Powrót do zarabiania by stfu

stfu -> Mogło to byś spowodowane pierwszymi klęskami ;p i nieudaną/ złą pracą.

Wiesz, los lubi rzucać kłody pod nogi - ten kto nie umie sobie z tym poradzić jest słaby, ten kto umie - osiąga sukces. Wytłumacz mi, dlaczego tak szybko się poddałeś?

Nie wiem w sumie, dlaczego..

Jakoś tak wyszło, straciłem całkowity sens istnienia, życia...

Coś po prostu pękło, coś się skończyło.

Nie wiem w sumie, dlaczego..

 

Jakoś tak wyszło, straciłem całkowity sens istnienia, życia...

Coś po prostu pękło, coś się skończyło.

piszesz torche bez sensu jak by zarabianie w necie było nieodwzajemnioną miłością, weź sie rusz zamiast siedzieć i narzekać że nie umiesz ze nie możesz bo to ci pieniędzy nie przyniesie,

próbuj obojętne z czym, byle próbować ciągle aż do skutku aż w końcu nadejdzie dzień w któym znajdziesz swój sposób i swoją mega nisze

Jak będziesz musiał się sam w życiu utrzymać, to nie będzie żadnych "pęknięć, wypaleń". To nie eden, albo działasz i masz, albo nie.

Nie wiem w sumie, dlaczego..

 

Jakoś tak wyszło, straciłem całkowity sens istnienia, życia...

Coś po prostu pękło, coś się skończyło.

Heh - zawsze coś się kończy żeby zaczęło się coś innego.

Strata dziewczyny? Pewnie większość to przeżywała... Mało tego Kwiatu na świecie? Będzie lepsza..

Długi? Zawsze można się dogadać i jak się weźmie porządnie za robotę i z czasem sie wychodzi.

Śmierć rodziny,przyjaciół, kolegów itp? Takie jest życie.... i tego nie przeskoczysz.

Wszystko możesz przeskoczyć - tylko trzeba chcieć.

Ja w wieku 24 lat miałem to wszystko i nawet nie chce mi się opisywać - jak ciężko było. Zawsze lubiłem dokumentalne programy różnego typu. Jak się naoglądałem jak ludzie mająźle - naprawdę źle w życiu to coś kopnęło mnie i zrozumiałem, że w porównaniu do nich to mam luksus. Ludzie przeżywający różnorakie tragedie mimo wszystko dają sobie radę a ja mam nie dać z takimi "błachostkami"?

Ruszyłem dupę i jest ok - może nie jest zajefajnie, ale wszystko idzie ku lepszemu. Cały czas są jakieś potknięcia - ale są i się podnoszę Żeby wygrać - trzeba kilka razy przegrać. Popatrz na większość miliarderów i poczytaj ich biografie. Ile razy zostali bankrutami. I co z tego jeśli teraz kasą mogą podcierać zadki?

Także sam zdecyduj czy chcesz jak frajer siedzieć na dupie i płakać nad sobą czy weźmiesz się w garść i pokażesz, że jednak potrafisz.

Jest tu od cholery ludzi, którzy mieli ciężko i zarabiają naprawdę ładne pieniądze. Od cholery ludzi którzy pomagają przy robocie.

Także sam podejdź do lustra i spytaj się siebie - "Jestem frajerem" ? Czy jednak pokażę światu na co mnie stać!

PPA - warto. Co prawda ja też upadłem jak wiele osób. I dalej próbuje czegoś szukać, ostatnio wpadło mi 57$ i to rośnie, niedługo to wypłacam. Troche się nasiedziałem przy tym aby znaleźć odpowiedni plik i co? I znowu musze siedzieć. Po kolejnej załamce + obowiązkami w szkole i domu.  

Będzie dobrze.

Każdy przeżywa wzloty i upadki, ale poddać się od razu też nie można, trzeba walczyć i dążyć do postawionych sobie celów.

"By dojść na szczyt trzeba iść pod górę" - Ktoś kiedyś.

I to się sprawdza więc jesteś na dobrej drodze

"Gdyby Twój cel był łatwy do osiągnięcia, to każdy by go osiągał" ~Ktoś kiedyś.

hah dobrze prawicie  

Każdy przeżywa wzloty i upadki, ale poddać się od razu też nie można, trzeba walczyć i dążyć do postawionych sobie celów.

To jest fakt. Najlepszy przykład - piłkarze. Jest okres kiedy grają super, co mecz gol, a czasami przychodzi czas kiedy nie mogą nic trafić i nie grają rewelacyjnie. Mimo to trenują nadal ciężko aby w końcu się przełamać i wrócić znowu do dobrej gry

Fortuna favet fortibus (z łac.) - Los sprzyja dzielnym.

Pamiętaj

Dzięki za wsparcie, na pewno pomogło.

buKKa, sytuacja w której się znajduje nie jest spowodowana przez PPA, PPA to tylko mała część, która nie ma za dużego wpływu.

Sytuacja odbija się na PPA, bo chciałbym znow sprobować a nie mam sił i ochoty, aby tego dokonać.

Dzięki za miłe słowa, na pewno niedługo spróbuje znów, ale niestety nie teraz, teraz nie jestem w stanie, muszę się pozbierać.

Dzięki za wsparcie, na pewno pomogło.

 

buKKa, sytuacja w której się znajduje nie jest spowodowana przez PPA, PPA to tylko mała część, która nie ma za dużego wpływu.

Sytuacja odbija się na PPA, bo chciałbym znow sprobować a nie mam sił i ochoty, aby tego dokonać.

 

Dzięki za miłe słowa, na pewno niedługo spróbuje znów, ale niestety nie teraz, teraz nie jestem w stanie, muszę się pozbierać.

nie teraz to kiedy? kasa nie bedzie na ciebie czekać, każdy ma różne sytuacje w życiu ja też mam mega lipe i problemy osobiste i nie moge powiedzieć stop bo to by chyba już był móg ostateczny koniec musi być coś w co wierzysz i na tym sie trzymaj

Niedługo wracam do zarabiania, powoli się zbieram i myślę od czego zacząc

PPA vs SUBSMS, i nie wiem co dokładnie wybrać.