Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'boeing' .
-
Malezyjski samolot pasażerski rozbił się późnym popołudniem na terytorium Ukrainy, tuż przy granicy z Rosją - podała rosyjska agencja informacyjna Interfax. Według niepotwierdzonych informacji na pokładzie Boeinga 777 znajdowało 295 osób, wszystkie zginęły. Doradca szefa MSW Ukrainy twierdzi, że malezyjski samolot został zestrzelony rakietą ziemia-powietrze. Informacji tych nie potwierdza minister obrony Malezji. Samolot leciał z Amsterdamu do Kuala Lumpur. Do tragedii miało dojść o godzinie 15.20 czasu polskiego. Zagraniczne agencje podają, że samolot zaczął obniżać swój lot około 50 km przed wejściem w rosyjską przestrzeń powietrzną. Maszyna zniknęła z radarów na wysokości dziesięciu tysięcy metrów. Samolot rozbił się w okolicach miasta Szachtarsk w obwodzie donieckim. Doradca szefa MSW Ukrainy: samolot zestrzelono Samolot został zestrzelony z zestawu rakietowego Buk – oświadczył doradca szefa ukraińskiego MSW Anton Heraszczenko. Wcześniej Rada Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy poinformowała, że walczący z siłami rządowymi rebelianci prorosyjscy dysponują taką bronią. "Otrzymaliśmy przed chwilą informację, że nad miastem Torez (w obwodzie donieckim) z zestawu rakietowego Buk zestrzelono samolot pasażerski. (...) Zginęło 280 pasażerów i 15 członków załogi" – napisał Heraszczenko na swoim Facebooku. Minister obrony Malezji nie potwierdza informacji, jakoby samolot został zestrzelony - informuje TVN24. Fiszer: takie rakiety posiadają tylko wielkie armie świata Major Michał Fiszer stwierdził na antenie TVN 24, że prorosyjscy separatyści nie posiadają pocisków, które byłyby w stanie zestrzelić taki samolot. - Rakiety dalekiego zasięgu ziemia-powietrze są w posiadaniu tylko wielkich armii świata i nie są dostępne na czarnym rynku. Tylko takie pociski byłyby w stanie zestrzelić samolot na podobnej wysokości - mówił Fiszer. - Mogła to być rosyjska lub ukraińska rakieta lotnicza. Takie zestawy używane są przez największe kraje świata - zaznaczył major. Jego zdaniem można omyłkowo zestrzelić samolot pasażerkski. - Niewykluczone, że odpowiedzialni za tragedię są bądź Ukraińcy, bądź Rosjanie. Ale na pewno zestrzelenie było omyłkowe. Nikt nie chciałby zestrzelić podobnego samolotu - zaznaczył Fiszer na antenie TVN 24. Według informatorów gazety internetowej "Ukrainska Prawda" kontakt z samolotem utracono o godzinie 16.20 czasu lokalnego (godz. 15.20 w Polsce). "Ukraińska Prawda" pisze, że według jej źródeł maszyna została zestrzelona. W obwodzie donieckim trwają walki między ukraińskimi siłami rządowymi a prorosyjskimi separatystami. W internecie pojawiły się dwa amatorskie nagrania, na których prawdopodobnie widać miejsce katastrofy. Pierwszy film zatytułowany jest "Zestrzelenie samolotu Boeing 777". żródło: www.onet.pl Co sądzicie? Co tam się wydarzyło? Jak dla mnie to jest niedomyślenia, nawet jak chcieli zestrzelić samolot wojskowy, 300 osób straciło życie.