Linkowanie stron - pytanka

Siemanko!
Tak jak napisałem w poście powitalnym - mam kilka stronek na WP. W tym jeden sklep, blog i parę stron odnośnie biznesów usługowych.
Coś niecoś wiem o pozycjonowaniu, bo te stronki prowadzę już parę lat. Niektóre z nich siedzą w topach, a inne na szczytach drugiej strony. Zawsze bałem się linkowania i skupiałem na optymalizacji i dobrej treści. Dodawałem do katalogów premium, trochę na forach w jakichś tematycznych wątkach, a czasem zakupiłem jakiś artykuł na whitepress.pl. Generalnie kula się to wszystko. A i jeszcze jedno - wszystko ręcznie w wolnym czasie, który przez to topniał. A dlaczego się bałem? Bo część osób zwiastuje koniec black seo wraz z rozwojem tego osławionego Google Braina, a co za tym idzie, że strony mające pewne dziwne profile linków mogą pewnego dnia dostać po bandzie. I wiecie co? Coś w tym trochę jest, bo mam też program do monitorowania pozycji na własnym serwerze, więc monitoruję absolutnie wszystko, co ma sens. Po niektórych update'ach Googla widzę, jak sklepy konkurencji lecą na łeb, a moja jest stabilna. Wahania są niewielkie np. 1, a max 2 pozycje. Z tym, że ten rozwój jest bardzo powolny i muszę się napocić selektywnym wybieraniem miejscówek. Co o tym myślicie?

Z drugiej strony naczytałem się waszego i nie tylko waszego forum (i w końcu zdecydowałem się tutaj zarejestrować, bo społeczność wydaje mi się spoko  ) i widzę, że masę osób jedzie z koksem korzystając z różnego rodzaju GSA, Xrumerów, Zenoposterów, Kseolinksów itp.
Zastanawiam się, jaka jest prawda? Chol**a! Wiele osób piszę, że to śmierć dla strony (prędzej czy później). Inni zaś, że ci co tak piszą to frajerzy, bo się męczą, jak można sobie ułatwić.
Ja widzę, że tą pierwszą metodą można, bo to przećwiczyłem.
Wiem, że tymi całymi automatami można pozyskać wiele linków. Zastanawia mnie jednak, jak pozyskać linki, na których mi zależy. Te tzw. exact match link - czy można je pozyskać automatami? Z tego, co się naczytałem  - i mam już totalną siekę w głowie od tego czytania - to automaty to głównie, fora, komentarze, księgi gości itd. A tam ciężko o linki z anchorami, bo albo się nie da, np. profil na forum, albo admini mogą wyhaczyć (choć czytałem już, że są sposoby uśpienia ich czujności). Bo przecież katalogi i precle z artykułami się już skończyły. Zostają tylko płatne (co robię od czasu do czasu) lub stawianie własnych zaplecz na własnym serwerze lub jakichś tam bloggerach itp.
Jak patrzę na jakieś frazy lokalne na moich stronkach to mi się kurde krzyczeć chce, bo się z moimi "uczciwymi" metodami waham wciąż na frazy lokalne, np. 12 pozycja, 11 pozycja, 10 pozycja, 14 pozycja. Ale fakt, że brak mi tych linków EMA. Bo profil linków wyłączając EMA mam myślę, że spoko, ale jak już napisałem EMA się boję, bo są nienaturalne dla Googla. Nie chcę spieprzyć tego, co już udało mi się namajstrować

Teraz pytanko do was forumowicze po tych moich wypocinach i historii życia pozycjonera bez piątej klepki:
1. Czy da się automatami pozyskać linki EMA? Domyślam się, że tkwię w niewiedzy i pewnie się da, ale czy możecie napisać coś więcej, żebym mniej więcej ogarnął to swoim małym rozumkiem?
2. Macie powyżej zarys tego, co robię w sieci  - to kilka w zasadzie samodzielnych projektów, a w tym sklep i blog. Czym dopompować EMA? Jaki soft byście zalecali w mojej sytuacji? To nie jest tak, że mam tylko jedną stronkę, ale nie jestem też jakimś tam profesjonalnym pozycjonerem, który ma klientów itd., bo robię to na swoich kilku stronach. Czyli jestem tak po środku, jeśli chodzi o chęci do wydawania dużego hajsu na sofcik i później koszty stałe.
Z tego, co się naczytałem to mnie najbardziej chwycił za serducho Zenoposter, którego nazywacie Zenkiem i Kseolinks. Ten pierwszy jest znacznie tańszy i nie trzeba mieć do niego VPS, czy też dedyka, więc jest cieńcie kosztów, ale ściągnąłem sobie wczoraj demo i pobawiłem się nim trochę. Z jednej strony mega fajna zabawa z tym graficznym edytorem i ty całym nagrywaniem. Z drugiej strony przeraża mnie konieczność tworzenia własnych szablonów, bo popatrzyłem w sieci i gdybym miał szablony kupować to bym zbańczył, bo do każdego silnika potrzebny inny itd. Natomiast boję się, że utknę na całe miesiące z rozkminianiem tego, a ja mam pracę, rodzinę, po godzinach pozycjonuję (jak umiem) i jeszcze rozkminianiem tego przez setki godzin, by mieć pierwsze efekty to trochę zniechęca. Ten Kseolinks ma jakąś bazę startową 5000 miejsc - wiem, że super nie są, ale jak już napisałem skoro wiele fraz lokalnych waha mi się np na pozycji 11 i to nie jest walka o np kredyty warszawa  To może te standardowe miejscówki na wstępie by już pomogły i na spokojnie mógłbym się uczyć tego Kseolinksa, ale z drugiej strony nie jestem agencją czy coś i takie koszty stałe mnie trochę bolą. Doradźcie mi coś.

Mam nadzieję, że ktoś przeczyta te wypociny do końca i pomoże. Wolałem dobrze opisać tę sytuację, żebyście zrozumieli w jakim miejscu jestem.
Za każdą pomoc bardzo wam dziękuję.
Pozdro!

Wszystko zależy od tego jakie pozycjonujesz strony. Też mam sklep internetowy i na polskim rynku przy dobrej optymalizacji i niewielkiej konkurencji wbiłem większość fraz do TOP20 (40 fraz na 50 fraz w TOP10). Ten sam sklep na rynku angielskim nie wszedł nawet do TOP100. To nie jest wielki wyczyn i jeśli to zrobiłeś bez linków to znaczy, że branża dość łatwa. W mojej ocenie, dobrze prowadzona strona z wartościowymi artykułami, dobrze zoptymalizowanymi pod konkretne wyrażenia longtailowe może przynieść ładny ruch. Gorzej z trudniejszymi frazami i tu bez linków nie mmasz co marzyć nawet na TOP30. Oba te softy, które wymieniłeś są bardzo dobre. Jeśli robisz to po godzinach to powiem Ci, że Zennopostera nie kupuj. Do niego trzeba mieć szablony, możesz kupić lub stworzyć. Tak czy siak według mnie dla kilku stron się nie opłaca. Xneolinks to jeden z najlepszych softów SEO. Ale musisz mieć własne bazy, bo darmowa nie daje rezultatów. Na szczęście Xneo ma wbudowany scraper więc możesz takie bazy tworzyć. Musisz stworzyć własne footprinty itp., koszty dodatkowe to proxy, VPSy, captcha. Dla kilku stronek też nie wiem czy się opłaca, ale według mnie byłby to lepszy wybór. Pytanie ile zarabiasz na stronach i do tego dostosuj wydatki. Możesz też tworzyć własne zaplecze, ale to też nie mały wydatek. Jeśli boisz się, że spalisz domenę, możesz kupić domenę z tej samej dziedziny i testować różne rozwiązania, a następnie zrobić przekierowanie 301. Dróg masz dość dużo, wszystko zależy od zysków i kosztów.

Dzięki za odpowiedź

Właśnie siedzę na forum i biegam po Googlach równocześnie dostając oczopląsów

Trafiłem w Googlach na stronki, które mają gotowe szablony do Zenka.
Co do zysków ze stronek to jakieś tam przychody są. Działalności usługowe też mają ze stronek nowych klientów, ale nie są to miliony.

Z kontekstu rozumiem, że twierdzisz, że Zenek wychodzi drożej niż Kseolinks? Wydawało mi się, że nie. Ten pierwszy można kupić w tym środkowym wariancie i można puszczać z kompa. Ten drugi z tego co wyczytałem to nie opyla się kupować w tańszej wersji, a droższa jest znacznie droższa od Zenka, o którym wspomniałem. mało tego Kseolinks wymaga VPSa lub nawet dedyka, jeśli go wrzucimy na większe obroty + całą masę dodatków, które budują miesięczne koszta. Czy ja coś źle skalkulowałem, że twierdzisz, że Kseolinks jest tańszy?

Pozdro!

Ogólnie jak nie umiesz, nie używałeś nigdy seo software do linkowania, to odpuścić sobie.

Piszesz, że od kilku lat masz w miarę fajne pozycje dzięki ręcznemu budowaniu profilu linków i nie są Ci straszne aktualizacje Google. Więc niech tak zostanie i tego się trzymaj.

Rozumiem również Ciebie, że ręcznie pozyskiwanie linków jest bardzo czasochłonne. Jednak droga na "skróty" może skończyć się (raczej się napewno skończy moim zadaniem) całkowitym "seo wykolejeniem" Twoich stron WWW. Jesteś na to gotowy?

Co mogę Ci polecić, to dalsze działanie w ręczny sposób. Ułatwić Ci może takie narzędzie jak np. Brand24.pl Oprócz linków z np. blogów, forów... pozyskuj linki również z np. Facebooka. Wspomniane narzędzie, to monitoring Internetu. Wyłapuje on w czasie rzeczywistym wzmianki na temat produktów/usług powiązanych z Twoją branżą.

Polecam strategie wchodzenia w interakcje z Twoimi potencjalnymi klientami. Dzięki temu oprócz opisywaniu/reklamowaniu produktu/usługi, wyjaśnieniu klientom ich wątpliwości... pozyskujesz linki. Taka metoda jest jak najbardziej naturalna w oczach Google , ponieważ na pierwszym miejscu stawiasz klienta, a pobocznym skutkiem jest efekt pozycjonowania.







*** online mobilnie... ;-)

@maverick1981 dzięki za opinię. Też o tym wielokrotnie rozmyślałem, ale zwróć uwagę na to, że:
1. W sklepie frazy weszły mi w topy, ale to mówimy o longtailowych frazach. Mocniejszych i krótszych prawie nie mam, więc jest potencjał.
2. Mało tego, jeśli nie będę się rozwijał to pewnego dnia mogę się obudzić z ręką w nocniku. Prawda? To jest konieczność w świecie online'owym, nawet jeśli nie za bardzo mam na to czas.
3. Tak jak pisałem - na frazy lokalne jestem na szczycie drugiej strony co jest mało atrakcyjne Tutaj też jest potencjał.
4. Zacząłeś, że jeśli nie używałem tego typu softu to lepiej się za to nie brać. Każdy z was kiedyś miał swój debiut, co nie? ?

I chciałem ogólnie wrócić do mojego pytania - czy takie automaty potrafią skutecznie pozyskać linki EMA? Niech ktoś napiszę choćby w kilku słowach na ten temat. Jakiego typu są to miejscówki, bo nie potrafię sobie tego wyobrazić.

A i jeszcze jedno - softem tego typu nie muszę robić sobie chyba jakiejś wielkiej krzywdy, bo przecież można tam chyba ustawiać ilość dodań wg jakichś harmonogramów, co nie? Wówczas mogę ustawić niewielką częstotliwość, która mnie wspomoże i będzie mało ryzykowna.

Pozdro!

@maverick1981 dobrze wszystko opisał. Na ten moment dla Twoich stron z informacji, które podałeś najlepsze to dalsze ręczne dłubanie. Możesz pomyśleć nad zakupem jakiś artykułów sponsorowanych z prywatnego zaplecza kogoś, to jest tylko przykład. Zenek wychodzi drożej i taniej zależy jak na to patrzeć. Ja mam Zenka na kompie w domu i jakoś idzie, ale nie używam go w nie wiadomo jakich celach. Oczywiście jak projekty lecą to kompa nie poużywasz więc jest do tego kupiony dodatkowy komp. Captcha i proxy także musisz kupić (proxy w zależności ile projektów). Do Zenka raczej będziesz musiał kupić szablony, a to też jest wydatek. Zenek opłaca się jak masz zaplecze i kilkadziesiąt stron (patrzę z mojej perspektywy) i trzeba to podlinkować. Xneo tworzysz bazę i puszczasz projekt. Oba softy są przeglądarkowe, ale Xneo to taki soft, w którym masz jakby Zenka z gotowymi stworzonymi szablonami. Oba softy robią u mnie co innego, ale to już inny temat. Ja do Xneo mam kupione 2 VPSy (kilkadziesiąt zł/mies. kosztuje 1 VPS). Do kilku stronek nie bawiłbym się w takie automaty chyba, że zarabiasz na tyle, że kupno jednego z tych softów to żaden wydatek i zwróci się z nawiązką. Jeśli nie używałeś takich softów, to najlepiej na początek po zakupie, kupić kilka domen na straty i na nich testować. Dopiero jak znajdziesz sposób/pomysł co daje efekty to puszczać na docelowe strony, które tak pielęgnujesz od kilku lat.

Odpowiadając jeszcze na pytania 1-4:

1. W mocnych frazach jest potencjał, ale czasami będziesz musiał ponieść duże koszty. Nie wiem jakie to frazy, ale czasami konkurencja ma np. poukrywane zaplecze w liczbie set i tego nie zobaczysz.

2. Jak w każdym biznesie:) Jeśli chcesz kupić i się rozwijać to tak jak pisałem wyżej. Kupuj i testuj na testowych domenach.

3. Z doświadczenia wiem, że wszystko zależy od miasta. Jeśli sama optymalizacja spowodowała wejście do drugiej strony to znaczy, że małe miasto i raczej łatwe lub bardzo łatwe frazy.

4. Jak w punkcie 2.

Powiem tak. Osobiście linkowania softami uczyłem się w taki sposób, że stawiałem testowo różnego rodzaju skrypty np. drupal, oscommerce, joomla, wordpress itd. Różne hostingi, różne domeny. Dodawałem treści, obrazy. Robiłem optymalizacje (różnorodne).

Strony były na różne słowa kluczowe, więc trzeba było przygotować własne listy z linkami. Czyli harvest, następnie analiza linków i wyławianie tych "perełek".

W następnym kroku różne techniki linkowania, w tym wielopoziomowe itd. Robiłem słowa kluczowe uważane za średni poziom trudności w pozycjonowaniu. Niektóre strony fajnie w top 3 wchodziły, niektóre dochodziły np. do top 20 i ani rusz dalej. Inne wchodziły w top 10, a za kilka dni nie było w top 100...w sumie różnie się działo z domenami, zależnie od technik linkowania. Potrafiłem nawet doprowadzić do filtrów i banów.

Wszystko było w celu nauki i mogłem sobie domenom pozwolić.

Teraz nie posiadając umiejętności obsługi seo softow, harvestowania, analizy pozyskanych linków, technik linkowania....

... chcesz linkować automatami własne strony biznesowe!

Piszę Ci w ramach przestrogi. Decyzja pozostaje i tak ostatecznie Twoja.



*** online mobilnie... ;-)

OK. Dzięki za odpowiedź @seo4money

Mam jeszcze jedno pytanie. Mam swojego VPS-a. Mam też luźny laptop oparty na szybkim procku itp., więc to nie powinien być problem.
Jeśli chodzi o Ksneo to czy w moim przypadku na początek może mieć jakikolwiek sens zakup tego podstawowego pozbawionego wszystkich bajerów? Zakładając, że z czasem dokupiłbym wersję premium przyjmując na klatę stratę (bodajże 30%) przy dopłacie. Chodzi o to, że wersja standardowa ma dla mnie bardziej zjadalną cenę Tak jak już wspominałem wiem, że te 5000 miejscówek zapewne dupy nie urywa, ale może pomoże w przypadku tych fraz bliskich pierwszej strony? Niektórzy piszą, że wersja standardowa to zabawka.

Czy do Ksneo i Zenka mógłbym podłączyć VPN-a? Np. NordVPN? Czy to obciełoby mi nieco koszty?

@maverick1981 Ja nie zamierzam puścić automatu i pójść spać Zdaję sobie sprawę, że mogę sobie strony pogrążyć. Ja jestem osobą cierpliwą. Początkową strategię przyjąłbym na zasadzie delikatnego wsparcia przez linkowanie automatyczne na zasadzie do kilku dziennie. Pamiętajmy, że to są domeny już mające wiele lat, obecności w siebie, udostępnienia w SM i wiele prowadzących naturalnych linków. Takie delikatne wsparcie automatami nie powinno chyba zaszkodzić?
Dodatkowo mógłbym zacząć od zakupu ze 3 domen i postawić na nich blogi, a następnie podlinkować z nich (powiedzmy po 2 linki do serwisów właściwych) i tamte 3 blogi linkować, spokojnie obserwując co się dzieje itp.

Myślisz, że takie podejście też jest wysoce ryzykowne?

Kurde przyjaźnie tu na tym forum! Serio Dzięki za wszystkie porady panowie

Pozdro!

Ok. jeżeli postawisz sobie własne blogi i będziesz na nich "ćwiczyć",... spoko ;-) Poszukaj, przechwyć po to domeny tematyczne, z historią i jakimś fajnym profilem linków.

Tak jeszcze mogę poradzić, abyś zainwestował w narzędzia do analizy konkurencji np. Ahrefs, Majestic SEO itp.

Znając profile linków konkurencji, optymalizacji (w przybliżeniu) będziesz mieć punkt wyjścia do sposobów linkowania. Nawet znając ich dobre publiczne miejscówki, sam tam umiescisz linka.

Na początek również uważam, że Xseolinks Standard będzie odpowiedni. Jak piszesz "od czasu do czasu" będziesz używać program, lapek wystarczy. Do tego priv PL proxy i jakiś łamacze capchta.

Pozdrawiam :-)

*** online mobilnie... ;-)