Wczoraj, 4 października, Matt Cutts poinformował na Twitterze o rozpoczynającej się aktualizacji Pingwina, która w widocznym stopniu ma dotknąć ok. 1% zapytań.
Serwis Algoroo już dzień wcześniej pokazywał wyjątkowo duże wahania pozycji.
Już dzisiaj z samego rana można było trafić na rozmowy w serwisach społecznościowych, a nawet wpisy na blogach, dotyczące prawdopodobnej aktualizacji w Google. Teraz już wiemy, że jest to aktualizacja skupiająca się głównie na profilu backlinków, ale również dotykająca strony z dużym nasyceniem słowami kluczowymi. O szczegółach na temat Pingwina można przeczytać we wpisie na blogu Google
Moje spostrzeżenia: Uważam, że aktualnie kluczem do google jest duża dywersyfikacja profilu linkowego - jak najróżniejsze linki z wielu silników. Warto dawać sporo sygnałów social oraz web 2.0. Nie ma co się bać, zmiany są na okrągło i trzeba po prostu robić swoje