Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'frycek1987' .
-
Siemanko, witam w moim dzienniku Jak po nicku można łatwo obliczyć jestem 26 letnim dinozaurem na co dzień pracującym i pragnącym trochę dorobić. Moja pierwsza styczność z zarabianiem przez internet miała miejsce 10 lat temu. To były czasy, największe polskie forum o zarabianiu przez internet szuwi.com (choć nie wiem czemu mi się wydaje że mieli końcówkę .net, ale mniejsza z tym teraz to forum to jest już szkielet w szafie zwanej internetem) Zarabiało się wtedy na stronach g*tr (Get Paid To Read)poprzez klikanie w linki które przychodziły w mailach za śmieszne ułamkowe części centów, w większości przypadków z serwisów robiły się scamy i kasy człowiek nie zobaczył, a jak już się dostało wypłatę to na konto E-gold z którego kasy nie dało się wypłacić jak w dzisiejszych czasach z paypala, trzeba było zamieniać się z userami na forum za kasę w polskim banku. Potem gdy zobaczyłem że bez sieci poleconych jest to strata czasu na marne przyszedł czas na wyszukiwarki. Tak tak drogi czytelniku, w czasach gdy byłeś w przedszkolu earnerzy mieli własne wyszukiwarki na których ustawialiśmy słowa kluczowe które były widoczne dla ludzi którzy wejdą na szukarkę i za każdy klik dostawaliśmy kasę. Problem w tym, że za wejścia z Polski nie płacili, trzeba było więc wykupywać reklamy na serwisach g*tr i modlić się żeby jak najwięcej klików wpadło. W ten sposób systemy się zazębiały i nakręcały i jakoś to funkcjonowało. Potem jeszcze chwila z PTP (Pay-To-Promote) gdzie płacili zawrotne 50-60 centów za 1000 unikalnych wejść w linka, niestety tylko z wybranych stron więc wszelkie autosurfy odpadały, albo miały obciętą stawkę. Wtedy nie widziałem w tym wszystkim większego sensu i zawiesiłem swoją działalność w zarabianiu przez neta. Potem na studiach w 2010 roku (nie pamiętam w jakich okolicznościach) zarejestrowałem się na forum LCP. Pierwsza zarobiona kasa była za refbacki za pieniądze, potem b@xy, neobux, onebux(czy coś w tym stylu) i podobne. Wciągnąłem się w b@xy, pomogła mi w tym strona refbaki.pl (a może inna końcówkę mieli) którzy oddawali userom część kasy którą zarobili na nich na refbackach. Serwis padł, potem nieregularnie klikałem w b@xach bo miałem ich po prostu za dużo i przerzuciłem się na PPD. Zarabiałęm na fileserve i jeszcze jednym serwisie, w internecie miałem cholernie szybki upload, a download w nocy też szalał, więc co trochę wrzucałem coś na peb.pl i inne fora warezowe. zarobiłem może z $300 po czym skończyłem studia i już dałem sobie z tym spokój. W 2012 roku wciągnąłem się w PPA i z jednym kolesiem stworzyliśmy we dwóch bloga, popracowaliśmy nad nim góra 3 tygodnie a potem już żadnemu z nas się nie chciało i lecieliśmy na autopilocie przez 5 miesięcy wyciągając na łebka po $800. Ale to było historią, miło wspominać, ale trzeba zająć się teraźniejszością, aby budować lepszą przyszłość Wszystko zacząłem ogarniać w tamten weekend, jak już wszystko co zamówiłem otrzymałem i ustawiłem bloga tak żeby jakoś wyglądał wrzuciłem pierwszą niszę, w czwartek do południa, gdy byłem w robocie i nie miałem jeszcze filmu z nudów pospamowałem trochę na FB i wpadło mi jedno pobranie z USA za $1.16 W czwartek wieczorem zrobiłem film i go wrzuciłem na YT. W piątek około 16 o dziwo był na 2 miejscu pod swoją frazą i miał ponad 5k viewsów (a dopakowałem go około 300 viewsami) Jak wróciłem w nocy filmu już nie było, ale po północy wpadło kolejne pobranie z USA znów za $1.16 Na tą chwilę mam więc: Zarobionych dzisiaj: $1.16 Łącznie w miesiącu: $2.32
- 270 odpowiedzi