-
Postów
83 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
9
Ostatnia wygrana wioras w dniu 8 Stycznia
Użytkownicy przyznają wioras punkty reputacji!
Reputacja
102 EntuzjastaOstatnie wizyty
Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.
-
Dziennik zakrapiany rumem - ostatnie podejście!
wioras odpowiedział(a) na wioras temat w Dzienniki pracy
-
Dziennik zakrapiany rumem - ostatnie podejście!
wioras odpowiedział(a) na wioras temat w Dzienniki pracy
@itmaster w zasadzie to dopiero zaczynam z Google Adsense wiec słaby jestem w te tematy... Informacja jaką otrzymałem dotyczyła oceny jakości ruchu @suvin na priv podesłałem Ci namiary do stronki gdzie kupiłe bota @tnht pokazuje mi że ten peak był z Organic Social... Ciekawostka taka, że ani na Facebooku ani na Insta nie zauważyłem żadnego wzmożonego ruchu tego dnia, więc ruch nie powstał bezpośrednio z moich sociali... Jak to wytłumaczyć? Może ktoś podlinkował stronke w swoich socialach? -
Dziennik zakrapiany rumem - ostatnie podejście!
wioras odpowiedział(a) na wioras temat w Dzienniki pracy
@suvin luźno, nic sie nie dzieje 🙂 Ogólnie to teraz pracuje nad takim bardzo ogólny eBookiem i już mam go skończonego w 50%... Są to szybkie i smaczne obiady 🙂 Coś gdzie każdy dosłownie znajdzie coś dla siebie. @Igutu wbrew pozorom aktywności z ero jestem w stanie zrobić bardzo szybko i łatwo, za przeproszeniem nawet na kiblu w pracy więc uważam, że czas który na to przeznaczam nie jest podebraniem innego wartościowego czasu który przeznaczyłbym na coś bardziej treściwego 🙂 Dlatego też, nie chce się rozstawać z tą formą zarobku Jeżeli chodzi o kanał na YouTube to oczywiście kiedyś o tym myślałem, ale uważam, że nie czuje dobrze za kamerą i porzuciłem ten pomysł. Kolejny update... Niestety wpadł mi blok na jedną z kampani randkowych, gdzie akurat zacząłem budować fajną konwersje! Powód: ruch słabej jakości - no cóż... ryzyko zawodowe, nie pierwszy i nie ostatni raz. Z tego powodu musiałem zrobić przesiadkę na inną kapanię i będzie to tymczasowy krok w tył jeśli chodzi zarobki. Dodatkowo skonczyła mi się subskrybcja na bota do prowadzenia kont na Facebooku. Tym razem postanowiłem, że przedłuże ją dopiero jak zbuduje minimum 50 kont ponieważ ostatnio kupiłem subksrycje i powiedziałem sobie - oj dobra, 2-3 dni i dodam wszystkie konta... no i tak minelo 30 dni ,a ja dalej z kilkoma kontami byłem. Czyli w skrócie - zmarnowałem potencjalny zarobek i możilowści bota .... Tym razem tego nie potwórze. Dzisiaj stało sie coś bardzo dziwnego z moim blogiem, a mianowicie dostałem strzała w postaci wejść i to dobrej jakości wejść... Nie udało mi się zlokalizować jeszcze źródła tego boosta ale dotyczył on jednego przepisu i zgaduje, że któraś osoba z zasięgami mogła go u siebie podlinkować. Jaki był efekt tego całego zamieszania? - Unikalne UV ponad 1000 i liczba cały czas rośnie, jutro google wygeneruje finalny wynik - 127 osób zapisało się do newslettera [!] - do tej pory rekord wynosił 16 osób jednego dnia. - Sprzedał się 1 ebook - Przychód z AdSense przekroczył 16 euro już do godziny 13, po czym dostałem jakąś weryfkę i informacje o analizie mojego ruchu, blog wystrzelił tak, że nawet Google się zainteresowało 😅 Do tej pory dzienny zarobek to z reklam nie przekraczał 1,5 euro. To był bardzo ciekawy dzień dla mojego bloga i dla mnie samego, przegladanie tych stastyk było moim dzisiejszym hobby -
Dziennik zakrapiany rumem - ostatnie podejście!
wioras odpowiedział(a) na wioras temat w Dzienniki pracy
@itmaster dzięki bardzo! @shark no dla dniówki 100zł to niestety w moim przypadku jest około 4 godzin siedzenia przy komputerze, telefonie @suvin jasne, to żadna tajemnica zwłaszcza jak dokłądnie przeczytasz cały wpis. Do tej pory sprzedałem 3 ebooki taże ilość wejść na bloga nie przekłada się na dobrą sprzedaż... jeszcze @Czaq ma się rozumieć! 🙂 @TheEM dzięki mordka! @Guxinimod już tłumacze... Widzę, że temat eBooka wydaje sie być dla Was interesujący dlatego skupie się na nim nieco bardziej... Zacznę od tego, że jest to bardzo specyficzny eBook i żałuje, że na początek nie stworzyłem bardziej uniwersalnego kontentu. Dieta 1500 kcal do której nawiązuje jest bardzo restrykcyjna i dużo osób nie jest na tylne silna aby się do niej przekonać. Z tego powodu następny cel to ebook w stylu - pomysły na pyszne obiady itp. Coś bardziej uniwersalnego co lepiej się będze sprzedawać. Jak sami widzicie popełniłem swój pierwszy błąd - złe badanie rynku i zły wybór produktu 🙂 Ale to nic... Aktualnie staram się sciągać dużą ilość osób na sklep jednak ilość UV nie przekłada się na sprzedaż... Widzę tutaj 2 powody: - źle wybrany produkt, wyjaśniłem powyżej, - w sklepie figuruje tylko jeden eBook i może dla ludzi jest to mało legitne! Cel na 2025 to posiadanie przynajmniej 5 eBooków które będą na stanie. Teraz może nieco o strategii prowadzenia tego małego biznesiku. Jestem ciekawe co wy o tym myślicie. Postanowiłem, że główna domena będzie służyć tylko i wyłącznie do prowadzenia bloga. Ebook jest sprzedawany na osobnej domenie z dopiskiem sklep. Tam też stoi cały system sprzedażowy. Mimo wszystko chciałem oddzielić sklep od bloga najbardzej jak się tylko da. Wierze, że pozwoli mi to zachować lekkość bloga pod kątem zainstalowanych wtyczek itp. oraz rozdzielić SEO na dwa tory... blogowy i sklepowy. Bałem się rónież, że google nie spodoba się rozpoczęcie sprzedaży na blogu i obniży mi jego pozycjonowanie. Co myślicie o takim zabiegu? Z tego co zauważyłem większość ma bloga i sprzedaż na tej samej domenie. W piątek zamówiłem reklame na Instagram w celu podbicia sprzedaży. Ponownie (wydaje mi się, że przez zły produkt) nie jestem zadowolony z wyniku. Sprzedaż nie uległa zmianie. Statystyki z reklamy wyglądają następująco: Około 4tys wyświetleń i 89 wejść na sklep. Jedyne co mnie ciesz to, że instagram kasuje mnie jedynie faktycznie za wejście do sklepu, a nie za wyświetlenia. Za jedno wejście średnia to 50 groszy. Do tej pory wydałem 33zł więc dalej liczę, że dojdzie do chociaż 1 sprzedaży, a w tedy zwróci mi się całkowity koszt reklamy. Ostatnia aktualizacja dotyczy AdSense... Jestem prawie po pierwszych 7 dniach od podłączenia tej uslugii do bloga i mogę pokazać jak wyglądają pierwsze zyski... Z dzisiejszym dniem wyjdzie mi niecałe 5 euro z reklam... Grosze, tak jak się spodziewałem ale ponieważ ludzie nie kupują eBooka i przychodza głównie po darmowe przepisy, pomyślałem że będę mieć z tego chociaż taki profit. Wcześniej na portalu była dostepna opcja postawienia mi kawy w zamian za wysiłek jaki wkładam w prowadzenie bloga ale takowej nigdy nie otrzymałem, więc mysle, że ludzie zrozumieją zamysł pozostawinia reklam. Cieszy mnie również cały czas rosnąca ilość subskrybentów zapisanych do loga. Przez ostatnie 7 dni doszło aż 55 nowych osób (rekordowy wzrost od momentu kiedy wystartowałem bloga) Pozdro! -
Cześć wszystkim! Niektórzy mnie już może kojarzą ponieważ prowadziłem tutaj dziennik o takiej samej nazwie. Straciłem ambicje do jego prowadzenia ale nie wynikało to z lenistwa, a raczej źle obranej drogi... Zajmowałem się już promowanie ERO, chwilówek oraz robieniem strony www, a nawet pisaniem tekstów. Chciałbym podsumować te działania w wielkim skrócie. ERO ten temat dalej będzie częścią mojego dziennika, ponieważ jest to fajne dodatkowe kieszonkowe, niskim nakładem pracy. Chwilówki - tutaj totalnie się przejechałem, próbowałem wbić się w branże która jest już tak obsadzona, że jakiekolwiek działania promocyjne, które dałby jakiś fajny efekt, wymagały gigantycznego nakładu finansowego... porzuciłem to! Robienie stron www - bardzo czasochłonne użeranie się z klientami, którzy zawsze mieli masę zachcianek i próśb o modyfikacje. Oczywiście nie miałem z tym problemu, ktoś płaci i wymaga... Problemem jednak okazało się łączenie tego z moim etatem. Nie byłem w stanie wygospodarować tak dużej ilości wolnego czasu aby się tym dalej zajmować. Dodatkowo ciśnienie dostarczenie czegoś klientowy na czas, nie było dla mnie zdrowe 🙂 Pisanie tekstów - fajny epizod w moim życiu, jednak wziąłem się za to za późno... Zdażyłem przytulić może z 2k PLN i zaraz po tym pojawiło się całe AI, które skutecznie namieszało w branży 🙂 To co powyżej chciałbym przekreślić grubą linią i już nigdy do tego nie wracać (z wyjątkiem ERO) Zacznijmy więć od nowa... Nowy rok, nowe plany i nowa moblizacja do prowadzenia dziennika. Zapraszam więc do lektury i śledzenia moich poczynań. Czym się będę zajmować? Erotyka - przez kilka lat zbudowałem dość duże zaplecze i szkoda byłoby tego nie kontynuować. Chyba tylko z uwagi na fakt, że nigdy nie podejmuje konwersacji z moimi odbioracami, chce to jeszcze robić! 🙂 Kilka LP, grupek na Facebooku, fanpagów, instagramy - to coś co dalej daje mi dzienny zarobek w granicach 25-50zł. Czasami mam wene to jak ładnie pospamuje, dobijam do 100zł. Patrząc na łatwość zarobienie pieniędzy, chce dalej się w to bawić. Aktualnie dużo staram się osiągnąć dzięki zautomatyowanemu systemowi którym jest bot robiący za mnie naprawdę sporo! Od 2024 wspołpracuje z Czaq (jeśli to czytasz to pozdro!) i razem staramy się poszerzać horyzonty z różnymi kampaniami. Nie wiem na ile ta część będzie dla Was interesująca, dlatego na początek nie będę tutaj wrzucać zbyt dużo informacji. Poniżej wrzucam zarobki z 30 ostatnich dni... Tak jak widzicie nie są to spektakularne liczby ale uwierzcie mi, że cieszy mnie to tak samo jak dużo większe kwoty. Plan na 2025 to utrzymywać dzienny zarobek 100zł, aktualnie jednak mam problemy z niską konwersją i utratą kilku kont na FB.... Walczymy dalej! Jeśli checie zaczać bawić się z promowaniem ERO to zdecydowanie polecam Czaq i jego mentoring. Tutaj macie linka -> https://mentoring.net.pl/ Gość naprawde ogarnia temat, a nie jest to pierwszy mentor z którym współpracowałem Blog kulinarny - tak, dobrze widzicie... Ponieważ uwielbiam gotować i dzielić się tym z innymi znalazłem pewną niszę która umożliwa mi realizowanie swojej pasji oraz mam nadzieje, generowanie fajnych pieniędzy w niedalekiej przyszłości. Swojego bloga prowadzę od roku (dopiero co przedłużałem domene) i jestem bardzo pozytywnie zaskoczony jego rozwojem. Jestem samoukiem, nie korzystam z żadnych montoringów (jeszcze) ale jeżeli ktoś ma jakieś propozycje chętnie je rozważę. Poniżej możecie zobaczyć nieco statystyk za 2024 rok... Tematyka bloga dotyczy gotowania, nie chce na razie jednak zdardzać zbyt wielu szczegółów. Brzmi całkiem standardowo ale są tutaj pewne aspekty które sprawiają, że blog jest niszowy i mam bardzo dużo odbiorców. No dobra ale wiadomo, że z samych wyświetleń chleba nie będzie... Jak zamierzam monetyzować bloga? Szczerze to chyba jedyna słuszna metoda - płatny eBook, a właściwie ich cała seria. Przez pół roku przygotowywałem swój pierwszy produkt i od niedawna jest on dostępny w sprzedaży. Co prawda do tej pory kupiły go zaledwie 3 osoby (miesiąc od premiery), jednak to dopiero początek. Temat SEO jest mi znany i lubiany... w 2025 roku celuje w minimum 200 tys wejść na moją stronę. Przez rok istnienia bloga udało mi się również zdobyć 500 osób, które zapisały się do newsletera gdzie w formie popupa zaproponowałem aktualizacje na maila o nowych przepisach - to wystarczyło. Cel na ten rok to w dalszym ciągu dodawanie treści na bloga z jeszcze większym naciskiem na SEO, co pozwoli mi uzyskać jeszcze lepsze pozycjonowanie w Google. Aktualnie średni dziennie na bloga wchodzi 100-150 osób. W weekendy 200-250. AdSense - wczoraj na próbe uruchomiłem tą usługę. Szczerze powiedziawszy to nie interesowałem się nawet stawkami oferowanymi przez Google i nie wiem na co się mogę nastawić. Wiem, że w dalszym ciągu mój blog jest malutki i będą to jakieś drobne... Mimo to zobaczymy 🙂 Jeżeli gra nie będzie warta świeczki to po miesiączu wyłącze reklamy, a blog znów będzie "czysty". Ebooki - przy aktualnej ilości wizyt czuje, że jest to moment aby dodać większą ilość produktów. W tym momencie mam jeden ebook za 50zł. Spędziłem masę czasu na jego przygotowanie, głównie za sprawą robienia każdej potrawy i zdobywaniu tzw. real photo. Myślę, jednak że powinienem skupić się na większej ilości ebooków i wykorzystywać do ich tworzenia AI... Obniże cene aby być fair ale będę mieć wiecej produktów, więc finalnie każdy znajdzie coś dla siebie. Jako, że jest to pierwszy wpis i nie chce was zanudzać... utnę go tutaj 🙂 Zapraszam do komentowania zwłaszcza osoby które mają doświadczenie w SEO, blogowaniu oraz sprzedazy eBooków. Jeśli macie jakieś pytania - piszcie śmiało. Od siebie postaram się w miarę systematycznie wrzucać jakieś aktualizacje ponieważ jest to dla mnie dodatkowa motywacja!
-
Sprzedaż e-booków w Polsce, mieszkając za granicą
wioras odpowiedział(a) na wioras temat w Podatki, prawo, własna firma
Bardzo dziękuje za odpowiedzi! -
Sprzedaż e-booków w Polsce, mieszkając za granicą
wioras opublikował(a) temat w Podatki, prawo, własna firma
Witam, Zaznaczam, że nie robiłem za bardzo researchu w Google ale ponieważ dawno nic tutaj nie pisałem na forum - pomyślałem, że od razu zapytam specjalistów. Interesuje mnie sprzedaż e-booków na Polske. Ja sam mieszkam jednak w Irlandii. W związku z tym moje pytanie dotyczy konretnie samych podatków. Czy mieszkając w Irlandii jestem zobowiązany rozliczać się z osobno w Polsce od wspomnianych wcześniej sprzedanych ebooków? Pozdrawiam i z góry dziekuje za odpowiedź. -
-
Dziennik zakrapiany rumem 2.0 - Trochę o Afiliacji, SEO i Copywritingu
wioras odpowiedział(a) na wioras temat w Dzienniki pracy
@mdevo masz racje! Mój problem polegał na tym, że zajmowałem się tym dorywczo na GoodContent i tam jednak AI zrobiło niezłe spustoszenie -
Dziennik zakrapiany rumem 2.0 - Trochę o Afiliacji, SEO i Copywritingu
wioras odpowiedział(a) na wioras temat w Dzienniki pracy
Siemanko! Dawno mnie tutaj nie było — w życiu prywatnym wiele się działo... ślub i przygotowania do niego — tym żyłem kilka dobrych miesięcy! Czy wracam do systematycznego prowadzenia dziennika — bardzo możliwe, jednak obieram całkowicie inny kierunek i poprzednie treści nie będą już z nim miały wiele wspólnego. Dlatego bardzo możliwe, że wystartuje z nowym dziennikiem! Odpuściłem temat pożyczek — powiedzmy sobie jasno... tematyka nie do przebicia bez zaangażowania dużych środków w promocje itp. Copywriting? Rozwój AI całkowicie wykluczył mnie z tego biznesu :))) Mimo wszystko fajnie było popracować kilka miesięcy w tej strefie i sprawdzić się jako pisarz — doświadczenie na całe życie. Co u mnie aktualnie? Z tematów poruszonych w tym dzienniku w sumie dalej zajmuje się już tylko ERO — szkoda by było to rzucić przy tak rozbudowanym zapleczu, które dalej generuje zyski małym nakładem pracy. To, co muszę Wam powiedzieć to, że zacząłem współpracę z MyLead. Tak, tak dobrze czytacie... Mimo dobrych wspomnień z FireAds oraz Conversand postanowiłem spróbować czegoś nowego! Myślę, że opuściłem konkurencyjne portale w dobrych stosunkach bez pozostawiania złej krwi! Zarobki z MyLead w ciągu ostatniego miesiąca: Nowe plany — Znalazłem zajebistą niszę, która pozwoli mi ostro zaangażować się w prowadzenie bloga oraz social mediów. Zrobiłem research i stwierdziłem, że dziwne jest to, że w tej niszy praktycznie nikt nie działa... A jeżeli już działa, to nie monetyzuje tego jak jak się powinno 🙂 Tematyki raczej nie zdradzę, ale powiem tylko, tyle że widzę ogromny potencjał w SEO (nie to, co z pożyczkami), social mediach i sprzedaży ebooka, który zacznę pisać jak przygotuje zaplecze. Póki co postawiłem sobie bloga, dodałem kilka pierwszych wpisów i dzięki AI (tak, tak ta zdradziecka rzecz która wywaliła mnie z copywritingu) jestem w stanie bardzo sprawnie dodawać duże ilości materiału! -
-
Życze powodzenia. Miałem pomysł na swego rodzaju porównywarke kredytów i pożyczek online. Cięzki temat... konkurencja zawiesiła bardzo wysoko poprzeczkę. PS. Pożyczki bez BIK to troche chyba już nieaktualny temat? Wydaje mi się, że się troche przepisy zmieniły po tej nagonce na chwilówki
-
Witam. Mam następujący problem. Posiadam stronę bazującą na Elementorze oraz wtyczce Polylang. Moja zagadka dotyczy tzw. Mega menu, które jest zaimplementowane w strukturze menu. Niestety gdy jestem na stronie docelowej, wtyczka nie działa prawidłowo (nie wyświetla się dodatkowe menu rozwijane). O dziwo gdy przejdę do edycji Menu w Elementorze to wtedy wszystko wyświetla się tak jak być powinno. Udało mi się znaleźć potencjalne źródło problemu. Jest nim wtyczka Polylang. W momencie gdy dezaktywuje wtyczkę – menu wyświetla się prawidłowo niezależnie od sposobu, w jaki jest ono wyświetlane. Jakieś wskazówki jak to naprawić? Zależy mi, na zatrzymaniu obu wtyczek Oczywiście w elementach mam dwa komponenty, czyli menu przygotowane dla wersji polskiej i angielskie. Niczego tutaj nie powinno brakować do poprawnego działania. Przy przełączeniu języków menu jak i cała reszta przełącza się poprawnie. Jednak ponownie nie wyświetla się możliwość rozwinięcia menu.