Barcman

Bzdura i droga donikąd. Społeczność możesz budować latami i możesz jej nie zbudować. Latami! Jedyna opcja, żeby zweryfikować pomysł to FB Ads. Jak tego nie zrobisz to w zasadzie napisałeś sobie ebooka do szuflady albo dla rodziny do poczytania przy wigilijnym stole. A jak się boisz puścić FB Ads i przepalenia kasy to w zasadzie już wiesz, że ebooka napisałeś dla sportu, nie dla biznesu @KitKet

Ja za to konto mam od kilku lat co najmniej, a Michała nawet nie znam osobiście i nigdy z nim nie rozmawiałem xD Za to ebook kupiłem, mój kolega kupił też i szybko buduje widoczność na expirkach, bo kuma temat SEO. Niektórzy co na grupie SEO SEM chwalą to np. znany w branży copywriter. Nie rozumiem tej pokrętnej logiki, jakby na tym E-Booku dało się zarobić niepojęte kokosy. Przecież to są grosze w porównaniu do przychodu z portali czy ewentualnych usług. Jak sobie prześledzicie zresztą portale Michała - miesiąc w miesiąc są tam nowe linki sprzedawane, więc hajs tam wpada. Znam się z paroma agencjami SEO i właścicielami i regularnie kupują linki u Michała. Michał nie jest jedyną znaną mi osobą, która na tym zarabia takie pieniądze. Jak ktoś ma jakąkolwiek stronę to często codziennie dostaje różne propozycje umieszczenia linku. Czasem bardzo dziwne. Są firmy, które żyją z samego pośrednictwa. Co do tego czy strony się utrzymają, trzeba niestety teraz trochę bardziej się postarać i nie iść tymi samymi schematami co wszyscy. Po co to robić? Przecież normalne dzisiaj w marketingu jest, że jak coś umiesz robić to robisz kurs, żeby coś tam zarobić, zbudować sobie markę eksperta. Przykładem są agencje marketingowe, które robią kursy i szkolenia np. z Meta Ads. No ale ktoś powie, że skoro robią kursy to chyba nie umieją tych adsów, bo tak to by te adsy robiły xD Czy AI zaora? Czas pokaże, na pewno będzie trzeba robić SEO w tym AI i jakieś czynniki rankingowe istnieć będą. Ja w każdym razie się za temat biorę zainspirowany m.in. ebookiem Michała @shark Mam tu konto dłużej od Ciebie o wiele lat. Zarejestrowałeś się akurat wtedy gdy Michał wydał ebooka i większość postów 90% poświęcasz na krytykę tego ebooka. Ja nie wiem może jesteś jakąś byłą dziewczyną Michała, która ma ból dupy? Nie wiem co o tym myśleć. Bo albo przegryw, któremu nie chce się pracować albo była dziewczyna. Innej opcji nie ma. Niemniej ja tam się cieszę, że takie stworki jak Ty są na forum. Narzekać, nie robić, hejtować. Nie róbcie tłoku na tym rynku. Ty się dobrze poczujesz, inni zarobią = wszyscy będą zadowoleni dziubasku mój

Na grupie SEO SEM non stop się reklamują. Jest też innych kilka grup SEO. I maja klientów. A potem trzymać relacje, żeby dostawać kolejne linki. Ja bym tak zaczął mając jeden blog. Z większą ilośćią bym uderzał do agencji. Ewentualnie z jednym można do mniejszych agencji i freelancerów, ale lepiej według mnie mieć kilka blogów. Można się też dogadać z kimś kto sprzedaje linki np. z Michałem? Że przyniesie klientów za pasującą Ci stawkę, a sobie dorzuci narzut do ceny za pośrednictwo. Niby to taki White Press, ale jednak mniejsza konkurencja i relacja, a nie system.

Myślę, że lepiej jest budować sobie bezpośrednie kontakty w agencjach i u freelenacerów SEO zamiast polegać na platformach i pozwalać sobie na zżeranie marży. Można tylko więcej dzięki temu zarobić pomijając pośredniów. A jak jeszcze robisz jakieś usługi komplementarne do tych agencji to może jakieś dodatkowe zlecenia wpadną. Na grupach SEO SEM ogłaszają się osoby, które proponują publikacje linków, w tym te po ebooku Michała i omijają pośredników. Jeszcze do tego na platformach jest dużo konkurencji, wojna cenowa, a tak bezpośrednio jesteś w stanie lepsze stawki sobie wywalczyć, zbudować bezposrednie relacje, że taka agencja będzie olewać WhitePressa i będzie zgłaszać się do Ciebie. Nie wspomnę, że pomijając pośredników możesz sobie robić atrakcyjniejsze oferty łączone.

Chłopie zarejestrowałeś się na forum w październiku. Patrzę na Twoje posty - niemal wszystkie komentarze negatywne, krytyczne w 100%, we wszystkim w czym się wypowiadasz. Zupełne zero konkretów, zero merytoryki, zero pokazania wiedzy, o jakiś dziennikach i pytaniach dotyczących zarabianie nie wspominając. Po to tu przyszedłeś, żeby wylewać na żale, bo siedzisz na nudnym etacie? Ja rozumiem jakbyś tutaj wytknął coś merytorycznie, z jasnym wskazaniem i analizą, jak niektórzy tutaj zresztą już pisali, ale u Ciebie tylko takie szczeniackie czepianie się. Wracaj lepiej do tej pracy, bo tylko tracisz tu energię i nic nie wynosisz ani nie wnosisz.

Też przejrzałem dużo domen i faktycznie w wielu ruch spada, według narzędzi. Natomiast czy ma to takie znaczenie przy sprzedaży linków? Niekoniecznie, bo liczą się inne parametry, nie tylko sam ruch, ale i profil linków i kilka innych czynników. To nie jest afiliacja czy zarabianie na Adsense, gdzie taki spadek mocno boli. Fakt, że Michał mógł nie zaktualizować niektórych parametrów może świadczyć o tym, że ten ruch nie jest tak istotny i dalej kupują u niego linki agencje dla bardzo dużych klientów. Ruch podawany przez narzędzia to też sprawa umowna. Mam kilka takich stron, że ruch z organica w rzeczywistości jest nawet 3-4x większy niż podają narzędzia. Z mojego doświadczenia narzędzia często mylą się na niekorzyść, ale wiadomo, różnie może bywać. Nikt tak naprawdę nie zna ruchu, póki nie dostanie dostępu do Analyticsa. Faktycznie są takie czasy, że Google uwala domeny, dlatego nic dziwnego, że Michał dokupuje i stawia nowe portale, to jeden z elementów dostosowania się do trendu, czyli pełna dywersyfikacja.

@BerneckiSEO Ja też sprawdzałem i dużo z nich stoi po kilka lat.

Może właśnie dlatego mają czas, bo nie prowadzą dzienników, z których większość czytających nie podejmie działania i nie odpowiadają na płytkie wypowiedzi jak ta Twoja powyższa Dawno nie zaglądałem na forum, ale chyba zeszło na psy.

Przecież o to chodzi w tych dziennikach, żeby pytać. Natomiast szkoda, że większość pyta o zarobki, a nie jakieś smaczki odnośnie SEO, link buildingu, optymalizacji tekstu, bo to jest w sumie kluczowe.

Nigdy chyba, że Google oficjalnie powie, że linki się nie liczą (a nawet jak powiedzą, to mogą przecież kłamać, a algorytm swoje ). A liczą się bardzo, bardzo, co zresztą pokazały dokumenty z przesłuchania Google przed Komisją Kongresu USA.

Może tak być, że Open AI będzie płacić największym wydawcom za korzystanie z treści i ich tworzenie. Już dzisiaj są takie układy z Redditem czy największymi gazetami i portalami na świecie z USA. Tort się podzieli między największe korporacje z tymi samymi inwestorami, a media z układu będą tworzyć brakujące treści. Już zresztą małe serwisy contentowe nie będące w układach są wycinane.

Czy ja wiem. Chat GPT Search scrolluje cały Internet, podaje przypisy i wyciąga to co najważniejsze. Podaje odpowiedzi szybciej i wypluwa odpowiedzi nawet na najbardziej skomplikowane zapytania. Do tego sposó prezentacji źródeł nie zachęca użytkownika do przejścia na stronę. Ja jestem fanem robienia researchów, ale odpowiedzi, które wypluwa Search mi całkowicie wystarczają. Przynajmniej na ten moment tak to wygląda - może potem bardziej będą pokazywać źródła, żeby zachęcać ludzi do przejścia na stronę. To co jest ciekawe, to że Search często pokazuje mi, obok tekstu, materiały video. I myślę, że nad tym trzeba będzie się skupić w marketingu, bo dzięki video można przyciągnąć uwagę do firmy i budować coś na środek, górę lejka. Nie jestem pewien co do tego, czy artykuły na stronie będą tę rolę spełniał, ale nadal będą ważne, w końcu jakoś trzeba się wbić do wyników w Search AI. Jestem ciekaw jak wygląda sytuacja stron w Stanach, bo tam overview już funkcjonuje. Czy bardzo spadł ruch i wydawcy mają problem czy jednak jeszcze za mało tego overview, żeby wyciągać wnioski. Nie mówię o stronach afiliacyjnych, bo te to wiadomo, że dostały w cymbał.

@MichalP Z ciekawości: czy łączysz w jakiś sposób zarabianie na artykułach sponsorowanych z afiliacją? Czy obecność linków afiliacyjnych nie obniża wartości publikacji sponsorowanych w oczach zleceniodawców? Jak się na to patrzy, jak to widzisz?

Kupiłem e-book Michała i bardzo polecam. Zdradza jakie nisze są najbardziej dochodowe pod artykuły sponsorowane, zdradza jak przygotować ofertę i pakiety, żeby podbić wartość sprzedawanych publikacji. Dużo cennych porad dla osób, które jeszcze nie są opierzone mocno w SEO co robić, aby nie zwalić tematu. Ciekawy też wątek o silosach tematycznych - wiele osób, co stawia takie blogi nie myśli tymi kategoriami. Do tego mocno wyjaśnione na co zwracają uwagę reklamodawcy. Mógłbym wymienić jezcze więcej. Nie ma oczywiście całego tematu pozycjonowania tam opisanego, ale nie taki był temat. Ogólnie jednak polecam kupić. Jak przeczytacie dział o ofertach to dowiecie się, dlaczego są takie zarobki i ceny za artykuł. Mnie ciekawi tylko właśnie czy Adsense i afiliacja są używane do monetyzacji i jak prezentują się tam mniej więcej wyniki? A jeżeli nie ma afiliacji to czy dlatego, że jej zastosowanie z linkami nofollow mogłoby skutkować spadkiem w serpach. Sam stawiam teraz blog tematyczny. Będę tam promował swoje usługi, może produkty cyfrowe, ale również afiliacje. Myślałem, żeby jakieś artykuły sponsorowane też się godzić tylko pytanie jak Google na to spogląda, gdy takie coś jest połączenia z afiliacją (linki no follow oczywiście). Nisza: podróże

Pewnie przez ten nadmiar reklam spadają rankingi. Najważniejsze jednak, żeby zarabiał i realizował swoje cele. Jak uniezależnił się od SEO to tylko w sumie bić brawo. Nie ma nic gorszego niż być zależnym od korporacji pokroju Google, która zabierze Twoje treści do swojego AI, a potem skorzysta z nich, żeby wprowadzić GSE, a Tobie zabierze ruch.