Dziennik Vanora

DNI 1-7

Post miał być w środę, jest w czwartek, bo troche pomyliły mi się dni tygodnia  A więc oto co udało mi się zrobić w tym tygodniu:

Działałem sporo przy stronie pod Adsense. Nie osiąga ona jednak jeszcze takich wyników jakich bym oczekiwał, ale patrząc po statystykach wszystko jest do zrobienia. Przeanalizowałem wszystkie cyferki w raportach i wyszło że największą bolączką jest bardzo niskie RPM dla urządzeń mobilnych, z których mam 75% ruchu na stronę. Muszę dopracować responsywność jednostek na telefonach, bo tędy za dużo pieniędzy mi ucieka. 

Powoli i ospale, w związku z jednym z projektów reaktywuję też kanał na YT (pod Polskę). na razie jest to nic wielkiego, 44 suby i jakieś 80k wyświetleń, ale zobaczymy jak to będzie dalej. Do tego projektu jest już postawiona strona, muszę ją tylko zapełnić wartościową treścią bo na razie jest całkowicie goła. 

W tym tygodniu udało mi się także ukończyć na tip top stronę pod IVR, wydaje mi się ze wyszła całkiem ok, jednak nie mogę jeszcze jej promować gdyż moje fp ero są można powiedzieć "uśpione" przez facebooka i ciągłe weryfikacje związane z przekazywaniem praw do nich. Na szczęście nie jest z tym aż tak tragicznie, i jakoś udaje się przechodzić te weryfikacje, z tym że zajmuje to kupę czasu.

Weryfikacje uderzają praktycznie w każdy mój projekt. począwszy od strony pod adsense (nie moge jej promować w takiej skali w jakiej bym chciał, bo nie mogę zakładac aż tylu kont dziennie), przez fp ero o których mówiłem wyżej, jak i w dwie strony rozrywkowe które mają być promowane przez fp (do których dostęp jest ograniczany jak do fp ero). Nie blokują mi one jednak pracy całkowicie, ale mocno utrudniają życie. Niemniej działam cały czas, a efekty tego będą widoczne może za 2-3 wpisy

Zaczynamy prawie od początku!

Witam wszystkich po mojej dość długiej nieobecności spowodowanej wieloma czynnikami, nad którymi jednak nie mam zamiaru się rozwodzić. Wracam jednak do pracy będąc zmotywowany kilkoma, w dużej mierze osobistymi czynnikami. Nie wyznaczam sobię jak narazie ani żadnego celu, ani terminu, chcę po prostu działać i rozwijać to co już mam, i w jakimś stopniu to działa. A co mam? 

- Stronę rozrywkową którą promuję apkami na FB

Tak, nadal da się zarobić na apkach, chociaż nie jest to łatwe bo fejs mocno wszystko utrudnia. Niemniej strona działa i "jakoś" sobie radzi, a jej rekord po jednorazowym spamie wynosi:

Podkreślam że wynik ten osiągnąłem po jednorazowym spamie, i to w dodatku na dość małą liczbę tokenów. Chciałbym aby ta liczba była co najmniej kilkukrotnie większa (400 userów w jednym momencie na stronie nie oznacza łącznie dużej ilośći wyświetleń dziennie i dużych zarobków z reklam). Sama strona zarabia na reklamach. I to tyle

- Stronę ogólnotematyczną

Na stworzenie tej strony natchnęło mnie po przeczytaniu pewnego case study na zagranicznym forum. Przyglądając się statystykom, jak i opisom tego, co trzeba zrobić stwierdziłem "okej, to ma sens". Strona oparta, a jakże, na Wordpressie, jest już praktycznie dopracowana na tip top, jednak jeszcze nie zacząłem jej promować. Mam zamiar rozpocząc promocję już na dniach i wtedy zobaczymy, jakie będą tego efekty

- Kanał na youtube

Kanał mały, ale wrzucając na niego w połowie czerwca kilka filmów zauwazyłem, że ma potencjał, dlatego postanowiłem także się nim zająć, szczególnie że tworzenie na niego filmów nie jest zbyt czasochłonne. Mały screen ze statystyk:

- Fanpage na Facebooku

Posiadam obecnie 3 sensowne fanpage:

• fp ero 3,2k like
• fp ero 1,8k like
• fp rozrywkowy 5,1k like

Fp ero (jak to strony erotyczne) mają nawet niezłą aktywność, jednak jeszcze zastanawiam się jak je monetyzować (nie mam do końca obmyślonego pomysłu). Fp rozrywkowy potrzebuje trochę uwagi aby się rozkręcił, ale to kwestia czasu. W planach mam założyć jeszcze jeden fp, który będzie w 100% zautomatyzowany, jednak to wiąże się z inwestycją w PostBlazera (pluję sobie w brodę ze nie zdażyłem kupić tej dożywotniej licencji z oferty która była na forum  ) 

Do tego wszystkiego co poniedziałek wpadają mi jeszcze odnowienia na eforsie. Chciałbym zaczać tam aktywnie działać, jednak po dwóch nieudanych próbach w lipcu zostawiam ten pomysł w spokoju.

Olbrzymim plusem jest to, że tworząc materiał do jednego z w/w projektów, po małych zabiegach moze on tez przydać się w jakimś innym, więc mogę w ten sposób zaoszczędzić trochę czasu i przeznaczyć go na inne czynności.

Jaki jest mój plan minimum?

• codziennie zrobić 3 filmy na kanał (2 wlatują od razu na kanał, 1 zostaje w rezerwie)
• raz w tygodniu przygotować sobie posty do fp ero i fp rozrywkowego
• co najmniej raz dziennie spam apkami na FB i w miarę możliwości zwiększać jego "zasięg"
• zająć się promocją strony oraz kanału na YT
• codziennie dodac po 10 postów na stronę

Myślę, że sumienną pracą uda się to wszystko rozkręcić do zadowalającego mnie stopnia. Chodzi tylko własnie o to, żeby ta praca była sumienna...  Statystyki będę wklejać raz w tygodniu, podejrzewam że tym dniem będzie piątek, a w ciągu tygodnia będe zamieszczał tu jakieś swoje ewentualne przemyślenia. Na dziś to tyle, życzcie mi powodzenia, i przed wszystkim wytrwałości!  

Rok później...

Tak, już niespełna rok minął od kiedy założyłem ten dziennik. Pamiętam swój główny cel, który postawiłem sobie w pierwszym wpisie: utrzymywać się tylko z internetowego zarobku - i jak do tej pory to się udaje. Z mniejszymi lub większymi problemami, ale nadal moim jedynym źródłem pieniędzy jest Internet. Sęk jedynie w tym, że nie są to zawrotne sumy, a jedynie minumum, które jest mi potrzebne na opłaty, wydatki itp., niestety odkładać nie ma z czego. A oszczędności na przyszłość w tej branży są jednak powinnością, gdyż nie jest ona tak stabilna jak by się chciało, czego nauczkę miałem kilkukrotnie w ostatnim czasie. Dlatego czas najwyższy otrzasnąc się z letargu, w którym trwałem niespełna rok i zabrac się do tego wszystkiego tak, jak sobie to wyobrażam. 

Obecnie moje zarobki opierają się tylko i wyłącznie na odnowieniach z eforsy, co jak pewnie możecie sobie wyobrazić nie jest zawrotną kwotą po około 7 miesiącach bez nowych aktywacji. W trakcie "rozkręcania" jest fanpage rozrywkowy, na chwilę obecną tylko z filmikami, który w momencie pisania tego posta ma równe 5200 polubień. Kiedy tylko liczba polubień przekroczy jakąś sensowną barierę, na fp zacznę wrzucać także linki do wpisów ze strony, na której umieszczone są reklamy Adsense - na chwilę obecną strona jest nieużywania i nieuaktualniana nowymi wpisami. Do kompletu dołączony jest kanał na YouTube, który ma obecnie 140 subskrypcji, na który chciałbym aby wlatywały 3 filmy tygodniowo. 

Na dniach mam zamiar utworzyć grupę na Facebooku, do której sukcesywnie będę dodawał znajomych z moich kont. Mam nadzieję, ze grupa ta pomoże zarówno w zdobyciu polubień dla fanpage, jak i bezpośrednich wejść na stronę. Dodatkowym plusem tego rozwiązania będzie możliwość reklamowania w niej dodatkowych projektów, które mam zamiar uruchomić. Nie chciałbym się w przyszłości uzależniać tylko od tego modelu zarobku, jednak teraz chciałbym porządnie rozkręcić stronę, a nie łapać sto srok za ogon.

Wiem, że wiele razy już próbowałem "zaczynać ponownie" dziennik, robiłem plany działania, wiele też już razy wspominałem o rozwijaniu tego, na czym będę teraz działał i niestety nic z tego nie wyszło. Mogę z pełną odpowiedzialnością stwierdzić, że padłem tak jakby ofiarą swojego sukcesu - bo jeśli potrafiłem niedużym nakładem pracy zdobyć w sumie fajne pieniądze, to dlaczego miałem się męczyć z rozwijaniem innych form zarobku? Z punktu widzenia mojego lenistwa było to przecież bez sensu. A chyba każdy, kto kiedykolwiek pracował dłuższy czas poważniej z apkami FB wie, że nie jest to zbyt skomplikowane i działa bardzo dobrze. No właśnie działa, ale do czasu aż Facebook nie zamiesza kolejny raz w api... 

Postaram się co najmniej raz w tygodniu zamieścić tu jakiś wpis, swoje przemyślenia, statystyki, postępy, lub cokolwiek, byleby znów nie odstawić dziennika w kąt. Życzcie mi powodzenia

Wpis #1

W ostatnim czasie moje materiały wpadły w mały viral. Jeden z filmów na kanale z nikąd dostał ponad 30tys wyświetleń z polecanych, co przyniosło za sobą kilka nowych subów. Tak więc na chwilę obecną sytuacja wygląda tak:

Nie wrzucałem na kanał żadnego filmu od prawie 4 miesięcy, do tego filmy nie są najwyższej jakości (mają po ok. 1min). Zanim jednak na dobre zacznę tworzyć i wrzucać filmy muszę poradzić sobie z akustyką mojego pokoju, bo bez tego audio z mikrofonu jest nie do słuchania. Mam już pomysł jak niewielkim kosztem to zrobić, musze tylko zamówić odpowiednie materiały i wszystko zmontować, a będę mógł już nagrywać na YT z audio w znośnej jakości 

Boosta dostał także fanpage, na którym jeden z postów zyskał fajną popularność, co też przełożyło się na następujące wyniki:

Byłoby bardzo miło jeśli kolejne posty zdobywały by taką popularność, wówczas fp rozwinął by się bardzo szybko, ale cóż  Już teraz widzę, ze jest duży spadek ilosci polubień względem ostatnich 3-4 dni, pomimo że aktywnosć pod postami nie maleje. 

Z racji tego, że aktualnie niedużo czasu zajmuje mi rozwijanie tego fp dokładnie przemyślałem co w dalszej kolejności chcę robić. Kiedy tylko wypłata z eforsy zamelduje się na koncie, inwestuję w pewną rzecz, która bezpośrednio powinna przynieść jakieś zarobki, a i w pewnym stopniu wpłynie na rozwój fanpage. Musiałem jednak chwilowo zrezygnować z tworzenia grupy, ponieważ nie może to działać na takich zasadach, jakie sobie założyłem. 

A co w najbliższe dni? Na pewno muszę skończyć przygotowywać konta z grupami, za pomocą których będę reklamował fanpage, muszę też przeprowadzić tą promocję, przygotować i skonfigurować to, w co mam zamiar zainwestować, a przede wszyskim umożliwić sobie nagrywanie na YT, bo jest w tym potencjał i to nie mały.

Do zobaczenia w następnym wpisie!

Wpis #2

Taa... Mówiłem ostatnio o postach, które wpadły w viral, i które spowodowały bardzo ładne przyrosty na fp prawda? No to patrzcie na to: 

Zapowiadający się nieźle fanpage z niecałymi 7k lajków poszedł się j...ć  Odwołanie nic nie pomogło, bo niby dalej fanpage narusza regulamin. A wiecie co jest w tym najgorsze? Że jakiś gnój skopiował sobie moje najbardziej "aktywne" filmiki i wrzucił na swoje strony, zasłaniając znak wodny (a miałem dość duży i można wręcz powiedzieć że inwazyjny znak) czarnym prostokątem... Krew mnie zalewa jak widzę, że pojawiają się kolejne takie posty z moimi filmami, tym bardziej że mój fanpage został zbanowany. Ale cóż, tak już bywa.

Nie czakając zbyt długo założyłem nowy fp, na którym już są zbierane polubienia. Myślę, ze w przeciągu około 3 tygodniu uda mi się chociaż w minimalnym stopniu odbudować zasięg, tak aby móc spokojnie działać na nim. 

Aktualnie zabieram się też mocno za youtuba. Jutro powinny mi przyjść rzeczy potrzebne do akustycznej "aranżacji" miejsca, w którym nagrywam, więc po niedzieli myślę że wlecą już pierwsze filmy na kanał. A jak narazie sprawa ma się następująco:

Zarobków narazie nie podliczam, bo nie mam takiej potrzeby. Jak na dziś to tyle. Działam dalej!

@vanor można wiedzieć o czym prowadzisz kanał?  

@Ciamciaj można by to określić jako shocking news

Jak osiągnąć takie wyniki filmików na yt? Chodzi o temat filmików czy jakoś trzeba je promować?

Patrząc na screen wyżej może i można powiedzieć, że te wyniki są niezłe, ale patrząc w statystyki nie jest już tak kolorowo  Na tym kanale jest wrzucone niecałe 40 filmów (z czego żaden nie przekracza 1:30 min długości, co też jest w pewnym sensie błędem i wpływa na zarobki), ostatni wleciał jakoś na początku sierpnia, żaden film nie był w żaden sposób promowany, jedynie co, to filmy te znajdują się na mojej stronie. Myślę, że w tym przypadku tematyka filmów plus dobre tagi, opisy itp. robią robotę

Wpis #3

Prawie 3 tygodnie nic nie pisałem, ale to nie było tak, ze trzy tygodnie nic nie robiłem  Więc na początku trochę statystyk:

Youtube - w ostatnim czasie wrzucone dwa filmy, tylko je wrzuciłem i niestety nie promowałem, ale to jest jeszcze do zrobienia

Fanpage - jak ostatnio pisałem, stary fp dostał bana, przez ostatnie dni promowałem troche nowy fp. Na zasięg nie ma co w sumie patrzeć, bo pierwsze posty wleciały na niego dopiero wczoraj.

Działam oprócz tego cały czas na apkach, które cały czas rozwijam i które jak narazie przynoszą w miarę stabilny zysk, jednak tak czy siak chciałbym zbudować do nich co najmniej 2 alternatywy.

Jak można zauwazyć z treści moich postów mam ogromny problem z motywowaniem się i kontrolą nad tym, co robię, jednak znalazłem na to swój sposób. Przyłożyłem się bardziej do analizy statystyk i od około dwóch tygodni zbieram sobie dokładniejsze dane dotyczące efektów mojej pracy (przyrosty lajków, tokenów w apkach, wyświetleń na yt, zarobki itp) i zapisuje je w excelu. Im więcej ich mam, tym lepsze prognozy na kolejne dni mogę sobie zrobić, dzięki czemu wiem, czy to co w danym dniu zrobiłem mieściło się w normie czy było gorsze niż zawsze i musze się trochę bardziej przyłożyć. A oprócz tego, że pomaga mi to w motywacji do działania, to pomaga też zachować "jakość" tego, co robię, tak żeby przypadkiem przez robienie czegoś na odwal się sobie nie zaszkodzić, bo każde takie trefne działanie będzie miało odzwierciedlenie w tych statystykach

Muszę się jeszcze w końcu zmotywować do sklejania większej ilości filmów na YT - taka nisza, że dobrze by było wrzucać nawet 2-3 filmy dziennie. Jest możliwe montowanie takiej ilości materiału, jednak problem w tym, że nie zawsze mi się chce  Mam też pomysł na zarobek na PPI od Mylead i myślę że na dniach to w jakiś sposób wypróbuję (99% autopilot). Pomyślałem też, że przecież mógłbym wykorzystać moje zaplecze fejków do zarobienia dodatkowych pary PLNów na subach za pomocą snapchata. Ostatnio też czytałem parę fajnych case'ów na zagranicznych forach, przez co zaczałem się zastanawiać nad stroną pod USA, jednak żeby działać na zagranicę nie czuje się jeszcze aż tak pewny. Narazie robie swoje i zobaczymy co z tego wyjdzie

PS: jako że listopad (w którym było trochę problemów) już się zakończył, przydałoby się podzielić swoimi zarobkami. Dokładnej kwoty nie będę podawać, bo dużego sensu to nie ma (zbyt mała kwota żeby się chwalić imo ), ale zarobki z listopada minimalnie przekroczyły próg najniższej krajowej

Tak wiem, wracam do dziennika, mówię o regularności, po czym z powrotem znikam z dziennika... No cóż  Grunt, że pomimo "olewania" dziennika cały czas pracuje, czego są wymierne efekty. 

A jeśli mowa o efektach, to pewnie najlepiej byłoby potać je w konkretnych kwotach, jednak tego nie zrobię. Powiem tylko, że w ostatnim miesiącu 2018 roku była to kilkukrotność najniższej krajowej w naszym pięknym kraju, więc jedno z głównych moich załozeń wykonane w dużo więcej niż 100%  

Ostatnie dwa tygodnie, pomimo tego, że był to okres świąteczno-noworoczny, były bardzo pracowite, ale i owocne. W tym czasie rozkręciłem stronę z viralami, która w ostatnie dwa tygodnie miała takie wejścia - spadek wejść po nowym roku związany jest z tym ze miałem problemy z wydajnością serwera, który nie wytrzymywał pod naporem osób online, ale jak widać sprawa jest już załatwiona

Równolegle ze stroną rozwija się fanpage, który na chwię obecną wygląda tak:

Oprócz tego działam z jeszcze jedną stroną, która w ostatnich dwóch tygodni miała około 50tys unikalnych odsłon.  Kanał na youtube stoi nieruszony, choć kilka filmów jest przygotowanych do zmontowania, jedynie kwestia nagranie lektora - nie chce mi się ustawiać tego wszystkiego ale będe musiał się do tego zmobilizować w tym tygodniu. Przedwczoraj przeglądając poradnik Ciamciaja wpadłem też na pomysł postawienia pewnej strony. Strona już jest gotowa w powiedzmy 85%, pozostało mi jeszcze tylko skończyć spolszczanie motywu i będzie można ją zapełniać treścią i ruszac z promocją. 

Mam jeszcze oprócz tego trzy pomysły na zarobek, z którymi narazie zwlekam z następujących przyczyn:

- PPI na Mylead lub OGads - sposób ten wiąże się z pewnymi inwestycjami, które na chwile obecną są po pierwsze niepotrzebne (nie mam ciśnienia na to, żeby ten sposób testować), a po drugie trochę ryzykowne.

- strona viralowa, z tym ze w języku angielskim - wpadłem ostatnio na pewien poradnik dotyczący tego typu stron (część porad zastosowałem na polskojęzycznych stronach i faktycznie pomogły) i pozyskiwania ruchu na nie, część metod płatnych, część darmowych, jednak na pierwszy rzut oka wydają się być bardzo skuteczne, problem w tym, że stworzenie kolejnej strony typu viral i codziennie aktualizowanie jej pochłaniałoby dośc dużo czasu w porównaniu z jej polskimi odpowiednikami

- podziałać coś z poradnikiem od @Krashai - z pewnością poradnik ma potencjał, fakt, nie uczy tego, jak posługiwac się apką (tak, jestem człowiekiem który nie używał nigdy w życiu snapa i nie mam pojęcia "w co tam się klika" żeby wysłać zdjęcie czy dodac opis), ale to przecież nie problem, ułomny nie jestem i to ogarnę, najwazniejsze że ogólnie jest wytłumaczone to, co i jak robić  Sęk w tym że do tego będę potrzebował jakiegoś telefonu, bo mój jest totalnie zawalony innymi apkami i miejsca na snapa po prostu brak. Dwa wyjscia: zmienić swój prywatny telefon, lub kupić coś tylko do snapa - zastanawiam się nad lepszym wyjściem 

Nadal mam problem nad zorganizowaniem swojego dnia i tego, ile czasu na to poświęcam, ale najważniejsze że mimo tego wyniki są jakie są - a są zadowalające, przynajmniej dla mnie. Najważniejsze, że wszystko idzie po mojej myśli.

Widzimy się w kolejnym wpisie, znając mnie pewnie znów za miesiąc  

Witam wszystkich po niemal rocznej przerwie. Nie będę zawile tłumaczył dlaczego mnie tyle nie było bo sprawa jest prosta - wszystko układało mi się w "interesie" na tyle dobrze, że przez większą część 2018 roku moja praca ograniczała się jedynie do przygotowania materiałów do publikacji, przez co nie było zbyt wiele treści do zamieszczenia tutaj. Dość symbolicznie, bo dziś, w sylwestra, chciałbym podsumować cały mijający rok i wrócić do prowadzenia dziennika z wielu powodów, z których chyba najważniejszy jest brak jakiejkolwiek organizacji pracy z mojej strony w ostatnim czasie, a także fakt, że zawsze motywująco działają opinie z zewnątrz  Czas zatem zacząć...

Podsumowanie 2018 roku

Rok 2018 był dla mnie chyba jak dotąd najlepszym rokiem, zarówno jeśli chodzi o zarobki, jak i całokształt pracy. Nauczyłem się wielu rzeczy przydatnych mi w pracy, jak i poznałem kilka osób, które bardzo wpłynęły na to, w jaki sposób teraz działam. Postaram się teraz wypunktować kilka najważniejszych w mojej opinii rzeczy, które w mijającym roku miały miejsce:

- Założenie firmy w lutym - był to dla mnie punkt kulminacyjny, od którego wszystko stało się jasne, odtąd zrozumiałem że działam już jako przedsiębiorca i ponoszę zdecydowanie większą odpowiedzialność za to, jak pracuje i jak mi to wychodzi, szczególnie, że praca w sieci to był i jest nadal dla mnie full time job. Decyzja o zarejestrowaniu działalności gospodarczej dała mi wielkiego kopa do działania, co przełożyło się na późniejsze wyniki. Dlatego jeśli ktoś zastanawia się nad takim rozwiązaniem, szczerze polecam

- Remont pokoju/biura - do tej pory męczyłem się przy małym, narożnikowym biureczku, przy którym praktycznie cały czas siedziałem wykręcony, przez co i plecy dostawały w kość. Na biurku w dodatku miałem postawiony komputer i podwieszony 25-calowy monitor ultrawide. W majówkę zebrałem się w końcu, pokonałem lenistwo i zrobiłem remont pokoju, aranżując nowe miejsce pracy i tworząc (przynajmniej dla mnie) wygodne i bardzo ergonomiczne dwumonitorowe stanowisko pracy, które także bardzo przyczyniło się do mojej efektywności, jeśli chodzi o pracę. I w końcu przestały mnie boleć plecy  

- Kupno nowego auta - z tym zamiarem nosiłem się już od dłuższego czasu, jednak dopiero wypłaty z Adsense i AdNow za czerwiec pozwoliły mi się na ten krok zdecydować. Łącznie autko plus wszystkie opłaty rejestracyjne, ubezpieczenie i komplety opon wyniosło mnie niespełna 30tys zł, czyli dokładnie tyle... ile zarobiłem w czerwcu  Nawet nie wiecie jak motywujący jest fakt, że na auto, którego zakup planujesz od dłuższego czasu, jesteś w stanie zarobić w przeciągu 30 dni 

- Zmiany na Facebooku - związane głównie z api, na którym wszystko się opierało sprawiły, że czerwiec był także ostatnim miesiącem, w którym tak dobrze udało się zarobić. Skończyła się można powiedzieć pewna "era" jeśli chodzi o ten portal, a pustka po publish_actions nadal nie została zapełniona. Dlatego też trzeba było się przerzucić na coś innego. Jako że Facebooka znam dość dobrze, nie chciałem całkowicie się przestawiać na inne sposoby zarobku, dlatego postanowiłem kontynuować "walkę" z Zuckerbergiem przy pomocy jednego fanpage, który wtedy miał 40tys polubień.

- Pozostała część roku i jesienny marazm - od tego czasu praktycznie do teraz cała moja praca polegała jedynie na wrzucaniu treści na fanpage i organicznym rozwijaniu go. W efekcie obecnie mam 3 w miarę sensowne fanpage na których zarabiam: 83k, 20k i 11k. Jak na tak niewielką ilość polubień zarobki pozwalają mi na pokrycie wszelkich kosztów, jednak człowiek bardzo szybko przyzwyczaił się do pięciocyfrowych wypłat i serce boli, gdy teraz jest dużo, dużo mniej  Rozwinął się także trochę kanał na youtube o którym wspominałem w ubiegłorocznych wpisach, obecnie ma około 5,5k subskrypcji, jednak nie jest on prawie wcale aktualizowany.

To chyba tyle jeśli chodzi o ubiegły rok. Wymieniłem rzeczy/wydarzenia, które od razu przychodzą mi na myśl, kiedy wspominam sobie ostatnie 365 dni, a jeśli mi się coś przypomni to dopiszę i dam jakoś o tym znać  A teraz skoro nadchodzi nowy rok czas na postanowienia, które chciałbym zrealizować w nadchodzącym roku:

- Rozwój fanpagów - optymalna ilość polubień, które dałyby mi zarobki na poziomie, na którym byłbym zadowolony to około 400-500 tysięcy. Patrząc na statystyki i na możliwości, których przez swoje "jesienne" lenistwo nie wykorzystałem, przy odpowiedniej ilości pracy taka liczba byłaby możliwa do osiągnięcia w okolicach maja - jak wyjdzie zobaczymy

- Rozwój kanału na youtube - widząc to, co dzieje się na kanale nawet pomimo braku aktywności z mojej strony, kanał ma wielki potencjał, problem w tym, by znaleźć czas na nagrywanie i montowanie filmów, dlatego nad tym też musze popracować, choć nie jest to dla mnie aż tak priorytetowe.

- Ukończyć ten cholerny licencjat - mimo, że uczelnia na której studiuję zaocznie to zwykła wyższa szkoła zawodowa, to i tak zabiera mi ona tyle uwagi, czasu i psuje jakiekolwiek plany tygodnia, że odliczam dni do obrony i ukończenia tych studiów. I fakt pisania licencjatu... choć mam bardzo łatwy temat, o którym wiedzę jakąś posiadam i czerpałem ją także stąd (dropshipping w handlu elektronicznym) to pisanie mi idzie jak krew z nosa  

- Wziąć się w końcu za siebie pod względem fizycznym - praca w domu sprzyja ograniczeniu aktywności fizycznej i nadwadze - i nawet nie próbuję się z tym oszukiwać. To też nie tak, że źle mi z tym czy czuje się przez do gorszy, po prostu brak aktywności wpływa także na ogólne funkcjonowanie "mnie", dlatego i nad tym mam zamiar popracować w tym roku.

To byłoby chyba na tyle. Więcej o tym, co robię na co dzień, jakie cele krótkoterminowe sobie stawiam i jak to wszystko z moją pracą wygląda będę opisywał w kolejnych wpisach, w których dorzucę trochę więcej cyferek i screenów. 

Na koniec chciałbym wszystkim tu zaglądającym życzyć wszystkiego dobrego w nadchodzącym nowym roku i spokojnej zabawy sylwestrowej, żebyście jutro mogli bez kaca chociaż przez chwilę popracować, bo podobno jaki pierwszy stycznia taki cały rok  

PS: pozdrawiam @TorRenT 

Witam wszystki po "krótkiej" przerwie!  Siedem miesięcy temu, kiedy napisałem tutaj swój ostatni post było wiele planów, celów - niestety, życie wszystko zweryfikowało. "Komplikacje" w życiu prywatnym, popełnione błędy, a przede wszystkim własna głupota sprawiły że znalazłem się w miejscu, którym jestem obecnie. Niestabilność finansowa, nie do końca "zdrowe" otoczenie i świadomość swoich złych decyzji sprawiają, że moje życie nie wygląda tak, jak bym tego chciał. Dziś, dzień po powrocie z wakacji, które także uświadomiły mi kilka rzeczy, trzeba przestać wspominać stare, przegapione szanse i zabrać się konkretnie za robotę, jeśli faktycznie tak bardzo zależy mi na tym, by utrzymywać się tylko z Internetu, jak to sobie wmawiam...

Zacząć należy o tego, co aktualnie mam. Jednym z głównych błędów było postawienie tylko i wyłącznie na Facebooka, przez co kiedy pojawiają się na nim minimalne problemy, moje zarobki spaddają prawie do zera. Statystyki moich fanpage prezentują się mniej więcej tak:

Jak widać niemal wszystkie strony ostatnio mają spory spadek. Nie wiem jak w przypadku innych osób, ale u mnie fanpage to jedna wielka sinusoida, raz jest dobrze, raz tragicznie  Na stronach oczywiście linkuje do swojej strony z artykułami, na której zarabiam. Oprócz tych stron mam jeszcze powiązany z nimi kanał na YouTube, który aktualnie prezentuje się mniej więcej tak:

Do tego jakieś zaplecze kont ze znajomymi, mniejszych fanpagów, setki gigabajtów plików z przeróżnymi obrazkami do postowania, filmikami, szablonami, itp. Jednak to wszystko samo nie będzie zarabiało, trzeba jakoś tym odpowiednio zarządzać. Generalnie jeśli chodzi o zarobki to jestem w stanie się z nich utrzymać, jednak nie są to zbyt imponujące kwoty, dlatego potrzebne jest konkretne działanie. Żeby też nie przesadzić z rozmyślaniem nad nie wiadomo jakimi celami, których i tak nie osiągnę, na początku ograniczam się do kilku prostych rzeczy:

1. Do końca roku chcę mieć co najmniej 40 fanpage z minimum 15tys polubień każdy - cel jak najbardziej możliwy, z pozoru łatwy, jednak bez żadnej inwestycji będzie wymagał sporej ilości pracy.

2. Powrócić do sub sms ofert/afiliacji - dawno nie było mnie w tej tematyce, jednak jest to jeden z łatwiejszych sposobów na pieniądze, dzięki którym mógłbym poprawić swoją sytuację przynajmniej w okresie, w którym pozostałe cela dopiero by raczkowały

3. Nieszczęsny kanał na YouTube - tematyka bardzo chwytliwa, idealnie nadaje się do współgrania ze stroną i fanpagami, jednak narazie nie ma sensu poświęcać na niego czasu - dopiero kiedy fanpage będą dość rozwinięte, zabiorę się za niego

4. Przynajmniej liznąć coś o SEO - znajomy od dłuższego czasu namawia mnie na robienie stron pod Google, ja jednak niestety nie mam prawie żadnego pojęcia o tym, jak chociaż w minimalny sposób podziałać w tym temacie. Będę po prostu musiał się z tym spróbować.

Trzymajcie kciuki, żeby jakoś mi z tym poszło, i żeby kolejny wpis był szybciej niż za kolejnych kilka miesięcy!  

38 minut temu, vanor napisał:

2. Powrócić do sub sms - dawno nie było mnie w tej tematyce, jednak jest to jeden z łatwiejszych sposobów na pieniądze, dzięki którym mógłbym poprawić swoją sytuację przynajmniej w okresie, w którym pozostałe cela dopiero by raczkowały

 

Trochę za późno.. 

Być może źle to określiłem - nie miałem na myśli stricte sub sms, a może bardziej ogólne oferty oferowane przez sieci typu MyLead czy FireAds, zrobiłem faktycznie trochę zbyt duży skrót myślowy  

Aktualnie jak mam być szczery - tylko i wyłącznie SMSy jednorazowe w formie rozliczeniowej MO.

Po ustawie ograniczającej maksymalny koszt usług premium do 35zł wiele się zmieniło i MT sub. na chwile obecną dosłownie umierają.

FB faktycznie ma spadki ale osobiście mam podobnie, połowe miesiąca strony wykazują spadki a kolejne pół potrafią mieć naprawdę ogromne wzrosty, także nie przejmuj się  

Powodzenia!

20 godzin temu, vanor napisał:

4. Przynajmniej liznąć coś o SEO - znajomy od dłuższego czasu namawia mnie na robienie stron pod Google, ja jednak niestety nie mam prawie żadnego pojęcia o tym, jak chociaż w minimalny sposób podziałać w tym temacie. Będę po prostu musiał się z tym spróbować.

Jak nie masz pojęcia o SEO to taki kurs może być przydatny.

Czym chcesz zarządzać tymi 40 FP?

@Ciamciaj dzięki, będę musiał coś takiego ogarnąć, bo moja wiedza na temat SEO ogranicza się do instalacji wtyczek i ustawienia opisów

Do tej pory używałem SocialPilota, głównie ze względu na wygodny bulk scheduling i w miare klarowne zestawienie statystyk w jednym miejscu ze wszystkich podpiętych fp, jednak myślałem ostatnio zeby rozejrzeć się za jakimś narzędziem, które dałoby więcej możliwości, np. s4s między stronami

Mamy wtorek, więc czas na mały update

Co zrobiłem?

Przez weekend ogarnąłem sobie materiały na wszystkie fanpage na około miesiąc, więc teraz tylko je sukcesywnie kolejkowac i publikować. Uszykowałem sobie też kilka świezych fp (pozakładałem je + ogarnąłem pod względem ustawień, grafik itp.), które na dniach zapełnie treścią i zaczne promocję. I z tym będzie największy problem - dla testu polinkowałem wczoraj na trochę na grupach jednym z postów, i generalnie efekt jest żaden, tak więc bez płatnej promocji na start chyba się nie obędzie. A, no i ustawiłem postowanie na kilku fp ero, w sumie jeszcze nie mam na to koncepcji, ale niech sobie leci i żyje własnym życiem.

Co dalej?

Muszę dokładnie przemyśleć jak chcę zdobywać pierwsze polubienia na stronach. Po wczorajszych doświadczeniach widzę, że organicznie będzie to ciężko zrobić, dlatego postawię chyba na reklamy. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Oprócz tego mozolne wrzucanie kolejnych postów, zapraszania ludzi z polubień i tak na okrągło

Takie małe spostrzeżenie: zawsze kolejkowałem posty na fp w pratiach na około 7 dni, z powodu wyjazdu na wakacje zakolejkowałem na raz posty na 20 dni. Efekt? Spadek zasięgu dziennego o jakieś 80%. Nie wiem czy to aby na pewno tego wina, jednak teraz, kiedy już wróciłem do "normalnego" trybu kolejkowania, wszystko powoli wraca do normy  

Drobna aktualizacja

Tydzień minął raczej bez większych problemów, ale i też sukcesów. Wrzucanie postów, szykowanie nowych artykułów, zabawa z fanpagami i tak w kółko. Na plus fakt, że zasięgi powoli wracają do "normy". Czekam też teraz za akceptacją metody promocji na FireAds - jeśli się uda, jutro rozpocznie się promocja, bo już wszystko mam uszykowane.

Testowałem w weekend też kilka kampanii FB Ads żeby chociaż trochę podpromować nowe fanpage, początkowo nastawiłem się na zdobycie dużej liczby reakcji, a następnie zapraszanie do polubienia. Sama kampania (testowa, mała kwota, krótki czas aktywności) wyszła chyba w miarę okej:

Wpadło z tego nieco ponad 140 polubień dla strony, więc wychodzi jakieś 9gr za fana - trochę dużo, by tylko na tym polegać. Testuje teraz nieco inną kampanię, tym razem nastawioną na polubienia strony - jak narazie 10gr za fana, jednak tą przetrzymam już torchę dłużej, by stawka spokojnie się ustabilizowała bo narazie mocno skacze. Na dzień dzisiejszy jednak wiem jedno - muszę znaleźć sobie jakąś inną drogę na zdobywanie pierwszych polubień na stronach, albo wyłożyć grubszy hajs na FB Ads.