Wiesz co to, że zamieniles ze mna pare zdań nie znaczy, ze mnie znasz bo mnie w ogóle nie znasz. A mojej koleżanki, a dokładnie ciotki to już w ogóle.
I nie że negatywna ja po prostu zadalam pytanie. Dałam na 2 tematy bo nie wiedziałam gdzie pasuje. Z nadzieją, że ktoś mi choć trochę pomoże nakieruje. Oczekiwalam niecierpliwie wiadomości i dostalam odrazu z pretensja, że dalam 3 razy... I się rozczarowalam. Bo mi polecano to forum, że tu jest woele fajnych osób i do tego się zna, a tu odrazu opierdol.
I jeżeli tak bardzo przeszkadza moje pytanie i zamiast odpowiedzi jakieś pretensje to po prostu nie odpowiadać. Tematu nie było.
Pozdrawiam