SZUKAM FILMU!
Opiszę co z niego pamiętam. Głównym bohaterem jest mężczyzna - nauczyciel muzyki o religi chyba islamskiej traci rodzinę ( zostaje zastrzelona ) od tamtej pory porzuca mieszkanie itp i zaczyna się włóczyć, po jakimś czasie trafia pod dom afroamerykańskiej (czarno-skórej) rodziny (matka, syn, i starszy facet - dziadek syna). Pamiętam też wątek, że facet dobrze grał na fortepianie, a także akcję, w której jacyś faceci włamują się do kościoła, wszystko niszczą i w ogóle, przyłapuje ich matka, oni chyba chcą jej krzywdę zrobić (zastrzelić czy coś), ale główny bohater pomógł jej (obronił czy coś).
Wiem... Nie wiele pamiętam, i wszystko pewnie poplątałem, ale bardzo zależy mi na tym, żeby ktoś mi przypomniał tytuł.