Grosz do grosza a będzie samochód :)

Fajny dziennik, myślałeś o e-commerce?

Bardzo fajnie się czyta, będę śledzić gdyż mam podobny cel do końca roku . Niestety ciężko wszystko pogodzić ze szkołą. Życzę sukcesów ?

Wpis 9

Dzień równie produktywny jak i poprzedni, lecz z kilkugodzinną przerwą. (w końcu dziś dzień babci )

Jutro wracam do szkoły co niestety może oznaczać gorsze wyniki.  Wczoraj po dodaniu wpisu tradycyjnie wpadło kilka leadów dobijając tym samym do równych 77zł. Dziś do godziny 23:42 zarobiłem 52,06 PLN. Zarobki mimo wszystko mnie satysfakcjonują bo zmieniłem metody oraz kampanię by nabijać jak najwięcej leadów.

Podziękowania dla każdego kto pozytywnie skomentował moje poprzednie wpisy ❤️. Wam również życzę powodzenia!  

Stan oszczędności w momencie dodania wpisu to 435,64/15000zl         

Ilość zdobytych leadów w styczniu w momencie dodania wpisu to 131/250                 

Wpis 10

Wczoraj wpisu nie było więc zacznę od tego jak poszło mi poprzedniego dnia. Tak jak mówiłem skupiłem się na ilości leadów a nie na zarobkach - to był zły pomysł (dlaczego? dowiecie się w dalszej części wpisu). Leadów zdobyłem dużo, bo aż 11. jak na dzień w którym mogłem pracować tylko połowę doby to na prawdę świetny wynik. 11 leadów dało mi zarobek 35,86 PLN. 

Dziś trochę się opie*dalałem. Muszę się przyznać, że po prostu nie wytrzymałem i nie chciało mi się kolejnego dnia spędzać przed komputerem. Każdemu potrzebny jest przecież dzień przerwy, prawda?  Ten dzień niestety zaważył o tym że jeden z moich celów stał się  praktycznie niemożliwy do osiągnięcia - chodzi oczywiście o 250 leadów. Jutro również nie spodziewałbym się dobrego wyniku gdyż późno wrócę do domu i nie będę miał czasu i zapewne energii na pracę. 

Tak więc chcąc nie chcąc wykreślam ten cel z listy ale to nie koniec bo drugi czeka aż rozwinę skrzydła i spełnię swoje marzenia! 

Stan oszczędności w momencie dodania wpisu to 474,75/15000zl  

Wpis 11

Nie wiem od czego zacząć... Trzy dni przerwy w wpisach oraz zdecydowanie zbyt długa przerwa w zarabianiu. Niestety trochę rzeczy mi się popsuło i w tym wpisie podsumuję to co działo się do wczoraj. Głównie skupiłem się na dopieszczaniu konwersji przez co zepsułem kilka rzeczy i kilka dni z rzędu zarobiłem całe 0. Zmieniło się to wczoraj, naprawiłem co trzeba było, lecz zarobki mnie nie powalają... Łącznie od czwartku do momentu dodania wpisu zarobiłem  22,09 PLN. Jednym słowem... TRAGEDIA.

Postanowiłem zmienić cel, a dokładniej podzielić go. Do mniej więcej początku Marca chciałbym uzbierać na te przeklęte prawko. Tak więc to będzie mój pierwszy cel.  Myślę, że spełnienie go da mi dużo satysfakcji na początek i zmotywuje do dalszej pracy  

Stan oszczędności w momencie dodania wpisu to 496,84/2000zl  

Interesujący dziennik, natchnąłem się dopiero na niego dziś, ale będę obserwował. Życzę powodzenia w uzbieraniu pieniędzy oraz żebyś zdał za pierwszym, bo szkoda 140zł

Wpis 12

Nowy miesiąc nowy ja! Od tego miesiąca zaczynam regularną pracę dzięki której szybko uda mi się spełnić pierwszy cel (przynajmniej mam taką nadzieję) Z dziennika zrobił się taki trochę tygodnik.  Winą jest tylko i wyłącznie moje lenistwo. 

W screenie macie ile zarobiłem w przeciągu ostatniego tygodnia.

W konkursie styczniowych pogromców leadów zdobyłem 160 leadów. Wynik ten zaliczam do porażek ale i również jest dodatkową motywacją by w lutym było tylko lepiej.

 Stan oszczędności w momencie dodania wpisu to 536.60/2000zl

Powodzenia, ważne aby nie stać w miejscu! Wiadomo, jeden dzień będzie lepszy drugi gorszy! Nie poddawaj się i jazda!

Wpis 13

Postanowiłem całkowicie porzucić ero. Resztę lutego chcę poświęcić na nowy projekt o którym wspominałem gdzieś tam w poprzednich wpisach. Myślę że jest to bardziej opłacalne, no ale zobaczymy. Skutkiem tego będzie znaczny spadek w częstotliwości dodawania wpisów a zarobki albo będą bardzo nieregularne albo nie będzie ich wcale :/ 

Aktualnym celem jest zarobienie na prawo jazdy do połowy Marca aczkolwiek warto napomnieć iż nie chcę na nie zarobić tylko poprzez pracę w internecie. Z innego źródła udało mi się zarobić parę groszy tak więc doliczam to do oszczędności.

Stan oszczędności w momencie dodania wpisu to 793.20/2000zl

Grunt to dążyć do celu. Tobie jak widać dobrze to idzie  trzymam kciuki . Według mnie dobrze zrobiłeś, moim zdaniem zarabianie przez internet nie skupia się tylko na ero ponieważ możliwości jest wiele. 

Jest już samochód z afiliacji ? ?

Albo chociaż prawko zrobione? ? Aż jestem ciekaw

W dniu 29.08.2020 o 01:26, jednooki23 napisał:

Jest już samochód z afiliacji ? ?

Miło że pytasz!  Jak się domyślacie nie idzie mi to najlepiej :/ Do połowy Lipca miałem przerwę a od połowy Lipca do dziś zarobiłem ok. 1,5k. Nic wielkiego ale do końca roku jeszcze trochę czasu jest. @jednooki23  A Tobie jak idzie? :p 

7 minut temu, Just Nice napisał:

Albo chociaż prawko zrobione? ? Aż jestem ciekaw

Na prawko styknie! hahah Ale zanim to nastąpi najpierw muszę poczekać do Lutego 

                 WPIS 1

Okej. Jak się domyślacie... NIE WYSZŁO  Dziennik zaczynam prowadzić od nowa!

Cel? Zarobić jak najwięcej do Lutego! MINIMUM jakie chcę uzyskać to 10zł/dzień.

Aktualny stan zarobków? Trudno określić... A to dlatego, że całą kwotę ulokowałem w inwestycji która pochłonęła 1200 złotych.   Za kilka tygodni powinna się zwrócić (a przynajmniej mam taką nadzieję). Do tego mogę już doliczyć 2 x 11pln zarobione dziś i wczoraj. 

 Jestem zmotywowany by działać, lecz nie wiem czy szkoła nie pokrzyżuje moich planów. 

Powodzenia!

Powodzenia! Też wracam po dłuższym czasie do zarabiania i mam nadzieję, że przyniesie to jakieś pieniądze

Powodzenia ! Szkoła niestety psuje wiele rzeczy ale mam nadzieje że ci się powiedzie 

                                                                         WPIS 2

Szkoła pochłania zdecydowanie więcej czasu niż myślałem że będzie. Zarobki są kiepskie, ale w każdej wolnej chwili pracuję, testuję i robię wszystko by poprawić konwersję. Moje główne źródło ruchu zostało zbanowane. Cóż... życie... 

Zadecydowałem iż nie będę wrzucać wpisów codziennie, lecz raz na 2-3 dni ew. trochę rzadziej. Nie będę również pokazywać codziennych zarobków a stan salda na dzień dodania wpisu (nie zamierzam nic wypłacać przez co najmniej 5 miesięcy. Czy mi się uda to wyjdzie w praniu).

Podziękowania za pozytywny odbiór powrotu dziennika!

To chyba tyle.. siemaneczko i do następnego!

Powodzonka przyjacielu drogi haha