Skocz do zawartości

SPHCC

Użytkownik
  • Postów

    91
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Ostatnia wygrana SPHCC w dniu 13 Listopada

Użytkownicy przyznają SPHCC punkty reputacji!

1 obserwujący

Ostatnie wizyty

1 330 wyświetleń profilu
  1. @Arczi Dziękuje za rady Traktuję ten dziennik jak dziennik personalny. Często tu wchodzę, więc wydawało się to dobrym pomysłem. Ale wstyd i przyznanie się publicznie do niepowodzeń to coś większego, niż się spodziewałem. Do tego posta zabierałem się parę dni. Niestety przez ostatnie tygodnie borykałem się z problemami natury miłosnej. Powodują one różne skrajne emocje i w moim przypadku zaburzają sferę motywacji. Drive do pracy kompletnie znika, bo te problemy przewracają codziennie priorytety i cele życiowe. Nie zamieniłbym ich na inne ani nie żałuję, że je miałem. Teraz jest już lepiej. To, co z tego wyciągnąłem, to że mój mózg jest kompletnie rozpieszczony. Takie problemy mają prawo wpływać na samopoczucie, ale powinienem mieć silniejszy umysł i determinację. Brakuje mi życia celowego. Większość celów, jakie mam, jest w sumie powierzchowna: zarobić tu kasę, zarabiać w ten sposób, doświadczyć tego. Mało w tym wartości dla innych, a nawet dla mnie. To trudne i nie wiem, jak to rozwiązać. Będę żył i próbował, aż życie samo da mi odpowiedź, a ja będę aktywnie słuchał. Gdy byłem młodszy, dużo czytałem. Czułem się o wiele bardziej sobą, a wartości, które wyznaję, były bardziej obecne niż teraz. Aktualnie czytam książkę Marka Mansona o niedbaniu o wszystko. To świetna książka, język jest specyficzny, ale ważna jest treść. Dużo mi przypomina. Polecam każdemu czytać książki. Nie ma książki, która jest złą inwestycją. Nawet jeśli przeczytacie coś, co waszym zdaniem jest słabe, to nadal prowokuje w was myśli, a to jest na wagę złota. W tych czasach mam wrażenie, że na głębokie myśli mało kto ma czas. Wiele osób w social mediach chwali się, jak im dobrze idzie. Trochę mnie to przygnębiło. Jak radzą sobie z zarabianiem pieniędzy albo jak ich styl życia wydaje się super. Muszę sobie przypominać, że nie zajęło im to jednego dnia, żeby to osiągnąć. Nie wiem, jakie musieli mieć wyrzeczenia i czy w ogóle są szczęśliwi. Jestem młody, mam dużo czasu na naukę. Na tym powinienem się skupić, na nauce, nie na sukcesie. Myślę, że wtedy będę czuł się lepiej. Mam teraz sporo spraw osobistych, które są dla mnie jeszcze trudne do ogarnięcia. Staram się je systematycznie rozwiązywać. Myślę, że warto być dla siebie krytycznym. Przeczytałem ważny rozdział w książce o odpowiedzialności. Nie wszystko, co nam się przytrafia, jest naszą winą, ale musimy jakoś na to reagować i w tym leży nasza odpowiedzialność. Niestety mam chorobę autoimmunologiczną, która wpływa na całe zdrowie. Dbanie o zdrowie nie jest proste. Wkurza mnie to i zajmuje sporo czasu. Mam parę takich spraw, ale teraz zmieniłem nastawienie. Nie zamierzam narzekać, zamierzam ogarniać temat. Nikt tego nie zrobi za mnie. Unikanie tematu nie pomoże. Muszę po prostu dbać o to wszystko i wtedy będę miał czas i energię na inne sprawy. Jeśli chodzi o Etsy, jakoś to idzie do przodu. Mock-upy działają, umiem je zrobić. Dużo innego progresu nie było. Strasznie mi głupio z tym. Jako że jest to forum o zarabianiu online, podzielę się moimi ostatnimi przemyśleniami. Pieniądze są super, otwierają wiele dróg, ułatwiają życie. Irytuje mnie jednak fakt, że obecnie dobry produkt potrzebuje sporo marketingu. Patrząc na Instagrama i Facebooka, reklama bywa absurdalna. Ciągle widzę filmiki o tym, jak robić virale, i przeraża mnie, że tyle osób mówi, że cięcie co sekundę jest ważne, że trzeba mieć hook i rehook, żeby utrzymać uwagę przez 15 sekund. Nie podoba mi się ten konsumpcjonizm i ten trend. Aktualnie myślę, że sam nie wymyślę świetnego produktu. Będę tworzył rzeczy, które pewnie są takie sobie, ale mam nadzieję, że ludzie zauważą w nich wartość. Myślę, że gdy będę miał 35-45 lat, moje działania realnie będą powodować zmianę w życiu człowieka. Oczywiście nie wszystko musi takie być, ale dla mnie to byłoby marzenie. Pieniądze są środkiem do spełniania celów, a nie celem samym w sobie. Zarabianie online dla samego siebie wymaga więcej pracy nad sobą niż samej pracy nad zarabianiem. Wiem, że jestem daleko od tego, jakie powinienem mieć nawyki i nastawienie. Nie chcę być bierny w życiu. Chcę działać, wykorzystywać mózg do myślenia i tworzenia. Myślę, że większość ludzi jest w stanie ogarnąć życie tak, jakby chcieli. Brakuje im po prostu czegoś, co da im siłę do ruszenia się i konsekwentnej pracy. Ostatnio odwiedzałem rodzinę z programu Szlachetna Paczka. Ta rodzina zmaga się z problemami, przez które trudno im iść do przodu i zmieniać swoją sytuację. U nich wynika to z niezależnych okoliczności życiowych. A gdy z nimi rozmawiałem, byli pogodni, uśmiechnięci, pracowici. Rzekłbym, że pewnie pracują więcej niż ja, przeżywają życie o wiele trudniej, a jednak mają siłę do działania i życia. A ja? Mi trudno się ogarnąć i szukam wymówek. Nie doceniam tego, co mam, jakie możliwości daje mi moje zdrowie i mój stan finansowy. Z tym czuję się źle. Nie jestem sprawiedliwy wobec ludzi, którzy mają ciężej, a przecież chcę im pomagać. Wpis zakończę krótką listą zadań. Czytać więcej, czytać codziennie. Nie czytam książek szybko, podczas czytania robię sobie przerwy na myślenie i przetrawienie tego, co czuję. Napisać post na make-cash o leadach z Google Maps. Bardziej żyć życiem, zamiast myśleć, co będzie za jakiś czas, bo to nie sprawia mi żadnej radości.
  2. Dziękuję za wpis i opisanie książki. Chciałbym ją kupić, ale polskie wydanie kosztuje ponad 500 zł. Czy ktoś wie, jak można ją zdobyć lub przeczytać taniej?
  3. Dziękuje za tak inspirujący wpis, pomaga ułożyć sobie sprawy w głowie!
  4. Gratuluję postępu! Wg mojego researchu, YouTube się przyzwyczai do odbiorców anglojęzycznych po czasie, możesz spróbować też linki wysyłać na amerykańskie źródła i to też powinno pomóc
  5. Jakie zadania/gry polecasz na poczatku?
  6. Hejka, czas na aktualizację. Wniosek jest taki, że bardzo łatwo rozkojarzam się i zmieniam trajektorię działań. Wpadłem na pomysł promowania programu partnerskiego offline i zająłem się tym przez 2 dni z wielką presją czasu bo był deadline, na deadline nie zdążyłem i nie stworzyłem nic sensownego przez krótki czas przygotowania i researchu. Przez moje rozkojarzenie nie zdążyłem zrobić wszystkich zadań ani nawet nie przyniosło mi dużo dobrego. Oczywiście mój nowy pomysł przetestuje. Zadanie, które wydawało się najtrudniejsze to znalezienie contentu pod konta na FB, a okazało się, że to naprawdę było szybkie i udało mi się. Muszę teraz ten content uporządkować, nadać osobowości tym kontom i zacząć je powoli rozwijać. Chcę też potestowac czy na podstawie znalezionych zdjęć jestem w stanie tworzyć realistyczne zdjęcia Ai. Jeżeli chodzii o e-booka, kiedyś używałem tylko chatgpt i jakość treści była słabsza, więcej trzeba było mu naprostować o co chodzi. Do tego e-booka użyłem perplexity i treść miałem gotowana w 10 minut. Problemem było to, że perplexity rozgaduje się w blokach tekstu, a jednak takie e-booki nie mogą być tylko blokiem tekstu, szczególnie że ebook jest o dekorowaniu wnętrz, używając comet I chatgpt zmieniłem te bloki tekstu w coś bardziej przystępnego do czytania. Niestety przez moje rozkojarzenie i problemy z kreatywnością jeszcze nie skończyłem e-booka. Muszę się przemóc i po prostu spędzić bitą godzinę i jak mi wyjdzie, tak będzie. Lepiej po czasie do tego wrócić niż nie kończyć. Mock-upy - chatgpt tworzy mi prompty, nauczyłem go co jest dla mnie ważne i negatywny prompt jest bardzo długi, inaczej Ai bierze na siebie za dużo inspiracji i wychodzi klops. Używam Leonardo.Ai i jestem zadowolony z efektów. Oprócz obrazków muszę również w PS stworzyć z nich prawdziwe mock-upy gdzie można wstawiać swoje obrazki, kiedyś już tego się uczyłem i było ok. Znalazłem inne źródła dla szeptanki ale jest ich tak sporo, że dostałem paraliżu które mam wybrać i jakie ja mam tam wysyłać komentarze.... Zdałem sobie sprawę, że moje cele były niejasne i trudno ocenić stopień wykonania i trudniej się je wykonuje. Reasumując, znowu dużo chciałem, dużo myślałem, a wyszło że mało co zrobiłem. Jestem pozytywnej myśli, ale rozgoryczony... Jedna z ważniejszych zmian, które wprowadzam tak rygorystycznie jak potrafię to stały czas pobudki i wstawania, myślę, że jak opanuje sen to mój mózg poczuje więcej energii i będę lepiej radził sobie z grafikiem dnia. Poprawiłem algorytmy insta i YouTube pod kontent o dbaniu o siebie, zarabianiu online, itp. wiem, że nie dam rady po prostu przestać używać tych serwisów. Chcę w takim razie czerpać inspirację z tych filmów oraz mieć przypomnienia w postaci tych wszystkich miniaturek. Odkąd to zrobiłem to mniej niż się chce wchodzić na te platformy xD Gdy zaczynam działać to niestety, na wierzch wychodzi jakas warstwa zazdrości, która powoduje, że czuje się źle, przeszkadza mi to. Nie wiem też dlaczego. Ogólnie cieszę się, że ludzie rosną i osiągają sukces i żyje im się lepiej, może jest to refleksja, że w jakiś sposób moje życie nie wygląda w ten sposób, mimo że doceniam to co mam i jestem świadomy, że szansa na bycie urodzonym w takim dobrobycie w jakim ja się urodziłem na pewno stanowi mniejszy procent. Na nadchodzący tydzień To-do Tym razem cele będą precyzyjniejsze : Spędzić jedna godzinę na dokończenie e-book - potrzebuje canva, chatgpt i stosować metodę prób i błędów Stworzyć grafikę promocyjna z e-bookiem używając canvy w następną godzina. - na podstawie gotowca z canvy Stworzyć grafikę promocyjna z twarza "marki" która będzie opowiadała o marce - to samo co wyżej Stworzyć grafikę z pozytywami recenzjwmi- wyszukać jak konkurencja to robi. Obejrzeć film od metora, wyciagnac z niego wnioski i to do list. Zrobić spis rzeczy związanych z facebookiem w excel. Utworzyć konto Facebook używając kontent, który zdobyłem. To nie powinno zająć dłużej niż 30 minut - potrzebuje utworzyć e-mail, dodać kontent do telefonu z komputera W poniedziałek stworzyć listę zadań i filmów uzupełniających dla mojej wspólniczki Zastanowić się które inne strony nadają się najlepiej pod szeptanke i wtedy po prostu założyć tam konta i koniec. Jeżeli większość z nich będzie szła mi pomyśli, zacznę tworzyć plakat - presją czasu mi zniknęła. To cele biznesowe Krótka lista innych - umówić się do dentysty - badania krwi i lekarz - ogarnąć zbieżność w aucie - starać się kłaść spać 22;00 i pobudka o 6:30 W razie gdyby coś się zmieniło to dam znać od razu, moim priorytetem będzie pozostanie skupionym
  7. Brawo dla Ciebie! Widzę tutaj mega dobra dedykację i dużo samo refleksji. Świetna robota Teraz twoim wyzywaniem jest marketing, co myślisz że może być następnym wyzywaniem i jak możesz się na to przygotować?
  8. Rozumiem Twoją bolączkę z marketingiem. Widzę, że chcesz od razu ogarnąć wszystkie źródła ruchu. Może jednak lepiej skupić się na jednym? Nie jestem pewien, czy TikTok dobrze konwertowałby na zapisy do newslettera, wydaje mi się, że blog lub Facebook sprawdziłyby się lepiej. Co o tym myślisz?
  9. Hejka, Spróbuję nakreślić teraz, do czego dążę krótko- i długoterminowo. Myślę, że każdy z nas potrzebuje mieć cel, który jest bardzo odległy i którego nie wiemy jeszcze, jak osiągnąć. Dzięki temu można wiele się nauczyć i pozostać otwartym na różne ścieżki. Dla mnie takim najważniejszym celem jest sytuacja, w której moim prawdziwym majątkiem jest czas i możliwość używania go tak, jak chcę. Nie chcę jednak zatracić czasu, goniąc za tym marzeniem, na przykład pracując od rana do wieczora, odmawiając spotkań z ludźmi czy rezygnując z hobby. Czasu nigdy nie da się cofnąć i nigdy nie będzie go więcej. Chciałbym ten czas wykorzystywać tak, aby móc pomagać innym, angażować się w wolontariat, być aktywnym obywatelem w swoim mieście, zawieźć komuś zakupy albo pomóc w hospicjum. Bardziej egoistycznie - chciałbym móc pozwolić sobie żyć w wielu krajach świata na jakiś czas i wchłaniać te kultury, być finansowo niezależny. Na pewno wiem, że muszę zmienić tryb pracy. Dziś zarabiam tylko wtedy, gdy jestem aktywny. Chcę to zmienić tak, aby moje dochody nie zależały od mojej obecności. Na Etsy zarabiam nawet wtedy, gdy śpię, i właśnie w tę stronę chcę iść. Wiem, że zawsze będę musiał pracować, ale chciałbym robić to wtedy, kiedy chcę, i z czasem być na tyle efektywny i mądry, by pracować mniej, a zarabiać tyle samo lub więcej. Liczę na efekt kuli śnieżnej, który stopniowo pozwoli mi się uniezależnić. To są moje długoterminowe cele. Być może kiedyś opiszę je inaczej, ale na ten moment w pełni mi wystarczają. Krótkoterminowo chciałbym rozwinąć Etsy do poziomu około 3500 zł miesięcznie w niszy, w której obecnie działam. Chcę też rozwinąć inny biznes online, na przykład afiliację, ponieważ mam produkt, który daje dobrą prowizję, jest wartościowy i dobrze go znam. Wiem, że wszystko to wymaga cierpliwości, systematyczności i mądrego planowania. Nie chodzi mi o szybki sukces, tylko o stworzenie czegoś trwałego, co pozwoli mi zachować wolność, rozwijać się i pomagać innym bez presji. Dlatego staram się codziennie zrobić chociaż jeden mały krok w stronę tego celu. Uczę się, testuję nowe pomysły, poprawiam błędy i wyciągam wnioski. Wierzę, że z czasem to właśnie te małe działania przyniosą duży efekt. Najważniejsze dla mnie jest zachowanie równowagi. Chcę mieć czas dla siebie, dla bliskich, na odpoczynek i na bycie po prostu obecnym bo jutro życie może zmienić się o 180 stopni. Teraz szczegóły: Do końca tygodnia musi być zrobione: - stworzenie/znalezienie zapasu contentu na minimum 5 kont facebook pod marketing word of mouth - szeptanka - stworzenie e-booka o dekoracji domów do dodania jako bonus do produktów na Etsy - obejrzałem juz filmiki jak to wykonać i będę próbował - spróbować stworzyć unikalne mock-upy na Etsy oraz pinterest za pomocą Ai, wiem, ze ChatGpt średnio sie sprawdza, Leonardo jest lepszy - znaleźć inne źródła do promowania produktu za pomocą szeptanki i założenie tam kont. (muszę znaleźć chociaż 3 strony) Do końca października chcę ukończyć optymalizacje sklepu, update listingów, bonusy, zapasowe google drive z jpg i png.
  10. Witam! Ten wpis będzie krótki! Od jakiegoś czasu chce na stałe wrócić do tego dziennika, powstrzymywało mnie to, że chciałem zrobić długi wpis z szczególnym planem działania, ale uczę się aby działać. Za często moje myśli zostają w głowie i ich nigdy nie testuje bo są za skomplikowane i skupiają się na efekcie końcowym, a nie na początku i robię nic! Krótka aktualizacja Etsy przebiło 100 sprzedaży, mam 15 recenzji i w ostatnich 300 przychód to 236 zł, rozkręca się Najważniejszy take away: nie poddawać się, eksperymentować, robić i nie gadać Dziennik będę chciał prowadzić często gdyż wierzę w siłę dzienniku, forum odwiedzam bardzo często, żadne notion, bullet journale by do mnie się nie przykleiło na długo. Będę nadal rozwijał Etsy, uczył się marketingu na social media, Ai w tworzeniu tresci, oraz afiliacji Następny wpis niedługo!
  11. SPHCC

    Dniówka ERO

    Gratki! Czy przed Ero mialeś doswiaczenie z tworzeniem stron, marketingiem itp? 4 miesiace to swietny wynik na tę kase!
  12. @nexilzanim w ogóle coś stworzysz to zrób parę pomysłów i zrób filmiki albo jakos to przedstaw jako przedsprzedaż, zobaczysz czy w ogóle ktokolwiek zareaguje
  13. Co byś powiedział że jest najważniejsze w takim filmiku na Tiktoku? Dobry Hook, długość filmiku? Czy robisz wszystkie filmy pod reklamę czy są też zwykle filmy budujące markę i po prostu dające treść dla konsumenta? To ciekawy proces wg mnie
  • Profil użytkownika Make-Cash.pl

    Przeglądasz profil użytkownika Make-Cash.pl. Publikowane na Make-Cash.pl treści są weryfikowane przez moderatorów oraz użytkowników. Dołącz do nas - zaloguj się lub zarejestruj!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich wykorzystanie. Polityka prywatności .