Znajdź zawartość

Tekst został przetłumaczony z LukePeerfly.com .Dziś temat bardziej motywacyjny! Miłego czytania! W zeszłym miesiącu postanowiłem spróbować czegoś nowego. Walczyłem ostatnio z wieloma swoimi wielkimi projektami więc zdecydowałem zrobić sobie przerwę i zrobić coś zdecydowanie prostszego. Stworzyłem prosty blog na wordpressie o jednym z moich ulubionych seriali It’s Always Sunny In Philadelphia. Strony na wordpressie są bardzo łatwe do stworzenia a jako, że nowy sezon tego serialu był tuż za rogiem to pomyślałem, że tworzenie contentu dla tego bloga będzie bardzo przyjemne. (Jest mnóstwo popularnych seriali dzięki, którym możecie zarobić, sprawdźcie na torrentach i w sieci, które są na topie i które mają niedługo premierę nowego sezonu! - Ciamciaj). Mam również dostęp do dużej grupy osób zainteresowanych tym serialem. Stworzyłem FanPage o tym serialu 13 października 2011 roku. Od tego czasu osiągnąłem z nim następujące wyniki: - 6 Fanpage'y w sumie 543 206 lajków, - Twitter: 114 900 obserwujących, - 60 000 subsrybentów na liście mailingowej, - Tumblr: 4 840, -Pinterest: 523 obserwujących. (Jak widać Luke miał już pewne zaplecze, ale to nie znaczy, że bez niego nie możecie zarobić, jest mnóstwo narzędzi do szybkiego tworzenia takiego zaplecze np. Instagress dla Instagrama lub FPtraffic + viralki dla Facebook'a - przyp. Ciamciaj). Moimi głównymi kanałami są fanpejdże na facebooku i konto na Twitterze. Choć moja lista mailingowa jest duża to nie piszę do niej zbyt często a użytkownicy Tumblra i Pinteresta nie są tak zaangażowani jak ci na Facebooku/Twitterze. Moim celem z tą stroną było wygenerowanie miliona odsłon w przeciągu miesiąca przy wykorzystaniu moich kont na portalach społecznościowych. Czytałem masę artykułów jakoby zdobywanie trafficu dla strony za pomocy Fanpage'ów było martwe z powodu redukcji zasięgu postów jaką zafundował nam Facebook. Zobaczmy czy uda mi się udowodnić, że tak nie jest. Wordpressowy blog ItsAlways.com Zdecydowałem się postawić swojego bloga na wordpressie ponieważ jest łatwy w użyciu, ma wiele ciekawych wtyczek do wyboru oraz wiedziałem, że będę w stanie znaleźć ładny motyw dla strony przy jego użyciu. Ważną rzeczą do zapamiętania, gdy zamierzamy pozyskiwać ruch z social mediów jest to, że wiele osób korzysta z nich przy użyciu urządzeń mobilnych. Dlatego chciałem aby mój wordpressowy motyw był dobrze zoptymalizowany dla takich właśnie urządzeń. Ostatecznie wybrałem motyw o nazwie Braxton. To płatny motyw dostępny na stronie ThemeForest.net. Wygląda on świetnie na urządzeniach mobilnych, ma doskonałe opcje kustomizacji i fajną opcję galerii która w moim mniemaniu świetnie sprawdzi się w przypadku social mediów. Możecie sprawdzić mój blog pod adresem: www.Itsalways.com Gdy mój motyw był zainstalowany i dostosowany kolejną rzeczą jaką potrzebowałem była treść strony. Tworzenie Contentu dla Social Mediów Posiadanie ładnie wyglądającego bloga jest fajne ale to jego treść jest tym, co przyciągnie ludzi i sprawi, że zostaną, Użytkownicy mediów społecznościowych poszukują pewnego typu treści. Po prostu chcą być zabawiani. Ich zakres uwagi jest bardzo mały. Rozgryzienie jaki typ contentu jest dobry pod Facebooka i Twittera jest bardzo łatwe. Wszystko co musicie zrobić to wejść na swoje konto i sprawdzić co udostępniają wasi znajomi. Są też wielkie firmy które zajmują się sprawdzaniem, jaki content działa dobrze w mediach społecznościowych. Moją ulubioną jest BuzzFeed. Największą jaką wyniosłem z artykułów BuzzFeeda jest to, że listy działają. Ludzie kochają pochłaniać listy. Twórzcie listy rzeczy które pochłoną uwagę waszych odbiorców. Ja właśnie to zrobiłem. Oto przykład: http://www.itsalways.com/top-12-its-always-sunny-in-philadelphia-tattoos/ Listy na ItsAlways.com są ustawione jako galerie lub pokazy slajdów. Każdy tatuaż jest oddzielną stroną a na górze/dole są przycisku "Next" i "Previous" które pozwalają użytkownikom na oglądania kolejnych/poprzednich tatuaży. Z kilku tylko postów na moich fanpage'ach ten artykuł zgromadził ponad 6900 lajków/udostępnień! Niektórzy ludzie udostępniali nawet tatuaże z It’s Always Sunny In Philadelphia które sobie zrobili: Jeżeli przyjrzycie się Itsalways.com to pewnie zauważycie, że przez ten miesiąc postowałem codziennie lub co drugi dzień. Postowałem różny rodzaj contentu aby utrzymać zainteresowanie mojej audiencji. Moim celem było danie użytkownikom wartościowego contentu po który bedą chcieli wracać, nie spamowanie ich i nabijanie wyświetleń strony! Poza linkami do moich podstron na Itsalways.com FPTraffic postował również 3 inne typy contentu jak zdjęcia, filmiki czy linki do innych stron tak aby Fanpage i Twitter nie wydawały się zaspamowane. Jak więc moje działania przełożyły się na efekt końcowy? Sądzę, że po tytule sami możecie zgadnąć Moim celem było milion wyświetleń i przebiłem tę granicę o 125 000. Do śledzenia postępów używałem Google Analytics i sporą przyjemnością było patrzenie, jak viralowe posty gromadzą tak olbrzymi ruch! Jest kilka interesujących rzeczy w przykładzie powyżej. Średnio każdy użytkownik patrzył na 7 podstron i spędzał minutę i 46 sekund przeglądając je. Mój bounce rate był dość niski i wynosił 31.46% i to głównie dlatego, że gdy userzy wchodzili na stronę przeważnie nie chcieli przeklikiwać się przez galerię. "Bounce" zachodzi wtedy gdy ktoś wchodzi na twoją stronę a następnie szybko wychodzi bez oglądania innych podstron na twojej witrynie. Ponad 70% przybywających na moją stronę to nowi użytkownicy. Nie jest to wielką niespodzianką z racji tego, że mój blog był kompletnie nowy. Miłą wiadomością jest za to fakt, że około 30% to powracający użytkownicy. Musieli polubić to co zamieszczam na blogu! Spodziewałem się, że większość moich użytkowników będzie pochodzić z urzadzeń mobilnych ale nie podejrzewałem, że będzie to ponad 75%! To pokazuje jak istotne jest aby twoja strona była zoptymalizowana pod takie urządzenia. Mój bounce rate, strony zobaczone podczas jednej sesji i długość trwania tychże sesji: Wszystkie te dane były nieco lepsze na desktopach. Ma to sens ponieważ ludzie są mniej rozpraszani podczas gdy używają komputerów w porównaniu do smartfonów czy tabletów. Byłoby świetnie gdyby udało się ponownie zaangażować tych, którzy odwiedzili stronę za pomocą telefonów lecz tym razem gdy będą użytkować komputery stacjonarne. Te statystyki są bardzo interesujące. Moja twitterowa widownia jest bardzo duża. Nie jest jednak tak spora jak ta facebookowa, gdyż facebook zgromadził ponad 88% ludzi którzy weszli na stronę w przeciągu ostatniego miesiąca! Jak mówiłem kilka moich artykułów rozeszło się viralowo po facebooku a nie mogę powiedzieć tego samego o Twitterze. Gdy wrzucałem swoje posty na Twittera to oczywiście otrzymywały one "Ulubione" oraz Retweety ale nigdy nie były to liczby zbliżone do tych, jakie osiągałem na facebooku. Więc czy zdobywanie trafficu za pomocą fanpage'ów jest martwe? Fanpejdże na pewno NIE są martwe! Nie. Wciąż jest w nich wiele potencjału. Odbiorcy i traffic wciąż tam są, musicie być kreatywni i przyciągnąć ich uwagę. Pokazałem wam jak ja to robię i idzie mi całkiem dobrze! Chciałbym zaprosić was do zrobienia tego samego. Czy macie obecnie odbiorców na facebooku którzy są nieaktywni? Czy macie biznes który powinniście promować przy użyciu Fanpage'ów a tego nie robicie? Zacznijcie! Będę kontynuował prowadzenie Itsalways.com. Byłbym bardzo szczęśliwy widząc was wykorzystujących informacje które wam dziś przekazałem do rozwoju waszych stron i biznesu. A teraz zaróbmy trochę pieniędzy! Chcecie więcej? Komentujcie i piszcie swoje uwagi!