Siemka, trzymam kciuki i sam mnie zmotywowałeś do zrobienia tego samego, jestem w sumie w tej samej sytuacji co ty. Weekendowe picie, długi i sport który nadal uprawiam (kalistenika + Siłka). Pozdro!
Ta strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich wykorzystanie. Polityka prywatności .