RoyMaster

Na skrypt jeszcze chwilkę musicie poczekać gdyż muszę dopracować kilka linijek kodu. Dzisiaj zająłem się problemem który trapi większość ai a mianowicie limit znaków. Udało mi się osiągnąć sukces (przy moich testach wychodzi okej) gdzie mogę generować artykuł na praktycznie nieograniczoną ilość znaków. Domyślnie każdy czat gpt generuje około 4k znaków. Mi aktualnie w testach udało się pomyślnie wygenerować kompletny i spójny artykuł na około 20k znaków co już jest ładnym osiągnięciem. Gdy wszystkie poprawki wzniosę do skryptu, wrzucę go na hosting www. Tutaj przykład wygenerowanego artykułu w całości przez ai Seria katastrof lotniczych w USA – analiza ostatnich wydarzeń Tragiczne wydarzenia na Alasce 8 lutego 2025 roku amerykańska Straż Przybrzeżna odnajduje wrak małego samolotu typu Cessna Caravan, który dzień wcześniej zaginął nad Alaską. Maszyna należąca do linii lotniczych Bering Air wystartowała z Unalakleet, zmierzając do Nome. Niestety, los okazał się bezlitosny – samolot spadł około 55 km na południowy wschód od celu, w wyniku czego zginęło 10 osób. Główna przyczyna tragedii to gwałtowna utrata wysokości i prędkości. Wrak zlokalizowano podczas szeroko zakrojonej akcji ratowniczej, a ratownicy zostali opuszczeni na miejsce, aby ocenić sytuację. To jednak kolejny przypadek w ostatnich dniach, który podważa standardy bezpieczeństwa lotniczego w USA. Katastrofa w Waszyngtonie – pasażerski samolot zderza się z wojskowym śmigłowcem Zaledwie kilka dni wcześniej, 29 stycznia 2025 roku, w przestrzeni powietrznej nad lotniskiem im. Ronalda Reagana w Waszyngtonie doszło do tragicznej kolizji. Samolot pasażerski Bombardier CRJ-700 linii American Airlines zderzył się tuż przed lądowaniem z wojskowym śmigłowcem UH-60 Black Hawk. Wszystkie osoby na pokładach obu maszyn – 64 pasażerów samolotu i 3 żołnierzy – poniosły śmierć. Szczątki obu maszyn spadły do rzeki Potomak, co znacząco utrudniło akcję ratunkową. Federalna Administracja Lotnictwa (FAA) w odpowiedzi na zdarzenie tymczasowo zamknęła korytarz lotów dla helikopterów w pobliżu lotniska Reagana. Śledztwo prowadzone przez Narodową Radę Bezpieczeństwa Transportu (NTSB) wciąż trwa, a na światło dzienne wychodzą pierwsze nieprawidłowości w procedurach lotniczych. Medialny chaos w Filadelfii Jakby tego było mało, ledwo dwa dni później, kolejna tragedia poruszyła opinię publiczną. Tym razem medyczny Learjet rozbił się niedaleko lotniska Northeast Philadelphia. Na pokładzie znajdowało się 6 osób, w tym pacjent pediatryczny. W wyniku katastrofy zniszczeniu uległo także wiele budynków mieszkalnych, co jeszcze bardziej zwiększyło skalę tego koszmaru. Federalna Administracja Lotnicza oraz Narodowa Rada Bezpieczeństwa Transportu rozpoczęły dochodzenie w sprawie zdarzenia. Katastrofa w Filadelfii podkreśla delikatność zbalansowania dynamicznego ruchu lotniczego, który obecnie staje się coraz większym wyzwaniem. Seria katastrof w USA – przypadek czy systemowy problem? W ciągu zaledwie ośmiu dni Stany Zjednoczone doświadczyły aż trzech tragicznych katastrof lotniczych, które pochłonęły życie dziesiątek osób. Władze, w tym Federalna Administracja Lotnictwa, z jednej strony wyrażają ubolewanie, z drugiej – zapowiadają dogłębne analizy i wskazanie odpowiedzialnych za niedociągnięcia w przestrzeni powietrznej. Eksperci lotniczy od lat alarmują, że procedury bezpieczeństwa są niedostosowane do rosnącej liczby lotów i intensywności ruchu. Ostatnie wydarzenia mogą być impulsem do podjęcia poważnych reform zarówno w zakresie współpracy cywilno-wojskowej, jak i infrastruktury, która wymaga modernizacji. Choć katastrofy są badane jako odrębne przypadki, to niepokojąca zbieżność ich czasu i miejsca wskazuje na potencjalny problem systemowy. Rada Bezpieczeństwa Transportu USA (NTSB) ma za zadanie nie tylko ustalić przyczyny, ale także zapobiec dalszym tragediom, które mogą wystawić reputację amerykańskiego lotnictwa na szwank. Źródła: Straż Przybrzeżna USA, FAA, NBC News, Agencja Reutera ``` ```html Reakcje społeczne i polityczne na falę katastrof Nawał tragicznych zdarzeń nie pozostał bez reakcji zarówno ze strony społeczeństwa, jak i władz. Bliscy ofiar stanowczo domagają się wyjaśnień i poprawy standardów bezpieczeństwa w lotnictwie, a liczne organizacje lotnicze intensyfikują swoje działania na rzecz podniesienia świadomości o potencjalnych zagrożeniach. W mediach pojawiają się głosy dotyczące zaniedbań oraz presji wynikającej z rosnącego ruchu lotniczego w USA, który często odbywa się w rejonach zatłoczonych lotnisk, takich jak Waszyngton czy Filadelfia. W reakcji na te wydarzenia politycy zapowiedzieli szereg działań mających na celu poprawę sytuacji. Senator Maria Cantwell, przewodnicząca Komisji Transportu, wezwała do natychmiastowego przeglądu procedur lotniczych w Stanach Zjednoczonych oraz zwiększenia kontroli w strefach powietrznych o podwyższonym ryzyku. W trakcie konferencji prasowej, senator podkreśliła, że „odpowiednia koordynacja i jasne procedury mogą być decydujące w zapobieganiu podobnym tragediom w przyszłości”. Prezydent USA również nie pozostał bierny, wzywając do utworzenia niezależnej grupy ekspertów, która miałaby ocenić sposób zarządzania ruchem lotniczym w najbardziej newralgicznych rejonach kraju. „Bezpieczeństwo naszych obywateli musi być dla nas priorytetem” – powiedział prezydent podczas spotkania z przedstawicielami Federalnej Administracji Lotnictwa. Zaniedbania technologiczne i wyzwania nowoczesnego lotnictwa Katastrofy te otwierają dyskusję na temat gotowości amerykańskiego sektora lotniczego do radzenia sobie z nagłym wzrostem liczby lotów oraz wykorzystaniem przestarzałych systemów kontroli. Eksperci wskazują, że technologia stosowana w wielu wieżach kontroli lotów wciąż bazuje na rozwiązaniach wprowadzonych dekady temu, co stwarza ogromne problemy w dynamicznie zmieniających się sytuacjach. Co więcej, współdzielenie przestrzeni powietrznej między lotnictwem cywilnym a wojskowym rodzi coraz więcej pytań o brak odpowiednich mechanizmów zabezpieczających. Kolizja samolotu pasażerskiego z helikopterem wojskowym w Waszyngtonie stała się symbolicznym ostrzeżeniem, że granice między typami lotnictwa są niewystarczająco chronione, co w konsekwencji prowadzi do dramatycznych skutków. Dochodzenie prowadzone przez NTSB wskazuje już teraz na pewne technologiczne luki. Kontroler lotu, który próbował ostrzec pilotów w Waszyngtonie, korzystał z systemu radarowego, który nie był w stanie w pełni dokładnie śledzić wysokości i kursu obu jednostek przy takim natężeniu ruchu. Co dalej? Prognozy dla amerykańskiego lotnictwa Choć jeszcze nie zakończono badań nad przyczynami ostatnich katastrof, eksperci zgodnie stwierdzają, że władze USA muszą podjąć znaczące kroki, aby zminimalizować ryzyko kolejnych tragedii. Jednym z najważniejszych postulatów jest pilne wdrożenie nowoczesnych systemów zarządzania ruchem powietrznym oraz monitoringu lotniczego w lotnictwie cywilnym i wojskowym. Dodatkowo pojawia się propozycja w większym stopniu autonomizacji systemów lotniczych w kwestii ostrzegania o potencjalnych kolizjach. System TCAS (Traffic Collision Avoidance System), choć obecny w wielu samolotach pasażerskich, nie zawsze jest kompatybilny z technologiami stosowanymi w jednostkach wojskowych, co prowadzi do trudności w wymianie informacji. Współpraca międzynarodowa to kolejny aspekt, na który zwracają uwagę analitycy. Wielu z nich uważa, że Stany Zjednoczone mogą czerpać inspirację z rozwiązań stosowanych w Europie, gdzie lotnictwo wojskowe i cywilne są lepiej skoordynowane, dzięki scentralizowanemu zarządzaniu przestrzenią powietrzną. Władze zobowiązały się również zwiększyć otwartość w komunikacji z opinią publiczną na temat wyników śledztw. Tylko pełna przejrzystość i wdrożenie nowych procedur mogą przywrócić zaufanie obywateli do bezpieczeństwa lotniczego. Podsumowanie Ostatnie tygodnie okazały się trudnym sprawdzianem dla amerykańskiego lotnictwa. Seria tragicznych katastrof uświadamia, że pomimo zaawansowanego rozwoju technologicznego, współczesne lotnictwo nadal staje przed wyzwaniami, które wymagają natychmiastowych działań. Władze federalne oraz eksperci z różnych dziedzin muszą wspólnie pracować nad systemowymi rozwiązaniami, które zwiększą standardy bezpieczeństwa i uchronią życie pasażerów w przyszłości. Choć proces zmian może być kosztowny i czasochłonny, to odpowiedzialność za życie ludzi w przestworzach nie pozwala na ignorowanie tych trudnych, lecz koniecznych decyzji. Cały artykuł jest wygenerowany na podstawie informacji znalezionych w internecie. Wiem, że nie jest idealnie ale dlatego właśnie staram się dopracować skrypt Pozdrawiam i zapraszam do zaglądania ☺️☺️

@itmasterdzisiaj postaram się wrzucić go gdzieś na serwer, muszę jeszcze kilka poprawek wprowadzić i wystawie go do testów publicznych. Być może kogoś taki skrypt zainteresuje to będę go rozwijać. Na chwilę obecną chciałbym go udostępniać za darmo.

Dopracuję go trochę i na dniach postaram się go wrzucić gdzieś na hosting

Odpuściłem temat, koszty przerosły zyski. Aczkolwiek w planach mam stworzenie nowego serwisu ale to nie wiem jeszcze kiedy.

Generalnie to ilość artykułów jaką można pobrać jest nieograniczona. Gdyby było zapotrzebowanie i ktoś byłby zainteresowany takim skryptem, to prosiłbym o informacje co należałoby się znaleźć w takim systemie. Skrypt piszę teraz z nudów gdyż kontakt z sprzedającym się urwał. Więc byłbym skłonny udostępniać to za darmo. Bo w planach było mnóstwo opcji aby można było jak najlepiej ustawić generowanie artykułów + możliwość wybrania modelu gpt który miałby generować artykuły. Od deepsek po claude @RianesS

Być może kogoś zainteresują zmiany jakie wprowadzam. Dzisiaj dodałem funkcję która po pobraniu artykułów z strony od razu jest analizowana przez ai w celu znalezienia najważniejszych informacji z danego artykułu. Dla każdego pobranego artykułu jest robiona taka analiza. Na podstawie wszystkich pobranych oraz wykonanych analiz jest generowany artykuł przy użyciu czata gpt4o.

Możesz rozwinąć swoją opinię? Może mogę dodać coś czego brakuje innym

Cześć, piszę do was z pytaniem. Dostałem raz zlecenie strony która pobiera artykuły z różnych stron, następnie za pomocą sztucznej inteligencji przetwarza pobrane informacje na własny artykuł. Niestety kontakt z kupującym się urwał a ja zostałem z szczątkowym kodem. Teraz pytanie myślicie, że warto to kończyć czy wyrzucić w kibel. Na chwilę obecną funkcjonuje pobieranie artykułów na podstawie podanej frazy i tworzenie artykułu przy pomocy ai. Tutaj zdjęcia poglądowe. Skrypt pobiera około 10 artykułów na raz z możliwością pobrania kolejnych. Możliwość filtrowania treści na podstawie domeny. Przy odrobinie zmiany kodu istnieje możliwość rozmowy z czatem gpt który będzie informacje miał na bieżąco z internetu.

Cześć, piszę w imieniu mojej żony. Prosiłbym o wypełnienie ankiety, o pracy w biurze. Byłbym wdzięczny jeżeli byście jej to uzupełnił https://docs.google.com/forms/d/e/1FAIpQLSffE3wYQUu_gBbyvz5Ldo8r7ECBUHUB6IV5DUOtr47rg4iB3Q/viewform?usp=header

Cześć, nic nie zmieniałem na stronie i nagle wczoraj okazuje się, że Google nie wyświetla pełnego tytułu strony jak dotychczas tylko sam link zamiast całej nazwy. Co się mogło stać?

Pewnie i masz rację. Generalnie na chwilę obecną nie nastawiam się na duży zysk. Nawet zbytnio tego nie reklamuje ani nie spuszczam się nad tym serwisem. Jak mówiłem gdzieś wcześniej jest to projekt hobbistyczny. Klepie coś przy nim jak mam chwilę czasu bo gdybym grubo się nastawiał na zarobek to bardziej bym się postarał i zadbał bym o reklamę. (wolę być pozytywnie zaskoczony, niż zawiedziony) Jeżeli w ciągu roku się przyjmie lub zauważę w dłuższej perspektywie czasu, że ma on sens to oczywiste, że będę go rozwijać. Jeżeli natomiast zauważę, że to nie ma sensu i wejścia będą nadal oscylować w okolicach 100-200 wejść dziennie to wiadomo, że nie będę projektu ciągnąć dalej. Na chwilę obecną wydaje mi się, że miesiąc to za mało aby coś więcej powiedzieć. Zobaczę za kilka msc 😅

Możesz spróbować na immgai.pro

Też właśnie mnie ta czcionka razi, ale już zabrakło czasu żeby ją zmienić, co do zmiany koloru to masz może i rację jak teraz na to patrzę. Po eksperymentuje i zmienię te czcionkę. Sama strona stoi na serwerze od mydevil na md2 ale sam model stoi na osobnym na chwilę obecną vps. Podczas generowania mydevil wysyła zapytanie do vps i dopiero z vps wraca do mydevil. Muszę jeszcze ogarnąć skrypt bo podczas generowania zdjęcia aż do momentu wygenerowania jest dość duże zużycie ram na mydevil. Ale nie ukrywam, że sam vps na którym na razie siedzą modele też nie należy do najwyższych lotów. Aczkolwiek nie chcę pchać nie wiadomo ile kasy w ten projekt na chwilę obecną bo nie wiem jak się przyjmie. Postawiłem sb poprzeczkę, że będę coś myśleć dopiero wtedy gdy średnia ilość dziennych odsłon przekroczy 1k na chwilę obecną osdyluje w okolicy 100-200

Tak bo to jest nowa domena, możesz podać prompt jaki wpisałeś? Długo generuje bo trochę słaby serwer mam na chwilę obecną. W przyszłości chce go zmienić na mocniejszego

Gdybyś miał chwilkę czasu i mógł protestować i podesłać mi ewentualnie co by było do zmiany byłbym szczęśliwy, u mnie niby wszystko jest okej ale może u innych osób będzie coś nie tak.