Skocz do zawartości

Wielki reset, czyt. wszystko od początku


HAUKA

Rekomendowane odpowiedzi

jak tam? Kryzys? wszystko ok? XD :ph34r:

No niestety, szczerze mówiąc te ostatnie dni były dla mnie ciężkie. Można powiedzieć że taki kryzys. Nie zostało mi dużo kasy, nie podniosłęm swoich zarobków. Będę musiał za 2 tyg. zmienić miejsce zamieszkania, więc muszę szukać nowego lokum. Ciężko mi się ogarnąć z własną nerwicą. Nieco motywujące jest to że słupki na wykresach poszły w górę, ale nie jest lekko. Nie biorę wszystkiego za bardzo do siebie i staram się po prostu działać swoje. Pewna osoba poleciła mi dobre lekarstwo które może pomoże unormować pracę mojego mózgu. Mimo wszystko jestem dobrej myśli i wierzę w swój sukces.

 

Liczę na parę ciepłych słówek od Was najmilsi moi < 3

  • Super 3
Odnośnik do komentarza

Dołącz do nas za darmo i naucz się zarabiać!

  • Dostęp do darmowych poradników pokazujących krok po kroku jak zarabiać w Internecie
  • Sposoby zarabiania niepublikowane nigdzie indziej
  • Aktywna społeczność, która pomoże Ci rozwiązać problemy i doradzi
  • Profesjonalne treści na temat SEO, social media, afiliacji, kryptowalut i wiele więcej!

 

 

No niestety, szczerze mówiąc te ostatnie dni były dla mnie ciężkie. Można powiedzieć że taki kryzys. Nie zostało mi dużo kasy, nie podniosłęm swoich zarobków. Będę musiał za 2 tyg. zmienić miejsce zamieszkania, więc muszę szukać nowego lokum. Ciężko mi się ogarnąć z własną nerwicą. Nieco motywujące jest to że słupki na wykresach poszły w górę, ale nie jest lekko. Nie biorę wszystkiego za bardzo do siebie i staram się po prostu działać swoje. Pewna osoba poleciła mi dobre lekarstwo które może pomoże unormować pracę mojego mózgu. Mimo wszystko jestem dobrej myśli i wierzę w swój sukces.

 

Liczę na parę ciepłych słówek od Was najmilsi moi < 3

dasz rade!  wierze w Ciebie czasami B) 

każdy dobry earner miał upadek, zresztą ja też teraz mam spadek prawie do 0 i to żaden wstyd :) pokażemy, że da się odbić od dna...chyba :blink:

  • Super 1

Poprawiaj konwersje z Elijahem ---> cz 1 poradnika  TU

 

cz 2 poradnika TU

Odnośnik do komentarza

Ja Ci k***a dam ciepłe słowa! Pojechałeś tam zarabiać, zacząć wszystko od nowa! Tyle rozmawialiśmy! Masz na mnie tam czekać. Nie możesz się poddawać. Teraz? Kiedy postawiłeś wszystko na jedną kartę? Dasz radę stary, ale pracuj nad tym! Trzymam kciuki a opier***e Cię jeszcze na gg, bo tu jeszcze bana dostane.

  • Super 2
Odnośnik do komentarza

Hauka ja dziś podobnie doszedłem do wniosku że i mi reset się przyda. Ten rok od początku idzie jak po grudzie, zawodowo, prywatnie, finansowo, wszystko na minus. Podjąłem decyzję o przerwie w PPA i ogólnie o zarabianiu w necie. Kilka miesięcy temu nie można mnie było oderwać od kompa , siedziałem do 2-3 w nocy a na 9 do roboty. Teraz zmuszam się aby usiąść przed monitorem i czuję że nie warto robić czegoś na siłę. Przez miesiąc zatyram się fizycznie w realnej robocie po 10-12 godzin, dostane w dupę i może wszystko wróci do normy lub cytując Ciebie , zrobię Wielki Reset :).

Głowa do góry dopiero zaczynasz życie i przygodę z dorosłością a takie wydarzenia jak Ty masz hartują na długo. Będzie dobrze. 

 

Jak czytam wyżej "birtus" daje Ci wsparcie :) i tak być powinno.

Peace!

Odnośnik do komentarza

Kilka miesięcy temu nie można mnie było oderwać od kompa , siedziałem do 2-3 w nocy a na 9 do roboty. 

 

Oooj, znam to uczucie:

- "jeszcze jedna appka"

- "jeszcze jedno konto na YT"

- "dokończę posta i idę spać (dodatkowo jeszcze robi kilka kont YT, nową appke i coś jeszcze)"

 

;a

Odnośnik do komentarza

No niestety, szczerze mówiąc te ostatnie dni były dla mnie ciężkie. Można powiedzieć że taki kryzys. Nie zostało mi dużo kasy, nie podniosłęm swoich zarobków. Będę musiał za 2 tyg. zmienić miejsce zamieszkania, więc muszę szukać nowego lokum. Ciężko mi się ogarnąć z własną nerwicą. Nieco motywujące jest to że słupki na wykresach poszły w górę, ale nie jest lekko. Nie biorę wszystkiego za bardzo do siebie i staram się po prostu działać swoje. Pewna osoba poleciła mi dobre lekarstwo które może pomoże unormować pracę mojego mózgu. Mimo wszystko jestem dobrej myśli i wierzę w swój sukces.

 

Liczę na parę ciepłych słówek od Was najmilsi moi < 3

Też zmagam się z nerwicą. Najgorsze co może być,mam przez to dużo problemów, i nijak nie mogę sobie z tym poradzić ;/ Ale podziwiam że próbujesz z tego wyjść.

Odnośnik do komentarza

Na nerwice itp najlepiej sobie dobrze zajarać. ;)

no właśnie sobie zajarałem... za dużo :) Może przychodzi relaks, ale tylko na chwilę. w moim obecnym stanie to nie jest najlepsze rozwiązanie skoro prowadzę bardzo niehigieniczny tryb życia (myję się! ale chodzi o co innego) i topię się w złych nawykach. Póki co nie powinienem i to biorę za pewnik, bo zgaduję że i tak spaliłem więcej od Ciebie skoro wygadujesz głupoty na temat jaka to cudowna używka, albo ja przynajmniej tak to odebrałem. Nie można z niczym przeholować w życiu, może nie jest ze mną super, ale i tak jest 100 razy lepiej niż u moich paru kolegów roślinek bez mózgu. Wszystko ma swoje dobre i złe strony a ja nie mam nic do palenia bo to jest dla ludzi i oczywiście że to jest fajne, ale są granice.

Odnośnik do komentarza

Bardziej debilnej rady dać nie mogłeś? :)

 

 

 

co do dziennika przeczytałem od poczatku, jak najdzie mnie wena to napewno coś wiecej jeszcze tu napisze. W  kazdym razie powodzenia HAUKA

Dla kogo debilna, dla tego debilna. Rozważne używanie na pewno zrobi tylko wiele dobrego. Ale jak masz klapki na oczach to oczywiście twoje zdanie będzie jakie będzie.

 

 

 

no właśnie sobie zajarałem... za dużo  :) Może przychodzi relaks, ale tylko na chwilę. w moim obecnym stanie to nie jest najlepsze rozwiązanie skoro prowadzę bardzo niehigieniczny tryb życia (myję się! ale chodzi o co innego) i topię się w złych nawykach. Póki co nie powinienem i to biorę za pewnik, bo zgaduję że i tak spaliłem więcej od Ciebie skoro wygadujesz głupoty na temat jaka to cudowna używka, albo ja przynajmniej tak to odebrałem. Nie można z niczym przeholować w życiu, może nie jest ze mną super, ale i tak jest 100 razy lepiej niż u moich paru kolegów roślinek bez mózgu. Wszystko ma swoje dobre i złe strony a ja nie mam nic do palenia bo to jest dla ludzi i oczywiście że to jest fajne, ale są granice.

No tak, znasz mnie najlepiej. Tym bardziej, że jesteśmy z jednego miasta. Ba, nawet nie raz mielismy się okazję spotkać na żywo ale teraz nie o tym. Jeśli kasa ci odbiła swego czasu co i wiem po sobie to twój problem. Powiem tylko jedno, na pewno bez kasy z neta byłbyś innym człowiekiem, to samo ja. ;) Nie byłoby kasy na wieczne palenie.

Odnośnik do komentarza

Palenie na silną nerwicę? Postradaliście zmysły? Z czymś takim najlepiej udać się do dobrego psychologa, a nie narzekać jak to źle nam się układa w życiu...

Albo przejmijcie kontrolę nad swoim życiem, albo dalej róbcie z siebie ofiarę.

To czemu np śmiertelnie chorym w normalnych krajach podaje się właśnie marię? ;) Zastanów się

Odnośnik do komentarza

Dla kogo debilna, dla tego debilna. Rozważne używanie na pewno zrobi tylko wiele dobrego. Ale jak masz klapki na oczach to oczywiście twoje zdanie będzie jakie będzie.

 

 

 

No tak, znasz mnie najlepiej. Tym bardziej, że jesteśmy z jednego miasta. Ba, nawet nie raz mielismy się okazję spotkać na żywo ale teraz nie o tym. Jeśli kasa ci odbiła swego czasu co i wiem po sobie to twój problem. Powiem tylko jedno, na pewno bez kasy z neta byłbyś innym człowiekiem, to samo ja. ;) Nie byłoby kasy na wieczne palenie.

Kurde, no to mnie zaskoczyłeś bo ja nie pamiętam żebyśmy mieli okazję się spotkać, a nawet jeśli to zapewne nie wiedziałem że Ty to Ty. Zgodzę się z Twoją wypowiedzią bo z czym tu się nie zgodzić? Wszystko to prawda, wszystko to moja wina, doprowadziłem się do takiego punktu, to teraz muszę pracować na d sobą więcej niż kiedykolwiek. Na pewno nie miałem na celu Cię urazić, bardziej chodziło mi o fakt że wszystko ma tą "lepszą" i gorszą stronę. W pewnym momencie skończył się zdrowy rozsądek i limity i mam publiczną odwagę się przyznać do tego. 

 

#Dziś

W zasadzie dziś się czuję o wiele lepiej niż wczoraj, zacząłem brać proszki na poprawę pracy mózgu + dobry trening na siłowni. Wszystko stało się jaśniejsze i klarowniejsze i nie czuję się taki znerwicowany. Trochę popracowałem, a jak zjem kurczaka wrócę do roboty i póki nie zrobię tego co planowałem to nie odpuszczę dziś. Jutro obowiązkowo wstaję rano i kładę się wcześniej niż zazwyczaj bo treningiem się zmęczyłem, a ćwiczyło mi się super tak jak dawno już nie.

Odnośnik do komentarza

Dla kogo debilna, dla tego debilna. Rozważne używanie na pewno zrobi tylko wiele dobrego. Ale jak masz klapki na oczach to oczywiście twoje zdanie będzie jakie będzie.

 

 

Hahaha... zdefiniuj mi to "Rozważne używanie". Ja wiem ze wśród jaraczy panuje ogole przekonanie ze zielsko jest lekarstwem na całe zło, wszystkie choroby i w ogole wiąze krawaty a jak bedzie trzeba to i odbierze za Ciebie dziecko z przedszkola... ale... w rzeczywistosci wyglada to całkiem inaczej, moze i jest chwilowa ulga, ale rozkładajac to w czasie marihuanina jest zwykłym zamulaczem, zabijajacym chec do działania, powodujacym anhedonie i ogolnie ogłupienie, a "rozwazne uzywanie"  wsrod moich znajomych najczesciej zamieniało sie w motywy tupu wyprzedawanie fantow z mieszkania, podkradanie kasy rodzienie aby tylko było na worka, problemy z zasnieciem "bez buszka", baaa... kazda zajawka, impreza, wypad za miasto bez torby w kieszeni to juz nie to samo. 

 

Odnosnie moich klapek na oczach, wierz mi ze "hobbystycznie" siedze w temacie psychofarmakologi/biochemi juz jakis czas i wsrod dziesiatek substancji majacych wpływ na ogolnie powiedzmy "kondycje psychiczna", które dane mi było "testowac" poczynajac od zwykłej diety, przez przyprawy, korzenie, witaminy, adaptogeny, wszelkiej masci suplementy, smart drugs/nootropy, po leki na rózowa recepte i silne stymulanty marihuana JEST MARNYM I DEBILNYM POMYSŁEM.

 

edit: HAUKA co to za "proszki na poprawę pracy mózgu" ? 

 

Edytowane przez rotate
  • Super 9
Odnośnik do komentarza

Hahaha... zdefiniuj mi to "Rozważne używanie". Ja wiem ze wśród jaraczy panuje ogole przekonanie ze zielsko jest lekarstwem na całe zło, wszystkie choroby i w ogole wiąze krawaty a jak bedzie trzeba to i odbierze za Ciebie dziecko z przedszkola... ale... w rzeczywistosci wyglada to całkiem inaczej, moze i jest chwilowa ulga, ale rozkładajac to w czasie marihuanina jest zwykłym zamulaczem, zabijajacym chec do działania, powodujacym anhedonie i ogolnie ogłupienie, a "rozwazne uzywanie"  wsrod moich znajomych najczesciej zamieniało sie w motywy tupu wyprzedawanie fantow z mieszkania, podkradanie kasy rodzienie aby tylko było na worka, problemy z zasnieciem "bez buszka", baaa... kazda zajawka, impreza, wypad za miasto bez torby w kieszeni to juz nie to samo. 

 

Odnosnie moich klapek na oczach, wierz mi ze "hobbystycznie" siedze w temacie psychofarmakologi/biochemi juz jakis czas i wsrod dziesiatek substancji majacych wpływ na ogolnie powiedzmy "kondycje psychiczna", które dane mi było "testowac" poczynajac od zwykłej diety, przez przyprawy, korzenie, witaminy, adaptogeny, wszelkiej masci suplementy, smart drugs/nootropy, po leki na rózowa recepte i silne stymulanty marihuana JEST MARNYM I DEBILNYM POMYSŁEM.

 

edit: HAUKA co to za "proszki na poprawę pracy mózgu" ? 

Jak uważasz. Do takich rzeczy, musisz przyznać, potrzeba silnego charakteru. Jeśli zaczęło by mnie talepać bez bucha to wiedziałbym, że jest basta i tyle. Kolegom współczuję bo widziałem takie przypadki także i w swoim środowisku (piszesz do mnie jakbym siedział zamknięty w domu 24/7 i nie znał świata). Dla nich jeśli serio jest tak tragicznie jak piszesz to odwyk/monar nic innego. No i oczywiście wsparcie najbliższych ale tacy zwykle już są maksymalnie wyalienowani od rodziny itp. ;)

edit: Rozważne używanie? Raz na tydzień-dwa co by się nie przyzwyczaić. (ewentualnie jeszcze rzadziej). Choć i tak będę zdania, że alkohol jest bardziej szkodliwy, z wielu wiadomych względów. 

edit2: testowanie czyli byłeś lekomanem? Czy źle zrozumiałem? (leki na receptę itp)

Odnośnik do komentarza

W mojej skromnej opini, w przypadku stosowania używek w celu leczenia różnych stanów załamania itp. - prowadzi do uzależnienia. Jak to mowią - wszystko jest dla ludzi - ale używane w normalnych warunkach, a nie do leczenia swoich problemów. Następnie zaczyna się sięganie po więcej i wiecej - bo jak to w życiu problemów jest wiele, a potem człowiek stacza się na dno.

Edytowane przez MattG
  • Super 1
Odnośnik do komentarza
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich wykorzystanie. Polityka prywatności .