Od dobrobytu głowa nie boli...

...ale wpierw ten dobrobyt musi istnieć

Witam wszystkich serdecznie.

Jestem Krzysiek i w internecie zarobiłem już trochę pieniędzy, głównie na zleceniach (programowanie, grafika). Kilka miesięcy nie miałem całkowicie czasu ani możliwości rozwijania się i załatwienia "swoich spraw", więc chcę wrócić do zarabiania, jednocześnie potrzebuje motywacji i organizacji pracy i własnego czasu, dlatego też powstaje ten dziennik. Chciałbym żeby trzymał on nade mną przysłowiowego bata, żebym tłumaczył się z tego co robię.

Dlatego też przez początkowy okres aż do zarobienia pierwszych pieniędzy chciałbym, żeby dziennik był aktualizowany co dzień-dwa. Gdy zaczną pojawiać się pieniądze, to przejdę na tryb wrzucania postów np. raz w tygodniu.

A więc na czym będę zarabiał?
Na wszystkim co mi przyjdzie do głowy ? A z jej tyłu kręci się pomysł własnego e-commerce, lecz do tego trzeba mieć kapitał, a ten kapitał wpierw trzeba stworzyć.

Dlatego też rodzi się pytanie na czym będę teraz zarabiał? 

Mam pewien pomysł na promowanie jednej kampanii z FireAds, będę to promował własną stroną www pod którą tworzę obecnie bazę danych (posty, komentarze). Strona będzie nadzorowana przez algorytm który będzie generował content. Pracę nad nią zacząłem dzisiaj, ale coś czuje, że pójdzie szybko, bo zapał jest, możliwości są

Chciałbym wydać własną grę mobilną, tutaj też ogólny pomysł jest, już nawet zrobiłem przygotowania pod to, ale wpierw trzeba zdobyć kapitał na promocję i dokończenie gry.

Dlatego też póki co skupiam się na zarabianiu z FireAds i projektach które pomogą mi zarobić, mam też pewną własną niszę którą muszę uruchomić, zobaczymy, czy będą z tego pieniądze.

A więc:

Dzień 0

- Przygotowałem bazę danych pod stronę związaną z kampanią

- Stworzyłem konto FireAds

- Piszę algorytm który będzie sprawował opiekę nad stroną.

Szczerze podchodzę dość sceptycznie do zarabiania u sieci afiliacyjnych, jestem zdziwiony że leady wpadają, ale skoro innym wpadają to może mi też? Zobaczymy

Zapomniałem o rzeczy najważniejszej, która będzie motorem napędowy mojego działania:

Cel - Zarobienie pierwszych pieniędzy

Kończę post najbardziej motywacyjną piosenką jaką znam i życzę sobie, żeby moje zarabianie w internecie nabrało jej tempa:

Dzień 1

Dzisiejszy dzień minął bez zbędnych ekscesów. Pracowałem nad rozwojem strony oraz samego skryptu który będzie sprawował pieczę nad stroną, ogarniałem konstrukcje zapytań do bazy danych i takie podobne techniczne rzeczy. Ostatecznie nie mam nic sobie do zarzucenia.

- Przygotowywałem stronę, a raczej jej szablon 

- Dalej rozwijałem algorytm i skrypt który będzie generował content

- Dokumentowałem co wiem i co muszę zrobić, co pozwoliło mi rozpisać plan którego muszę się trzymać.

Mam nadzieję, że w trakcie kolejnych dni nie będę tracił czasu na głupoty i dalej będę trzymał się wyznaczonego planu.

@idketc Byle do przodu! ??!

Dzień 2

Nie zapomniałem! Post dołączam później niż wcześniej bo pracowałem do tego czasu  Teraz czas na regenerację i porządny sen. Dzisiaj nie mogłem dużo pracować ze względu na to, że pomagałem przy pracy fizycznej w rodzinie, zarobek zarobkiem ale najpierw rzeczy najważniejsze. Zacząłem zauważać, że ostatnimi dniami jestem dużo lepiej zorganizowany i zmotywowany, nie wiem czy to przez dziennik czy przez zmiany które zacząłem wprowadzać. Dzisiaj, gdy miałem 30-50 minut wolnego czasu to nie mówiłem sobie "eee, w tyle czasu to i tak nic nie zrobię, lepiej odpocznę"  jak kiedyś, tylko siadałem i pracowałem. Ze zmian które popełniłem najważniejszą jest chyba wprowadzenie do ciągłego użytku darmowej aplikacji na systemy windowsowe (i przez przeglądarkę) - OneNote. Naprawdę polecam, zastępuje mi wszystkie todo listy, trello, kanbany i czego to jeszcze ludzie nie wymyślili. Wcześniej gdy potrzebowałem zapisać jakąś stronę internetową bądź artykuł to po prostu dodawałem to do zakładek w przeglądarce. Skończyło się to na 200+ zakładkach w których się gubiłem i nigdy do nich nie wracałem. Teraz w notesie OneNote mam "zeszyt", gdzie w sekcji dotyczącej projektu robię sobie notatkę "Linki" i od razu zapisuje czego potrzebuje, jeżeli to konieczne, to opisuje po co to dodałem i naprawdę polecam ten system. W ogólnej notatce projektu prowadzę sobie todo listę, rozpisuje funkcje i pomysły które wprowadzam/chce wprowadzić przez co mam dużo mniejszy chaos podczas tworzenia strony i ogólnej pracy. Mam wcześniej przemyślany plan którego się trzymam i nie kręcę się w kółko myśląc czy to ma być tak czy inaczej. Szczerze, od kiedy prowadzę swoje notatki i używam OneNote to pracuje mi się o wiele przyjemniej i w ogóle nie mam pojęcia jak mogłem kiedyś pracować bez jakiejkolwiek rozpiski. Teraz gdy odpalam komputer to wiem od razu co mam robić, a nie muszę sobie 10 minut przypominać i główkować na czym skończyłem albo od czego powinienem zacząć. Oczywiście korzystałem z jakiś tam todo list, trello ale i tak najbardziej odnajdywałem się na kartce papieru. Miała ona tylko taką wadę, że nie chciało mi się za dużo na niej ręcznie pisać, więc rozpisywałem tylko todo i główne założenia, a w ciągu projektu takich kartek było kilkadziesiąt dodać te rozproszone zakładki i więcej takich drobnych spraw to tworzył się z tego niezły chaos.

Dzisiaj zrobiłem:

- Rozwinąłem skrypt mający obsługiwać stronę.

- Znalazłem odpowiednie narzędzia które będą mi potrzebne w przyszłości.

- Czytałem trochę o tematach związanych z On-page SEO

Dzisiaj dzień bardziej researchowo-kodowy, w następnych będę musiał powoli brać się za przygotowywanie grafik i rozbudowę strony.

Dziękuję @albert.wspolpraca za dawkę motywacji bo przynajmniej teraz wiem, że ktoś te moje wypociny czyta!

Przypominam:

Cel - Zarobienie pierwszych pieniędzy

Jak najbardziej życzę powodzenia i będę obserwował  Też akurat zaczynam nowy projekt  

@idketc Czytam na bieżąco ?

Będę śledzić Powodzenia

  Powodzenia oby do przodu 

Dzień 3

Muszę zacząć od podziękowań, jestem zaskoczony ilością czytelników! Witam wszystkich i każdego z osobna w moim skromnym dzienniczku. Dzisiaj dziennik pokazał swoją moc bo po przebudzeniu wiedziałem, że nie będzie to najlepszy dzień. Miałem strasznego lenia, nie mogłem się za nic zabrać, już myślałem, żeby zrobić sobie dzień wolny. Wtedy pomyślałem o dzienniku i chociaż zacząłem pracować ? Po jakimś czasie zrobiłem sobie przerwę, wiadomo, jedzenie trzeba sobie przyrządzić i znowu doznałem stanu w którym nie mogłem się ruszyć i jedyne o czym myślałem to pójście spać. Wszedłem na stronę dziennika i ze zdziwieniem zobaczyłem, że są nowe odpowiedzi do wątku! Od razu dostałem kopa do pracy i przerodziłem dzisiejszy dzień w którym nic mi się nie chciało w kilka porządnych godzin porządnej pracy które zaowocowały największym progressem skryptu od kiedy go tworzę. Miałem kilka wpadek przez mój dzisiejszy stan, przez co zapchałem bazę ponad 1 650 000 bezsensownymi postami (słownie jeden milion sześćset pięćdziesiąt tysięcy postów)?, ale udało mi się to doprowadzić do ładu. Póki nie pokazuję żadnych cyferek na dzienniku i jest ogólnie trochę nudno, to opiszę może co jeszcze wprowadziłem do mojego życia aby zwiększyć produktywność. Od niedawna kiedy tylko pracuje to używam techniki zarządzania czasem Pomodoro. 25 minut na prace, 5 minut przerwy a co 3-ci cykl 15 minut przerwy. Sprawdza się to znakomicie, nie odczuwam znużenia nawet po wielogodzinnym robieniu monotonnych rzeczy, nie pracuje "od przerwy do przerwy" i ma to spory wpływ na moją wydajność. Z rzeczy które polecam robić, to przed przerwą zapisać sobie co się teraz robi/co się powinno zrobić, żeby po przerwie można było łatwo się wdrożyć w to co robiliśmy przed nią.

Dzisiaj zrobiłem:

- Klepałem kod skryptu, który jest już w ok. 60% gotowy.

- Pogłębiałem wiedzę nt. SEO

- Znalazłem odpowiedni hosting pod projekt.

- Odkopałem z mojego magazynu konto instagram 5k follow które myślę, że może się przydać do prowadzenia projektu.

Mam nadzieję, że chociaż kilka leadów wpadnie, bo staram się ten projekt dopiąć na ostatni guzik, a jakby nie udało się na nim nic zarobić to byłbym mocno zniechęcony.

Cel - Zarobienie pierwszych pieniędzy

Dziennika nie porzuciłem oczywiście, stwierdziłem, że do czasu skończenia strony wpisy będą się pojawiały co dwa dni, bo bez sensu jest pisać codziennie jedno i to samo, skoro nawet nie zarabiam.

Dzień 4 (19.09.2020)

Tego dnia, w sobotę, postanowiłem zrobić sobie dzień wolny. Wykręcam kilka ładnych godzin dziennie pracując nad tym projektem i zacząłem odczuwać spadki motywacji, wkręcałem sobie, że nic z tego nie wyjdzie i bez sensu tracę czas. Winne tutaj jest prawdopodobnie kilka czynników, ale najważniejszy to taki, że ze stroną mi się trochę nie układało. Postanowiłem zrobić sobie dzień przerwy na uspokojenie psychiki i odpoczęcie.

Dzień 5 (20.09.2020)

Zastanawiałem się, czy nie zrobić sobie w ogóle weekendu wolnego, ale stwierdziłem, że nie ma co tracić czasu i wziąłem się do roboty  Strona którą postawiłem na WordPressie okazała się być do kitu 😑 Co z tego, że całkiem ładna, szybka do zrobienia i łatwo konfigurowalna, skoro na PageSpeed Insights wykręcała <10 punktów na urządzeniach mobilnych i ~30-40 punktów na desktopie. Zacząłem bawić się w optymalizowanie, cachowanie, konwertowałem obrazki na *.webp i ostatecznie wyszło mi trochę ponad 30 punktów na urządzeniach mobilnych i ~75 na desktopie. Chodzę zielono-fioletowo-purpurowy jak mi wskaźniki nie świecą się na zielono, swoje strony zawsze staram się maxować na 90-95+, nawet kiedyś 98-100 wpadło  Dlatego też porzuciłem pomysł robienia strony na WP i zacząłem tworzyć ją całkowicie od początku, własnoręcznie. Potrwa to trochę dłużej, ale niesie za sobą prawie same plusy. Kolejny, ważny to jest optymalizacja bazy danych przez co będzie na oko o jakieś 60-80% chudsza. Zabrałem się więc do roboty i zrobiłem naprawdę dużo. Stronę główną mogę już badać, tak wyglądają statystyki CWV:

LCP:  0.482s 😮 (vs WP 3.2s PC | 20.6s mobile)

CLS:  0.119 😕 (vs WP 0.013 PC | 0.252 mobile) 

Do poprawienia jest na pewno CLS, czyli niespodziewane przesunięcia witryny. Prawidłowy wskaźnik wynosi <0.1. Zobaczymy co da się zrobić, mam nadzieję, że uda mi się to pięknie zniwelować.

No nic, mamy poniedziałek a ja zabieram się dalej do pracy

Pozdrawiam wszystkich i życzę miłego dnia

Minął tydzień bez wieści!

Dzień 6-13 (21.09.2020-28.09.2020)

Strona o której piszę od początku dziennika jest już na wykończeniu. Jestem w trakcie przeprowadzki dlatego nie mogę się w pełni poświęcać dziennikowi i zarabianiu w necie, ale jest już lepiej. Na początku tygodnia postanowiłem też zainwestować we własną niszę, jeżeli dobrze pójdzie to inwestycja powinna mi się już w tym miesiącu zwrócić (serwery i takie tam). W ciągu tygodnia udało mi się też podłapać kilka kontaktów dzięki którym mam nadzieję za niedługo zarobić  Niestety dziennik jeszcze na -, ale mam nadzieję, że strona pod FireAds chociaż zarobi na swoje utrzymanie. Mam nadzieję, że w tym tygodniu uda mi się już ją wdrożyć.

Bilans dziennika:

-128.47 PLN

@idketc Koszty się zwrócą jestem pewien 💪