-
Postów
202 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
7
Ostatnia wygrana japongl w dniu 29 Sierpnia
Użytkownicy przyznają japongl punkty reputacji!
Reputacja
161 EntuzjastaInformacje
-
Miejscowość:
Warszawa
-
Zarabiam na
nie zarabiam
-
Interesuję się
niczym
-
Dziennik zarabiania na artykułach sponsorowanych (obecnie 50-100k miesięcznie)
japongl odpowiedział(a) na MichalP temat w Dzienniki pracy
Bardzo dobrze opisałeś typowego klienta agencji - jak link ładnie wygląda w raporcie to wszystko jest ok, bo klient nie zna się i ufa agencji że go nie naciągają. Co z tego że link nie ma żadnej mocy i równie dobrze obyłoby się bez jego tworzenia. Wręcz może się okazać, że w niedalekiej przeszłości będzie trzeba go usunąć, bo klient ma spadki, a agencja nie ma pojęcia dlaczego. Mam wątpliwości czy taki biznes ma więcej wartości niż afiliacyjny biznes szamanów od krypto. -
Dziennik zarabiania na artykułach sponsorowanych (obecnie 50-100k miesięcznie)
japongl odpowiedział(a) na MichalP temat w Dzienniki pracy
no wiec wlasnie. nie ma nic zlego w promocji, ale prowadzic w moim odbiorze intensywny marketing po czym stwierdzic, ze w sumie to srednio mi zalezy na sprzedazy, nie wiem czemu ma sluzyc. -
Dziennik zarabiania na artykułach sponsorowanych (obecnie 50-100k miesięcznie)
japongl odpowiedział(a) na MichalP temat w Dzienniki pracy
ja z kolei zobaczylem na spis tresci (dostepny przed sprzedaza), przejrzalem strony w ofercie autora i nie kupilem. uznalem, ze to produkt bardziej dla kogos, kto chce zaczac i miec wszystko zebrane w jednym miejscu, zamiast poswiecac czas na samodzielne wyciaganie wnioskow. wiem ile zajmuje research, inzynieria odwrotna (czyli np sprawdzenie portali autora - co tez mogles zrobic przed zakupem, skoro masz dostep do narzedzi analitycznych), dla osob ktore nie siedza w temacie taki zbior wiedzy to moze byc kwestia byc albo nie byc. wiem tez jakie sa stawki rbh specjalistow wiec mysle ze nawet po tym spisie tresci da sie przewidziec, na ile zakup tego ebooka sie zwroci. dla kogos kto nie siedzi w seo albo jest juniorem wydaje sie to spoko inwestycja, tak zeby lepiej zrozumiec temat. poza tym widze ze autor jest w stanie potwierdzic dochody ktorymi promuje ksiazke, wiec nie sa to liczby znikad. a to ze dales sie naciagnac, patrzac na kontekst nie wiem czy powinienes uzywac tego rodzaju stwierdzen, bo nie swiadcza dobrze ani o tobie ani o tym jakim specjalista jestes. sorry ale w pewnym momencie mialem wrazenie ze Twoj ebook wyskoczy mi z lodowki -
gralem, kupa lat minela a nadal skreca mnie na mysl o misji z hot dogami 🤢
-
z dedykacja dla hybrida (pozdrawiam)
- 120 odpowiedzi
-
- 2
-
- hot or not
- xD
- (i 4 więcej)
-
nie no zartowalem tylko beatka mnie zdemaskowal, powodzenia
-
to jakis troll czy serio planujesz opisywac publicznie jak czerpiesz korzysci finansowe z naciagania innych?
-
Minister Sportu i Turystyki zaskakuje kolejnym 'genialnym' pomysłem, który ma ratować kraj
japongl odpowiedział(a) na Pani Beatka temat w Polityka
wiadomo bylo ze ludzie sie oburza i pewnie taki byl cel. ostatecznie wprowadza 20% tego co pierwotnie "planowali" i ludzie bez narzekania to przyjma, bo przeciez moglo byc gorzej -
Indeksowanie - Strona odsyłająca różni się tematyką od głównej
japongl odpowiedział(a) na oliwiersc temat w Rozmowy o SEO
a nie masz na tej podstronie odnosnika do tej podstrony: ?- 4 odpowiedzi
-
- pozycjonowanie
- seo
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
hej poznamy sie
- 120 odpowiedzi
-
- 1
-
- hot or not
- xD
- (i 4 więcej)
-
Budda - Kamil Labudda zaatrzymany przez CBŚ
japongl odpowiedział(a) na id-user temat w Wiadomości i znaleziska
lista zatrzymanych: https://wykop.pl/wpis/78583679/czyli-jednak-grazynka-tez-na-3-miesiace-ma-isc-sie#274422613 -
no to tez tak mialem - ba, nawet tego samego dnia zaczalem prace 😂 i tez mialem walnieta szefowa - potrafila przyjsc do biura, strzepac na podloge suchego kwiatka i kazac mi zamiatac. j*bac tych januszy pradem.
-
no ja tez mialem taka historie. 19 lat, pierwsza sensowna robota jako specjalista ds. sprzedazy internetowej - tyle ze juz pierwszego dnia mialem popis januszerki, jak bezposrednio po rozmowie kwalifikacyjnej mialem zostac i normalnie pracowac do konca dnia. pozniej bylo tylko gorzej - ciezka robota fizyczna, jezdzenie busem, obowiazkowe nadgodziny, a pracy komputerowej (m.in. na pirackim photoshopie ) bylo tyle co nic. praca swoja droga ogarniana z urzedu pracy. bylem tam okolo miesiaca. szczerze jestem zazenowany soba jak o tym mysle ale coz, wiecej sie w takie cos nie dalem wciagnac tak ze dobrze ze rezygnujesz bo szkoda zdrowia i nerwow. nie wiem w jakim miescie mieszkasz ale moze lepiej poszukaj roboty jako kurier pyszne czy cos takiego.
-
to co ty masz za umowe ze z dnia na dzien sobie rezygnujesz? no ale oczywiscie tym lepiej dla ciebie - jesli ta praca nie jest twoim byc albo nie byc to na pewno dobra decyzja. szukaj dalej.