Shadowban badoo

Siema, nie wiem czy ktoś miał też taki problem, ale mianowicie po stworzeniu konta, totalnie nic się nie dzieje. Nie dostaje dopasowań, polubień ani nic. Sprawdzałem z ziomkiem pisząc do niego, to nawet nie otrzymał ode mnie wiadomosci, tylko w powiadomieniach się mu wyświetliłem, że przeglądałem jego konto. Wygląda to trochę jak jakiś shadowban, ale nie wiem. Miał ktoś tak i wie jak to ominac?

Bardzo dobrze. Obyś za każdym razem dostał bana za  próbę oszustwa.

@xnader Masz bana na urządzenie i tyle, ominąć możesz zapewneć rootem telefonu jeśli to andek lub tutaj mniejsze prawdopodobienstwo -  resetem Iphona i nowym innym kontem icloud.

W dniu 8.10.2024 o 22:06, BólSamotności napisał(a):

Bardzo dobrze. Obyś za każdym razem dostał bana za  próbę oszustwa.

Pan niszczyciel dobrej zabawy
Co do autora tematu - spróbuj przez emulator się wbić. Jeśli z windowsa korzystasz to załóż nowego na Noxie i stestuj. 

mialem taki problem, probowalem roznych sposobow by to obejsc ale niestety okazalo sie ze po prostu jestem brzydki

17 godzin temu, AnonXDark napisał(a):

Pan niszczyciel dobrej zabawy
Co do autora tematu - spróbuj przez emulator się wbić. Jeśli z windowsa korzystasz to załóż nowego na Noxie i stestuj. 

Naiwni ludzie, którzy dają się nabrać i dają hajs całkowicie obcej "lasce" z pewnością są co tu dużo mówić debilami, jednak facet udający babkę i zarabiający na czyimś pragnieniu szczęścia i miłości jest dla mnie całkowicie godny potępienia i nie mam szacunku dla ludzi zarabiających w ten sposób.

Obiektywnie czy też moralnie mogę nie mieć racji, ale emocjonalnie przedstawia się to u mnie następująco: większy szacunek mam dla dilerów narkotyków - zarówno sprzedający jak i kupujący mają pełną świadomość transakcji jaką zawierają i (nie licząc osób uzależnionych, które po prostu już muszą) dochodzi do zawarcia umowy dobrowolnie. Tutaj mamy zwykłe wyłudzenie, oszustwo, kradzież tożsamości (a przynajmniej wizerunku) i jeszcze świadomość, że robi się za babkę, do której ktoś po drugiej stronie telefonu trzepie...

Godzinę temu, Kubrett napisał(a):

Naiwni ludzie, którzy dają się nabrać i dają hajs całkowicie obcej "lasce" z pewnością są co tu dużo mówić debilami, jednak facet udający babkę i zarabiający na czyimś pragnieniu szczęścia i miłości jest dla mnie całkowicie godny potępienia i nie mam szacunku dla ludzi zarabiających w ten sposób.

18 godzin temu, Kubrett napisał(a):

większy szacunek mam dla dilerów narkotyków - zarówno sprzedający jak i kupujący mają pełną świadomość transakcji jaką zawierają

Ty chyba nie wiesz, ilu dilerów rozdrabnia swój towar lub sprzedają trefne działki Ludzie na mocnym głodzie znajdują takich gagatków, by potem jeść zwykłe grzyby i wciągać mąkę za 200$. Ile jest ogólnie zgonów z tego powodu? A ile osób umiera z powodu e-whoringu? xD

Żerowanie jest wszędzie, a e-whoring to jest jedna z "lżejszych" metod na zarabianie. Na naszym podwórku, rzadko zdarzają się sytuacje, by facet jakiemuś fejkowi wysłał wszystkie swoje pieniądze i do tego się jeszcze zadłużał. Za granicą ten problem jest bardziej palący, faceci potrafią brać kredyty, rozstawać się z żonami i olewać wszystko inne dla "dziewczyny", która nie musiała nawet żadnej głosówki wysyłać, by oszalał na jej punkcie. U nas takie sytuacje są marginalne, facet co najwyżej wyda te 100-200 zł za które miał kupić alko w biedrze i nie będzie biedować do następnej wypłaty. 

23 godziny temu, Kubrett napisał(a):

zarabiający na czyimś pragnieniu szczęścia i miłości jest dla mnie całkowicie godny potępienia

xD Istna perełka. Zbyszek 53 lata, żonaty od 25 lat z Marią, mający dwójkę dzieci, nagle poznaje słodką Amelkę i kupuje od niej nudesy, by sobie do tego trzepać, a potem po cichaczu stara się umówić na seks. Ale Ty pod swoją tezę piszesz, że tu chodzi zawsze o szczęście i pragnienie miłości, dobre sobie  

Poza podszywaniem się pod wnuczka, policjantów i wyciąganiem oszczędności życia od staruszków, gorszy jest - według mnie - hazard. Sam niedawno się dowiedziałem, że osoba z mojej rodziny od kilku lat ma 100k+ długu przez granie w kasynie. Zaczęło się niewinnie, był nadmiar gotówki to się raz wrzuciło 200 zł i wygrało 800. Potem z 800 zrobiło się 1200. Kolejno z 1200 wyszło 0. Co wtedy się robi? Stara się odegrać. No to progresował stawki i skutkiem jest obecna sytuacja, że musi wyprzedawać wszystko co może, bo nie umiał powiedzieć stop.

Przez obietnicę seksu z piękną kobietą - traci się niewiele. Przez obietnicę wielkiego bogactwa - traci się wszystko. 

Ale jakoś nigdzie nie widzę, by ktoś bojkotował promowanie hazardu czy crypto (zaliczenie leada wymaga wpłaty np 1000 PLN)  Wręcz przeciwnie, robią z takimi nawet wywiady (Haksiu z MyLead) i stawiają jako wzór do naśladowania.

-------------------------------------

Co do głównego wątku

Badoo może mieć takie samo zabezpieczenie jak Tinder, blokada może być na nr i/lub telefon. Możesz próbować na emulatorze, ale nie zdziwiłbym się, jakbyś profilaktycznie dostał od razu shadowbana. Jest wiele innych serwisów, których zabezpieczenia łatwo obejść, a profit z nich jest mocno zbliżony, więc sugerowałbym Ci przeniesienie się w inne miejsce.