Kubrett

Nie chce mi się weryfikować czy @RianesS dobrze zweryfikował Dziada ale jeśli tak to w całej tej dyskusji adwersarz został zgruzowany 😄 Mnie też - a co nieco działam w SEO - czasem się wydaje, że wiem więcej niż wiem faktycznie i brakuje tu we wszystkim pokory W SEO fascynuje mnie najbardziej, że jest jak plastelina albo wręcz sztuka - są wytyczne jak to, że trzeba mieć płótno i dobre farby ale to jaki finalnie ze zlepku wszystkich kolorów powstanie obraz zależy już wyłącznie od artysty trzymającego pędzel. Nie ma jednej skutecznej drogi do 100% efektów SEO, stąd bardzo odmienne podejścia u wielu osób. Mylę się @RianesS i w rzeczywistości wszystko wokół SEO to sztywne ramy i zasady czy jednak zgadzasz się, że jest tu duże pole do kreatywności i wiele dróg do celu?

W takim razie bardzo się cieszę, że promocja działa tak jak byśmy chcieli U mnie jeszcze nic nie ma, ale spokojnie mogę poczekać skoro wpadają już jakieś legity.

Eh, i cóż ja mam ci @PearceMartyn odpisać? Potraktuję to na poważnie i taką też odpowiedź dostaniesz. Mam wrażenie, że nie przeczytałeś opisu promocji - my tu nie kombinujemy, po prostu mamy wątpliwości co do regulaminu i być może ja plus parę innych osób trochę się pośpieszyliśmy z założeniem konta zanim sytuacja nie zostanie wyklarowana. Nie ma tu mowy o jakimś otwieraniu i zamykaniu konta. Wszystko o czym my tu rozmawiamy dotyczy konta Revolut Business, które jest czymś innym jak Revolut konto osobiste. Skąd wytrzasnąłeś 50 zł? Nie rozmawiamy tu o pięciu dyszkach tylko o 500 zł za banalnie proste warunki - tylko tu właśnie wchodzą nasze wątpliwości, o których już parę osób powyżej napisało. Wydaje mi się, że Twój post wynika z jakiegoś poplątania tego co zrozumiałeś, a chyba zrozumiałeś błędnie

@PearceMartyn chwyt marketingowy na mnie zadziałał, że pula promocyjnych kont jest ograniczona O Revoluta jako o firmę się nie boję, tylko o konkretne zapisy w regulaminie, który jest obowiązujący albo nie jest obowiązujący a tego na razie nie jesteśmy pewni

Ja założyłem dwa konta Basic (dwie różne firmy) i opłata za konto 50 zł została pobrana pierwszego dnia roboczego od ich otwarcia. Również czekam Nie ukrywam, że dość na słowo zaufałem @MonazoPL co do warunków oferty więc zobaczymy jak to będzie Dla mnie osobiście to jest niepojęte, że taka firma jak Revolut może mieć niezaktualizowany regulamin (jeśli to faktycznie prawda) przed uruchomieniem promocji w naszym kraju i wszelkich konkretów można dowiadywać się tylko od specjalnego przedstawiciela. Generalnie regulamin powinien być wiążący od początku do końca pod jakim założyło się konto. Mam sporo wątpliwości i przyznaję, że zadziałałem wbrew sobie pod wpływem impulsu. Powinienem poczekać aż sytuacja się wyklaruje.

@MonazoPL Dziękuję za informacje. W opisie oferty macie błąd na poziomie FAQ - sugerujecie, że Opłata za przelew zwykły to 25 zł w planie Basic - to błąd. To przelewy międzynarodowe tyle kosztują, za to krajowe do limitu 10 miesięcznie są za 0 zł. Kiedy to przeczytałem po raz pierwszy, ta informacja mnie zmierziła, więc na Waszym miejscu poprawiłbym to czym prędzej

@MonazoPL Teraz już na serio. Pierwsza kwestia: twierdzicie, że promocja skierowana jest dla JDG, podczas gdy w regulaminie jak byk jest napisane: w tłumaczeniu Google: Więc jak to jest? Co prawda dalej jest odniesienie do innego regulaminu, ale ja osobiście nie rozumiem połączenia tych dwóch wykluczających się (dla mnie) informacji. Druga kwestia: Na stronie w opisie oferty napisaliście, że premia wpada do 5 dni. Problem w tym, że nawet przed wejściem w regulamin widnieje komunikat: Promocja kończy się 30 stycznia 2026 roku, więc wedle tego jak ja to rozumiem (i chyba ciężko rozumieć inaczej) premia zostanie wypłacona między 30 stycznia 2026 a 4 lutego 2026 roku. Właściwy regulamin mówi: i dalej: Co potwierdza moje wcześniejsze cytowanie. Jak to więc jest? Czy macie to potwierdzone empirycznie, że bonus wpada w 5 dni od spełnienia warunków? Czy to jedynie przypuszczenia albo informacje od supportu?

Jakbym zdecydował się to promować to tego MILFa mam gratis plus CPA 8,19 zł czy to tak nie działa?

Spoko, ja się tylko przyp*dalam bo mam smutne i frustrujące życie i dlatego szukam rozrywki. Powodzenia w działaniu!

@MonazoPL to wciąż atrakcyjna premia, po prostu pomniejszona o pewne koszta. Mój zarzut dotyczy bardziej tego, że nie wspominacie o tym wyraźnie. Czytelnie opisujecie promocje i ich warunki, ale niekoniecznie tam gdzie coś przestaje być takie kolorowe Żeby była jasność bo moje stanowisko jest dosyć pozytywne po przeglądnięciu waszych ofert - opisujecie publikowane promocje przystępnie i uczciwie - informację o opłatach również zamieściliście, ale wyraźnie też widać, że w tej marketingowej gadce uwypuklacie plusy a minusy zawsze tak trochę bokiem w opisach waszych ofert przechodzą Sama oferta Revoluta cały czas jest jak najbardziej na plus z przyjemną premią 👍. Za to konto pod względem użytkowym już znacznie mniej.

Na jakim etapie pobierana jest opłata za konto? Albo jeszcze inaczej zapytam: czy macie informację, czy możliwe jest uzyskanie pełnej premii bez ponoszenia opłaty za konto na zasadzie otwieram, zgarniam bonus, zamykam bez dodatkowych kosztów? Najtańszy wariant prowadzenia konta w planie Basic to 50 zł/mc, co może skutkować 1 lub 2 opłatami przed finalnym zamknięciem rachunku co trochę obniża premię Pod względem użytkowym dla typowego przedsiębiorcy, który chce jedynie przyjmować płatności i ew. operować przelewami/kartą wygląda to fatalnie. Minimum 50 zł za sam rachunek każdego miesiąca i (sic!) w tym podstawowym planie wykonanie każdego przelewu na jakikolwiek inny rachunek niż Revolut to koszt 25 zł!

Zdaję sobie doskonale sprawę, że papierosy to bardziej wabik na inne produkty, czyli tzw. traffic builder - produkt, który sam w sobie nie przynosi dużego zysku, ale przyciąga ludzi po inne rzeczy. Zawsze jednak myślałem, że nawet na nich jest jakieś 60 groszy - 1 zł zysku. Tak, wiem, że płatności BLIKIEM czy kartą wiążą się z prowizją ale to już problem przedsiębiorcy - byłby on głupi gdyby z tej formy płatności w obecnych czasach zrezygnował. Ja mam zwroty za płatności kartą i na pewno nie będę dbał o interes przedsiębiorcy bardziej niż o swój. Jedynie mój fryzjer za każdym razem kręci nosem kiedy płacę kartą. Wręcz dopomina się o gotówkę co bywa bardzo frustrujące, więc w pewnym momencie szedłem mu na rękę. Kiedy jednak płaciłem u niego gotówką, zauważyłem, że nigdy nie wybija paragonu na fiskalu. Od jakiegoś czasu ponownie płacę przy każdej wizycie kartą Taki ch*j, że pod pozorem oszczędzenia na prowizji dla VISA czy MasterCard on jeszcze będzie szukał okazji do zarobku nacinając państwo. Przypomnę, że to osiedlowy sklepik tuż pod nosem. Nie noszę gotówki wypchanej po kieszeniach wszystkich spodni i nie zakładam problemów z płatnością mobilną. W tej konkretnej omawianej sytuacji wystarczyło 5 minut żeby zawrócić do domu i wrócić z pieniędzmi - ale nie o to chodziło. Zabolał sam fakt odmowy Więc tak, ciężko mieć "głupie 50 zł przy dupie" - zwłaszcza, gdy chodzi bardziej o zaufanie niż o kwotę.

Zacznę od krótkiej historii. Kilka dni temu poszedłem do osiedlowego sklepu z alkoholem - takiego małego, pod franczyzą Shot Alkohole, gdzie przez lata zostawiłem już tysiące złotych. Tego dnia akurat nie miałem przy sobie karty, więc chciałem zapłacić BLIKIEM. Pech chciał, że z jakiegoś powodu nie miałem połączenia z internetem. Spytałem więc grzecznie panią właścicielkę, czy mogę wziąć paczkę papierosów "na krechę" i przyjść jutro zapłacić. Usłyszałem krótko: "Nie." Dzisiaj wróciłem tam z zamiarem kupienia kolejnych papierosów, ale tak naprawdę przyświecała mi inna misja. Chciałem powiedzieć, że poczułem się wtedy trochę jak intruz i że więcej nie będę tu kupował. Nie jestem małostkowy ani zawistny, ale szczerze mówiąc - ta sytuacja zaskakująco mnie zabolała. Świadomość, że ktoś przez lata regularnie zostawia w sklepie niemałe pieniądze, a w chwili potrzeby spotyka się z odmową, po prostu mnie rozbroiła. Ten brak zaufania mocno mnie "kopnął" od środka. Może dlatego, że ja sam - na miejscu właścicielki - bez wahania poszedłbym stałemu klientowi na rękę. Nawet gdybym parę razy się już sparzył. I to z kilku powodów: mojej nadmiernej ufności do ludzi, utrzymania lojalności i dobrych stosunków będąc małym, lokalnym przedsiębiorcą na osiedlu, szybkiej kalkulacji w głowie ile klient zostawił i ile jeszcze może zostawić pieniędzy w przyszłości, braku powodów do zakładania oszustwa. Zanim jednak do tego doszło, w rozmowie wyszło, że ta kobieta ma na paczce papierosów za 20 zł... jakieś 6 groszy zysku. Sześć groszy! To jakieś 0,5% marży. Niestety nie dociekałem czy to już po potrąceniu prowizji przez franczyzodawcę i ewentualnie innych opłat/podatków. W tym momencie zrobiło mi się jej po prostu żal. I pomyślałem, że może jednak dam jej jeszcze szansę - ale już bez sympatii jak dawniej. I tu pytanie do was - szczególnie do osób, które mają styczność ze sprzedażą alkoholu albo papierosów w małych osiedlowych sklepikach albo franczyzach tego typu: Czy to prawda, że marża na papierosach jest aż tak niska? I co wy byście zrobili na miejscu tej sprzedawczyni - odmówilibyście stałemu klientowi "na krechę" ryzykując focha klienta, czy raczej zaufali z lojalności ryzykując stratę 20 zł jeśli rozpłynie się w powietrzu?

@JacekKowal jakie widzisz inne rozwiązanie jak nie kto pierwszy ten lepszy? Spośród wszystkich chętnych będziemy drogą losowania wyłaniać kto zyska prawo do publikacji?

Żebym dobrze zrozumiał - to jest produkt idealnie dopasowany do pokolenia Tik Toka czy po prostu ten kanał bardziej Ci konwertuje niż inne platformy, które wymieniłeś?