Witajcie Dzisiaj napisał do mnie pewien chłopak/Pan/facet, którego nie znam a mam z nim tylko 3 wspólne osoby w znajomych na facebook'u. Po jej przeczytaniu już wiedziałem co się święci, ale postanowiłem z nim dalej porozmawiać i trochę się zabawić. Sprawdźcie efekt tej rozmowy.. (M to ja, Paweł to nasz rekin biznesu) jak dla mnie to mistrz! Potem już nie chciało mi się udawać aż tak zainteresowanego i kręciłem bekę, ale koleś chyba wymiękł. Tak czy owak nasuwa mi się pytanie: "Do czego ten świat zmierza w pogoni za pieniądzem?"
a tutaj mały bonus, gdy napisałem do koleżanki, która ma go w znajomych: TYM TO WYGRAŁ INTERNETY JAK DLA MNIE, NORMALNIE MŁODY BÓG, DLA WSPÓŁPRACOWNIKÓW ZAŁATWIA, ŻE DOBA MA 48 GODZIN