Skocz do zawartości

ChceBycWolny

Użytkownik
  • Postów

    34
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Ostatnia wygrana ChceBycWolny w dniu 1 Stycznia 2017

Użytkownicy przyznają ChceBycWolny punkty reputacji!

Reputacja

44 Początkujący

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. Projekt nie idzie po mojej myśli – zarobki znikome, głównie dlatego że strony są daleko w indeksie. Koniec zabawy i smyrania się z Google - czas zabrać się za pozycjonowanie na serio, a że na wyniki pozycjonowania trzeba czekać dłużej niż tydzień, to podjąłem decyzję, że dziennik zawieszam na miesiąc. Kolejne podsumowanie pojawi się za miesiąc – 9 kwietnia. Później już znów będą regularnie. Potrzebuję takiego odpoczynku, bo przyznam szczerze – mimo że czyta to tylko kilka osób to czuję presję i dołuje mnie dzielnie się porażkami (bo za takie uważam dotychczasowy brak zarobków). Muszę mieć przez ten miesiąc luz psychiczny Gwarantuję Wam, że za miesiąc pojawi się mega podsumowanie całych miesięcznych działań z konkretnymi wnioskami. Nie spoczywam na laurach, a wręcz przeciwnie – ruszam z kopyta jeszcze bardziej, ale efekty na pewno nie przyjdą w ciągu tygodnia, dlatego potrzebuję tej przerwy. Podsumowanie minionego tygodnia: Ogólnie rutyna – pisanie i linkowanie dla głównego Projektu tj nr I. Niestety tym tygodniu też pierwsza większa wpadka. Zarobki jedynej zarabiającej strony spadły pod koniec tygodnia do zera. Kiedy zacząłem szukać powodu – znalazłem bardzo szybko – strona wyleciała w dużej części z indeksu Google, a część która została jest na dalekich pozycjach. Strona ma w tej chwili 56 wysokiej jakości unikalnych artykułów po minimum 300 słów (wywaliłem nawet te słabsze), a w indeksie siedzi zaledwie kilka. Powód? Prawdopodobnie czas ładowania strony. Próbowałem o różnych porach dnia wchodzić na moją stronę i masakra – często ładowanie trwa nawet kilka/kilkanaście sekund, a zanotowałem też przypadki kiedy się po prostu nie wczytała. Nie wiem czy z powodu skórki do Wordpressa, czy serwera, ale raczej skórka – ciężka z wieloma opcjami, z których nie korzystam, kupiłem bo mi się podobała, a kiedy zobaczyłem jej konfigurację to się przeraziłem, ale było już za późno – demo nie dawało dostępu do konfiguracji. Nie mogę sobie pozwolić na takie wpadki – jeszcze w tym tygodniu przesiadka na inny serwer z dyskami SSD i zmiana skórki na coś lżejszego. Dlaczego wykluczam błąd w pozycjonowaniu? Bo strona do tej pory była pozycjonowana bardzo delikatnie, nie ma szans żeby złapała jakiegokolwiek filtra. CashInPills dalej nie zarabia – muszę się trochę przyjrzeć w najbliższym czasie tym stronom. No i najważniejsze – plan na pozycjonowanie Projektu nr I powstał, czas go realizować. Daję sobie miesiąc, na ten pierwszy etap. Plany (na najbliższy miesiąc): Przesiadka na inny serwer i inną skórkę najważniejszej strony z Projektu nr I. Dalsze pisanie (publikacja minimum jednego artykuły dziennie). Zainstalowanie AdSense na pozostałych trzech stronach z Projektu I (pewnie dopiero pod koniec miesiąca). Pierwszy etap pozycjonowania projektu nr I – uruchamiam minimum 10 blogów (domeny .pl i funkcjonalne, różne hostingi, domeny za 0zł z promocji w nazwa.pl, az.pl itd) na których na start pojawi się po 5 artykułów, a później na każdym raz w miesiącu aktualizacja. Blogi typu „Blog Wojtka”, „Dziennik Agaty” itd. itp. - będę pisał na różne tematy, byle były słowa kluczowe. Będę pisał jako różne osoby, symulował że to prywatne blogi różnych osób – kobiet i mężczyzn. Dzięki temu czasem coś wpadnie z programów partnerskich – po prostu napiszę czasem jakiś artykuł typowo pod PP, żeby się chociaż hostingi i domeny za rok opłaciły – głównie CashInPills – z ich prowizjami wystarczą mi po 3-4 sprzedaże w roku, żeby się utrzymanie domeny zwróciło. Dodatkowo masowane: postowanie na forach, komentowanie na różnych stronach i stawianie darmowych blogów z tekstami z mieszarek – ile wlezie . Na pewno też pozakładam profile na społecznościach (Facebook, Twitter itd) i będę z nich komentował i pisał na temat swoich stron. To plan minimum jeśli chodzi o pozycjonowanie na ten miesiąc. Zarobki: W tym tygodniu 12zł zanim strona z Projektu I wyleciała w kosmos. W sumie 71zł. Zarobki z AdSense z jednej strony. Mam nadzieję, że za miesiąc wrócę z dniówkami rzędu 70zł :). Tipy: Dziś brak weny na tipy, więc jeden konkretny z własnego doświadczenia z tego tygodnia – zadbajcie o czas ładowania strony – Google zwraca na to ostatnio większą uwagę niż może się wydawać. Do zobaczenia za miesiąc. Skål!
  2. @JCDenton dzięki za miłe słowa. Co do pytania to uważam tam jak @Moriarty - dobre precle na pewno nie zaszkodzą. A skąd brać dobre precle? Najlepiej wkręcić się do jakiejś zamkniętej grupy - na czym to polega? Tworzy się grupa i na przykład każdy z uczestników ma obowiązek "utrzymywać" (hostingi i domeny) 10 precli dostępnych dla członków grupy - masz 10 członków - to 100 precli, masz 20 członków to 200 precli Surowy regulamin co do jakości tekstów itd itp i grupa potrafi być naprawdę mocna. Czasami pojawiają się ogłoszenia dotyczące możliwości dodania posta do jakiejś grupy za jakaś sensowną opłatą. A jeśli masz czas i cierpliwość - polecam przeglądnąć http://www.katalogiseo.info/
  3. Dziś postaram się naprawdę krótko Prace dotyczą w 90% Projektu I więc powinno się udać krótko. Podsumowanie: W tym tygodniu nie wydarzyło się zbyt wiele – po prostu pisanie tekstów i publikowanie, a do tego linkowanie – wpadam w fajną rutynę i mi się to podoba, nie odrywają mnie już sprawy techniczne w takiej mierze jak wcześniej. Ogólnie na razie staram się zdobyć jak najwięcej wartościowych linków – głównie komentowanie i wpisy na forach – staram się zostawiać linka w dużych serwisach z TOP10 na popularne frazy. Niedługo przyjdzie czas na trochę bardziej śmieciowe linki. Plany: Dalej pisanie i pisanie. Content is the king i tego się będę trzymał Zdecydowanie muszę pocisnąć z linkowaniem Zaczynam budowę zaplecza na darmowych platformach. Do tego będę potrzebował napisać trochę tekstów pod synonimizator Dogranie pomysłów związanych z wartościowym zapleczem (pochwalę się za tydzień) Zarobki: W tym tygodniu nadal kwota żenująca: 27zł (zaokrąglone do pełnej złotówki). W sumie: 59zł (ogólnie wstyd pisać) Nadal zarabia tylko jeden box AdSense umieszczony w środku artykułów na stronie z Projektu I. Dalej nie znalazłem czasu żeby się upewnić jak z tym ujawnianiem zarobków (czy może być za to ban?), więc kwota zaokrąglona do pełnej złotówki. CashInPills (Projekt III) – nadal gdzieś daleko w serpach, nic nie zarabia, ale nic dziwnego, w tym tygodniu nic przy tych stronach nie zrobiłem. Tipy: Dziś lista serwisów do postawienia darmowych blogów, mini – stronek itp. Lista może być nieco nieaktualna, bo nawet nie pamiętam skąd ją mam – znalazłem na dysku Zawiera 83 pozycje. No i udało się krótko Pozdrawiam!
  4. Lecimy dalej Podsumowanie: To co napiszę poniżej wiele osób uzna za krok w tył lub jakiś spadek motywacji czy odpuszczanie z mojej strony, ale myślę, że właśnie wręcz przeciwnie – dopiero teraz zarobki będą miały szansę konkretnie ruszyć z miejsca. Najważniejsza decyzja która zapadła w tym tygodniu: Projekt II (czyli strony z branży finansowej) zostaje zawieszony całkowicie – na razie do 1 czerwca, co dalej się okaże. Parę osób mi sugerowało, że zbyt wiele biorę na głowę i sam zacząłem to zauważać. Projekt nr II nie rokuje wielkich efektów w najbliższym czasie, głównie z uwagi na bardzo dużą trudność w promowaniu branży finansowej i ogromną konkurencję, a zabierał mi sporo czasu i energii. Strony są postawione, są na nich jakieś artykuły – niech sobie stoją i czekają na lepsze czasu Kolejne postanowienie: 90% mojego czasu idzie teraz w Projekt I. Muszę z nim ruszyć jeszcze mocniej, bo widzę w nim największy potencjał. Projekt nr III (pod CashInPills) zostaje tak jak jest – to znaczy trzy strony są gotowe, raz na jakiś czas z nudów wrzucę jakiś tekst, ale ogólnie nie mam zamiaru nad nimi już pracować, tylko poświęcać trochę czasu na pozycjonowanie. Co do Projektu IV – tutaj daję sobie jeszcze tydzień na podjęcie decyzji, czy znajdę energię na to, czy po prostu mnie to niepotrzebnie rozprasza. Ta strona jest dla mnie bardzo łatwa do stworzenia bo teksty pisze po prostu z głowy, ale nie mam czasu się za nią zabrać porządnie. Plany: Z 50 zaplanowanych tekstów napisałem 31, zostało 19. Ale że mamy nowy tydzień to znów na liczba skacze do 50 – dlaczego aż o tyle? Chcę na wypadek choroby, czy innych zdarzeń losowych mieć trochę contentu w zapasie (nauczka z poprzednich tygodni). Dalej pozycjonuję głównie I i trochę III – na razie nie ma efektów mimo włożonej pracy – ale to tydzień, więc wiem, że muszę czekać. Google potrzebuje więcej czasu żeby znaleźć linki. Od marca ruszam z budowaniem zaplecza typowo pod pozycjonowanie Projektu I (nie na darmowych platformach, coś zupełnie innego, co nie było uwzględnione w poprzednich moich postach). Pewnie planowanie i ogarnianie zajmie mi trochę czasu. Szczegóły za jakiś czas Zarobki: Jest pierwsza kasa: 32zł (wstyd pisać, mam nadzieję, że niedługo będą takie dniówki ) Kasa w calości z AdSense (Projekt I) – na razie AdSensne podpięte tylko do „strony matki” w Projekcie I, w niedalekiej przyszłości podepnę dwie satelity pod AdSense. Mam tylko jedną dużą jednostkę reklamową umieszczoną w każdym artykule między wstępem, a dalszą częścią artykułu. Zarobki zaokrągliłem do pełnej złotówki (w rzeczywistości różnią się o kilka groszy), ale kiedyś słyszałem o banach za ujawnianie zarobków :/ muszę o tym doczytać w najbliższych dniach, bo chętnie bym zamieszał po prostu screeny i dokładnie kwoty co do grosza, ale nie chcę ryzykować, muszę mieć pewność. Co ciekawe – strona zarobiła to głównie w 3 dni – po podpięciu AdSense następnego dnia wskoczyła nawet do TOP 20 na niektóre frazy o średniej trudności, po czym po trzech dniach pozycje spadły. Nie wiem czy miało to związek z podpięciem AdSensa ale dziwny zbieg okoliczności, zwłaszcza że większych zmian ani w linkowaniu ani na stronie nie było. CashInPills (Projekt III) – rozczarowanie. Strony stoją jak zamurowane gdzieś poza TOP 50 i liczba przekierowań do programu znikoma (kilka – kilkanaście dziennie), sprzedaży zero. Czekam aż Google je „odmuruje” i ruszą bliżej TOP 10 Lecę dalej z linkowaniem. Tipy: Dziś daję link do bloga niejakiego Zgreda – mega gość jeśli chodzi o pozycjonowanie, SEO itd. Ale polecam konkretny post z checklistą dotyczącą SEO. Post jest sprzed ponad roku, ale moim zdaniem nic nie stracił na aktualności. Wydrukujcie i oprawcie w ramkę jeśli myślicie poważnie o swoich stronach, a nie stawiacie na spam https://seo.zgred.pl/infografika-i-pdf-checklista-z-audytem-seo-do-wydrukowania-na-sciane-3139 Kurczę, muszę jakoś popracować nad tymi podsumowaniami, bo za każdym razem planuję krótko, a wychodzą jakieś smętne referaty
  5. @lutzen, bardzo cenne uwagi, na pewno biorę je do poważnego przemyślenia do końca tygodnia i podejmę jakąś decyzję nie ukrywam, że po chorobie dostałem kopa i mam taki pozytywny "głód", ale z drugiej strony patrząc na to trochę z boku widzę, że wkrada mi się chaos w pracę. Czasami siadam i nie wiem od czego zacząć, czasami robię coś, kosztem czegoś innego. Na pewno temat do przemyślenia i weryfikacji. @Mateht, główne frazy są trudne/bardzo trudne, ale w pierwszych miesiącach liczę na ruch głównie z long tail. Ten schemat który przedstawiłem to tak jak napisałem - na najbliższe tygodnie tylko, pod długi ogon właśnie. Myślę, że trochę fraz long tail uda się wbić Na później mam sporo innych pomysłów i skala będzie dużo większa. Ten schemat to taki pakiet "Start", żeby strona w ogóle zaczęła pojawiać się w Google
  6. Satelity to u mnie w pełni wartościowe strony, ale zawężone tematycznie, mniejsze, rzadziej aktualizowane. Żeby było łatwiej zrozumieć podam przykład: Strona główna: komputery i wszystko co z nimi związane Satelita 1: karty graficzne Satelita 2: monitory Satelita 3: procesory To tylko przykład, ja działam w zupełnie innej tematyce, ale działa to na podobnej zasadzie.
  7. Dobra, były dwa tygodnie przerwy, więc pora na solidne podsumowanie co z projektami. Podsumowanie: Ogólnie stronami zajmuję się dopiero od trzech dni. Po prawie dwóch tygodniach L4 musiałem nadgonić niestety zaległości w mojej normalnej pracy na etacie i siedziałem codziennie nadgodziny. Niestety mam taką pracę, że kiedy mnie nie ma nikt inny nie wykonuje moich obowiązków i wszystko leży i czeka na mnie :/ Podsumuję ogólnie, żeby było wiadomo na czym stoimy: Projekt I – strona główna w pełni ukończona, teraz muszę ją regularnie zapychać treścią/ bardzo dużą ilością treści. Do końca miesiąca chcę opublikować jeszcze jakieś 30 artykułów po minimum 300 słów. Trzy strony satelity – działają i też częściowo zapełnione treścią, ale jeszcze widzę, że drobne techniczne i graficzne poprawki mógłbym zrobić (wkurza mnie, że czasem nie mogę olać jakiejś drobnostki , ale tak już mam mimo że z tym walczę). Pewnie większość tych błędów widzę tylko ja, no ale... AdSense podpinam jutro Projekt II – podobnie jak wyżej – strona główna hula w satysfakcjonujący mnie sposób, ale nad trzema satelitami czuję, że mógłbym się przyłożyć bardziej. To branża finansowa, dlatego wiem że o ruch będzie bardzo trudno, ale cisnę powoli do przodu. Tym bardziej, że pod koniec roku cały projekt pójdzie po prostu do sprzedaży i mam nadzieję, że za fajną kwotę. Projekt III – tutaj jestem bardzo zadowolony. Właśnie z tym projektem ostro poszedłem do przodu w tych trzech ostatnich dniach. Jest ukończony i kompletny. Strona główna + dwie satelity. Dziś podpiąłem linki partnerskie i zacząłem pozycjonowanie na poważnie. Pozostało czekać na efekty i może raz na tydzień/dwa wrzucić jakiś nowy artykuł. Projekt IV – tutaj najbardziej stoję w miejscu. Strona skończona, ale treści prawie brak. Nie martwię się bo to temat który lubię i szybko to nadrobię. Nie śpieszę się, bo to nisza w której zima to martwy okres, więc mam jeszcze z miesiąc czasu spokojnie. Plany: W związku z ostatnią przymusową przerwą muszę nadgodzin. Dlatego z 20h pracy w tygodniu przechodzę na co najmniej dwa tygodnie na 30h pracy w tygodniu. Ostro ruszam z pozycjonowaniem zwłaszcza Projektu I i III poświecę na to połowę czasu czyli 15h w nadchodzącym tygodniu. W związku z tym, że muszę podgonić z treścią (dla projektów I i II) mam do napisania 50 tekstów po 300 słów i to pochłonie pozostały czas (pewnie trochę zostanie do napisania na jeszcze kolejny tydzień). Zarobki: 0zł Dziś podpiąłem linki partnerskie w projekcie III i jutro podpinam AdSense do strony głównej w projekcie I. Zależnie od tego jak szybko Google zareaguje na pozycjonowanie za tydzień pojawią się pierwsze zarobki w tym miejscu Tipy: Jako, że w najbliższym czasie sporo energii pójdzie na pozycjonowanie to dzielę się z Wami schematem, który będę stosował dla Projektu I i III. To schemat na najbliższe kilka tygodni, później zostanie uzupełniony. Ogólnie strony satelity mają wspólne zaplecze, linkują między sobą (ale nie wszystkie), a strona główna mam osobne, niezależne zaplecze. Na dziś tyle Pzdr.
  8. Podsumowanie tygodnia bardzo krótkie - L4 :/ Jeszcze nigdy nie byłem tak długo na antybiotykach, z taką gorączką :/ masakra. Zapraszam za tydzień :/
  9. Poczytaj o historii domeny "gmail.pl" - jak Google o nią walczyło, procesach trwających kilka lat itd. Rzuci Ci to trochę światła na sprawę
  10. Mogą po prostu iść do sądu i próbować tam udowodnić, że to oni powinni mieć prawa do tej domeny i sąd może kazać Ci przekazać im tą domenę. Tylko, że to oni muszą to udowodnić i mocno uzasadnić przed sądem, a że Polskie sądy w większości są w sprawach internetowych merytorycznie słabiutkie to wyrok jest nie do przewidzenia tak naprawdę i wszystkiego można się spodziewać. Dużo zależy od tego jakie jest to słowo "x". Jeżeli to nazwa konkretnej marki to może być problem, jeżeli jest to jakiś ogólny wyraz to nie powinno być kłopotów. Przykład: super-opony.pl raczej masz wygrane, natomiast super-oponeo.pl - raczej bym nawet nie próbował iść do sądu - szkoda kasy Ale tak jak wcześniej wspomniałem - wyrok sądu nie do przewidzenia. Na razie nasze sądy mają zbyt małe doświadczenie w sprawach internetowych.
  11. W tym tygodniu niestety brak raportu z prostego powodu - L4 :/ wysoka gorączka której nie dało się zbić przez parę dni kompletnie mnie rozłożyła. Praktycznie nic się nie działo przez ten tydzień - starałem się doprowadzić do ładu, wrócić do formy. Za tydzień za to obiecuję naprawdę konkretny wpis. Tipy: Znów bardziej motywujący niż merytoryczny. W ramach prostej, powiedziałbym nawet chamsko - prostej, ale za to skutecznej motywacji polecam czasem zajrzeć na profile gościa, który nazywa się Dan Bilzerian. To czy kasy dorobił się na pokerze, czy dostał wielki spadek to rzecz kontrowersyjna, ale fakt jest taki, że gość żyje pełnią życia: https://www.facebook.com/danbilzerianofficial/ https://www.instagram.com/danbilzerian/ Pzdr,
  12. PanCaro motywujące zarobki, może za jakiś czas będzie trzeba pomyśleć nad czymś skierowanym pod zagranicę Dzisiaj trochę krócej, mniej merytorycznie ale jakoś brak czasu na wszystko w ostatnich dniach. Podsumowanie: Jestem trochę mniej zadowolony niż tydzień temu. Napisałem tylko kilka tekstów, ale za to każdy minimum 300 słów (taką sobie teraz wyznaczyłem granicę i będę się tego trzymał). Za to porobiłem trochę innych rzeczy: zrobiłem loga (projekty graficzne) dla kilku stron, założyłem dwa FP na Facebooku dla dwóch największych stron (strony główne dla Projektu I i II), które trochę promowałem. Ogólnie musiałem odpocząć od pisania trochę stąd ta zabawa w grafika i Facebook. Plany: Bez większych zmian – nadal ponad 50% energii poświęcam na pisanie tekstów. Nudna i żmudna robota, ale niezbędna. Ponadto zdobędę trochę linków dla każdej ze stron. Promowanie fanpage'y i jakieś drobne prace techniczne przy stronach np. dziś sobie zdałem sprawę, że nie na wszystkich mam informacje o plikach cookies – nie wiem jak to przeoczyłem, dodatkowo znalazłem parę błędów – rzeczy które mogłyby działać lepiej. Na pewno też muszę prześledzić kilka dzienników na forum – widzę, że powstało trochę nowych, fajnych niekoniecznie o zarabianiu na SMS, które mnie w ogóle nie interesuje. Zarobki: Zainteresowanych tym akapitem zapraszam od 5 lutego. Dlaczego? Bo postanowiłem, że niezależnie od wszystkiego w dniu 1 luty wrzucam wszystkie programy partnerskie, AdSense itd. na strony. Czyli od 1 lutego zaczynam zarabiać, pierwsze podsumowanie 5 lutego. Tipy: Dziś trochę mniej merytoryczny tip, ale w moim przypadku kluczowy: Jestem perfekcjonistą i zdałem sobie sprawę, że bardzo mi to przeszkadza w życiu. Tak naprawdę ta cecha niesie więcej strat niż korzyści. Zbyt wiele czasu zajmuje idealne zaplanowanie wszystkiego, wykonanie musi być perfekcyjne i bezbłędne. To na przykład spowodowało, że przez ostatni rok moje strony powstawały tylko „wirtualnie”. Mam 60 kartkowy zeszyt odręcznie zapisany cały pomysłami, planami stron, rozrysowane odręcznie ich projekty, linkowanie wewnętrzne i zewnętrzne. Długie listy pomysłów i listy tzw „to do” itd. itp. Gdybym choć połowę czasu który spędziłem ślęcząc nad tym zeszytem poświęcił po prostu na tworzenie stron to w tej chwili miałbym już dobrze prosperujące, zarabiające strony. Podam przykład: jeszcze dwa miesiące temu nie wyobrażałem sobie postawienie strony na WordPressie na gotowej darmowej lub zakupionej skórce. Uważałem, że jeśli nie zrobię czegoś sam nie będę miał pewności, że będzie dobrze działać. Kiedy już stworzyłem stronę to przed jej wrzuceniem na serwer testowałem na wszystkich możliwych przeglądarkach, komputerach, tabletach i telefon. Przed napisaniem 100 tekstów uważałem, że nie ma po co wrzucać strony na serwer. To wszystko pochłaniało tyle czasu i energii że wypalałem się i miałem dość wszystkiego zanim doprowadziłem to do końca. Od jakiegoś czasu walczę z tym. Uznałem, że nie wszystko musi być perfekcyjne, niektóre rzeczy mogą być po prostu dobre lub wystarczające. Jeszcze nie zawsze się udaje i często się łapię na starych nawykach, ale idzie do przodu W związku z tym nudnym wywnętrzeniem się powyżej polecam dwa filmy, które mega mnie zmotywowały do zmiany w tym kontekście: "Jak się napierdala to nawet jak nie wychodzi to wychodzi". ~ Krzysztof Gonciarz Pozdrawiam
  13. Cześć, Kiedyś po obejrzeniu filmu "Jestem Bogiem" zacząłem interesować się suplementacją wspomagającą koncentrację i pamięć, a dodatkowo dającą kopa do roboty Poczytałem i stworzyłem sobie taki mix: lecytyna + tyrozyna + kofeina. Raz na jakiś czas suplementuję się takim mixem z bardzo fajnymi efektami - nie są jakieś mega spektakularne, ale odczuwalne. Dodatkowo czasami na lepszy sen ZMA. Wy stosujecie jakieś suplementy które pomagają Wam w pracy? Suplementy które ja stosuję (nie ciągle, aby nie przyzwyczaić organizmu): http://www.sfd.pl/sklep/Scitec_nutrition_Tyrosine-opis27017.html http://www.sfd.pl/sklep/Vitalmax_Lecitin-opis264.html http://www.sfd.pl/sklep/ActivLab_Caffeine_Power-opis2132.html http://www.sfd.pl/sklep/SFD_ZMA_g-opis33780.html Powyższe linki bez refów itd. Nic z tego nie mam. Po prostu sam korzystam z tego sklepu i tych suplementów (po analizie skład/cena), więc mogę je z czystym sumieniem polecić. Jeśli admin uzna, że linki są nie na miejscu to usunie Pzdr
  14. Dokładnie tak jak pisze rav88 - strona jest obecnie aktualizowana codziennie i tak będzie przez długi czas i chcę żeby to było widać. Poza tym nie obawiam się, że ktoś uzna artykuł za nieaktualny. Tak jak już wspominałem strona jest w takiej tematyce, która się nie starzeje - podam przykłady - np strona ze streszczeniami lektur - streszczenie "Pana Tadeusza" czy "Lalki" już zawsze będzie aktualne. Przepisy kulinarne - raz napisany nie zmienia się mimo upływu czasu. Inny przykład: strona z recenzjami filmów lub książek - raz napisana recenzja danej książki jest aktualna już zawsze, nie starzeje się. Ja działam w zupełnie innej tematyce, ale to tylko przykłady żeby uświadomić że można stworzyć treści które aktualne będą zawsze
  15. Kolejny tydzień za mną więc pora na raport Podsumowanie: Plan na ten tydzień zrealizowany na 200% - jestem mega zadowolony. Nawet nie wiem ile tekstów napisałem, nie chce mi się tego liczyć, ale w sumie w Wordzie wyszło 36 stron czcionką 12 Strony indeksują się ładnie w Google, ogólnie wszystko na plus. Przez ostatnie dwa tygodnie zrobiłem przy stronach więcej niż przez cały miniony rok. Motywacja nadal konkretna. Plany: Nadal głównie tworzenie tekstów i zaczynam lekkie pozycjonowanie. Naprawa paru błędów technicznych które pojawiły się w międzyczasie. Dlaczego tak bardzo skupiam się na treści? Główny projekt (czyli ten nr I) startuje w bardzo konkurencyjnej branży (mogę zdradzić że kapitały zakładowe spółek, które są w TOP 10 w Google na główną frazę wahają się od 200 tyś zł do ponad 5mln zł). Dlatego przez pierwsze miesiące liczę głównie na ruch z fraz long tail (w tej branży jest naprawdę szeroki), a do tego potrzebne mi dużo treści. Dodatkowo obiecałem sobie, że skupię się trochę bardziej na Projekcie III, który w tym tygodniu trochę odpuściłem, bo w końcu chcę zobaczyć jakieś zarobki, a to ten projekt ma szansę zarobić najszybciej. Zarobki: Na razie nadal 0zł z tego samego powodu co ostatnio – na stronach nadal nie są wrzucone żadne reklamy ani linki do programów. Taki był plan od początku – to projekty długoterminowe, na których mam zarabiać przez najbliższe lata, a nie tylko na szybko wybić jakaś niszę na parę dni. Wiem, że przez to dziennik jest na razie mało atrakcyjny, ale spokojnie – przyjdzie czas na fajne pieniądze Tipy: Żeby podnieść wiarygodność dwóch największych moich stron stosuję dwa triki: Na pierwszy „strzał” wrzuciłem sporą ilość artykułów z datami wstecznymi, tak że wygląda jak gdyby strony istniały już od ponad pół roku. Mogę sobie na to pozwolić, bo akurat te dwie domeny mam od jakiegoś czasu i mają już pewną historię. Tworzę wirtualną redakcję, tzn. w WordPressie dodaję kilka kont autorów, tak że wygląda to jak gdyby artykuły wrzucało 5-6 rożnych osób, kiedy tak naprawdę wszystkie teksty tworze sam. Pod różnymi artykułami są podpisani różni autorzy. Po co to? Kiedy ludzie mają więcej zaufania do strony chętniej klikają w reklamy i korzystają z ofert umieszczonych na takich stronach. Starsze strony wydają się bardziej zaufane i wiarygodne. Na dziś tyle Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich wykorzystanie. Polityka prywatności .