Na początek KTM
Przepraszam za jakośc zdjęcia, ale no cóż, moim ziemniakiem lepiej się zrobić nie da. Później było kilka poprawek (koła i kilka innych), ale nie miałem czasu robić zdjęcia xd Jakby kogoś to interesowało, to bazgram rok, z bardzo długimi przerwami. Planuję kupić kredki koh-i-noor i zacząć z kolorem, bo wielkim fanem samego ołówka nie jestem, przynajmniej przy samochodach bądź motocyklach. W mojej teczce cudów są jest jeszcze KTM 390RC, Yamaszka i Honda, inne rysunki i prawdziwe dzieła sztuki, stworzone, gdy miałem 3-7 lat, zapraszam do komentowania