@PiotrT byłem z 2 lata temu w skarbówce rozmawiałem z jakimś gościem chyba wicenaczelnikiem to coś mówił że zgodzili by się na raty na rok chyba 1500zł miesięcznie i ostatnia rata całość, jeśli dał bym w zastaw coś o wartości 100k nieruchomość, samochód, niestety nie posiadam, to by mi pasowało tylko właśnie w zastaw coś chciał i nie wiem czy jest sens pisać do naczelnika głównego o te raty ? Gdybym nie miał egzekucji to bym wziął sobie kredyt i po problemie, nie wiem co robić rozwijam sklepy już dwa lata, zbudowałem mocną reklamę w branży a tu taki zonk, dobrze że mi napisałeś bo robotę miałem rzucać dzisiaj