Skocz do zawartości

Dziennik Gigiza, czyli droga dokądś.


Gigiz

Rekomendowane odpowiedzi

Dołącz do nas za darmo i naucz się zarabiać!

  • Dostęp do darmowych poradników pokazujących krok po kroku jak zarabiać w Internecie
  • Sposoby zarabiania niepublikowane nigdzie indziej
  • Aktywna społeczność, która pomoże Ci rozwiązać problemy i doradzi
  • Profesjonalne treści na temat SEO, social media, afiliacji, kryptowalut i wiele więcej!

 

 

Przeanalizuj z jakich fraz masz najwięcej wejść i z jakich najwięcej leadow. Może być tak że pozycjonujesz na frazy które sa najczęściej wyszukiwane ale nie koniecznie musi się to przekładać na leady. Moim zdaniem czasem lepiej mniej UU ale więcej $$.

Poczytaj jeszcze w necie gdzie użytkownik spogląda na stronę jak tylko wejdzie. Zoptymalizuj pod to stronę. Postaraj się też zrobić tak aby wyglądała jak najbardziej naturalnie. Tak jak yosu pisze. Komentarze, ładna grafika zgodna z standardami itd. Aby nie przypominało spamu.

Jak masz ok 200UU dziennie to teraz bym się na tym skupił bo 1% leadow z tego to trochę mało.

Wysłane z mojego LG-P760 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza

Erm :D sam nie wiem. Swoją skończyłem jakieś 7lat temu i nie powiem chciało by się wrócić i mieć wszystko głęboko niepowiem gdzie. Ale erm szkoły i nasze szkolnictwo w dużej mierze produkuje debili... jak samemu się czegoś nie.nauczysz to szkoła a tym bardziej studia nic nie dadzą...

Wysłane z mojego LG-P760 przy użyciu Tapatalka

  • Super 1
Odnośnik do komentarza

Gigiz polecam Ci książkę ,,Bogaty ojciec, Biedny ojciec''. Autor opisuje tam właśnie między innymi błędy szkolnictwa i błędy wielu ludzi, którzy pokładają nadzieje tylko w szkolnej edukacji. Poza tym książka jest o biznesie, opowiada ciekawą historię i widząc co piszesz- powinna Ci się spodobać :).

Odnośnik do komentarza

@Gigiz Nie cytuj postu, który jest bezpośrednio nad Twoim, taki tip byś nie dostał warna od czerwonych ;) Co do szkoły to uwierz mi, że jest ona potrzebna i nie jest debilizmem. Owszem, nasz system edukacji jest tragiczny, ale to nie zmienia faktu, że szkoła jest potrzebna. Myślisz, że matematyka ma Cię tylko uczyć przydatnych rzeczy? A wiesz, że matematyka rozwija logiczne myślenie, wyciąganie wniosków, dedukcje? Język polski, jest po to byś reprezentował sobą jakiś poziom, a nie robił błędy jak bronek i potem był pośmiewiskiem ludzi, poza tym język polski jeszcze posiada w sobie elementy naszej kultury, a wstyd być polakiem nie znając chociażby ułamka naszej kultury. Jeżeli ktoś jest inteligentną osobą to wie jak nauka jest ważna w życiu i będzie się uczył poza szkołą na własną rękę, ale to nie zmienia faktu, że szkoła jest potrzebna. Mówię Ci, że życia nie znasz boś młody jest, gdy doświadczenia nabierzesz to zrozumiesz ten mankament. Dlatego korzystaj póki możesz z okresu chodzenia do szkoły, bo ten okres trwa tylko raz w życiu.

@Muraszczyk  Jeżeli chodzi o o pokładanie nadziei tylko w szkolnej edukacji to rzeczywiście jest to głupota i błąd, natomiast nie zmienia to nadal faktu, że szkoła jest potrzebna i ludzie nie zdają sobie sprawy ile ona im daje.

Edytowane przez Drakoon34
Odnośnik do komentarza

@Drakoon34 Przecież nie cytuję całego postu ;)  Robił błędy ja bronek? Przecież on tak samo jak ja chodził do szkoły. A poza tym, kiedy na polskim uczy się technik komunikacji, wysławiania się itd.? Oczywiście, kulturę powinno się znać, ale czy czytanie przygód jakiegoś gościa chorego psychicznie (Cierpienia Młodego Wertera) przekazuje jakąkolwiek wartość i wiedzę?

 

Int

Jeżeli ktoś jest inteligentną osobą to wie jak nauka jest ważna w życiu

Powiedz to panu Jim'iemu Clark'owi, Simonowi Cowellowi czy Markowi Zuckerbergowi. Przykładów są miliony. Oprócz oczywiście takich "skrajnych" przykładów jak te podane, znam również wiele osób, które szkołę olało i wyszli na tym znakomicie.

 

A wiesz, że matematyka rozwija logiczne myślenie, wyciąganie wniosków, dedukcje?

Widzisz, nie tak do końca. Są osoby, które są słabe z matematyki, a braku logicznego myślenia im nie można zarzucić. Natomiast są też uczniowie, którzy są najzwyczajniej w świecie głupi, ale zgarniają same piątki, bo są po prostu obkuci. A co mają powiedzieć osoby, które nie lubią matematyki? Po co ich męczyć skoro spełniają się w zupełnie czymś innym...

 

Mówię Ci, że życia nie znasz boś młody jest, gdy doświadczenia nabierzesz to zrozumiesz ten mankament.

To mnie chyba najbardziej rozśmieszyło. Z wieloma dorosłymi poruszałem ten temat (nawet z nauczycielami) i wszyscy zgodnie twierdzą, że system jest zły, a szkoła nie uczy praktycznych rzeczy. Taka jest prawda, że wychodzisz ze szkoły i umiesz obliczyć deltę, a podstawowe czynności w życiu codziennym są ci kompletnie obce.

 

Jedyną "wartością" jaką daje ci szkoła są dziesiątki ludzi, których poznajesz podczas edukacji. Nawiązujesz nowe znajomości i uczysz się żyć w społeczności.

  • Super 2
Odnośnik do komentarza
Jeżeli chodzi o o pokładanie nadziei tylko w szkolnej edukacji to rzeczywiście jest to głupota i błąd


Oczywiście, że edukacja jest ważna ale samo w sobie skończenie studiów daje jedynie jakieś bezpieczeństwo jeśli nie rozwijamy się samodzielnie :)
  • Super 1
Odnośnik do komentarza

@Gigiz Na polskim od zawszę porusza się te tematy. I tak, czytanie m.i.n lektur takich jak Cierpienia Młodego Wertera przekazuje wartości wiedzę, oczywiście, że lektury w obecnym systemie nauczania są beznadziejne, ale to nie znaczy, że czytanie takich książek jak wyżej wymieniona jest niepotrzebne. Słuchaj, strasznie uogólniasz. Wymieniłeś kilka osób, a wiesz chyba dobrze, że wyjątek nie potwierdza reguły. Im się udało w życiu, a Tobie nie musi, spójrz, że taki Cukierberg był nawet na studiach, tylko je przerwał i poświęcił się karierze. Cały czas porównujesz się do innych, a to, że ktoś wyszedł dobrze na olaniu szkoły nie znaczy, że Ty wyjdziesz.

Drugi punkt, znowu wyjątek nie potwierdza reguły. Matematyka uczy abstrakcyjnego myślenia, owszem są osoby, które i bez niej sobie radzą, ale to nie jest żaden argument. Matematyka jest królową nauk, alfabetem wszechświata i ludzie powinni się jej uczyć, w większym bądź mniejszym stopniu. Zresztą w polskich szkołach i polskim szkolnictwie mało jest nauczycieli, którzy potrafią uczyć matematyki to też mało osób je lubi, a co do szkół poniżej średniej to sory, ale w większości jest tam ogromna patologia, trudno oczekiwać od takich osób by lubiły jakikolwiek przedmiot.

Według Ciebie nauka to tylko szkoła? Inteligentna osoba wie, że nauka jest ważna, uczy się całe życie i to wcale nie znaczy, że chodzi do szkoły całe życie. Szkoła ma tylko pomóc, dużo rzeczy trzeba robić na własną rękę, ale twierdzenie, że szkoła to debilizm samo w sobie jest głupotą. Wyżej wymienione postacie uczą się, to, że nie chodzą do szkoły nie znaczy, że się nie uczą. Musisz zrozumieć różnice między "chodzić do szkoły", a "uczyć się". Faktem jest, że szkoła uczy mało praktycznych rzeczy, ale inteligentniejsze i bystrzejsze osobniki potrafią sobie sami radzić. Tak jak wspomniał Muraszczyk, pokładanie nadziei tylko w szkolnej edukacji to głupota. Czy jeżeli nastąpi reforma szkolnictwa to Twoje zdanie się zmieni i przestaniesz uważać szkołę za debilną? Skoro tak to Tobie nie chodzi o szkołę samą w sobie tylko o system edukacji, a to już całkowicie inna bajka. Wartości jakie daje szkoła jest więcej niż znajomości i to jest fakt.


@Muraszczyk Studia na kierunek, który wiążesz ze swoją przyszłością daje dużo, nie tylko zabezpieczenie na przyszłość, oczywiście, że rozwijanie się samodzielnie też jest ważnym aspektem, ale cały czas umniejszacie rolę szkoły w życiu co jest błędne.

Odnośnik do komentarza

@Drakoon34 Nie, nie uogólniam, bo takich osób jest masa. Dodatkowo nie wspomniałem o osobach po studiach, które kończą wiadomo gdzie. Możesz sobie wygooglować, ilu to młodych magistrów pracuje w zawodzie lub w ogóle pracuje.

Skoro Cierpienia Młodego Wertera według Ciebie są wartościowe, proszę bardzo, czytaj sobie to, analizuj tę książkę i wyciągaj z niej wnioski, Ale musisz wziąć też pod uwagę, że każdy jest inny i jakim prawem narzuca mi się czytanie tego shitu :P

 

W 2 podpunkcie ładnie napisałeś, że niestety nauczyciele są beznadziejni, natomiast nie zgodzę się z tym, że każdy powinien się tego uczyć. Owszem, powinien być zaznajomiony z podstawami podstaw, które są niezbędne i na podstawie których mógłby ocenić to, czy chce konynuować naukę, lecz niech każdy sam zdecyduje, co chce robić w życiu.

 

Jeśli chodzi o ostatni akapit to przez całą dyskusję pisząc "szkoła" miałem na myśli system edukacji, ktory w niej występuje. Dokształcanie się i uczenie przez całe życie jest według mnie [i dla mnie] niesamowicie istotne. Problem systemu edukacji polega na tym, że wrzucają wszystkich do jednego worka i oczekują żebyś był dobry ze wszystkiego. A nie lepiej żeby każdy był mistrzem w jednej dziedzinie? Przecież właśnie tego wymaga od nas rynek.

 

I jeszcze na koniec chciałbym Ci zadać pytanie. Załóżmy, że jesteś szefem jakiejś firmy, która szuka grafika. Przychodzi Ci pierwszy ziomek, super uczesany, garniturek itd. Kładzie na biurko dyplom z ukończenia studiów grafikii komputerowej, teczkę ceryfikatów i innych dupereli. Okazuje się, że matura z matematyki na 100%, chemia 100%. Na świadectwie same 6 i zachowanie wzorowe (:D). Po czym każesz mu zaprojektować jakieś logo. Ziomek projektuje, no i w sumie nawet ładnie mu wyszło.

Wchodzi drugi. Poczciwie wyglądający ziomek w sweterku z lekko rozczochranymi włosami. Okazuje się, że jego wykształcenie nie jest zbyt wysokie - skończył jedynie gimnazjum. Nie ma żadnych certyfikatów, bo nigdy nie miał kasy żeby takowe robić, ale zapewnia, że jego ogromną pasją jest grafika i każdą wolną chwilę poświęca na doszkalanie się. Na twoje polecenie zaczyna projektować logo. Gdy skończył tobie opadła szczęka. Jest idealne, właśnie takiej osoby szukasz.

Kogo zatrudniasz?

Odnośnik do komentarza

@Gigiz Obu, chłopak z papierkami ma większą pensje, ale chłopak bez ma większą premie. Dążę do tego by pracowali razem, ten w sweterku nauczył tamtego lepiej grafiki, a tamten w zamian pomógłby mu zdobyć papierek. Mam tym samym dwóch dobrych grafików, którzy się uzupełniają, są wydajni, mają różne punkty widzenia to też wnoszą świeżość do projektów. Czy Twoim zdaniem trzeba się ograniczać do jednego wyboru? Dlaczego nie mogę wybrać tego co według mnie byłoby najlepsze, kto mi zabroni skoro jestem szefem? Nie możesz oceniać każdego przez pryzmat tego czy ma papiery czy nie oraz tego jakie zrobi logo. 

Odnośnik do komentarza

@Drakoon34 I widzisz, tu się nie zgadzamy. Nie rozumiem, czemu są sądzisz, że lepszy grafik powinien dostać niższą pensję.

 

Generalnie chodzi mi o to, że będąc szefem, kóry szuka grafika nie patrzysz na to jaką ocenę miał z historii, czy jakie miał zachowanie, tylko jak bardzo jest kompetentny do wykonywania czynności, której od niego wymagasz. Poza tym pisałem, że firma szuka grafika, a nie grafików. Załóżmy, że ograniczają Cię finanse i możesz zatrudnić tylko jednego z nich.

 

Nie możesz oceniać każdego przez pryzmat tego czy ma papiery czy nie oraz tego jakie zrobi logo.

Nie mogę oceniać nikogo po papierach, bo o niczym nie świadczą. Natomiast jeżeli wymagam od kogoś projektowania log czy innych tego typu rzeczy, to przez pryzmat czego mam go oceniać?

Odnośnik do komentarza

@Gigiz To już zależy co sobą reprezentuje. Jeżeli gość poświęcił ileś lat by zdobyć papiery grafika i wszystkie certyfikaty z wyróżnieniem to czemu miałbym mu więcej nie płacić bądź czemu miałbym go nie zatrudnić skoro ich poziom, aż tak bardzo się nie różni. Ten drugi gość nadaje  się na umowy i dzieło/zlecenie, a nie umowy o pracę. Nauka jest ważna, a ktoś kto ją umniejsza jest głupi. W pracy potrzeba ludzi kompetentnych, wyobraź sobie, że ludzie potrafią mieć pretensje, że oni pokończyli różnie studia, mają magistra, profesora, a przychodzi taki świeżak i z góry według Ciebie dostaje pensje na ich poziomie. Świat tak nie działa.

Nie możesz oceniać każdego przez pryzmat tego czy ma papiery czy nie oraz tego jakie zrobi logo.

 

 
Nie chodziło mi o to, że papiery o niczym nie świadczą, bo jesteś w błędzie. Ale nie wiem czy jest sens dalej dyskutować skoro dla Ciebie osoba bez szkoły, która potrafi lepiej jedną rzecz jest bardziej wartościowa od osoby, która poświęciła swój czas na naukę i do czegoś doszła. Owszem, trzeba doceniać i jednych i drugich, ale nie popadajmy w skrajność, trzeba mimo wszystko widzieć różnice.

Odnośnik do komentarza

Siema!

Dzisiaj dupa z lekka. Traffic spadł (obecnie 122 kliki), co mnie kurcze martwi. Usunąłem popads i dodałem komentarze [zgodnie z waszymi wskazówkami] z myślą o zwiększeniu konwersji, ale nic nie dało. Pozycje tylko wzrosły także spoko. Nawet na 2 niszy (ss poniżej) na jednej z fraz wbiłem top 2, ale nie wpłynęlo to jakoś na traffic, także fraza pewnie słabo oblegana. Na 1 niszy 2 weby mam w topce na głównej frazie, ale nie przekłada się to jakoś na pozycję strony. Próbuję też szukać jakiś materiałów SEO w necie, żeby cały czas się rozwijać. Zastanwiam się czasem skąd takie prosy jak yosu, czy sergefr wiedzą to wszystko. Podejrzewam, że są to głównie własne doświadczenia, także nie pozostaje mi nic innego tylko praktykować SEO i próbować różnych technik :P

 

1jOev1z.png

 

Poza tym graliśmy dzisiaj meczyk, oczywiście wygrany :D

 

Jeśli chodzi o zarabianie w necie to nie zrobiłem praktycznie nic (na razie). Nie jestem przyzwyczajony do tak dużej ilości wolnego czasu, która mnie strasznie rozleniwia. Np wróciłem do domu o 16 no i tak siedziałem, siedziałem i kompletnie nie mogłem się za nic zabrać. Natomiast jeśli mam taki strasznie napięty grafik np kończę szkołę o 15;30, jestem w domu o 16 a o 17;30 wychodzę na trening to te wolne 1,5h napierdzielam jak tylko mogę :P Przed snem jeszcze mam zamiar potworzyć kilka linków i storzyć uniqe bloga. Czasami mam takie myśli, że ta nisza, którą wybrałem jest trochę dupna i może dlatego nie ma pobrań?

 

Tak ostatnio sobie kminiłem żeby nie pisać codziennie w dziennku, bo praktycznie piszę cały czas to samo :D Także możliwe, że zacznę tworzyć posty co kilka dni, które będą bardziej wartościowe.

 

Oglądam obecnie film "Shutter Island" także zdam relację jutro jak tam wrażenia. Jeśli macie jakieś pytania, sugestie to pisać! Udanej soboty! :)

Odnośnik do komentarza
Zastanwiam się czasem skąd takie prosy jak yosu, czy sergefr wiedzą to wszystko.

 

Człowiek głupi się rodzi i głupi umiera. Ja to jestem drobniutki pionek na szachownicy, dziwne se przekonania wobec mnie uroniłeś. 2 lata testów i większość z tego forum prześcigniesz, na h@cki clash of clans bez problemu wystarczy :P Kwestia tego jak dalej planujesz przyszłość, bo jeżeli na hackach to może być ciężko, dlatego lepiej próbować w dziedzinach wh, które w przyszłości zaowocują.

 

 

 

//

 

Tak ostatnio sobie kminiłem żeby nie pisać codziennie w dziennku, bo praktycznie piszę cały czas to samo Także możliwe, że zacznę tworzyć posty co kilka dni, które będą bardziej wartościowe.
 

 

 

A już o tym Ci pisałem, ten dziennik nie jest dla KOGOŚ, tylko dla Ciebie. Chodzi o to żebyś za parę miesięcy, może lat mógł śmiać się jaki kiedyś byłeś "słaby" Ćwicz, ucz, testuj się dalej a dojdziesz do celu. Od siebie mogę powiedzieć tyle, że nie słuchaj innych bo dezinformacja tutaj (w tej dziedzinie) to rzecz normalna i notoryczna. Nie wiem ile masz tam lat ale chyba pod 30 nie dochodzisz, więc mieszkasz u rodziców i masz czas na taką pracę czas, więc spokojnie, pracuj a zobaczysz efekty.

jceetQF.png?1

Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich wykorzystanie. Polityka prywatności .