Wszystko zależne jest od tego jaki produkt oferujesz. Allegro to przede wszystkim cena, cena i jeszcze raz cena. W 90% przypadków marże są tak małe, że wchodząc od "0" trzeba wydać "trochę" pieniędzy na pozycjonowanie aukcji, co teraz też jest trudniejsze, ze względu na ostatnie zmiany jakie wprowadzili. Pieniądze na to wydasz nie małe, a w połączeniu ze śmieszną marżą(nawet jak masz ciekawą niszę, to w parę miesięcy na 100% znajdzie się "janusz-naśladowca", który pomyśli, że fajnie zarabiać 0,50zł na produkcie) będziesz balansował na granicy opłacalności. Dodatkowo, jesteś skazany na ich regulamin, prowizję (nie wiadomo czy za miesiąc, rok, dwa nie wprowadzą z 15% itp.).
Jeśli jest to produkt dla "ludu"/facebookowego pokolenia itp. to ja bym mimo wszystko próbował działać z własnym sklepem/marką. Oczywiście allegro do pomocy jak najbardziej można używać jednak tam nie walczyłbym ceną, tylko promował sklep (ładny szablon, zdjęcia, dbanie o komentarze i szybką obsługę klienta). Trzeba pamiętać, że kolejnym ważnym czynnikiem przy zakupach w internecie (mimo wszystko) jest też możliwość odbioru osobistego. Jest dużo produktów, które mimo wyższej ceny kupujący woli podejść/podjechać i zobaczyć na żywo czy wszystko OK. Produkt "ogólny" też łatwiej reklamować; fb, fora, grupy itd.
Na allegro tak jak wspomniano wyżej ludzie wchodzą już z zamiarem zakupu, często konkretnego produktu. Krótka piłka. Wpisujesz nazwę produktu, sortujesz wg najniższej ceny (najniższej ceny z przesyłką), jak dużo osób kupiło to nawet nie sprawdzasz komentarzy i "KUP TERAZ". Strzelam, że tak zachowuje się pewnie z 90% kupujących. Zapytaj rodziny/znajomych jak korzystają z allegro to będziesz miał pogląd.
Reasumując, jak dla mnie własny sklep internetowy - reklamowany, pozycjonowany itd., a allegro tylko dla "obecności" i pokazania się z lepszej strony niż konkurencja we wszystkim tylko nie cenie.