Zimny

Cześć, Dziś przeglądając serwis pepper natrafiłem się na ciekawą okazję w postaci kodu rabatowego -35% na usługi SeoHost z okazji rozpoczęcia lata. Z tego co wyczytałem kod nie działa na zakup domen, a jedynie na usługi hostingowe. Może się komuś przyda 😉 Kod rabatowy to: lato2023 Strona WWW: seohost.pl (bez reflinku) Dla ciekawych więcej szczegółów: https://www.pepper.pl/kupony/seohost-kod-rabatowy-na-rozpoczecie-lata-689836

Co znaczy duża ilość? Kiedyś coś ktoś wspominał o sprzedaży miedziaków na kilogramy, nie orientuje się jakie są ceny skupu ale może w tym kierunku pójść i zobaczyć jak u siebie lokalnie wyglądają ceny. Jedynie, że mówimy tu o mniejszych ilościach.

Może food truck? w okresie letnim (szczególnie nad wodą) interes się kreci - szczególnie w segmencie lodów, czy piwa (minus taki, że trzeba załatwiać koncesje i funkcjonuje to głównie w lecie). Mimo, że jest to "sezonówka" to w zimie może nadać się jako miejsce sprzedaży gorącej czekolady, kawy w pobliżu jakiegoś turystycznego obiektu (jak np. park świateł). Rok temu miałem okazję odwiedzić taki park, a przy wejściu oczywiście stała sobie budka z gorącą czekoladą w cenie 10 zł za mały kubek, 15 zł za duży. Oczywiście kolejki duże, no bo kto by się nie napił gorącej czekolady?

Cześć, Nie wiem czy nie naczytałem się jakiś bzdur w necie, ale wolę zapytać. Chodzi głównie o zależność między hostingiem SEO, a zwykłym hostingiem. Jak większość różnic jest dla mnie zrozumiałych, tak głównie chciałbym się dowiedzieć o adresach IP. Jak wiem, hosting SEO oferuje kilkanaście/kilkadziesiąt adresów do wyboru, a zwykły hosting tylko jeden. Jak to ma się do praktyki? mając kilkanaście adresów, mogę przyporządkować je z konkretnymi domenami mając to wszystko na jednym hostingu. Podobny zabieg mógłbym uzyskać na zwykłym hostingu tworząc foldery (folderA, folderB, folderC) przypisując im domeny. Zatem czy tak naprawdę hosting SEO jest opłacalny pod tym względem (gdzie za taki hosting trzeba dopłacić zazwyczaj niecałe 100% w stosunku do ceny zwykłego hostingu)? Sensownym argumentem, jaki udało mi się znaleźć i proszę o potwierdzenie czy rzeczywiście tak jest, tzn. w przypadku hostingu SEO - gdy jedna strona zostanie przez Google oznaczona jako ta zła, to nie wpłynie to na resztę (bo w końcu reszta ma inne IP), a w przypadku zwykłego hostingu - wpłynie, bo wszystko jest na jednym adresie IP.

Zapewne rozchodzi się o integracje platform sprzedażowych i podpięcie ich pod jeden panel. Coś z tego typu rozwiązań oferuje "BaseLinker" - nie miałem okazji korzystać z ich rozwiązania dlatego przed tym warto poczytać trochę opinii - lub ktoś może z forum korzysta z tego i udzieli tu odpowiedzi.

22 @Harry

Po fiskalizacji kasy można od razu ją używać, jednak o ile dobrze pamiętam trzeba do jakoś tygodnia zgłosić ten fakt do US.

Przede wszystkim zwracajcie uwagę co jest napisane w regulaminach "tych promocji". Chcąc, nie chcąc sam się natrafiłem na taką minę (oczywiście wina z mojej strony, gdyż nie doczytałem regulaminu) gdy rejestrowałem swoją pierwszą domenę za przysłowiową "złotówkę". Oczywiście po roku przyszło mi zapłacić cenę odnowienia która wynosiła bodajże 120 zł. Na następny rok zdecydowałem, że znajdę tańsze rozwiązanie - wybiorę tańszego usługodawce i przeniosę swoją domenę do seohost, gdzie za cenę odnowienia przyjdzie mi zapłacić zaledwie 50zł, zdecydowanie jest to różnica cenowa. Oczywiście cały kabaret dopiero się zaczyna, gdyż miałem okazję kontaktować się z wsparciem klienta nazwa.pl i powiem jedno - nigdy nie byłem tak zawiedziony ich usługami jak w tamtej chwili. W momencie kiedy rzuci się im temat, że chcesz od nich odejść - dostajesz kilka telefonów dziennie (od różnych konsultantów - oczywiście oni nie zapisują sobie, że już dzwonili - przynajmniej w moim wypadku tak było) i wydzwaniają z pytaniami "dlaczego chce odejść", "po co mi kod authinfo" - za każdym razem to samo i na końcu propozycja rabatu ( o ile dobrze pamiętam 10%). Oczywiście gdy już po raz 10 powiedziałem, że jestem pewny, że chce odejść to tok rozmowy się zmienia i dostaje się odpowiedzi pokroju "skoro chcesz iść to teraz radź sobie sam, my już ci nie pomagamy" i w momencie gdy miałem jakieś zapytanie odnośnie kodu authinfo to musiałem sobie już radzić sam, bo nie byli tacy skłonni do pomocy jak do ich oferowanych rabatów w każdej rozmowie. Oczywiście, żeby przejść z domeną to potrzeba kod authInfo - a żeby go uzyskać to jak nazwa.pl ma w regulaminie promocji w której byłem - żeby uzyskać taki kod to trzeba sobie przedłużyć jeszcze na rok domenę 😆 Poniekąd sam rozumiem ich sytuacje - sam nie chciałbym żeby klient ode mnie odchodził, ale to też nie oznacza, żeby tak traktować kogoś na pożegnanie - w końcu później taka osoba jak ja - może wystawić potem opinie. Kierujcie się rozsądkiem, bo mimo, że nazwa.pl to firma, która już długo stoi na rynku to są jeszcze inne, warte uwagi firmy, które dbają o klientów i przede wszystkim imponują ceną, a w razie gdyby taka mniejsza firma miała zgłosić upadłość to mają obowiązek wystawić kod authinfo, by przejść gdzieś indziej (a wszędzie nas dobrze przyjmą jeśli przyjdziemy z konkurencji, nawet jest szansa dostać jakiś z tego tytułu rabat).

W takim razie jak wspomniałem wyżej wydaje mi się, że najlepszą opcją będą formularze Google - proste w obsłudze, intuicyjne i przede wszystkim bezpieczne. Poza tym, jeszcze mógłbym zaproponować https://www.interankiety.pl/przyklady - duża ilość gotowych szablonów, na których można bazować, by stworzyć swoją ankietę.

Dobrą opcją na pewno będą formularze dostarczane od Google - dostępne tutaj. Jednak jeśli zależy Ci na tym, by formularz był wypełniany na Twojej stronie internetowej to sprawa jest nieco bardziej trudniejsza - zależy też od tego czy twoja strona jest postawiona na jakimś konkretnym silniku CMS (jak np. Wordpress - wtedy polecam dość prostą w obsłudze i darmową wtyczkę WPForms - więcej info tutaj. W najgorszym wypadku będzie potrzebna pomoc programisty PHP, który stworzy formularz z wysyłką na Twój email - w zależności od skomplikowania twoich wymogów może to nawet kosztować paręset złotych. Prostą wysyłkę, bez jakiejś większej walidacji i przy użyciu gotowej biblioteki phpmailer można nawet zrobić za zgrzewkę dobrego piwa.

Minął już niecały tydzień, a ja dalej się nie doczekałem tego zdjęcia dowodu. Przydałyby mi się jakieś dodatkowe wpływy, więc z łaski swojej dopełnij tego co napisałeś.

Zapraszam, czekam na zdjęcie Twojego dowodu osobistego 🙂

Zdania w tym temacie podzielone, jednak chętnie wysłucham waszych opinii odnośnie przesyłania zdjęć dowodu osobistego w celu weryfikacji lub otrzymania bonusu w postaci pieniędzy od różnych firm. Na chwile obecną mam mieszane uczucia (zdjęcie dowodu przesłałem wyłącznie do 1 bukmachera, oraz na 1 stronę hazardową). Zawsze uważałem, że posiadanie zdjęcia czyjegoś dowodu osobistego to już ostatnia prosta do zaczerpnięcia kredytu czy innych nieprzyjemnych dla nas konsekwencji. Jakie jest Wasze podejście do tego tematu? chętnie wysyłacie zdjęcia dowodów, by powiedzmy zgarnąć te parędziesiąt (czasem set) złotych? Kontrolujecie lub weryfikujecie do kogo przesyłacie zdjęcie? A może macie jakieś sposoby na to?

Jeśli porównamy osoby, które kopią na średnich komputerach (i nie generują jakichś dobrych wyników z kryptowalut) z tymi 3 telefonami (które zdecydowanie będą słabsze od komputera) to jakich wyników można się spodziewać? Moim zdaniem - niskich/niższych. Wydaje mi się, aczkolwiek mogę się mylić - lepiej sprzedać te telefony, dozbierać pieniądze i próbować złożyć jakiś komputer, choć sam nie wiem czy to ma sens właściwie. Lepszym wyjściem byłoby (z racji, że mając te 3 telefony, już liczmy, że każdy sprzedamy za 1000zł co daje nam 3000zł lub jeśli ich wartość jest mniejsza - to zdecydowanie mniej) zainwestowanie w jakieś kursy i samorozwój, lub chociażby ostatecznie włożenie tych pieniędzy w jakąś kryptowalute, która może przynieść w przyszłości zysk, ale w tym wypadku zalecam ostrożność i przede wszystkim zaznajomienie się z tematem, nim bez interesownie wyrzuci się takie pieniądze w błoto.