Foltunk

szukam dokładnie tego samego! jest już wiec nas dwóch a tam gdzie dwuch tam w kupie siła

Nie no bez przesady, zapłaciłem całe 20zł +VAT Po prostu zastanawiałem się czy istnieją jakieś metody na wykorzystanie nieużywanego hostingu.

tak, tak praktycznie na każdą stronę możemy spojrzeć inaczej jeśli potraktujemy ją użytkowo a nie jako okazję do zarobienia bonusu To jednak zupełnie inne podejście a przez to sytuacja. Jeśli chodzi o sam bonus to wyłącznie opcja 100$ za 25$ bonusu się kalkuluje.

A macie jakieś pomysły co zrobić z pustym hostingiem wykupionym na prawie rok? Są jakieś proste patenty? Czy po prostu machnąć na niego ręką, niech sobie leci abonament?

Nawet gdyby ktoś miał 2k to nie opłaca się robić wyższego bonusu. Pobierają chyba 1% od wartości zakupu krypto tak? Więc 1% przy 100$ to 1$ prowizji, natomiast przy 2000$ to 20$ czyli więcej sobie szkodzimy pod względem bonusu jak przy niższej opcji

Przekonaliście mnie. W tym, lub w następnym tygodniu migruję na SEOhost. Tylko jaki pakiet? Różnią się one jedynie pojemnością bazy danych jakie otrzymuje klient? Jakoś nie mogę zobaczyć pełnej specyfikacji (lub też nie umiem jej znaleźć) co oferuje hosting. W praktyce nie ma to znaczenia, skoro pionerzy tego forum polecają w ciemno to biere. Co ciekawe, po 3 dniach od napisania maila do domena.pl, strony przyśpieszyły o około 60%, jednak na drugiego maila podsumowującego, że ich gadka się nie klei na razie nie odpowiedzieli.

Przecież tu nie chodzi o ilość osób a o ilość żądań wysyłanych do strony, a tych na 22 osoby jest 400 jeśli chodzi o screen. Były godziny kiedy było 2x tyle. Bardziej chodzi mi o to po co ktoś to robi, na co być może odpowiedział japongl, i sam skłaniam się ku tej odpowiedzi. Prowadzę dość niszową stronę, typowo skierowaną na rynek polski, jednak z coraz to większymi sukcesami i zasięgami.

Hejka, od paru godzin ktoś z całego świata spamuje moją stronę masowymi odwiedzinami. Sytuacja trwa już ponad 10 godzin. Są to jakby pozorowane wyświetlenia, jakby tworzone przez roboty. Ktoś chce przeciążyć stronę? Jakie są motywy takiego działania? Wrzucam screena.

Przenosiłem z nazwa.pl właśnie czyli tej "masówki" A powód prosty: hosting za pierwszy rok 100 zł a za kolejny ponad 500 zł to jest różnica. Wolę na Janusza przenieść się do innego hosta Ogólnie byłem z nich dość zadowolony zwłaszcza z pomocy technicznej, bo potrafili zrobić niemal wszystko za darmo. Strona dość mała, około 6 stron, 100 wpisów, 500 zdjęć - zdjęcia w formacie .webp. Wtyczek 18 z czego 3 wyłączone, myślę że mógłbym ich liczbe zredukować faktycznie odrobinkę

Właśnie nie wiem czy taki chjowy bo to domena.pl i trochę już w Polsce siedzą. Spytałbym w takim razie co polecasz ale już widzę co masz w stopce

Jeszcze niecały miesiąc temu strona działała przyzwoicie, czas załadowania pierwszej treści zdatnej dla użytkownika wynosił maksymalnie 2 sekundy. Niecały miesiąc temu zmieniłem hosting i migracji dokonali pracownicy. Jakiś tydzień później strona najpierw zaczęła gubić certyfikat SSL parę razy na dzień, więc dodałem regułę w .htaccess no i ok. Niemal równocześnie zaczął się problem z fatalnym wczytywaniem strony. Czasem zanim jakakolwiek treść się załaduje potrafi minąć nawet 10 sekund! Aż strach pomyśleć ilu przez to odbiorców tracę! Dodam, że nie ingerowałem żaden sposób w kod strony, bazę danych itp. poza zwykłym funkcjonowaniem w obrębie Wordpressa. Ba, nawet wtyczek nowych nie instalowałem! Po napisaniu do supportu i zapytaniu czy mogli popełnić jakiś błąd po migracji i czy mogliby stronę zoptymalizować otrzymałem odpowiedź: "Dzień dobry, obecnie witryna wczytuje się w 1,5 sekundy. Mimo to, według narzędzia Google Pagespeed witryna wymaga optymalizacji po stronie jej kodu. Wymienione na powyższej stronie zmiany powinien wprowadzić twórca witryna. W razie jakichkolwiek pytań lub wątpliwości pozostaję do dyspozycji." Czyli się wyparli - bardzo możliwe, że miał rację, nie wiem nie znam się. Nie kupuję tego jednak, ponieważ migrowali trzy strony, które znajdują się na tym samym hostingu. Na wszystkich 3 wystąpił niemal jednocześnie ten sam problem. Z czego aktywnie moderuję tylko jedną, dwie pozostałe są statyczne. Wkleję Wam raport z PageSpeed. Jak widać wygląda to tragicznie i jest co robić. Moje pytanie brzmi: jaki byłby szacunkowy koszt optymalizacji strony do znośnych warunków przez jakiegoś profesjonalistę? Nie chodzi mi o wyżebranie byle 0,05 sekundy szybszego ładowania, tylko akceptowalnych wyników. Ja zdaję sobie sprawę, że może być to pytanie typu "panie, mój samochód nie chce zapalać, ile to będzie kosztować?", kiedy to mechanik nawet nie wie czy problemem jest rozładowany akumulator czy problem z silnikiem Chciałbym jednak poznać szacunkowe ceny takiej usługi czy jest to 100 zł, 300 czy 1000. Jeśli ktoś pomoże i/lub kogoś poleci będę wdzięczny Strona działa na Wordpressie, zbudowana na Elementorze.

Hej, od równego miesiąca uruchomiłem Adsense na swojej stronie i zyski z dnia na dzień rosną więc domyślam się, że strona się "kalibruje" pod odpowiednią stawkę jak na razie. Super! Ale nie o tym. To co widzę na wykresie jest dla mnie mylące. Dla przykładu weźmy sobie 14 marzec: RPM strony to 55,44 zł 1500 wyświetleń reklamy (impressions to to prawda?) tego dnia realny zysk to 18,29 zł Czy nie powinno być 1,5x55,44zł czyli jakies 78zł? Nie do końca również pojmuję czym różni się statystyka "RPM strony" od zwykłego "RPM" w praktyce. No i na koniec, ja wiem że każda strona otrzymuje inną stawkę za reklamy, jednak czy z RPM 12 zł należy się cieszyć czy aspirować wyżej? Kto nie ma z tym problemu niech pochwali się swoimi zarobkami, a kto ma i woli zachować to dla siebie może napisać jakąś ogólną opinię

@deniro1972 no właśnie nie! Powinien przeleżeć przez 30 dni na koncie. Zupełnie nie rozumiem, dlaczego @foxer4 w tytule tematu zamieścił fragment "wypłata dziś". To brzmi jakby wypłata dziś dotyczyła jakiegoś reffbacku jednak nie ma o nim ani słowa.

No to najważniejsze pytanie - wpłata na Revolut lub inne fintechy się liczy? Napisałeś: "Zrób doładowania / płatności " więc rozumiem, że tak?

chyba projekt upadł, bo token nie jest nigdzie listowany