider) oraz sam fakt braku zgody na jego użycie otworzy na oścież droge do zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych ą zatem $$$ dla twojej dziewczyny.    

mistrz odgrzewania kotletów;)

Polecam iść na policję oni szybciej zareagują i dane zostaną usunięte a sprawca być może zostanie ukarany