Dziennik inny niż wszystkie...wykończenie mieszkania pod wynajem *(cz.2 str.8)

30-50 wejść dziennie, zamowień kilkanaście w miesiącu (od portretów, po duże szyldy)

Dawno nic nie opowiadałem o postepach. A trochę się działo...

Łazienka jest skuta, wanny nie ma. Co ciekawe wanna poszła na olx w sekundę, po chwili juz ktoś był ja zabrać. Dziś odwiedził mnie elektryk, przytulił 488zł, kable do łazienki, kuchni, płyty indukcyjnej są wyprowadzone. W najbliższym tyg biorę się za łazienkę. Położę gres i glazurę, hydraulik miał być dziś (potrzeba przyłącze wodne do mieszkania, przenieść do samej podłogi, ale odwołał bo miał awarie gdzieś tam. Jestem juz coraz bardziej zmęczony tym remontem, duzo mam na głowie, duzo kasy w to idzie, kilka tys lekką ręką wsadziłem. Dodatkowo robię dla bratowej komodę (toaletka tak bardzo się jej spodobała). Z tym tez idzie trudniej niż myślałem, ale dam rade. W sobotę montaż już na miejscu. Co ciekawe, już jej koleżanka ma dla mnie zlecenia, jakaś ławeczka i półki. Najbliższe tygodnie zapowiadają się bardzo pracowicie. Już marzy mi się skończyć te mieszkanie, mieć chwile odpoczynku, wrócić wreszcie po 5mies przerwy na siłownie. Ogólnie też rozkminiam troche nad moim najbliższym rokiem, moim rozwojem, itp. Do wakacji mam zamiar prowadzić biznes, jak do tej pory, wakacje spędzę z dziewczyną gdzieś nad morzem w grecji czy innym ciepłym kraju. Po wakacjach...szukam stałej pracy. Prowadzenie własnego biznesu jest fajne, dużo mnie nauczyło. Jednak...to nie to. Kokosów nie ma, podatki zabierają strasznie dużo, czasami bywa mega stresująco bo wszystko jest na mojej głowie i odpowiedzialność także biorę ja. Mega plusem jest to, ze pracuje kiedy chce, mam wolne kiedy chcę itp. Czas spróbować etatu od września/października. 8h dzienne, wracam do domu, nie myślę o pracy, stała fajna pensja. Dodatkowo nie zamknę firmy, będę przyjmował zlecenia, na tyle ile bede mógł i będe miał czas i siły. Mam perspektywy do zatrudnienia się w pewnej firmie, gdzie mój kolega teraz zaczął. Branża projektowanie telekomunikacyjne. Do tego czasu zacznę się uczyć Autocada. Wracając do tematu mieszkania, to będzie mi dodatkowo przynosiło fajny pasywny dochód. Mam zamiar je wynajmować za około 1500zł (po odliczeniu czynszu/podatków wyjdzie około 1100zł na rękę). Tyle z moich przemyśleń, gdzieś to musiałem wylać. Powrócę do tego postu za pół roku i zobaczymy ile udało mi sie zrealizowac, na czym będę stał, co się zmieni! Oby tylko szło do przodu! DZIĘKUJĘ ZA UWAGĘ

Propsuje cie, sam mam dopiero 17lat ale mam zamiar pierwsze dochody inwestowac wlasnie w dom pod wynajem.

Moge wiedziec w jakim miescie? Bo wedlug mnie najlepsze perspektywy to :WWA,KRK, P-N, Wroclaw. Ale moge sie mylic [emoji14]

bliskie centrum Warszawy

@paweek, strategiczna pozycja, warto wynająć, będzie konkret kaska.

@Sebqu, jeżeli dopiero zbierasz kapitał na lokum a go jeszcze nie masz, to tak, Poznań, Wawa, Krk, Kato, Wroc, Gdańsk - to są dobre lokalizacje.. ale jest jedno ale - są drogie Mieszkanie gdzieś w mniejszych miastach jest czasem nawet 3 razy tańsze niż w tych obleganych.

stała fajna pensja

Na początek muszę napisać, że ten dziennik to miła odskocznia No nie wiem. Praca na etacie to jest tylko pozorne bezpieczeństwo. Nigdy nie wiesz kiedy firma ci podziękuję  Oczywiście jest okres wypowiedzenia, ale chodzi mi o ten "szok" na początku. No chyba, że ktoś nie lubi swojej pracy  Za to z własnym biznesem wiesz kiedy zbliża się koniec

wreszcie ukonczylem komode dla bratowej, wyszedł taki twór:

jeszcze drzwiczki do wyregulowania i git

Bardzo ładne te mebelki Ci wychodzą  
Śledzę twój dziennik, ponieważ jest zupełnie inny niż wszystkie. Bardzo jestem ciekawy efektu końcowego mieszkania. 

dzieki wielkie dziś w mieszkaniu był hydraulik, wziął 500zł za 2h pracy, ale wykonał idealnie to, co chciałem. Ja troche ogarnąłem, posprzątałem, wywiozłem gruz. W czwartek wielki dzień. Biorę się za rozprowadzenie wody i kładzenie podłogi w łazience! bedzie dobrze pochwale się fotkami nast razem

pierwszy raz glazura, takie tam...

sry za jakosc fotki

Coś tam i glazura

(zapraszam do komentowania, bo troche sam sobie pisze w tym dzienniku )

Z niecierpliwością czekam na efekt końcowy , sam za bardzo nie znam się na takich pracach więc jedyne co mi pozostaje to trzymać kciuki abyś ukończył ten projekt . Bo satysfakcja będzie ogromna

Jakim celem było kładzenie kafli na podłodze skoro jeszcze nie były położone na ścianach ?

Wczoraj skończyłem glazurę w łazience (sciana lewa, na wprost, polowa prawej). na reszcie ścian zrobiłem "beton" jak w salonie.

@marcel_kk, są dwie szkoły. ja zacząłęm od podłogi, ponieważ jest w tym mieszkaniu jest sporo nierównosci itp. Podłoga będzie przechodzić bez progu, jedną taflą, tymi samymi kafelkami do przedpokoju. oraz dzięki temu, łatwiej było zacząć kłaść glazure która wyszła na każdej scianie u góry "bez docinek", średnio 2mm szpara do sufitu, więc idealnie dzięki grubości podłogi

Dziś zostaje w domu, rozpisze dokładnie do muszę kupić z hydrauliki aby doprowadzic wszedzie wode i odpływy. Także muszę powypalać. Wpis bez zdjęć? To wrzucam moją pracę z poniedziałku, 40 szkatułek.

Widać teraz troche nierówności, no ale. Jeszcze hydraulika, silikonowanie kątów, takie tam

Lubię oglądać Twój dziennik, ale jeśli możesz to dodawaj zdjęcia przed i po, bo to idealnie pokazywało by Twój wkład pracy. Strasznie mała ta łazienka, imo mógłbyś się z oświetleniem coś pobawić po skończeniu pracy... 

łazienka jest 1,5x1,7m i jest jeden punkt świetlny nad lustrem :/ więc duzo pola do popisu nie miałem. Cięzko było lepiej to rozplanować w tym starym budownictwie. Zdjęcia robie jak są widoczne efekty mojej pracy na koniec dnia Chwiale się ile mogę, niestety nie jestem tam codziennie, wiec idzie dość powoli. Też myslalem, ze bedzie lekko, szybko, tanio i przyjemnie, ale na każdym kroku te stare budownictwo daje w kość. Wszystko krzywo, twarde, źle. Wydałem już mniej/więcej 5000zł na remont, a jeszcze mebli nie ma

w tym tyg mam dość dużo zamówien, więc troche ciężej będzie mi do mieszkania pojechac, ale już wszystko wychodzi powoli na prostą w przedpokoju położyłem na scianach plyte gipsową, zagipsowalem spoiny.

na ten tydzien mam przygotować deski na 10m ogrodzenia dla klientki (dziś kupiłem materiał, zdj poniżej), dwa portrety, szyldzik i 6 tabliczek dla Runmageddon.

teraz też powoooli, powoooli wraca adsense. niedługo zrobie kolejną stronkę i promowanie

@paweek,jak promujesz adsense Tyko SEO???   

@PanPatryk, promuje tj w poradniku, który od Ciebie kupiłem w sumie to ograniczylem sie do ruchu z pinteresta i ludzie udostępniaja na socjalach treści