Zagłosowałbym wyłącznie na Korwina-Mikke (ewentualnie na Kukiza, ale nie jest on politykiem, więc nie pasuje mi do roli prezydenta), jako, że jedyny może coś zmienić - pozostali kandydaci to kpina, a ich obietnice są nic nie warte.
Nie wiem czy tylko ja tak mam, ale nie zagłosowałbym na żadną z istniejących partii. Może dlatego, że uważam polityków za urodzonych kłamców i oszustów Jeśli już musiałbym kogoś wybrać to postawiłbym na Nową Prawicę.
Ta strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich wykorzystanie. Polityka prywatności .