Skocz do zawartości

Allegro zwalcza dropshipping na swojej platformie?


KitKet

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie, otóż, skąd to pytanie? a no dlatego że założyłem konto firmowe pod dropa na allegro - zintegrowałem około 30k produktów, zaczęły wpadać zamówienia - więc szybka koradynacja i do klienta paczki, ale po dosłownie 2 tygodniach od rozpoczęcia sprzedaży, jedna dyskusja - klient miał dostać paczkę chyba we wtorek, a ja we wtorek dodałem numer śledzenia. Momentalnie blokada sprzedaży na allegro. Potem miałem fotki robić przy towarze (miałem trochę towaru na półkach z innego sklepu więc zrobiłem fotki gęby i dowodu osobistego z prawej i lewej strony). Potem, myślałem że mi odblokują a tu nagle piszą mi że blok na amen. Dodatkowo kasa zablokowana - ta która miała iść do hurtowni więc musiałem cześciowo ze swojej kasy i tak zakupy robić w hurtowni, a resztę zwróciłem. Co wy o tym sądzicie? czyżby allegro dobrze wiedziało że tego towaru nie mam realnie na stanie i wolało udupić mi sprzedaż bo wiedzieli że termin wcześniej czy później dostawy się wysypie? czy po prostu uwalają dropy? pytam bo nie wiem, ogólnie mam ich w doopie bo i tak sprzedaje na swoich sklepach, ale jednak allegro daje ten chociażby dodatkowy zastrzyk gotówki, mimo nawet prowizji.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do nas za darmo i naucz się zarabiać!

  • Dostęp do darmowych poradników pokazujących krok po kroku jak zarabiać w Internecie
  • Sposoby zarabiania niepublikowane nigdzie indziej
  • Aktywna społeczność, która pomoże Ci rozwiązać problemy i doradzi
  • Profesjonalne treści na temat SEO, social media, afiliacji, kryptowalut, sztucznej inteligencji i wiele więcej!

 

 

5 minut temu, donmateo napisał(a):

Allegro to z roku na rok: coraz większe g&&&&&&, i coraz bardziej populistyczny portal.

Ale po kolei co do tego co napisałeś:

- allegro zezwala na dropa i nawet promuje sprzedaż w ten sposób, i nie z tego powodu dali ci blokadę

- jeżeli dostałeś bloka na jeden powód, zazwyczaj piszą jaki, to musisz rozwiązać tą jedną kwestię a nie tysiąc innych

- jeżeli allegro wiedziało, że robisz dropa a ty im nagle wyjeżdżasz z tekstem że wszystko masz i robisz zdjęcia towaru z uśmiechniętą buźką, nie jest to wiarygodne dla nikogo

- jeżeli jesteś czysty na allegro, nie dostałeś blokady za tą dyskuję, a raczej bardziej w celach weryfikacyjnych

Napisz, jaki podali powód blokady w pierwszej wiadomości, i jak uargumentowali blokadę na stałe.

Ja mam blokadę na Allegro, z innego powodu, ale i tak do mnie piszą co kilka dni, żebym rozwiązał ten problem i do nich wracał. 

Jeszcze dwie kwestie:

- jeśli piszą, że blokada jest na stałe, jest minimalna szansa, że ci odblokują działalność

- warto być na Allegro, i budować markę

Nie wiem, ja kilka lat temu handlowałem towarem od ręki, nie miałem problemów żadnych, teraz za dropa się wziąłem, to raz że weryfikowałem się z 2 razy jak nie 3, dlatego że im kilka razy dowód osobisty wysyłałem, fv za pewien towar (nie wiem może chcieli sprawdzić czy oryginalny czy co), chcieli numery zamówień z hurtowni itp. Fotki również chcieli dla uwiarygodnienia (część towaru mam i miałem od ręki), czemu mi zawiesili konto? nie wiem do końca, bo ja stosowałem się do wszystkich popieprzonych wytycznych, typu - numer przesyłki, jak by klient nie miał na mailu i sms, ale ok to było, potem klient mi zrobił dyskusję bo nie wysłałem paczki dzień wcześniej, tylko dzień później, a potem blok allegro no i konto zablokowane, kasa zablokowana (do tej pory) i nic z tym zrobić nie mogę, dlatego kasę niech sobie wezmą na prowizję i zeżrą, bo krótko mówiąc mnie udupili trochę finansowo z tą blokadą hajsu na towar.

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry,

stanowisko Serwisu zostało już przedstawione i nie ulegnie ono zmianie.
Numery nadań przesyłek nadal nie zostały uzupełnione w zakładce "Zamówienia", a sygnalizowane w dyskusjach problemy transakcyjne potwierdzają, że towar nie jest wysyłany na bieżąco. Nie potwierdził Pan też możliwości wywiązania się z przyszłych transakcji w ilości, jaką oferował do sprzedaży bezpośrednio przed zawieszeniem konta.
Ze względów bezpieczeństwa konto pozostanie zawieszone na czas nieokreślony.

Środki z Allegro Finanse będzie mógł Pan wypłacić po zrealizowaniu zamówień.

Pozdrawiam
//Agnieszka
Dział Bezpieczeństwa

Zespół Allegro

 

z tym że tutaj muszę sprostować, dlatego że paczki były wysyłane, były uzupełniane a nawet miałem dostarczenie paczek "do świąt" przy ofertach, więc tu mi blokasa kasy zrobili a ja musiałem w 100% ze swojej kasy kupować towar. Do tej pory mam zablokowane środki, każdy otrzymał przesyłki, każdy kto chciał dostał zwrot (również ze swojej kasy), a allegro tą kasę która jest na koncie, pewnie weźmie sobie na prowizję.

Odnośnik do komentarza
4 minuty temu, KitKet napisał(a):

np:

 

"
Dzień dobry,

jak już informowałam, stanowisko Serwisu zostało przedstawione.
Konto nie może zostać odwieszone.

Pozdrawiam
//Agnieszka
Dział Bezpieczeństwa

Zespół Allegro"
"

 

 

Ale pytanie jest o powód dlaczego dostałeś bana. Oni wysyłają wyjaśnienie podjętej swojej decyzji

Pomogłem? Daj repa:)

Odnośnik do komentarza

Jednym słowem:

1. kasa zablokowana

2. allegro wygrało

3. jako że przed świętami były na prawdę duże zamówienia mam dużą składkę zdrowotną od dochodu

4. duży vat (bo nie miałem czym zbić vatu kupując towar na rok 2024)

5. duży pit

 

i taki to jest interes.

Odnośnik do komentarza
2 minuty temu, donmateo napisał(a):

I czego tutaj nie rozumiesz?

Musisz nadać paczki i wprowadzić ich numery w odpowiednie pole na Allegro. Tak to działa. Szkoda, że brak elementarnej wiedzy, powoduje coś takiego.

no właśnie napisałem pod spodem, dodawałem numery przesyłek, paczki i tak były wysyłane na bieżąco więc tutaj jestem czysty. Według mnie może troche za dużo zamówień wzbudziło ich uwagę, a potem wiadomo co się stało. No trudno, gdybym znał na pamięć cały regulamin i jeszcze miał 30k towaru od ręki, to wtedy allegro by mnie całowało po stopach, ale widać że raczej to inna bajka jest.

 

Mało tego w swoich sklepach, również na dropie, mam krótko - 72 godziny na wysyłkę, z reguły wysyłam w ciągu 24 godzin. Zwrotów - praktycznie nie ma. Jak jakieś problemy są od raz informuje telefonicznie. Nie trzyma mnie jakiś "dział bezpieczeństwa" czy innego gooowna. Prosto - zajmuje się po prostu handlem, a nie dyskusjami z allegro.

2 minuty temu, donmateo napisał(a):

1. Kasę ci oddadzą za zamówienia, jak klienci otrzymają to za co zapłacili

2. Zawsze wygrywa, bo ty ty grasz w ich grę, a nie oni w Twoją

3. I jeśli klienci otrzymają zamówiony towar, będziesz miał za co to opłacić

4.5 . Patrz 3

Pokazujesz im że masz 3 przedmioty, posiadając w aukcji 1000.

Zamiast im kminić, że masz gdzieś w stodole jeszcze schowane 997, od razu pisz, że to dropshipping i dajesz namiary skąd wysyłasz.

chcieli fv od hurtowni dropowych - dostali.

Odnośnik do komentarza
21 minut temu, donmateo napisał(a):

To na pewno nie. Ale coś tutaj jest nie tak. Nie wiem do końca z czym, ale Allegro na pewno nie ucina sprzedawców ot tak sobie, po prostu. Coś mi się nie zgadza.

Słuchaj ja tutaj się normalnie pytam, czy allegro po cichu ucina dropa, bo i na fb też wiele osób pisze że podobne problemy ich spotykają, czy to blok sprzedaży czy blokada kasy, więc u mnie to było prosto - paczki miały być dostarczone przed świętami (chyba allegro samo zmieniło większość ofert), potem dyskusja z klientem bo miał mieć paczkę, a zamiast paczki dostał tylko numer nadania a w ten dzień miał miec nie numer nadania tylko paczkę i a potem allegro zrobiło swoje. Potem najbardziej mnie wkurwiło to że zablokowali mi hajs dla klientów, musiałem swoją kasę wyciągać i opłacać towar. Z 3 dni siedziałem nad wszystkimi zamówieniami z grudnia czy wszystko się zgadza itd. Wraz jak nie fotki z towarem, to z obydwu stron dowód osobisty.

Mało tego przecież ja od 2008 roku do prawie 2017 roku handlowałem na allegro, ale skończył mi się kontakt, za duża konkurencja w mojej branży się pojawiła z dużo grubszym hajsem, nie wspominając o cudach z prowizjami itd, więc odpuściłem na rzecz sklepów internetowych, ale zachciało mi się jeszcze podkręcić sprzedaż na allegro i wyszło jak wyszło, ja do siebie pretensji nie mam i mieć nie będę bo wiem że towar wysłany/ewentualnie zwrot kasy, ale że jedna dyskusja od razu bierze mnie na widelec - no cóż, jak piszesz nie wpasowałem się w ich grę i tyle. Mnie to nie bardzo boli biorąc pod uwagę to że prowizja w moich branżach była dośc wysoka. Wolę mniej na swoich sklepach sprzedać niż wstać rano i zobaczyć "twoje konto zostało zablokowane".

Odnośnik do komentarza

@donmateo poczytaj czym jest monopol (który nie jest zabroniony w wielu krajach, ale wykorzystywanie go już tak). Poczytaj o taktykach "dumpingowych". 

To są prawa wypracowane przez tysiące lat. Prawa konkurencji pojawiły się już w starożytnym Rzymie - https://en.wikipedia.org/wiki/History_of_competition_law 

  • Super 1
Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, donmateo napisał(a):

Rozumiem, że chodzi o nadużywanie, ale jednocześnie nie rozumiem.

Tutaj nawet nie kwestii OP'a tylko ogólnie o co chodzi z monopolizacją rynku i nadużywaniem pozycji. Zróbmy eksperyment myślowy.

Na potrzeby tego eksperymentu przyjmijmy że:

a) Rynek jest ogromny - tylko w Polsce sprzedaje się rocznie mydła za 200 miliardów złotych - każdy zużywa kilka mydeł dziennie - ludzie szaleją na punkcie mydła - każdy ma w domu zapas mydła o przeróżnych zapachach, gramaturach, konsystencji - no mydlana paranoja

b) Posiadam firmę która posiada 80% rynku mydła w Polsce

c) Mydło sprzedawane jest tylko na targowiskach umiejscowionych w centrach miast i miasteczek - na tych targach może wystawić się każdy sprzedawca, producent czy hurtownik mydła - z tym że wszystkie targi należą do mojej firmy - pobieram opłatę podstawową w wysokości 100zł dziennie z której pokrywam koszty utrzymania tych targowisk i jeszcze pobieram 3% od każdej sprzedanej sztuki produktu - na tych targowiskach sprzedaje również swoje mydło (opłaty pobieram tylko od konkurencji - sam sobie przecież nie będę płacił)

d) Ty wpadasz na pomysł na nowy rodzaj mydła - otwierasz działalność i zaczynasz produkcję - nazywasz firmę XYZ

I teraz wyobraź sobie następującą sytuację - wyprodukowałeś partię mydła i poszedłeś na targowisko - wszedłeś normalnie, opłaciłeś stanowisko, sprzedałeś kilka sztuk mydła, następnego dnia zrobiłeś to samo - pozbierałeś feedback od Klientów - wyprodukowałeś kolejną partię mydła ale o ulepszonej formule o zapachu Ciamciaja. Po kilku tygodniach masz stałych Klientów - wieść o Twoim mydle rozeszła się pocztą pantoflową i codziennie przybywa Ci Klientów - produkujesz coraz więcej mydła - ludzie kupują od Ciebie mydło na kartony bo tak szybko się rozchodzi i każdy się boi że mu braknie. Wymyśliłeś rewolucyjny rodzaj mydła.

I teraz wyobraź sobie że ja zauważam Twoją firmę - wiem dokładnie kto ile sprzedaje, za ile sprzedaje, w które dni schodzi rodzaj mydła A i rodzaj mydła B - logiczne że posiadam te dane bo jestem właścicielem targowisk - i nie ma w tym nic złego ale czuje że rozwijasz za szybko i zaczynam działać.

I teraz są dwie drogi - jedna uczciwa a druga jest nadużyciem i szkodzi całemu rynkowi - innym firmom jak i konsumentom.

Zanoszę Twojego mydło do swojego laboratorium i mówię - sprawdźcie mi co to jest i dlaczego tak się sprzedaje. Po dwóch dniach przychodzi raport - Twoje mydło jest tańsze od mojego, ładniej pachnie, wolniej się zużywa i ma ładne opakowanie.

Droga1:

Zwołuje kilku szefów najważniejszych działów w firmie i mówię - wy jajogłowi macie mi wymyślić i stworzyć formułę mydła która będzie lepsza od tego - ma się lepiej pienić, starczać na dłużej i ma być tanie w produkcji - dział marketingowy ma mi wymyślić kampanię reklamową taką że ludzie będą się zabijać o to mydło a graficy mają zrobić najpiękniejsze opakowania ever. Ogólnie chce lepszy produkt niż ten tutaj. Wszyscy zabierają się do pracy i po kilku tygodniach wypuszczam produkt który jest lepszy, ma unikalną formułę i pachnie mruczeniem małych kotków i nikt już nie chce kupować mydła o zapachu Ciamciaja.

W sposób uczciwy użyłem swojej przewagi - nie ukradłem Ci formuły, stworzyłem coś swojego i lepszego - zatrudniłem nowych ludzi żeby podołać z nową linią produkcji, mydło zaczęło się świetnie sprzedawać w kraju i za granicą - zarabiam więcej siana, więcej podatków płacę, daje ludziom pracę - przez to że wyszedłeś z inicjatywą i stworzyłeś coś lepszego niż moja wielka firma byłem zmuszony do włożenia ogromu zasobów w rozwój. Konkurencja na rynku zmusza firmy do oferowania jeszcze lepszych produktów - do innowacji - konkurencja stymuluje rozwój. Nie jest istotne że przegrałeś te walkę - przegrałeś uczciwie - jako jedyny straciłeś - zyskali wszyscy inni - ja, konsumenci, skarb państwa i cały rynek.

Droga2:

Okazuje się że w Twoim mydle są składniki A,B,C którymi handluje tylko kilka firm - opakowania produkujesz z papieru który dostarcza Ci firma D. Biorę za telefon i obdzwaniam wszystkie firmy z którymi współpracuje żeby znaleźć te z którymi również i ty handlujesz.

Rozmowy wyglądają następująco:

- Cześć Wieśku, dostarczacie A do firmy XYZ?

- Cześć Paweł - wiesz co no tajemnica handlowa - nie mogę Ci powiedzieć

- Wieśku - albo mówisz albo nie będę u Ciebie zamawiał A

- Dobra daj mi chwilę.. W tym miesiącu zamówili A na XXzł, miesiąc temu za XXzł

- No to masz przestać handlować z XYZ - nareczka

Potem wydaje polecenie że na każdym targowisku w kraju jak tylko się pojawisz masz dostać najgorsze miejsce ale najpierw mają Cię skrupulatnie przez 2 godziny sprawdzać na wjeździe i podaje powód byle jaki - ważne żeby brzmiał logicznie żeby nie wzbudzać podejrzeń.

Następnego dnia nieświadomy tego co się dzieje zajeżdżasz załadowany swoim wyrobem na targowisko - przez dwie godziny Cię rewidują bo [tutaj podają powód] a następnie dostajesz małe stoisko na samym końcu targowiska tak że mało kto podchodzi (bo stoisko z którego zazwyczaj korzystasz akurat z jakiegoś bzdurnego powodu jest wyjęte z użytku - dostajesz więc zastępcze). Tego dnia nie sprzedałeś nawet jednej trzeciej swoich produktów - mało że ustawili Cię specjalnie w złym miejscu to jeszcze najlepsze godziny spędziłeś na czekaniu na wjazd a nie sprzedaży - wracasz zdemotywowany z niesprzedanym towarem do firmy i dostajesz telefon - dzwoni do Ciebie kierownik produkcji w Twojej firmie i mówi że produkcja stoi bo nie przyjechały składniki A i B - a składnik C przyjechał tylko w połowie bo "akurat nie ma na stanie". Łapiesz za telefon i dzwonisz do firm A i B - pytasz o co chodzi a oni mówią że mają problemy logistyczne i że chwilowo nie mogą zrealizować Twoich zamówień.

Nie masz wyboru - albo kupisz składniki gdzieś indziej (drożej) albo zatrzymasz produkcję. Masz jeszcze trochę zapasów i stwierdzasz że to był zły dzień ale następnego dnia sytuacja się powtarza - znowu stoisz na wjeździe 2 godziny - dostajesz znowu to samo lipne miejsce - znowu sprzedajesz mniej - nie masz na wypłaty i za miesiąc bankrutujesz.

W tej sytuacji wykorzystałem swoje wpływy i przewagę żeby w nieuczciwy sposób zmusić firmy które dostarczają mi półprodukty czy składniki do tego żeby przestały z Tobą współpracować (moje kilkadziesiąt milionów miesięcznie kontra Twoje kilkadziesiąt tysięcy) - utrudniłem Ci też poważnie sprzedaż Twojego produktu.

  • Straciłeś Ty jako przedsiębiorca (zniszczyłem Twoją firmę)
  • Stracił konsument (zmusiłem Cię w sposób nieuczciwy do podniesienia cen przez co produkt nie był już tak atrakcyjny i po tym jak zbankrutowałeś przestał być dostępny - konsument nie ma wyboru - musi kupować mój szajs który jest lepszy od reszty konkurencji ale wciąż gorszy od Twojego)
  • Stracił cały rynek (moje gorszej jakości mydło sprzedaje się dalej git bo wyeliminowałem małego konkurenta który miał fajniejszy produkt - być może ktoś nawiązałby z Tobą współpracę i rynek by się pobudził jeszcze bardziej i powstało by więcej fajnych firm)
  • Stracił skarb państwa (Za kilka lat dzięki swojemu genialnemu mydłu mogłeś podbić rynku zagraniczne i dzięki Tobie siano z podatków mogło spływać strumieniami z eksportu)
  • Straciło społeczeństwo (Być może gdybyś ze swoim produktem poszedł dużo dalej to stworzyłbyś tysiące miejsc pracy - ktoś musiałby produkować to mydło na eksport)
  • Ja zyskałem - pozbyłem się w kilka minut bez zwiększania kosztów, wysiłku i w sposób nieuczciwy potencjalnego zagrożenia (jeszcze jak byłeś na dnie to wysłałem do Ciebie kolesia który zaoferował Ci 30 000zł za formułę Twojego mydła - przyjąłeś ofertę bo nie miałeś co jeść - teraz ja produkuje mydło o zapachu Ciamciaja i zbijam kokosy - sprzedaje je 3 razy drożej niż Ty bo kontroluje rynek i mam lepsze ceny u dostawców A,B,C,D - Twoje mydło dostępne jest tylko u mnie - tutaj jak się ma miliony to można więcej huehue)
  • Super 3
Odnośnik do komentarza
  • 3 miesiące temu...

Śledź parametr "Jakość sprzedaży". Mi wyłączyli sprzedaż, bo dostałem negatywa (niesłusznie i kupujący tam nakłamał). Pytałem support co zrobić, to kazali się dogadać, żeby usunął negatywa. Także trochę brak logiki w ich systemie. 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich wykorzystanie. Polityka prywatności .