Bo ludzie to się nigdy nie nauczą. Tak się bawić można jak ktoś jest jednym z pierwszych w Polsce i cały biznes raczkuje. Wchodzenie w to, gdy w każdym miejscu latają poradniki i rzucanie się na parę złotych zysku nie może sie skończyć inaczej A wystarczyło sobie uświadomić parę rzeczy:
- są ludzie, którzy siedzą dłużej w biznesie
- ^ i mają więcej środków na zakup w hurcie, rozpatrywanie reklamacji w sposób prokliencki
i najważniejsze, w momencie gdy wychodzą poradniki na różnego rodzaju fora:
- są nastolatkowie, którzy mają mniejsze wymagania co do zarobku i więcej czasu na siedzenie przed komputerem.
To trochę tak, jakby spróbować przebić hindusów/pakistańczyków w pracy, której nie można zautomatyzować. Ze względu na niskie zarobki im się zawsze będzie opłacało, bo $5 to dobra dniówka. Tak jak powiedzmy 20zł dla nastolatka. Takie biznesplany, jak zresztą ostrzegałeś, to natychmiastowa czerwona flaga. No, ale niektórzy muszą własny tyłek sparzyć, żeby pewne wnioski wyciągnąć