Skocz do zawartości

Dziennik zakrapiany rumem - ostatnie podejście!


Rekomendowane odpowiedzi

@itmaster o dzięki bardzo! Nie spodziewałem się, że rozwiązanie jest na wyciągnięcie ręki.

Co do tego huraganu to mogło zabrzmieć jakby mnie one nawiedzały częścięj. Mieszkam w Irlandii i tak na prawdę nawiedzają mnie jedynie sztormy, ale ten ostatni to było coś więcej (żeby nie siać paniki to rząd postarał się aby utrzymać łagodnę nazwę - sztorm, zamiast huragan). W efekcie kończowym było to prawdziwy kataklizm.. prędkość wiatru wyrównała rekord z 1945 roku... Dzisiaj jak wracałem do siebie to Panowie dalej ogarniają elektryczność na wsi, a całe zjawisko miało miejsce już jakieś 2-3 tygodnie temu. W każdym razie... u mnie w domu już wszystko działa więc nie ma więcej wymówek! Trzeba robić swoje ;) 

  • Super 2
Odnośnik do komentarza

Zarejestruj się za darmo i naucz się zarabiać online!

  • Dostęp do darmowych poradników pokazujących krok po kroku jak zarabiać w Internecie
  • Sposoby zarabiania niepublikowane nigdzie indziej
  • Aktywna społeczność, która pomoże Ci rozwiązać problemy i doradzi
  • Profesjonalne treści na temat SEO, social media, afiliacji, kryptowalut, sztucznej inteligencji i wiele więcej!
W dniu 11.02.2025 o 19:00, wioras napisał(a):

Pamiętacie jak Google Adsense "tymczasowo" wylaczyło mi reklamy? Ta blokada trwa do dziś... Troche mnie to wkurzyło, ponieważ nazbierałem prawie 40 euro i pomyślałem, że je wypłace i ucieknę do jakiegoś innego serwisu. Problem w tym, że z tego co widze minimum do wypłaty wynosi 70 euro i trochę tutaj utknąłem bo nie wiem co powinienem zrobić. Jakieś pomysły? Czekać i liczyć na to, że blokada minie i dozbierać do tych wymaganych 70 euro?

Według mnie najlepsza opcja to skorzystanie z tej rady z zamknięciem konta i wypłacaniem tego co tam jest, a potem przenosiny do innego serwisu. Myślę, że Google Adsense może być dość niekorzystne i nieprzyjazne dla użytkownika bo podobnie jak inne gigantyczne firmy mające w czymś monpol (na przykład Microsoft i Facebook) nie stara aby o to by użytkownicy byli zadowoleni i by jakoś usług była wysoka. Ma to gdzieś bo nawet jakby 100 takich klientów jak Ty postanowiło zrezygnować z Asense i zamknąć konta to Google pewnie ledwo by to zauważyło, a może nawet by nie zauważyło.    

Edytowane przez Igutu
Odnośnik do komentarza
  • 1 miesiąc temu...

Hej, dawno mnie tutaj nie było!

Pracowałem ostatnio trochę nad moim blogiem w celu poprawy sprzedaży ebooka. Zdałem sobie sprawę, że popełniłem duży błąd prowadząc sklep i bloga na dwóch oddzielnych domenach i serwerach. Blog przeszedł kapitalną przebudowe jeśli chodzi o wygląd. Od teraz ludzie znacznie łatwiej będą trafiać do ebooka, ponieważ blog i sklep funkcjonuje w jednym miejscu. Dodatkowo drugi eBook jest już praktycznie gotowy i liczę, że ten produkt będzie się sprzedawać znacznie lepiej niż poprzedni.

Mały update odnośnie Google Adsense - postanowiłem, że dam im jeszcze szanse ponieważ moja tymczasowa blokada została zdjęte. Ostatnio Google zarzycył sobie weryfikacje która jest dość złożona... Otrzymali foto paszportu i teraz ostatni krok to potwierdzenie adresu zamieszkania. Niestety list ma iść nawet do 2 tygodni i do tego czasu reklamy są wyłączone.

Jeśli chodzi o promowanie erotyki. Zbudowałem nowy landing page, rozbudowałem go o kilka bajerów takich jak głosówki na poszczególnych profilach. Wygląda to teraz bardziej legit. Zostało mi promowanie i wbijanie UV na co ostatnio miałem nieco mniej czasu bo rozwój bloga był dla mnie większym priorytetem.

Następny update planuje Wam wrzucić w momencie gdy drugi ebook będzie już dostępny!

Edytowane przez wioras
Odnośnik do komentarza

@Igutu właśnie było bardzo dobrze, ale na przestrzeni ostatniego miesiąca widzę, że wyświetlenia w Google znacznie spadły. Kilka fajnych wpisów zleciało w dół w wynikach wyszukiwania.

UPDATE

Ostatnie dni były bardz pracowite. Udało mi się całkowicie przebudować bloga i nadać mu estetyczny wygląd. Sklep stoi teraz na tym samym serwerze/domenie, czyli wszystko mam w jednym miejscu. Wypuściłem również kolejne 2 eBooki aby wypełnić pustą przestrzeń na blogu. Zakładka produkty wygląda teraz znacznie lepiej. Przez weekend testowałem reklamy na Instagramie. Na start wydałem 28zł co przełożyło się na sprzedaż zaledwie 1 ebooka ale finalnie jestem na plus hehe. Aktualnie dodaje nowe wpisy na bloga ponieważ przez prace nad ebookami, blog sam w sobie został zaniedbany. W planach mam wydanie jeszcze jednego eBooka, a później ostro lece w marketing oraz SEO. Rozważam nawet rozpoczęcie nagrywania rolek ale musze zakupić sprzęt poprawiający oświetlnie w mojej kuchni. 

Oprócz tego wszystkiego podjąłem decyzje z którą walczyłem w głowie już od dłuższego czasu... Porzucam promowanie EROTYKI przynajmnie na jakiś czas aby móc w 100% skupiać się na etacie + blogu. Nie jestem w stanie ogarnąć wszystkiego na raz. W sekcji z ogłoszeniami wystawiłem nawet na sell całe swoje zaplecze do promowania ERO. Jeśli ktoś ma ochotę rzucić okiem to zapraszam, post powinien być niedługo zatwierdzony przez moderacje.

 

  • Super 1
Odnośnik do komentarza

@wioras

Cytat

W planach mam wydanie jeszcze jednego eBooka, a później ostro lece w marketing oraz SEO

Jak dokładnie zamierzasz lecieć w to SEO? Czy to Ci się oplaca i czy nie będzie dla Ciebie za drogie? Nie lepiej skupić się w pełni na reklamach na fb, instagramie i tego typu miejscach? ;) 

Odnośnik do komentarza

@Igutu  w sumie to SEO bede rozwijac tak samo jak do tej pory. Dziennie po 2 wpisy na bloga i jakoś się to rozkręca. Tutaj jedyny koszt to mój czas. Domyślam sie, że chodziło Ci jednak raczej o marketing? Startowałem już kilka reklam na Instagramie. Wychodziło mi jakieś 38 groszy za wejście do sklepu więc myślę, że finansowo nie ma tragedii aby to ogarnąć :) No i dalem zamierzam to robić.

 

@pipipi z tym jest ciężko niestety, ponieważ musze wybierać czy czas wolny po pracy chce spędzać na przyjemnościach czy siedzeniu przed komputerem... :D Czasami jak złapie dobrą zajawkę to nie mam z tym problemu... Czasem jednak ciężko jest się przemóc ;)

  • Super 1
Odnośnik do komentarza

Kolejny update...

Czasem w dzienniku trzeba również napisać również o rozczarowaniach i chyba nadszedł moment na taki wpis, aby nie było, że wszystko idzie zawsze pięknie i po myśli hehe :)

Ponieważ Wielkanoc zbliża się wielkimi krokami z tej okazji udało mi się wypuścić kolejny tematyczny eBook kulinarny z przepisami. Byłem przekonany, że przy zaproponowaniu korzystnej ceny i odpowiedniej reklamie na Instagramie, uda się zrealizować przynajmniej te kilka sprzedaży. Wystartowałem 3 dni temu z reklamą, która ogólnie świetnie konwertuje, ale tylko jeśli chodzi o przejścia do sklepu. Użyłem słowa świetnie, porównując całość do poprzednich kampanii reklamowych, które tworzyłem.

Statystyki z reklamy:

Wyświetlenia: 6220
Odwiedziny sklepu: 302 i ciągle ładnie rośnie...
Wydatki: 26 zł z planowanych 75 zł.
Odbiorcy: 100% kobiety
Koszt wizyty w sklepie: 0.09 zł - z tego jestem najbardziej dumny! Jeszcze nie udało mi się uzyskać tak korzystnego przelicznika.

Statystyki wyglądają obiecująco, jednak jak przekłada się na sprzedaż? Uwaga, na 300 wejść, 0 zakupów...  Jestem bardzo zaskoczony, po 100 wejściach stwierdziłem, że dodam drugi eBook gratis, bo podobno "pakiety" dobrze się sprzedają. Niestety kolejne 200 UV nie przełożyło się na pozytywny efekt. Jestem bardzo zaskoczony i zastanawiam się, co jest głównym powodem. Nisza wydaje mi się być całkiem ciekawa i na pewno jest na to popyt (badałem konkurencje, która jest niewielka i ma ceny 2-3 razy większe)

Jeśli jest tu osoba, która zajmuje się sprzedażą produktów online i prowadzi, jakiś mentoring to chętnie z nią porozmawiam.

 

  • Super 2
Odnośnik do komentarza

@wioras Hmm... Ebook kulinarny z przepisami, a odbiory reklamy 100% kobiety... Może problem ze sprzedażą jest w tym, że kobiety mają/znają pewnie mnóstwo przepisów od koleżanek, mam, babć, z jakichś gazetek dla kobiet i innych rzeczy, a co za tym idzie pewnie nie bardzo widzą sens kupowania wirtualnej książki z przepisami i płacenia za nią. Tak podejrzewam, zresztą po za kwestią związaną z tym, że pewnie znają takich przepisów wiele lub mają z innych miejsc za darmo, to myślę iż chyba ogólnie kobiety są mniej zainteresowane kupowaniem jakichkolwiek wirtualnych przedmiotów czy rzeczy, czy to ebooki, kryptowaluty czy jakieś rzeczy w grach online, raczej są tym mało zainteresowane.  

  • Super 1
Odnośnik do komentarza
17 godzin temu, wioras napisał(a):

Uwaga, na 300 wejść, 0 zakupów...  Jestem bardzo zaskoczony...

Czas ebooków tego typu się kończy. Ostatnio czytałem kilkadziesiąt wypowiedzi o tym jak ludzie zaczęli brać przepisy z różnych SI. 

Część była trafna, inne zmyślone ale większość potraw wyszła im dobrze. Często przepisy ułożone z tego co akurat było dostępne w lodówce; ebook nie jest tak elastyczny.

Edytowane przez shark
Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich wykorzystanie. Polityka prywatności .