Firma w Anglii - Ponad 60 tysięcy złotych wolne od podatku

Może kiedyś o tym pomyślę.. nie wiem czemu, ale zbyt pięknie to wygląda ;). Najlepiej jakby wypowiadały się osoby, które w taki sposób prowadzą firmę. Po 2 latach DG w Polsce można pomyśleć o przenosinach.

Może powiem z własnego doswiadczenia, bo taka dzialalnosc prowadzę z tym ze moja sytuacja jest o wiele łatwiejsza gdyz  pracowalem pare dobrych lat w uk i po prostu przed zjadzdem otworzylem spolke zoo tak zwana LTD i konto firmowe w banku. Jest to owiele latwiesz gdyż posiadalem juz normalne konto z historia plus mialem tak zwany insurance number. Normalnie bedziesz musial to sobie pewnie wyrobic a wszystko to kosztuje wiec na poczatku koszta duze. Plus placisz za virtualne biuro czy też adress w uk jakies 250 funtow i te wszystkie najpopularniejsze polskie  biura kasują cie jeszcze jakieś 500 funciakow, za roczne rozliczenie juz nie mowiac oczywiscie o miesiecznej oplacie ktora biora   jakies 100 funciakow kazdego miesiaca wiec warto sobie przemyslec bo tak rozowo nie jest odrazu widac kto najwiecej zarabia. Z plusow tak to to że ta kwota wolna odpodatku moze byc owiele wieksza bo jesli przekroczysz to teraz bodajze ponad 11000 tys funciakow to mozesz w spolce zatrudnic kolejna osobe czy tam dyrektora na ktorą bedzie kolejne 11 tys bez podatku wiec sa fajne myki.  No i jeszcze dolicz jakies 30 funiakow miesiecznie skladki, ale to tez duzy plus w moim przypadku mam ciaglas i emeryturka sie zbiera

Szukałem tematu, gdzie można się przywitać, ale oczywiście moje zboczenia zawodowe wychwyciło znajome frazy

Rzeczywiście spółki brytyjskie dają duże mozliwości i są transparentne dzięki czemu nie ma podstawy do zarzucenia agresywnej optymalizacji podatkowej. Nie są też drogim rozwiązaniem w porównaniu do innych europejskich spółek. Najważniejsze jednak to być świadomym plusów i minusów takiej spółki oraz faktu, że nie dla każdego biznesu będzie to dobre rozwiązanie. Również trzeba mądrze podejść do kwestii rezydencji podatkowej spółki. Przez ostatnie lata spotkałem szaleńców działajacych wbrew przepisom oraz całkowicie nieświadomych przedsiębiorców, którym ktoś przedstawił 'sprzedazówkę' zamiast przeanalizować dany model biznesowy.

Nie wiem czy wypada mi tam w pierwszy poście linkować do własnego bloga, ale w moim wpisie znajdziecie taką podstawową analizę tej formy prawnej. Jeśli tematyka ta Was interesuje to zapraszam do subskrypcji oraz nic nie stoi na przeszkodzie, abyśmy i tutaj przerobili sobie jakieś pytania i odpowiedzi - w końcu od tego jest ten wątek.

@Kobayashi - Tu mogę potwierdzić. Nie ma przepisu nakazującego spółce posiadania konto, ALE w praktyce HMRC przy każdej kontroli będzie naciskać, abyś takie założył. HMRC daje się rozwijać firmom, ale lubi jak wszystko jest przejrzyste dlatego podstawowym dokumentem podczas kontroli jest wyciąg bankowy spółki. Księgowi również będą tego od Ciebie wymagać, chyba, że chodzi o jakieś małe obroty gotówkowe.

Tutaj znajduje się mój wpis. Jeśli tym wpisem w jakis sposób złamałem regulamin to proszę o info to usunę.

https://blogobiznesie.com/bizneswuk/