Arczi

Cześć, po 2-óch dniach od zakupu mentoringu GetPaid 2.0 odnośnie reklamowania erotyki, chciałbym się pochwalić moimi pierwszymi wrażeniami. Po pierwsze, mentoring jest BARDZO obszerny a zarazem uporządkowany - porozbijany na działy według kolejności w której nalezy przyswoić wiedzę. Każdy dział jest szczegółowo opisany. Podane są RZECZYWISTE przykłady wraz z przykładowymi Landing Page oraz zdjęciami. Szczerze mówiąc to gdy zaczynałem się w niego wczytywać to poczułem nudnosci od ilości informacji. Naprawdę potężna kopalnia PRAKTYCZNEJ wiedzy. Po drugie, początkowo byłem sceptyczny co do zakupu, ponieważ sądziłem że sporo wiem o afiliacji erotyki. W końcu miałem z tym doświadczenie kilka lat temu, po prostu mi nie szło. A przynajmniej tak myślałem. Jednak po zagłębianiu się w zawartość, z pokorą napisałem do mentora @id-user że jednak nic nie wiedziałem! Facet ma naprawdę łeb na kartu co potwierdzają jego galerie z zarobków w profilu. Po trzecie, co do samego mentora @id-user - bardzo szybko odpowiada na wiadomości prywatne na dedykowanym kanale discord. Podaje konkretne odpowiedzi a nawet wstawia się za mną podczas problemów przy przyjęciu do kampanii afiliacyjnej w danej sieci. Prawda jest taka, że przed zakupem mentoringu przeczytałem MNÓSTWO poradników dostępnych w internecie odnośnie afiliacji erotyki. Miałem też pewne doświadczenie. Mając tą wiedzę i porownując ją z tym, co znajduje się w mentoringu, mogę na podstawie własnego doświadczenia stwierdzić, że OGROMNA większość informacji dostępnych publicznie w sieci ma się nijak do zawartości materiałów dostepnych w mentoringu. Tej wiedzy po prostu w sieci nie ma, i to nie bez powodu. Przede mną jeszcze sporo nauki, jednak z mentoringiem jest po prostu SZYBCIEJ i ŁATWIEJ. Przy zakupie wyszedłem z założenia, że kwota za mentoring powinna się dość szybko zwrócić na podstawie tego co widzę, jakie dniówki inni "wyciągają" na erotyce. I dalej tak uważam. Bardzo subiektywnie, jeżeli chcesz wiedziec jak DOBRZE i W JAK NAJSZYBSZYM czasie zarabiać na erotyce, polecam zakup. Ja nie żałuję Pozdrawiam!

Cześć wszystkim, jeżeli chodzi o mój newsletter odnośnie smarthome, to idzie to... cienko. 1 subskrybent. 2'gi miał się zapisać ale chyba zapomniał Także tak to wygląda. Dodatkowo prowizja zarobiona na Ceneo na ta chwilę jest na poziomie 3,43 PLN. Oczywiście przez jakiś czas dalej będę w tym temacie działać, ale na razie projekt jest zagrożony porzuceniem. Moje obserwacje: 1. Temat Smarthome na rynku polskim jest w dalszym ciągu w powijakach. Są raptem może dwie strony "poważniejsze" (zwróć uwagę że użyłem słowa "poważniejsze" lecz nie "poważne"). Grup na facebooku jest dość sporo lecz głównie sa to grupy zarobkowe, czyli posty mogą wrzucać tylko admini którzy reklamują swoje produkty i usługi 2. Instagram średnio się spisuje, lepiej idzie Twitter oraz TikTok. Jest też nadzieja na youtube. Niestety do tych dwóch ostatnich trzeba tworzyć przemyślany content, a to niestety zajmuje czas 3. Jeżeli ktoś szuka niszy długoterminowej pod CPS, to temat smarthome może być obiecujący. Dlaczego? Według moich obserwacji za kilka lat ten trend powinien wejść na dobre do naszego kraju. Teraz raczkuje. Myśle że to dobry czas aby ustawić rynek pod siebie. Niestety ja nie mam cierpliwości do tego. Zapewne będę coś działać w tym temacie, lecz nie będzie to mój główny filar zarobków w sieci. Ot - będzie to jak dmuchanie w ognisko aby nie zgasło. Ostatnio zaś pogrzebałem po swoim dysku i znalazłem namiary na moje konta na Instagramie, które kilka lat temu tworzyłem pod Ero. Kilka z nich zaliczyło bana, lecz widzę że reszta się trzyma. Tych co się trzymają jest w sumie 48. Głównie to konta bez contentu, tylko z obrazkiem profilowym, jakimś opisem i kilkoma followami. Jest jedno konto z contentem pod ero (zdjęcia), które o dziwo nie zaliczyło bana a ma nawet przypisany link do Landing Page ero. Miło mnie to zdziwiło. I uzbierało nawet jakieś 130 obserwujących. Czyli da się na Instagramie jednak lecieć poniżej radaru. Wygląda na to, że kilka lat temu byłem: - zbyt agresywny w reklamowaniu - wrzucałem zbyt mocne zdjęcia - dodatkowo jako że używałem bota, Instagram to wychwycił Szkoda mi sprzedawać czy porzucać tych kont, tym bardziej że jest ich dość sporo i w dodatku mają już swoje lata, co w branży ero jest cennym zasobem. Postanowiłem jeszcze raz spróbować szczęścia w promocji erotyki. Na razie newsletter odstawię na boczny tor. A nóż się tym razem uda. Jednak aby się udało, nie chcę powtarzać historii tak jak kiedyś, czyli learning by doing - wymaga to czasu i analizy, nerwów i niestety banów. Kto to przerabiał to wie jakie to "przyjemne". Postanowiłem więc, że kupię kurs GetPaid 2.0 pod erotykę i skorzystam z doświadczenia innych. 539 PLN za kurs, ale z tego co widziałem u niektórych po "dniówkach", powinno się zwrócić w miarę szybko. Ale zobaczymy. Na pewno jest tam sporo wiedzy którą już posiadam, ale skoro innym się udało a mi nie, więc na pewno znajdę tam coś co przegapiłem lub czego nie wiedziałem. Zobaczymy. Traktuję to jako inwestycję. Dziś już nie chce mi się w to klikać, ale zabiorę się za to od jutra. Idzie długi weekend więc wykorzystam go na naukę i działanie. To tyle ode mnie na dziś. Pozdrawiam!

@id-user Po dłuższym zastanowieniu jednak wezmę ten kurs. Szkoda mi czasu i nerwów na metodę learning by doing. Pewnie część z tych rzeczy o których będzie ten kurs już znam, ale jednak warto będzie uzupełnić wiedzę. Tym bardziej jak widzę wyniki innych którzy zarabiają w Ero, kurs powinien się w miarę szybko zwrócić. Macie jakies sztywne okresy zapisów czy określoną ilość członków do kursu czy nie ma limitów?

@id-user Rozumiem. Wiedza tajemna🙂 Nie ma problemu, rozkminię i to. Tak się składa że jedno konto pod ero mi nie zbanowali, więc pewnie prowadziłem je dobrze🙂 No może nie dobrze, się przynajmniej poniżej radaru.

@id-user a czy Ty wiesz co można a czego nie można na IG? Bo widocznie ja nie wiedziałem 🙂

Cześć, dokopałem się do moich niegdysiejszych kont na Instagram które pierwotnie byly założone pod ero, ale do tej pory nie miały styczności z ero, ponieważ założyłem je i czekałem aż konta się "zestarzeją". No i się zestarzały tak że mają lekko po 5 a może i 7 lat. Większość (jakieś 90%) ma opis w bio, wiekszość z tej wiekszości ma w opisie jakiś link i zdjęcie. Niektóre złapały nawet kilka followersów niewiedząc czemu. Mam ich w sumie 48. Macie jakiś pomysł jak i do czego mogę je wykorzystać w zarabianiu? Ero raczej odpada bo już mi kiedyś konta wycinali. Nie chciałbym abo znowu posypały sie bany/shadowbany. Pozdrawiam!

Amen 🙏 @prop A nie myślałeś o Twitterze? Wydaje się bardziej ero-friendly.

Cześć, dziennik brzmi ciekawie. Z ciekawości czystej - na FB/Instagramie jak unikasz banów? Masz jakiś cloak? Pozdrawiam i powodzenia!

@itmaster Jeżeli mówisz o dripie, to każdy drip dochodzi w całości do nowego subskrybenta który się zapisuje. Jeżeli natomiast mówisz o standardowym mailingu odbywającym się co tydzień, nie daję ale w sumie to może być fajna opcja.

@Feniksowy90 Jasne, rozumiem ten punkt widzenia, lecz drip działa tylko przez 5 dni i ma na celu wprowadzenie nowego subskrybenta do smarthome (w końcu to jest dla początkujących) więc nowy subskrybent dostaje serię wprowadzających e-maili. Później newsletter z artykułami pojawia się raz w tygodniu. To jest też pewnego rodzaju eksperyment, ponieważ zazwyczaj jak ktoś się zapisuje na newsletter to "już chce coś dostać". Zobaczymy jak to finalnie wyjdzie, życie to zweryfikuje.

@Feniksowy90 Cześć, dzięki za informację Natomiast nie rozumieliśmy się z ilością e-maili - chodziło mi nie o liczbe e-maili ale o ich numer Czyli email nr 1 dripa dostaje w środę, email nr 2 w czwartek, email nr 3 w piątek. Już to poprawiłem. Co do prezentu do zapisów - jest taki. Jako że to newsletter dla początkujących w smarthome, za zapis subskrybent dostaje 20-stronnicowy poradnik z 10 najczęstrzymi błędami popełnianymi na początku przygody w smarthome i opisem jak ich uniknąć. A co do konkursu to dobry pomysł, dzięki

Cześć, przychodzę z małym updatem. Niedawno zdałem sobie sprawę z logicznego problemu, który mam w swoim newsletterze. Nie wiem czy wiecie jak działa w newsletterze Drip Campaign, ale dla tych co nie wiedzą: - działa to tak, że jest to seria emaili z logiką działająca w taki sposób, że od czasu zapisu co jakiś czas (który można ustawić) wysyłany jest e-mail kolejny i kolejny do subskrybeta. Jest to bardzo fajne, zwłaszcza na początku "znajomości" - u mnie działa to tak, że jeżeli subskrybent A zapisze się na newsletter w poniedziałek, dostaje email nr 1 z dripa w poniedziałek, we wtorek email nr 2, we środę email nr 3 itd. Natomiast jeżeli subskrybent B zapisze się na newsletter we środę, wówczas email nr 1 z dripa dostaje w środę, email nr 2 w czwartek, email nr 3 w piątek itp. aż do wykorzystania serii. W ten sposób zapis na newsletter nie powoduje tego, że subskrybent coś przegapi. Dobra rzecz do większej serii emaili. Nazywa "drip" pochodzi od "kapania". E-maile "kapią" na skrzynke subskrybenta. W każdym e-mailu mam tzw. kącik z atrakcyjnymi cenami elementów smarthome, które rzecz jasna mają w sobie linki afiliacyjne. Niedawno do mnie dotarło, że załóżmy jeżeli dziś sie ktoś zapisze i za pół roku dojdzie następny (którys tam) subskrybent, wówczas będzie dostawać linki z kącika niskich cen które moga już być - nieaktualne - niedostępne - z innymi cenami Jest to spory problem, podobnie jak ręczna aktualizacja tego wszystkiego co jakiś czas. Niestety sendy, w którym wysyłam e-maile nie oferuje API do aktualizacji linków w emailach. Na szczęście wcześniej wspomniany kolega Jakub, który też korzysta z Sendy, podpowiedział mi że system ten trzyma wszystkie emaile w bazie MySQL na serwerze. Trzeba się więc umiejętnie podłączyć do bazy, napisać skrypt aktualizujący ceny i przy okazji uważać aby nie "rozwalić" bazy. Na domiar złego, kod jest trzymany w HTML. Dodatkowo w kodzie HTML emaila nie można zrobić wstawek PHP (dynamicznie zmieniających nazwy i ceny). Long story short - zbudowałem mechanizm, który z poziomu arkusza Google Sheets jednym przyciskiem aktualizuje całą bazę dripów i emaili w Sendy. Teraz wystarczy co jakiś czas uzupełnić nazwy, linki i ceny artykułów które mają znaleźć się w emailach i z poziomu jednego kliknięcia przycisku wszystko się aktualizuje. Zajęło mi to dwa dni. Ale działa i oszczędza masę czasu Kolejna rzecz którą się zająłem - marketing. Dziś pozakładałem 8 grup tematycznych w mojej niszy na FB. Poustawiałem wstępne grafiki (dzięki, Grok), reguły, dostępność itp. Konta pod Sociale pozakładane. Niestety trochę tematów pobocznych podochodziło, więc zrobiłem sobie taką ToDo list aby nie stracić wątku i priorytetów co jest ważne a co mało ważne: To tyle na razie ode mnie. Aha, znowu coś tam mi wpadło z klików z grup, także mam już 3,05 PLN Liczę na to, że jak odpalę "marketing" tak jak powinien wyglądać, to będzie lepiej. Dobranoc!

Witam wszystkich, dziś króciutko - przeniosłem automatyzacje Sociali na osobne konta ze względu na troskę o kredyty w darmowym planie make.com. W tygodniu planuję: - utworzyć swoją grupę na FB - rozbujac blog - najważniejsze - zautomatyzować generowanie contentu do newslettera Dziś jakoś mega dużo się nie przykładałem. A tymczasem... kap... kap... i coś tam kapie Pozdrawiam!

@SPHCC Życzę powodzenia i trzymam kciuki Jeżeli mogę coś podpowiedzieć, na Twoim miejscu kroki w Twoim planowaniu rozbiłbym na mniejsze, takie do wykonania w 30-60 minut. W zależności jakim wolnym czasem dysponujesz, realizuj kolejne kroki w ilości 1-3 (lub więcej, jak wspominałem - nie wiem ile wolnego czasu posiadasz). Najlepiej spisz je sobie na żółtej karteczce i przyklej na klawiaturze komputera na jutro. W ten sposób cały czas będziesz mieć to przed nosem, wiec Ci "nie ucieknie". A jak jakieś zrealizujesz - odhaczaj. U mnie zdało to egzamin.

Lecisz, mordko 😁 Trzymam kciuki ✌️