ja tam bym już stał od 28 października, mam blisko na cmentarz więc dla mnie to nie byłby wielki problem, a ten kartel, można powiedzieć że ciężko by było. Ale kto nie ryzykuje ten nie zrywa jabłek
pewnie maja już to niektórzy pozaklepane miejsca i się zdziwią jak 19latek podjedzie busem i będzie sprzedawał na ich terenie znicze w konkurencyjnej cenie