Pytanie Podjerzany o 278 § 2.

Witam dostałem dziś wezwanie z paragrafu 278 § 2 które mówi o 

Cytuj

karze podlega, kto bez zgody osoby uprawnionej uzyskuje cudzy program komputerowy w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.

oczekiwałem na to wezwanie , juz przedstawiam cała sprawe. Miałem wizyte policji w majowy poranek zeszłego roku , sprawa dotyczyła tego iż na jednym z for zamiesciłem wątek odnosnie sprzedaży 1 opakowania leku , bylo to forum medyczne i było tam ponad 100 stron w wątku odnosnie osób które chciały sprzedać i zakupić ten lek , wiec pomyslałem czemu ja miałbym sobie tego nie sprzedać skoro tyle osób sie ogłasza. Policja przyszła z samego rana znalazła mi jedno pudełeczko leku i juz przy wyjsciu , pan policjant chciał zajrzec do laptopa , no i zajrzał i zobaczył pirackie gry filmy i programy na moim komputerze , zabrał mi go za pokwitowaniem i od tego czasu była cisza, trwało postępowanie , wezwanie mam na czwartek na rano , będą mnie przesłuchiwac w charakterze podjerzanego , paragrał ten mówi o kradziezy programów komputerowych w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. , przecież ja nie chciałem osiągnać zadnej korzysci, bo gdybym nie znalazał tego programu do pobrania to i tak i tak bym go napewno nie zakupił, prawda jest taką że na łacznie 40 programów gier i filmów pobranych przeze mnie było ok 19 rzeczy , komputer był mojej byłej dziewczyny i to ona go uzytkowała , pozyczałem komputer znajomym i tez sobie pobierali różne rzeczy , gdy sie rozstaliśmy zostawiła mi go i tak sobie byl nie formatowałem go bo poprostu sporadycznie z niego korzystałem . System Windows 7 był legalny na nim ale wszystko poza nim już nie. Czy ktoś miał kiedyś podobną sytuację ? jaka Linię obrony najlepiej przyjąć ? Żadnej korzyści nie chciałem osiągnąć bo i tak bym tych programów nie kupił i tak było do pobrania pobrałem i tyle, nie wiedziałem ze wiążą się z tym jakieś konsekwencje  doradzcie coś jeszcze.

i Dzieki z góry !

Jak masz trochę grosza to wybierz się do kancelarii, skoro nie chciałeś żadnej korzyści osiągnąć to dostaniesz według mnie jakąś grzywnę, ale lepiej skontaktuj się z jakimś prawnikiem. 

Spróbuj zapytać na http://forumprawne.org/ 

Co za gośc z ciebie... To twój problem, nie tłumacz się czasem policji "dziewczyna korzystała", "koledzy pobierali" bo oni zaczną się dopytywać dokładnie KTO i oni też problemy będą mieli (gdy zrobią im wjazd na chatę i zobaczą kolejne pirackie oprogramowania, a taki będą mogli zrobić z powodu podejrzeń o nielegalną sprzedaż). Twój komputer, zostałeś złapany pierwszy więc weź odpowiedzialność na siebie a nie szukasz osłów ofiarnych. Dostaniesz tylko mandat (może być duży), ale do więzienia cię nie wezmą, zawsze są zawiasy  Nie rozumie jak można zwalać winę na dziewczynę czy tam kumpli, w czym ci to pomoże? Rezultat będzie taki, że będziesz uznawany jako pi*da (prawidłowo) i zrobisz problemy paru osobom. Idź do jakiejś kancelarii po poradę, koszt nie jest duży. Jeżeli korzystali z twojego komputera to podział mandatu prywatnie sobie uzgodnijcie a nie przez sąd, myśl...

No chyba nie myslisz ze na kogoś chciałem to zwalić , nie jestem konfidentem żadnym , tylko mówie jaka jest prawda , nie chce aby ktoś przeze mnie miał jakiekolwiek problemy , dzwoniłem do znajomego on ma jakiegoś kumpla adwokata i być może wieczorem będe coś wiedział aporopo jest sprawy. Policja ma mi udowodnić że to ja korzystałem z i ja pobierałem , tylko ciekawi mnie jeżeli się do tego nie przyznam czy ew odmówie zeznać bo jako podjerzany chyba mogę ? to co zrobią dalej aby mi to udowodnić ? , do poprzedniej sprawy się przyznałem odrazu , bardzo im ułatwiłem bo w koncu wpis na forum równiez każdy mógł umieścić. Poprostu jeżeli mam być ukarany bo napewno będę nie chcę sie poddac bez walki

11 minut temu, kukiz87 napisał:

o chyba nie myslisz ze na kogoś chciałem to zwalić , nie jestem konfidentem żadnym

No to prawidłowo, źle zinterpretowałem Twoje słowa. Ogólnie na takie sprawy gadaj tylko z jakimś prawnikiem, bo to dosyć ciężki temat. Wiem, że były osoby, które dostawały duże kary za torrenty i ich nie płacili (w niemczech za pobranie filmu to nawet 1k euro), nie wiem jak sprawa wygląda w Polsce, ale przy 19 pirackich oprogramowaniach mogą być już większe kwoty :/ Nie oszczędzaj na adwokacie, lepiej mieć gościa z doświadczeniem niż jakiegoś świeżego aplikanta. Porada prawna też wskazana.

// aa i szukaj tylko tych prawników, którzy są objęci tajemnicą, te wszystkie kancelarie przy sądach to jeb*ni donosiciele. U nich jedyną radę jaką dostaniesz to "przyznaj się i zapłać"

Paragrał ten mówi o kradziezy programów komputerowych w celu osiągnięcia korzyści majątkowej

to chyba jasne sprzedawałeś,udostępniałeś czy tam co innego te programy i filmy jak nie to raczej ci nic nie zrobią możesz się tłumaczyć że samo ci się pobrało jak wchodziłeś  na jakieś  tam strony jestes laikiem i nie znasz się za bardzo na komputerach  i to wszystko  miałem też coś  podobnego ale jakieś 3 lata temu i sprawa została umorzona

Dlatego najlepiej zainwestować w jakiś dysk zewnętrzny i chować go pod łóżkiem XD

pod łożkiem będą szukać w pierwszej kolejności

Za filmy i muzykę nic nie dostaniesz chyba że ściągałeś przez torrenty co równa się z rozpowszechnianiem. Za samo posiadanie nielegalnego softu dostaniesz karę cena softu x min 10, zależy od sędziego.

Bierz papugę od razu, twoja linia obrony to: przyznać się do tego że pobrałeś soft bo chciałeś się go nauczyć ale na nim nie zarabiałeś. Musisz wyrazić skruchę, przeprosić i zaproponować karę jaką jesteś w stanie zapłacić np. 1500 zł albo jakieś prace społeczne. Na pewno nie powinieneś się stawiać i walczyć jak to mówisz bo dostaniesz ostro po dupie. Zawiasy masz gwarantowane.

Nie wiesz kto korzystał z laptopa w celu pobrania tych plików, nie prowadzisz rejestru korzystających. Potwierdzasz, że istnieje możliwość działania osób trzecich.

Z jakiej racji on zaglądał do laptopa ?! To była "Twoja" własność i on nie ma prawa go tykać a tym bardziej patrzeć co Ty na nim masz. 

@piotruss Z tego co zrozumiałem to miał wjazd... Czyli raczej za wiele do gadania nie miał.

Hasło na kompa, powiedzieć, że nie znasz hasła bo to nie Twój i po problemie.

Sprawa z programami i grami wygląda inaczej. Teraz będziesz przesłuchiwany, kilka pytań i do domu. Następnie prokuratura kontaktuj się z firmą, do której należy dany program/gra i informuje o zaistniałej sytuacji. Jeśli firma będzie chciała dochodzić swoich praw w sądzie to będziesz miał wezwania na sprawy, ale to max dostaniesz grzywnę + koszty za oprogramowanie. Jedne co Cię potem czeka to oczekiwanie na laptopa bo oni lubią go trzymać (chyba chcą żebyś o nim zapomniał).

Skoro twierdzisz że tylko pobrałeś po to żeby sobie pograć albo obejrzeć film to nie mogą postawić ci zarzutu osiągania korzyści majątkowej,Chyba że sprzedawałeś lub udostępniałeś to już inna sprawa. Mogą ciebie jedynie posądzić że masz pirackie filmy i gry. Zapytaj się prawnika on lepiej wie.

No własnie miałem bit torrenta niestety , ale upload mi w nim nie działał tak jak powinien , nie wiem czy firewall go nie blokował , przez 4 lata które miałem go an dysku zauplodował moze max 10 mb , ale fakt był i tyle . Sąd niby grzywne ustala według mozliwosci skazanego , mozliwosci finansowej i rodzinnej , dostałem 1000 zł za te tabletki , poszedłem na ugode bez sprawy , prokurator rowniez mógł to umorzyć , bo przecież nigdy nie bylem karany pracuje legalnie , ale jednak nie chciał umorzyc i mam wyrok 6 miesiecy na 2 lata za te tabletki , i teraz jeszcze sprawa tego laptopa , od maja była cisza az tu nagle...Policjant mi powiedział ze moge miec sciagniete oprogramowanie na dysku bez problemu , ale jezeli mam cracka juz jest nielegal , no nic zobaczymy co tam się okaże , ten policjant co prowadzi tą sprawe wydaję się w miare normalny ludzki , w drodze na 9 pietro komendy zawsze rozmawialismy o meczach czy tam o innych pierdołach

Godzinę temu, kukiz87 napisał:

poszedłem na ugode bez sprawy

Chyba najgorsza głupota jaką można zrobić. Nigdy umorzenia nie dostaniesz (po za tym przy ugodzie chyba wiesz co prokurator proponuje? nie mów mi, że obiecywali Ci umorzenie?), wystarczyło poczytać na internecie, każdy doradza by nie iść na ugodę, jakiś normalny adwokat by Cię wybronił bo przecież nie prowadziłeś masowej sprzedaży, tylko 1 opakowanie ta? Taka głupota i zawiasy, z tego co pamiętam to dopiero po 5 latach będziesz czysty (akt niekaralności) więc z robotą publiczną już masz problem, za taką błahostkę. Nie zgadzaj się czasem na karę od prokuratora gdyby coś Ci groziło za te piraty. 

Sam kiedyś miałem problem z prawem, też głupi byłem i poszedłem na ugodę, rezultat ten sam = niby ugoda a sprawa sądowa jest - czyli koszta trzeba opłacić, zawiasy, kurator + kara. Kumpel również miał ten sam problem co ja (tylko 3x poważniejsza sytuacja, mniejsza o to o co chodziło), pomogłem mu z adwokatem i go wyobronił, dostał tylko jakąś drobną karę + opłaty sądowe- czyli to co ja tylko, że bez zawiasów i kuratora. Człowiek uczy się na błędach

Po za tym co Ty za lek chciałeś sprzedać, że aż taka afera z tego się zrobiła? Przecież na wielu stronach jest możliwość kupna bez recepty i sprzedają to te same osoby od bardzo dawna i jak widać nie mają problemów z prawem, nawet bloggerki nie raz opychają specyfiki. Jakieś Nicodiny, fentanyl czy opiody próbowałeś opierdzielić xD? Bo nie uwierzę, że coś zwykłego na co każdy rodzinny lekarz wystawi receptę  

A podobno wezwanie miałeś na czwartek a już ugadałeś ugodę ?

Na 100 % sprzedawał wiagre w internecie ; S.A to jest nielegalne w Polsce.

Albo rutinoskorbin w czopku