Case Study: Promolovers - Ile można zyskać promując zniżki?

Lubicie promocje? No cóż... wszyscy uwielbiamy zniżki czy kupony rabatowe do ulubionych marek. Co więcej, są one tym, co w pewnym sensie nakręca cały proces zakupowy, zachęcając do pierwszych lub kolejnych odwiedzin konkretnego portalu sprzedażowego. Skoro więc istnieje czynnik, który działa na klienta niemal jak magnes, czemu nie wykorzystać go w afiliacji?

Pisaliśmy o nim nie raz - program partnerski oferujący kupony do znanych marek - to właśnie Promolovers. Jeśli jeszcze nie znasz możliwości, jakie oferuje ta kampania, zostań z nami. Przed Tobą mała dawka teorii, a później krótkie case study, z którego dowiesz się, ile tak naprawdę możesz na tym zarobić.

Promolovers - najważniejsze informacje o programie

Strona z kuponami, Promolovers, to autorska kampania MyLead. Pozwala ona promować promocje i kupony rabatowe do najpopularniejszych sklepów online w Polsce. Obecnie w ofercie jest ponad 400 kuponów zniżkowych i rabatów do kilkudziesięciu marek dostępnych online. Jak to działa? Klient wybiera sklep, który go interesuje, a wydawca otrzymuje prowizję od sprzedaży. Proste, prawda? Program dostępny jest na desktop oraz urządzenia mobilne, a kierowany jest wyłącznie do klientów z Polski. Jest to również idealne rozwiązanie dla początkujących użytkowników.

Ile można zarobić z Promolovers?

Pomówmy o pieniądzach. To, ile jesteś w stanie zarobić promując kupony zależy od wielu czynników. Wśród nich znajdują się oczywiście kwestie takie jak: pomysł na promocję, umiejętności, zaangażowanie odbiorców i wiele innych. Przyjrzyjmy się jednak historii jednego z naszych użytkowników.

Jeden z naszych wydawców postanowił pochwalić się wynikami, jakie udało mu się osiągnąć w ciągu 14 dni promowania kampanii Promolovers. Akcja miała miejsce w dniach 04.02.2021 - 18.02.2021, co oznacza, że kampania została przeprowadzona w jednym z najlepszych okresów sprzedażowych (mowa oczywiście o okresie około walentynkowym). Maciej, bo to o nim mowa, do promocji programu wykorzystał własną witrynę na Wordpressie. Stworzył kilka banerów przy pomocy programów graficznych online (głównie Canva i Crello) oraz dedykowany wpis, w którym podpiął linki afiliacyjne, kierując swoich odbiorców na stronę Promolovers. Artykuł Maćka poświęcony był pomysłom na walentynkowe prezenty, a przy konkretnych pomysłach widniała informacja: “Ten produkt kupisz taniej korzystając z kuponów znalezionych na Promolovers - kliknij tutaj”. Tekst pisany był zgodnie z zasadami SEO i zawierał szereg fraz kluczowych takich jak: “prezenty walentynki”, “walentynki prezent dla niej” lub “walentynki prezent dla niego”.

Na tydzień przed Walentynkami, Maciej postanowił wykorzystać reklamy płatne w wyszukiwarce na hasła “pomysły na prezenty walentynkowe” oraz “co podarować na walentynki”, ponieważ chciał umieścić swoją stronę u góry wyników wyszukiwania  w Google. Na ten cel przeznaczył ok. 1000 złotych.

W efekcie, z jego linków skorzystały 9432 osoby, a 438 zdecydowało się na finalizację zakupu. Konwersja wyniosła 4,64% a zysk 2601,20 zł, co po odliczeniu kosztów poniesionych na reklamę dało 1601,20 zł. Na załączonym niżej screenshocie widać, że część zarobionych pieniędzy jeszcze oczekuje na akceptację (to te oznaczone kolorem żółtym). Leady, które zostały uzyskane w zgodny z regulaminem programu sposób, zostają zaakceptowane, a pieniądze trafiają na konto użytkownika. Wówczas mają one kolor zielony.

Jak widzisz, kwoty, o których mowa są już całkiem konkretne. Warto mieć jednak na uwadze, że czynnikiem decydującym o powodzeniu kampanii było przeprowadzenie działań w odpowiednim czasie. Jak dobrze wiemy, Walentynki to jedno z najbardziej komercyjnych świąt, na które co roku wydaje się ogromne ilości pieniędzy. Jeśli chcesz dowiedzieć się o tym więcej i przygotować się na następny rok, sprawdź naszego walentynkowego e-booka. Pamiętaj, że ogromną dawkę wiedzy znajdziesz także na blogu MyLead. Jeśli jest coś, o czym chciałbyś przeczytać następnym razem, koniecznie daj nam o tym znać!

Dlaczego warto zarabiać z Promolovers?

Tak jak już wspominaliśmy, Promolovers to autorskie rozwiązanie MyLead. Oznacza to, że tego programu nie znajdziesz w ofercie żadnej innej sieci afiliacyjnej. Promolovers to świetna opcja dla początkujących wydawców, bo mechanizm użytkowania jest bardzo prosty. Wystarczy, że klient dokona zakupu z użyciem kodu lub zniżki znalezionej na stronie. Promując kampanię masz całkowitą dowolność, a jedynym ograniczeniem jest zakaz wykorzystywania ruchu motywowanego.

Strona z kuponami od MyLead oferuje setki różnych sklepów w jednym miejscu, a jej użytkowanie jest bardzo podobne do porównywarki ofert. Co to oznacza? Nic innego, jak po prostu brak konieczności dołączania do każdego z programów z osobna. Co więcej, prowizja jest identyczna jak w przypadku promowania każdego programu oddzielnie.

Program Promolovers powstał po to, by dać szansę nowym, często niedoświadczonym użytkownikom. Jeśli chcesz do niego dołączyć, nie potrzebujesz własnej strony www ani nawet bloga. Zaawansowani wydawcy mogą natomiast wykorzystać promocję w witrynie lub reklamy płatne, z czego skorzystał bohater naszej dzisiejszej historii.