Dziennik Kisu - udowadniam, że kobieta też może [PPA,PPI]

@zaglebiok, Mam jeden pomysł, który powinien przynieść zyski, ale od kwestii prawnej jest bardzo... śliski. h@cki to pewny zyski. Pewnie, nie szczyt ambicji, ale nadal pewny zysk ;P 

@zaglebiok,

h@cki są dość ciężką branżą. Na niektórych frazach ciężko się przebić,a znów na innych dosyć łatwo. Nie mniej jednak zarobić można, ale trzeba wziąć pod uwagę kilka rzeczy między innymi to, że zarobki nie przyjdą od razu jeżeli startuje się z seo co moim zdaniem powinno być priorytetem jeśli oczywiście myśli się poważnie i wiąże się z tym jakąś przyszłość. Nisze w większości są oblegane, przykład: wychodzi gra na androida, dobrze się zapowiadająca np. w środę a już w czwartek topki są zajęte. Całe szczęście przebicie się przez nie nie jest wyczynem

@Kisu, 

Masz rację, nic tak nie przekonuje jak pieniędze, a zwłaszcza rodziców

Kiedy rano zobaczyłam statystyki zrobiłam "łiiiii"   statystyki: http://scr.hu/583i/koyae

Strona nabrała tempa. Pojawiło się nawet top5 na frazę GRA H@CK. Dodam na nią jeszcze 10-15 postów i zwalniam. 

W zamian zajmę się dwoma nowymi projektami, nie związanymi z h@ckami. Trochę się boję, że poświęcę temu mnóstwo czasu, a nic z tego nie będzie. Ale z drugiej strony... chyba warto zaryzykować ? 

Nowe domeny już są, wordpress postawiony, a na jednej jest nawet ok. 1000 znakowy tekst

Trzymajcie kciuki

Zawsze warto spróbować Testuj nowe projekty, z czasem możesz trafić na taki co przebiję haksy i będzie przynosić o wiele większy zarobek

Powodzenia!

Wczoraj przysiadłam do "innych" projektów. Opublikowałam dwa posty po jednym na każdą stronę. Dodałam je do google webmaster. Do tego napisałam dosłownie 3 komentarze zachwalające jedną ze stron. Przed chwileczką, kiedy wpadł mi lead z Polski nie mogłam w to uwierzyć.Jupi

Myślę, że to szczęście początkującego, ale z drugiej strony... Trzymajcie kciuki za więcej

Ładnie, ładnie. Gratuluję pierwszych zarobków. Ja się jeszcze nie doczekałem pierwszego leada z astro ale pewnie będę się cieszył jak dziecko ^^.

Uwaga ! Teraz będzie trochę mojej życiowej filozofii ^^

Wczoraj miałam kryzys produktywności. Pierwszy od czasu kupienia domeny. Siadając do "pracy" zdążyłam: przejrzeć tablice facebooka i innego, podobnego portalu, wszelkie kwejki, joemonster, ugotować obiad, posprzątać pokój, zrobić pranie, zabłądzić ze trzy razy na YT, wypić z litr kawy, obejrzeć TRZY odcinki House of Cards, zdrzemnąć się, nabić kilka lvl w Candy Crush, wypalić więcej papierosów niż przez cały miesiąc, nauczyć się "wlazł kotek na płotek" na flecie, załamać się nad bezsensownością ludzkiej egzystencji... no, tu już skończę.

Wnioski po wczorajszym dniu: 

*Muszę przestać kłaść się spać o 8 rano XD

*Zdecydowanie ograniczyć kawę

Wiem, że teraz Ameryki nie odkryję, ale.. to ciekawe jak wiele zależy od nas samych. Każdego dnia mamy określoną liczbę godzin którą możemy przeznaczyć na cokolwiek chcemy. Przez 24 godziny ciągle podejmujemy decyzję, a każda z nich gdzieś nas zaprowadzi. Czasem wystarczy zaledwie kilka sekund aby zburzyć coś budowanego przez miesiące, lata. Czasem kilka sekund może zupełnie zmienić bieg naszej "historii". Nawet jeśli wcześniej wydawało się być bez znaczenia. Błahe "tak" lub "nie" zmieniające wszystko. Upraszczam ? Pewnie, że tak. 

KONIEC FILOZOFII

Myślę nad kupieniem jeszcze jednej domeny na h@cki, ale zupełnie inaczej ją prowadzić. W najgorszym wypadku będę miała jakieś wyjście awaryjne "w razie czego". W najlepszym podwoje zyski. Tym bardziej, że pierwsza strona nie wymaga ode mnie już tyle pracy ;P

FCS mi się skończył Powróci dopiero za dwa tygodnie kiedy dostanę wypłatę z CPAGrip. No i w końcu trzeba kupić indexer... No nic, ważne, że chociaż nie jestem stratna ^^

Wszyscy działają tak schematycznie, haxy.. haxy. Sam się kiedyś odbijałem od tego typu dziadosta, a tyle nisz jest na wyciągnięcie ręki. Wystarczy się tylko rozejrzeć .

Tak się zastanawiam nad dziennikami, zwykle piszą je osoby co mają aż za dużo wolnego czasu, a może by to porzucić i zabrać się za robotę na poważnie?

Dziennik może być motywujący, ale jakoś nie zauważyłem by Ci poważniejszy earnerzy je prowadzili (czasami w formie chwalenia się zyskami).

@Filox, Mam dwie strony, które nie skupiają się na h@ckach. Regularnie nad nimi pracuję Z eksperymentami jest jednak tak, że nie zawsze się udają, a h@cki to dla mnie pewny zysk. Zgaduję, że powyższy wpis w dzienniku nie zabrał mi więcej czasu niż Tobie napisanie komentarza do niego więc nie przesadzajmy z "nie do wykonania".

Moja przygoda z HotCash zaczęła się od spamu. Niestety, nigdy nie byłam w tym dobra. Sama "jako taka" znajomość serwisu pomogła mi jednak połączyć fakty i wykorzystać go do mojej "innej" niszy, pod Polskę. 

Dzisiejszy wynik: http://scr.hu/583i/qadgs

+ darowizna PP http://scr.hu/583i/8bsoc

Nie mogę się doczekać wyników po wybiciu w google. Jak na razie żeby do mnie dotrzeć trzeba się nieźleeee naszukać. 

Jak dla mnie bomba, po co komu h@cki 

Widzę że jakoś ci idzie na subach ja tam leże na całej lini;d

@123mamut, widzisz, go nie każdy ma dar do spamowania Próbowałeś działać jakoś... bardziej twórczo?  

Ja zwykle mam mase pomysłow i jak by chociaż 50% zadziałało to jestem milionerem xD

Dzisiaj krótko: Ostatnio kupiłam indexer, 5k linków dziennie. Wykorzystuję w najlepszym wypadku jakieś 5% z tego. Pójdzie tier3 to będzie więcej, ale jak na razie mam "bonusa" dla czytelników dziennika: darmowy linkprocessor <3

Wyślij mi w wiadomości link do wklej.to z maksymalnie 200 linkami i ciesz się darmowym indexerem 

Bonus 2: http://scr.hu/583i/5y4c2

Jak się tak martwisz o wykorzystanie indeksera to wrzuć tutaj swoje API, gwarantuję Ci, że limit się nie zmarnuje

Nie żebym od razu się martwiła, ale skoro i tak przepadnie i tak...

Czekam na wiadomość dotyczącą nowej domeny, a całą resztę dzisiejszego planu zrealizowałam więc mam chwile czasu na dziennik

Od tygodnia albo lepiej staram się "przestawić" na chodzenie spać jak normalny człowiek, ale bez skutku. Konsekwentnie wstaję wcześnie, ale jestem jak zombie. Nawet jeśli położę się po 20 godzinach bez snu kompletnie zmęczona na przykład o 23 nadal nie zasnę zanim słońce nie zaświeci w okno. Jeśli macie jakieś pomysły oprócz tych nielegalnych (if you know...) to bardzo chętnie wypróbuję  

"Nowa" nisza staje się coraz bardziej popularna, ale NIESTETY nie przekłada się to na zarobki. Dostaję za to dziennie mnóstwo e-mail. Niektóre są zabawne, inne przykre, a czasem tak głupie, że ciężko uwierzyć. 90% osób, które chcą skorzystać z mojej niszy nie ma pieniędzy na sms'a. Ba ! Nie ma nawet na chleb, a co dopiero sms'a. Ma 10 dzieci i muszą wybierać między wykarmieniem ich a tym sms'em. Więc "zlituj się Pani!" i wrzuć na chomikuj, nie żeruj na biednych ludziach. Ostatnio dostałam nawet propozycje "ja się w zamian za Panią pomodlę!". Kurcze, ale ja wcale nie oferuję lekarstwa na raka ani magicznego sposobu na pieniądze. To coś bez czego można się obejść, a jednocześnie konkurencja tą samą "usługę" oferuje za 10,20, 50 RAZY więcej. 

Ostatnio wprowadziłam check list do swojego życia. Łączy się to z problemami ze snem. Zamiast kręcić się z boki na bok i myśleć o nowych niszach (które genialne są tylko w nocy) wieczorem zawsze spisuję co zrobię następnego dnia. Zajmuje to 5, góra 10 minut, a uwalnia mój (nadpobudliwy) umysł. Pomaga też wykluczyć "przerwę" która potrafi trwać 2 odcinki serialu i przeglądnięcie kilka stron typowo rozrywkowych. 

Ruch na stronie z h@ckami rośnie, wejść z google coraz więcej. Powoli przestaję dodawać posty. Mam ich tyle, że wypromowanie wszystkich i tak zajęłoby mi wieki. Stworzenie kampanii w FCS też nie trwa długo dlatego też robię kolejną stronę z h@ckami. Mam nawet fanpage 5k strony, która już dawno upadła. Jeśli uda mi się zmienić jego nazwę to będzie świetnie

CPAGrip: http://scr.hu/583i/0ymv1

Cinstaller: http://scr.hu/583i/g2sl3

Wypłata 19 czerwca więc mam 10 dni na dobicie do kolejnego 50$ (jeszcze 30$) (mam na CPAGrip NET15, ale to akurat długa historia ^^)

Hej

We wtorek napisałam ostatni egzamin i oficjalnie mam całe dnie na "biznesy" internetowe bez wyrzutów sumienia, że powinnam się uczyć. Pisemny zawodowy według odpowiedzi z CKE napisany na 80%. Teraz tylko modlić się żeby z praktycznego też było 80...

Najpierw zacznę o "nowej", innowacyjnej niszy. Jej pozycja rośnie, chociaż wciąż jest nisko w wynikach wyszukiwania. Zainteresowani nie mają z tym jednak żadnego problemu i codziennie dostaję wiele wiadomości. Wprowadziłam nową opcję płatności, która jak najbardziej się sprawdza. W jakieś 24 godziny mam już ponad 65zł (trzy wpłaty). Plus dochodzi stare dobre SUB SMS. Wykres zarobków z HotCash wygląda tak: http://scr.hu/583i/tkmqa Jak widać ludzie zdecydowanie boją się wysyłać sms'y i wolą wpłacić pieniądze na konto. 

h@cki bez zmian. Trochę skaczę w wynikach. Straciłam wszystkie szablony aplikacji, "surowe" obrazki bez obróbki i inne "pierdoły", które "nie były godne" kopii zapasowej. Niby nic, a okazało się, że bez tych "nie potrzebnych" plików ani rusz. Powoli do przodu. Starej stronie tworzę tylko kampanie w FCS i tier2 w GSA. Może dwa posty tygodniowo. Nowej regularnie dodaje posty. Tym razem długość jednego to nie 2k słów tylko około 500. Trzecia strona, pod Polskę, to niewypał. Generuje ruch, wyświetlenia i kliki, ale ani jednego leada. W wolnej chwili spróbuję coś z niej jeszcze wyciągnąć

Dobry wieczór

Nie wiele się działo przez ten miesiąc. Wstawałam bardziej lub mniej rano i brałam się do "pracy". Codzienny rytuał pozostaje niezmienny - kubeł kawy, statystyki stron, zarobków i odpowiedzi na maile. Jeśli wszystko idzie gładko potem z reguły szukam, analizuje i czytam. Czytam wszystko co wpadnie mi w oczy - blogi polskich SEOwców, zagraniczne fora, dzienniki, książki. Cały czas mając oczy otwarte i niczym łowca polując na złotą niszę... a właściwie kolejną ze złotych nisz, bo jedną już mam o czym trochę niżej. 

"złota" nisza jest już w TOP10. Poszło bardzo szybko. W porównaniu z pozycjonowaniem hacka z taką samą ilością wyszukiwań miesięcznie to była zabawa. Kilka tygodni - i już. Oczywiście teraz będę dążyła do top3, ale myślę, że nie wiele to zmieni. Zyski z niszy to ok. 400-500zł miesięcznie przy bardzo niedużym nakładzie pracy (15 minut dziennie, czasem mniej). Nisza nie ma szans się wypalić i posiada bardzo małą konkurencje. Myślałam nawet nad stworzeniem sztucznej konkurencji i wypróbowaniu innego sposobu na czerpanie dochodu. 

h@cki jak h@cki... Raz wpada 15$ dziennie, a raz 2$. Częściej niestety 2 "*Stworzyłam" online generatory dla najpopularniejszych co poprawiło konwersje. Nie chcą się pozycjonować, może z powodu "lipnego" tier2 (fcs + gsa). 10 pozycji w górę - 8 w dół. I tak do znudzenia, bardzo powoliiii idą w górę. 

Gdzieś w między czasie odebrałam też wyniki matur - wszystko zdane w granicach 83-87%. Teraz tylko czekać na wyniki zawodowego i można... nie wiele więcej niż teraz. Co do studiów postanowiłam zrobić sobie rok przerwy i przez ten czas zaoszczędzić jak najwięcej $$. 

*stworzyłam - zmodyfikowałam udostępniony na zagranicznym forum generator