McCash

Ostatnimi czasy również zmagam się z brakiem motywacji. Kaska jakaś wpada ciągle, ale... Ale zawsze jest jakieś ale. Myślę że wraz z nadejściem wiosny dostanę zastrzyku energii Wroce niebawem i wszystko zaktualizuje i opiszę ! pozdrawiam

Witam wszystkich, Od dawna nie zaglądałem na forum, nie aktualizowałem dziennika - lecz działam nadal. Moim głównym celem w momencie zakładania dziennika był stabilny dochód na poziomie 20tys/msc z afiliacji. Cel ten osiągnąłem w każdym miesiącu od początku trwania dziennika. Chcąc "coś sobie udowodnić" udało się "ustrzelić" 50tys w sierpniu a w październiku przebiłem magiczną barierę 100tys. Jednakże wiem ile trudu i pracy wymagałoby utrzymywanie tak wysokich wyników w każdym z miesięcy. Po udowodnieniu sobie, że się da postanowiłem odpocząć od internetu i w wolnym czasie zastanowić się nad optymalizacją moich metod, automatyzacją oraz dopracowaniem. Ponadto, tak jak było w założeniach dziennika w kręgu zainteresowania nadal pozostaje: 1. Afiliacja - jako moje stabilne źródło dochodu z którego "żyję" 2. Forex - stawiam pierwsze kroki, jeśli można to tak nazwać, edukacja, praktyka. Poniżej będą wyniki. 3. Kryptowaluty - w myśl zasady "kupuj gdy leje się krew, sprzedawaj gdy wszyscy kupują" Tak oto po przemyśleniach dziennik staje się "tygodnikiem" w którym będziecie mogli obserwować moje dalsze poczynania w afiliacji w której JUŻ nie stawiam sobie ŻADNEGO celu. Wiem, jakie jest moje minimum (wielokrotnie przewyższa zarobki przysłowiowego kowalskiego). Nadal będą to konta bankowe, ubezpieczenia oraz abonamenty telefoniczne. Podkreślam, że źródła ruchu nadal będą te same. Social media. Dziedziną z którą obecnie wiąże największe nadzieje jest forex. Obecnie używam strategii H1/H4 Stochastic, banalnej strategii dla początkujących opierającej się na day tradingu. Wyniki które osiągam są dla mnie póki co satysfakcjonujące. Przy depozycie 15k tygodniowo "trejduje" 25-30% depo. co łatwo można obliczyć, że daje to ok. 3000 zł tygodniowo dodatkowego dochodu. W przyszłych postach będę opisywał swoje spostrzeżenia, oraz dodawał "mini recenzje" lektur które obecnie są w moim menu. Co do krypto... Postanowiłem przeznaczać 600zł miesięcznie na zakup BTC/ETH/LTC - kwota ta z pewnością się zmieni gdy zobaczę pierwsze efekty. Jestem przygotowany na dalsze spadki wartości krypto, jednak mam swoje przemyślenia w tym temacie i wierzę, że w dłużej perspektywie rynek odbije. Jeśli się tak się nie stanie, cóż - nie każda inwestycja jest udana. Podsumowując sprawy finansowe, mogę się pochwalić, że udało mi się zakupić w tym roku w pełni za "gotówkę z internetów" działkę budowlaną w pobliżu mojego rodzinnego miasta o wielkości 13.14a co z pewnością będzie miało jakieś większe lub mniejsze echo w tymże dzienniku. Moimi "stałymi partnerami biznesowymi" będą nadal: - Systempartnerski.pl "bankier" - Comperialead - Money2money Nadal odradzam współpracę z ebroker.pl - w 3 powyższych sieciach akceptacje na poziomie 51-60% - ebroker poniżej 30 :):):):):):):) (te same kampanie, te same metody promocji, te same źródła ruchu) Brokerzy forex: - plus500 -XTB Giełdy krypto: -Binance -Coinbase Poniżej trochę fotek, po tej ścianie tekstu Na koniec papierki wypłacone z FX od 28.11 do 2.12 Dziękuję za uwagę Pozdrawiam - widzimy się za tydzień.

@dan pisalem na poczatku dziennika, ze nie mam tego w planach nawet za $$

W tym miesiacu jedynie rachunek za internet

Zgodnie z obietnicą podsumowanie - w miesiącu maju zarobione 24100zł Wszystko w tracie wypłacania. Póki co działam sobie powoli po swojemu bez większych chęci na "nowości", wiem że będę musiał wziąć się mocno do roboty bo mam w planach dojść do 50tys miesięcznie do końca roku

Nie, moja buzka jest nie potrzebna do zarabiania Idzie nadal dobrze, jakos tak nie bylo czasu na podsumowania, aczkolwiek niedlugo jakies wpadnie

@BerneckiSEO Nie

@rubo I chyba tyle w temacie @darnok734 Straszne, że ktoś metodą zarobku nazywa zakładanie fejkowych profili z kradzionymi zdjęciami, pozyskiwaniem ruchu klikanie lajków i dodawanie obserwacji tylko po to żeby dostać parę groszy za "spotkanie" albo paczke kolejnych kradzionych fotek. Skończy się tak samo jak niedawno wszystkie fb podglądacze i konkursy z iphonami Tylko że teraz będzie grubiej bo nie ma górnej granicy kwoty odnośnie oszustwa i nawet za kilka wpłat po 50zł mogą zrobić oddzielne sprawy karne a później taki AMBITNY 18latek zamiast na matematyke trafi na prawdziwych napalonych pod prysznicami w ZK i całe cwaniactwo zniknie w mig

Taki pro tip dla Ciebie -> art. 286kk § 1. Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8. @Linart Lepiej żebrać od napalonych debili żeby wysłali Ci 50zł za zdjęcia z internetu i wysyłanie im emotikonek z buziaczkiem lub serduszkiem, to wymaga nie lada umiejętności, prawdziwy z Ciebie internetowy earner. Rodzice ponieśli sromotną klęskę wychowawczą w Twoim przypadku. Jeśli uważasz, że umawianie się na fake'owe spotkania z napaleńcami to metoda zarobku to ja już więcej nie marnuje czasu na dyskusje z kimś takim. Nieźle musisz być ograniczony jeśli dla Ciebie zarabianie = oszukiwanie. Resztę dywagacji o jakimś przykładzie dawanym dzieciom i przekazywaniu pieniędzy za wyimaginowane w Twojej ograniczonej głowie spotkania pozostawię bez komentarza bo poziom tej wypowiedzi jest równy zeru. Mogę to podsumować trollskim stwierdzeniem "xD" na które stać koleszkę @Lexiw bo nic innego, wnoszącego do dyskusji nie potrafi wyjąkać @paymemore Ja tam się dopatrzyłem, że na pierwszej pozycji z listy stoi afiliacja Co do kolejności metod z tego co pamiętam pisałem o: Afiliacji, Forexie i Kryptowalutach które są kolejno pod numerkami 1,2 i 3 i tylko osoba nie potrafiąca czytać ze zrozumieniem, chcąca zabłysnąć w jakiś tani sposób w tym konkretnym momencie jest w stanie wyciągnąć z kontekstu, że wspomniałem tam NA SAMYM końcu o tym, że zastanawiam się nad CZWARTĄ - OSTATNIĄ metodą zarabiania - żadna hipokryzja w tym momencie. Dalszą dyskusje w tym temacie uważam za bezsensowną bo polemizowanie z osobami które uważają, że zarabianie w internecie = oszukiwanie debili na fejkowe spotkania albo bezprawne używanie cudzych zdjęć żeby wyciągnąć parę groszy to nie mój poziom "XDXD".

Myslalem, ze Twoja "madka" czyta po tym jak otwarla mi konto z refflinka bo szukala na grupach fb czegos bardziej perspektywicznego niz praca na kasie w lidlu Nie Mam kanal na youtube z ktorego pozyskuje ruch, profil na insta oraz dwie grupy na FB, ostatnio tez korzystam z reklam fb ads/insta a do ruchu z google i seo sie przygotowuje. Nie gra to zadnej roli, ze banki wkladaja mase pieniedzy na pozycjonowanie. Podobnie do mnie dziala wielu partnerow sieci afiliacyjnych.

Naucz się baranie czytać ze zrozumieniem a później próbuj błyszczeć Nigdzie w moim dzienniku nie ma pół słowa o chociażby złotówce zarobionej tą "METODĄ" Z resztą nie będę wdawał się w dyskusje z jakimiś przybłędami co propsują udawanie e-kurwy za pare groszy dziennie, nie mój poziom. DNIÓWEK 300-500 PLN XDDDD Trzeba być niezłym dnem moralnym żeby udawać dziwke w internecie za 300-500zł dziennie

37 zaakceptowanych wniosków z 90 w marcu - to jakies 40-41% (meega słabo, bywało ok 60%) Razem z bonusem daje to 9890zł z comperialead w marcu. Czekamy teraz na rozliczenie z SP które będzie max po świętach. Cel 20000 na bank będzie osiągnięty Na chwilę obecną i tak mam jakieś 4500zł we wnioskach od początku kwietnia. Póki co w tym miesiącu odpoczywam. Z działaniem ruszę po świętach.

Kolejny, bardzo ambitny dziennik opowiadający o byciu e-dziwkom i wyłudzaniu pieniędzy od napaleńców. Tak, można to nazwać "zarobkowaniem". Ale to dobrze, przynajmniej nie ma konkurencji na prawdziwie dochodowych biznesach

Zależy od banku - w każdej sieci warunki są opisane. Wbrew pozorom bardzo łatwo spełnić owe warunki. Np otwierasz konto w Paribasie, wpłacasz na nie dajmy na to 1000zl po czym znów przelewasz na konto z którego korzystasz. Niekiedy banki oferują promocję, za regularne korzystanie z konta np przez 3 miesiące dostajesz jakiś voucher lub po prostu gotówkę. Za regularne korzystanie z konta w Credit Agricole przez 3 miesiące dostałem 555zł plus prowizję za otwarcie 120zł. Łatwo tego użyć np w pomyśle z namawianiem znajomych na to, dzielicie się prowizją po pół, a oni dodatkowo po 3 miesiącach mogą zgarnąć jeszcze 5 stówek, sumując korzyści z innych banków mogą na tym zyskać dużo, dużo więcej niż Ty na prowizji za nich.

Dzisiaj się tam logowałem, mam konto od dawna ale nigdy nic nie zarabiałem. Obserwuje czas rozliczeń i ich "bloga", rozliczenia masakrycznie długie i bez konkretnych terminów. Nie, do wszystkiego doszedłem sam. Niekiedy obsesyjne myśli o afiliacji i kontach bankowych nie dawały mi spać Najlepiej od wciągnięcia znajomych w to. Zysk 50/50 Oni otwierają konta z Twojego polecenia a prowizja dzielicie się po pół, oczywiście nie muszą znać szczegółów