Skocz do zawartości

Dziennik młodego bukmachera - 2021!


Rekomendowane odpowiedzi

Dołącz do nas za darmo i naucz się zarabiać!

  • Dostęp do darmowych poradników pokazujących krok po kroku jak zarabiać w Internecie
  • Sposoby zarabiania niepublikowane nigdzie indziej
  • Aktywna społeczność, która pomoże Ci rozwiązać problemy i doradzi
  • Profesjonalne treści na temat SEO, social media, afiliacji, kryptowalut i wiele więcej!

 

 

@OttoMaker 

Wiem, ale napisałem już wcześniej że to jest tylko teoria. W praktyce zakładając, że znalazłeś value bet oznacza to że musiałeś być lepszy od specjalistów się tym zajmujących. To nie wszystko. Musisz być od nich lepszy statystycznie nie o 5 czy 8% tylko znacznie więcej. 

Kolejną rzeczą jest to, że ty nigdy nie będziesz miał wiedzy czy trafiłeś na value bet, bo nie znasz metody obliczania prawdopodobieństwa przez buka. Zrozumcie, że jeśli znajdziecie newsa o tym, że jakiś piłkarz nie gra lub tym podobne, to bukmacher też o tym wie. To samo z statystykami. Bukmacher ma je wszystkie i potrafi je lepiej czytać dzięki doświadczeniu i ludziom, którym płaci się grubą kasę.

Może nie róbmy już spamu, bo dziennik to nie jest najlepsze miejsce na tego typu dyskusje.

 

Edytowane przez bluemanPL2
  • Super 1
Odnośnik do komentarza

Dziennik dziennikiem ale temat sie może przecież fajnie rozwijać, nawet w dzienniku :) mam nadzieje że autor nie ma nic przeciw?

Bukmacherka na forum słabo idzie, to pociągniemy temat trochę  :)

 

W moim przypadku mam dobry kontakt z trenerem jednej z drużyny phl i często wiem dużo wcześniej kto nie zagra w drużynie w danym meczy niż bukmacherzy, buk wie jakąś godzinę przed spotkaniem, a kursy ustalają wedle tabeli bardzo często, wtedy oferta staje się atrakcyjna, i wtedy jest właśnie value które trzeba brać :)

Odnośnik do komentarza
12 godzin temu, Lembicz napisał:

Jedna ze strategii opiera się na wybraniu drużyny i graniu pod remis. Tylko nie wybiera się drużyn z pierwszej ligi, a sięga do II czy jeszcze głębiej. Masz wtedy przeważnie najwyższy kurs, a więc analitycy stwierdzają że jest na to najmniejsza szansa. Co spotkanie zwiększasz proporcjonalnie stawkę tak, żeby w połączeniu z kursem pozwalała odrobić stratę z poprzednich spotkać i wyjść do przodu. 

Strategia prowadząca do bankructwa. Bez znaczenia, czy grasz Premier Leauge czy 2 ligę rumuńską. O ile nie jesteś ekspertem od tej ligi, a wnioskuję, że grałeś na pałę remisy stosując progresję.. Poza tym, ten system jest sam w sobie głupi. Nie masz żadnej przewagi nad bukmacherem, on z radością pozwoli Ci grać progresje bo wie, że prędzej czy później przegrasz wszystko. Zaczynasz np. od 2 zł i potem na wysokich progach ryzykujesz setki/tysiące złotych, a zysk najczęściej jest mierny. + prędzej niż później dojdziesz do takich progów, że się wyzerujesz.

9 godzin temu, dzenus napisał:

Z bukmacherki można żyć, i to na godnym Poziomie

Nie masz pojęcia o podstawach, jesteś kolejną owcą do strzyżenia, ale wierz w to, że będziesz kosił buka :D Zarabia topka graczy, grająca w większości na nielegalnych stronach bez podatku. Kupując co rusz nowe konta na cudze dane, bo bukmacher zyskownych graczy limituje.

16 minut temu, dzenus napisał:

W moim przypadku mam dobry kontakt z trenerem jednej z drużyny phl i często wiem dużo wcześniej kto nie zagra w drużynie w danym meczy niż bukmacherzy, buk wie jakąś godzinę przed spotkaniem, a kursy ustalają wedle tabeli bardzo często, wtedy oferta staje się atrakcyjna, i wtedy jest właśnie value które trzeba brać :)

Wiesz może dlaczego zawodnicy czy trenerzy nie dorabiają sobie grą u buka, skoro wiedzą bardzo dużo inside newsów, o których buk nie wie? A no dlatego, że to nielegalne i grozi im za to długoletnia dyskwalifikacja z rozgrywek. Nie wiem jak w hokeju, w piłce tak jest. Nie chwaliłbym się na lewo i prawo, że trener jakiegoś zespołu daje Ci info zza kulis, które wykorzystujesz w bukmacherce.

---

Taki lekki offtopic być może, ale sprawdzona metoda na zarobek "u buka" to programy partnerskie i zbieranie naiwniaków, którzy sądzą, że pokonają analityków grając progresję na remisy albo taśmy Barca+Juve+Bayern+City. Dostajesz ok. 25-40% tego, co polecony przegra.

Odnośnik do komentarza

@Auu 

Chłopie ale to nie są informacje za kulis ;) po prostu wiem kto nie zagra wcześniej. Co w tym jest nielegalnego ? Mam znajomego rozmawiamy a ja sam wyciągam wnioski. Nie mówi mi graj przeciw nam przegramy. To że nie gra 2 kluczowych zawodników nie znaczy że typ jest wygrany to jest właśnie value. Nie żadna ustawa jak myślisz ;) bo chyba tak myślisz ?  

Od 2 lat gram na bet365 

Tak wiem napiszesz że w Polsce ten bukmacher nie działa. Ano nie działa ale gra ;)

Co do progresji to racja nie da ona zarobić nigdy. 

Gnoicie ludzi nie wiedząc nic o nich, jest to bardzo przykre. Nie wiem dlaczego tak jest. 

Nigdy mnie nie interesowało ze bukmacher na mnie zarabia dlatego wybacz że nie wiedziałem o prowizji. 

Już się nie wypowiadam bo dziwne trochę tu podejście jest. Nie naskakuje na nikogo a zostałem 2 razy naskoczony bo coś napisałem, przepraszam źle wiem jestem najgorszy  😜😜

Pozdrawiam wszystkich i powodzenia mistrzu w dzienniku ;) zieloności all in. 

Edytowane przez dzenus
Odnośnik do komentarza

@dzenus Nie chciałem na Ciebie naskoczyć, jeśli tak to odebrałeś. Po prostu realnie irytuje mnie ślepa wizja "zarabiania na buku", pisana przez osoby, które same w większości nie zarabiają. Nakręcacie siebie oraz innych, a statystyki są nieubłagane, w dłuższej perspektywie większość przegrywa.

To, że masz możliwość grać na b365 to duży plus, lepsza oferta, kursy, brak podatku od stawki.

A co do Twoich informacji od trenera, to imo śliski temat, tak jak odpisałem Ci na pw. Czy coś Ci grozi? Nie wiem, korzystaj i nie chwal się. Ale pisanie, że nie są to informacje zza kulis, skoro sam bukmacher nie zna składów wcześniej (np. kontuzja 2 kluczowych graczy), a Ty masz te info z pierwszej ręki od trenera :D To średnio wygląda.

Edytowane przez Auu
Odnośnik do komentarza
16 godzin temu, Auu napisał:

Strategia prowadząca do bankructwa. Bez znaczenia, czy grasz Premier Leauge czy 2 ligę rumuńską. O ile nie jesteś ekspertem od tej ligi, a wnioskuję, że grałeś na pałę remisy stosując progresję.. Poza tym, ten system jest sam w sobie głupi. Nie masz żadnej przewagi nad bukmacherem, on z radością pozwoli Ci grać progresje bo wie, że prędzej czy później przegrasz wszystko. Zaczynasz np. od 2 zł i potem na wysokich progach ryzykujesz setki/tysiące złotych, a zysk najczęściej jest mierny. + prędzej niż później dojdziesz do takich progów, że się wyzerujesz.

Wybierałem jedną drużynę i każde jej spotkanie obstawiałem na remis stosując progresję 🙂 Nie starałem się być mądrzejszy od bukmachera, tylko wybierałem ligę w której na przestrzeni poprzednich lat, remisy często wpadały i dana drużyna często remisowała. Nie grałem latami, tyko raptem kilka miesięcy, więc nie wiem jakby to wychodziło w perspektywie lat (i się nie dowiem, bo to nie dla mnie). Pewnie gdybym dłużej grał, byłoby tak jak piszesz, bo żeby na czymś w długiej perspektywie czasu zarabiać, trzeba już temat mocno zgłębiać 🙂

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich wykorzystanie. Polityka prywatności .