Bitcoin (BTC) kosztuje ponad 100 TYSIĘCY ZŁOTYCH - co będzie dalej?

Hej, Bitcoin niedawno przekroczył swoje All-time high w $, a teraz widzimy w porównaniu do PLN przebicie psychologicznej granicy 100 tysięcy złotych. 

Aby podwoić swoją inwestycję w bitcoin "wystarczyło" 2 miesiące temu na poziomie 50k PLN zainwestować...ryzyko było spore według mnie. 

Jak sądzicie co będzie dalej? Inwestujecie czy sprzedajecie? Przy jakiej wartości $ lub PLN będzie odbicie i zmiana trendu? 

Według mnie powinno być jeszcze jakieś odreagowanie. Liczyłem na nie od poziomu 20 - 22k, żeby się dokupić ale się nie doczekałem. Więc teraz pytanie, bo pewnie spadek będzie to do jakiego poziomu.

A docelowo moim zdaniem będzie tylko rosnąć: kryzys, reset finansowy, itd.

Ja nadal czekam na korektę wydaje mi się, że spadek 30-40% jest realny i wtedy będzie czas na świąteczny shopping. Moje aktualnie sprzedałem i teraz tylko czekać.

@Flyless jak radzisz sobie ze sprzedażą poniżej top? Zawsze mnie to zżera 😕 

@Ciamciaj 

Wiesz co staram się w moje inwestycje nie wtrącać emocji, które temu towarzyszą, a wiadomo czym większy kapitał tym ręka bardziej drży. Może to nie do końca pasuje do pytania, ale uważam też, że sam strach to niewiedza, jaką mamy. Aktualnie doszło mi z 6 nowych książek na temat całego blockchain jak i BTC, które czuje, że pomogą mi bardziej zrozumieć co tak naprawdę kupiłem, bo do końca dalej nie wiem jak działa Bitcoin cała sieć i technologia Blockchain. A co do tej topki to wiesz ja mam takie podejście, że nie da się kupić idealnie i sprzedać po najwyżej cenie zawsze będzie ten niedosyt, że mogłem zarobić więcej itp. Moja taktyka jest taka, że patrzę na to bardziej długoterminowo, że teraz może mogłem np. zarobić parę stów więcej, ale długoterminowo i tak bardziej mi się to opłaci. Dzięki temu jakoś łatwiej przychodzą mi te decyzje. Oczywiście nie uważam się za żadnego eksperta, bo bardziej jestem laikiem, ale staram się dużo rozwijać w tej dziedzinie. Ryzyko jest zawsze, ale jak podchodzę z chłodną głową myślę długoterminowo to jakoś łatwiej podjąć mi decyzję.

Rozumiem Cię i staram się myśleć podobnie, ale emocje wiadomo się udzielają. 

Na razie na BTC ustawiam stop loss na 26200, choć chciałbym sprzedać po 29800 i czekać na kupno gdzieś nisko  No ale to są marzenia.

2 godziny temu, get_dollar napisał:

Więc teraz pytanie, bo pewnie spadek będzie to do jakiego poziomu.

Też mnie to ciekawi jak już się wyprzedam

@Ciamciaj Zawsze można sprzedać część. Mniejsze ryzyko że pociąg odjedzie, bo jak odjedzie to jesteś częścią kapitału na pozycji. Jak spadnie to za gotówkę/stablecoiny się obkupujesz. Ja nigdy nie robię transakcji na całości pozycji. Ani nie kupuję na jeden raz ani tak nie sprzedaję. Zawsze jest to seria transakcji z ustawionymi wcześniej coraz niższymi (przy zakupie) lub coraz wyższymi (przy sprzedaży) cenami. To uspokaja, bo z góry wiadomo, że nie złapię ani dołka ani szczytu.

@Flyless W mojej historii zdarzyła się jedna taka transakcja na GPW gdzie kupiłem idealnie w dołku i sprzedałem idealnie na górce. Nie szło tego zrobić lepiej. Byłem wtedy raczej niedoświadczonym graczem. Grałem całą kwotą. Jezu, jakim ja wtedy zrobiłem się "ekspertem". Oczywiście za tę pychę bardzo szybko zapłaciłem :).

Osobiście nie realizuję zysku na BTC. Spodziewam się spadku, ale to dla mnie będzie moment dalszych zakupów. Nie chcę wprowadzać się w huśtawkę emocji, jak jednak BTC zachowa się inaczej niż wszyscy prorokują. Tzn, jest poziom przy którym 1/4 BTC sprzedam w ramach pełzającej realizacji zysku.

Spekulacyjnie wszedłem też w XRP - wiem, wiem - znam negatywne info o SEC. Zaspokajam swoją potrzebę spekulacji i dodaję sobie dreszczyku emocji.

No i zacząłem znowu kupować ETH. Zwracam też moją uwagę na Polka DOT.

@tomant Pozazdrościć tylko takiej transakcji, ale to wiadomo zdarza się raz na milion. Ja to teraz sprzedałem moje środki miałem połowę BTC i ETH. Więc teraz czekam na korektę i kupię. Ciekawa też jest taktyka flipowania między BTC i altcoinami. Na niej też można super wyjść, ale to już wydaje mi się dla większych wyjadaczy. Ale teraz to tylko czekać na korektę i na zakupki haha.

Binance na Twitterze zamieściła taki mniej więcej wpis:

24.12 -> 24k

25.12 -> 25k

26.12 -> 26k

27.12 -> 27k

28.12 -> ...???

I generalnie jakieś tam takie: oby tak dalej.

Ale nie wiem czy to do końca przemyśleli. Bo przecież niedługo będzie 1.stycznia ;).

Tyle się dzieje teraz w krypto a tutaj taka cisza. Hmm... Coś mi się wydaje, że zaczniecie się tematem interesować jak bańka będzie się kończyć. Ja teraz wszystkie siły kieruję w tę stronę. Zapominam o faucetach, "kopalniach" i innych klikaczach. Nie czas teraz na to. Teraz tylko kursy na giełdach się liczą.

Powiem tylko że w ciągu ostatnich 6 tygodni zarobiłem na krypto połowę tego co przez rok w firmie. A w ciągu ostatniego roku tyle co zarobiła moja firma przez ten czas.

Ale zainteresowanie to w sumie dla mnie taki wskaźnik. Jak tu się zrobi gorąco, to ja z krypto będę uciekał

SZCZĘŚLIWEGO I UDANEGO NOWEGO ROKU!