Miałam się nie uzewnętrzniać ale właśnie stwierdziłam że chyba tego nie ogarnę więc co mi tam.
Od początku roku chodził mi po głowie pomysł na bloga. Nisza k... Nisza!
Ale ze ja już stara trochę jestem, i muszę dzieci gonić do nauki i pieluchy im też zmieniać i w pracy codziennie się meldować uznałam że to nie dla mnie.
A pracę mam wymarzoną. Spełniłam swoje dziecięce marzenia, pokonałam wszystkie przeszkody, swoje fizyczne i mentalne oraz społeczne wtedy jeszcze.
I cóż lipa jest niezwykła, motywacji brak, perspektyw brak. A nie k...a ! Mam realne perspektywy na zawał, bo w psychiatrykach miejsc k...a nie ma
W związku z powyższym w maju uznałam że jednak dam rade i ruszę z tym blogiem.
Ale że nie ma nic za darmo najpierw zaczęłam szukać jak taki blog spieniężyć. I tak dość szybko trafiłam tutaj. Zaraz potem końcem maja wykupiłam hosting i domenę.
W dzień zapirtalam w pracy, popołudniu tworzę stronę, content i uczę się o sprzedaży i afiliacji.
Kible nie umyte, majty nie wyprane ale co tam- kiedy wybór jest psychiatryk albo zasówanie na siebie to decyzja jest prosta. A jest naprawdę źle, przez stres spowodowany praca zawodową mam lęki, jestem nerwowa a długość mojego lontu zaczyna być porównywalna do lontu Bomby ( angry birds)
"Karolina, ty już chyba w ogóle nie masz cierpliwości - zagaił ostatnio mój szef jak pizgnełam kwitami krzycząc "Ja to k*rwa pierd*łe ! Nie będę tak pracować". Dostałam wtedy dwa tygodnie urlopu ...
A i jeszcze robienie rolek muszę ogarnąć ... Jakby ktoś zechciał mi sprzedać jakąś prosty sposób to paciorek za niego zmówie
Wczoraj kupiłam mentoring. Uznałam że bez konkretnych instrukcji się nie obejdzie. Wiecie głową już nie ta, czasem zanim pokojarze fakty to trochę czasu mija, dużo zapominam, notatki muszę robić. Młodość nie wieczność.
Dziś szef w delegacji więc rzuciłam wszystko i czytam.
W trakcie trzeciego tematu uznałam że chyba nie dam rady. Nie ogarnę tego.
Zaraz potem lista miejsc do marketingu szeptanego- przecież ja już przy zakładaniu konta na trzecim portalu zapomnę jak się nazywał pierwszy,
a jeszcze login, hasło?
No heloł ja nie pamiętam pinu do bankomatu jak układ klawiatury jest inny niż zwykle
....