Skocz do zawartości

Dziennik zarabiania na artykułach sponsorowanych (obecnie 50-100k miesięcznie)


MichalP

Rekomendowane odpowiedzi

No ale skąd wiesz, że pisał głupoty, skoro nie znasz tego rynku?
Każdy, kto działa w tym biznesie, zauważa spadek i poprzeczkę, która wędruje coraz wyżej.
Rok temu zarabiało się na serwisach z ruchem 1-2k. Teraz zauważalny wzrost sprzedaży widać przy 5k, a najlepiej 10k-20k/mc.
Rok temu za dobrą expirkę płaciło się kilka stówek, teraz trzeba wyciągnąć kilka tysięcy i wcale nie ma gwarancji, że ona urośnie.
Rok temu dodawanie samego contentu na nowej domenie = szybki wzrost widoczności, teraz często wycięcie do 0.

Zamiast pierdoli^ i wychwalać ebooka proponuje z tej moim zdaniem delikatnie przeterminowanej wiedzy stworzyć dobrze zarabiający serwis. Gwarantuje, że 8/10 odbije się od ściany.

  • Super 3
Odnośnik do komentarza

Zarejestruj się za darmo i naucz się zarabiać online!

  • Dostęp do darmowych poradników pokazujących krok po kroku jak zarabiać w Internecie
  • Sposoby zarabiania niepublikowane nigdzie indziej
  • Aktywna społeczność, która pomoże Ci rozwiązać problemy i doradzi
  • Profesjonalne treści na temat SEO, social media, afiliacji, kryptowalut, sztucznej inteligencji i wiele więcej!

Skąd wiem że pisał głupoty? Może przeczytaj ze zrozumieniem mój pierwszy post? Pisanie o tym że Michał zarobił 70% mniej w lutym w stosunku do grudnia to jawne kłamstwo i brak umiejętności czytania. Wszystko to napisałem w pierwszym poście i nie mam zamiaru się powtarzać. 

Odnośnik do komentarza

Opowiem w podpunktach:

  • W tym miechu wpadło do tej  pory 35k z samych publikacji sponsorowanych. Nie przejmuje się słabszymi miesiącami, bo tak bywa. Szczególnie, że poprzednie były obfite, więc w końcu reklamodawcy musieli trafić na inne serwisy przy zamówieniach :)
  • W ciągu ostatnich dwóch tygodni dodałem 7 portali. Kolejnych 7 w drodze. 
  • Agencja to po prostu kolejny biznes i dywersyfikacja. Kto nie dywersyfikuje ten kiep i dotyczy to zarówno biznesu jak i inwestycji. Poza tym mam dużą potrzebę tworzenia czegoś nowego, więc będę to realizował w agencji. 
  • Warto korzystać ze wszystkich sposobów na zarabianie póki można :) Ja zarabiam bardzo dużo, bo jestem nie od dzisiaj w tej branży. Życzę każdemu żeby miał choćby jednego bloga i zarabiał z niego etatową kasę. A to jest ABSOLUTNIE realne i wykonalne przy pracy i zaangażowaniu. Dostaje regularny feedback od osób, które tworzą swoje blogi i już zarabiają fajną kasę, a same stronki są bardzo fajne. 
  • Super 1
  • Dzięki! 2
Odnośnik do komentarza

Zarabiasz tyle pieniędzy a sprzedajesz za niecałe 300 zł poradnik jak tyle zarabiać ? 

Poważnie ktoś się na takie złote biznesy nabiera ? 

Gratuluję pomysłu na zarobek kilku setek za ebooku.

Gdybyś rozumiał pojęcie dywersyfikacji to byś zatrudnił kogoś do powielania schematu i czerpania coraz większych korzyści majątkowych z takiego biznesu przy coraz mniejszym swoim angażowaniu.

Odnośnik do komentarza

@Show me now No cóż, zarabiam i mam na to dowody, więc w jaki sposób miałbym kogoś nabierać? Sugerujesz, że oszukuje ludzi w jakiś sposób? Przeczytaj cały wątek i opinie, zobacz co publikuje i wtedy się odnieś ;) Już przynajmniej kilka osób zarabia już całkiem fajną kasę dzięki ebookowi i mojemu małemu wsparciu. Czy gdzieś jest napisane, że obiecuję moje zarobki :P?

Zamiast pisać pokaż jak dywersyfikujesz i naucz mnie ;)

Edytowane przez MichalP
  • Dzięki! 1
Odnośnik do komentarza

Podziwiam Michał że chce Ci się postować w tym temacie i nielicznym dawać dobry feedback i inspirację przy tej całej masie niedowiarków i hejterów. Koleś wyżej oczywiście nie przeczytał wątku i nie wie, że e-book był dla Ciebie nowym doświadczeniem i budowaniem swojej marki w branży. Niektórzy widzą tylko pieniądze i nic poza tym.

Odnośnik do komentarza

@Doomer Gdybym obiecywał jakieś złote góry i poziom moich zarobków to bym zrozumiał oburzenie. Kolega klasycznie przeczytal tylko temat dziennika. Ja tylko opisałem metodę i dałem znać, że przy zaangażowaniu i sporej ilości pracy można na tym zarobić kilka k dla siebie. Haters gonna hate ;)

Edytowane przez MichalP
Odnośnik do komentarza

Niektórzy nie potrafią odróżnić fake guru od ludzi, którzy transparentnie dokumentują swoje zarobki z rynku, na którym działają. Piękne jest to, że Twój przykład pokazuje jak daleko można zajść i jak mocno wyskalować ten biznes. Najlepiej samemu sprawdzić czy dla nas określony biznes działa. Zresztą wielu z tych fake guru dorabia się sprzedając kursy po kilka tysięcy złotych. A tutaj takie poruszanie za e-booka kosztującego 3 stówki xd

Edytowane przez Doomer
Odnośnik do komentarza
W dniu 12.03.2025 o 08:56, maciek660 napisał(a):

Wyszło na to, że jak ktoś napisze, że nie jest tak różowo to jest hejt.

To jest mocno widoczne w tym dzienniku pracy i wszystkie merytoryczne, niewygodne pytania są szybko zaszczekiwane przez towarzystwo wzajemnej adoracji. Choć ja widzę spadające ceny takiej masówki i kończący się rynek, ludzie wrzucają już oferty na artykuły od 49 zł np. na grupach Fb. Byle sprzedać i opłacić koszty domen i hostingów dla kilkudziesięciu stron.

  1. Nie ma informacji ile portali oberwało w danym miesiącu filtrami, banami, itd.
  2. Są podawane tylko przychody, bez kosztów zakupu kolejnych stron, domen, obsługi, bo to lepiej wygląda ;-)
  3. Nie ma żadnego case-study, przykładu strony, którą ktoś odpalił z ebookiem i po kilku miesiącach zaczął zarabiać 2-3 tys. miesięcznie, (bez wycięcia takiego spamu z AI przez Google), jak twierdził @MichalP tutaj:
W dniu 23.10.2024 o 17:23, MichalP napisał(a):

Na początek w miarę szybko można zarobić 2-3k zł miesięcznie na jednym blogu :)

Fajnie, gdyby autor kiedyś podał takie dane w raporcie co miesięcznym, ale bardzo w to wątpię. ;-)

Edytowane przez shark
Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, shark napisał(a):

Choć ja widzę spadające ceny takiej masówki i kończący się rynek, ludzie wrzucają już oferty na artykuły od 49 zł np. na grupach Fb. Byle sprzedać i opłacić koszty domen i hostingów

Uno - na whitepressach i linkhouseach od zawsze są oferty po 10zł nawet. Na grupach tak samo - nie widzę nagłego spadku cen. No chyba ze wlasnie ktos teraz podłapał temat i na gołej domenie próbuje coś ugrać - może wydawac sie, ze jest wiecej takich ofert, ale nic na nich nie sprzedadzą. A ogólna cena do jakosci domeny (fakt, nie mam badań, ale Ty też nie, a to tylko Twoje przypuszczenia że jest tego więcej) moim zdaniem nie spadła.

 

Duo - przeciez mozna sobie ogarnac liste domen Michała jakbys chcial u niego kupić spons i sprawdzic samemu jakie to domenki i jak moocno leco w dół :D

I po trzecie bo nie znam słowa, trio? tre? - ja prowadze tu swój dziennik, fakt ze mam doswiadczenie SEO z 10 letnie, zaczalem dzialac bez ebooka juz, potem pisalem w nim jasno ze wpadł mi w ręce ten ebook i przeczytałem, coś tam podpatrzyłem, ale stolika nim nie wywróciłem bo schemat był bardzo podobny. Nie aktualizowałem dziennika, za pare dni pójdzie update, ale np. na domenie na ktorej zaczalem grubiej dzialac pod koniec 2024,, poszły 2 sponsy jeden za 50zł, drugi za 150zł, od 1 marca do przedwczoraj cisza, aż nagle  przedwczoraj wieczorem udało się sprzedać 3 artykuły po 150zł + do dwóch napisanie treści po 30zł sztuka.  Pięć stówek bardzo łatwo wleciało. Jakby ktoś nie miał doświadczenia, które miałem ja i kupił tego ebooka na premierę, to teraz też imo bardzo duża szansa, że już by sie spokojnie zwrócił :D 

Serio, z Michałem nie jesteśmy kolegami, przewijał mi sie po prostu od jakiegos czasu na linkedinie no bo siedze w SEO świecie i różnych zgredów i niezgredów się obserwuje. Nie bronię Michała na sile, nie płaci mi, nie pomaga mi. Jedyne co nas łączy to sam kupowalem dla klientów publikacje na jego portalach zanim wiedziałem, że to jego. 

Nie uważam też tego sposobu za core moich dochodów - jak pisałem u siebie w dzienniku prowadzę mini agencję, mam pracownika, te portale to zabawa po pracy, czasie z rodziną, hobby, bo już mi się granie w Valheim znudziło, a nic innego nie ciekawi z pozycji kanapy. Ale 3 stówki to jest bardzo mała inwestycja w stosunku do tego co autor przedstawia i że jest to realny biznes. Idioci płacą MLMowcom z instagrama kupując pakiety po 3k, czy super nisze nawet na takich forach jak to, a trzeba przyznać że ebook Michała to jest całkiem inny temat i nawet zamiast na nowego assasyna warto wydać ten hajs i złapać jakiejś technicznej wiedzy jak ktoś nie wie co ma robić ze swoim życiem

Nie jesteśmy białorycerzykami Michała, ale też nagonka na niego czy na branże artykułów sponsorowanych jak to nie pada wszystko i tracimy oszczędności życia pakując się w ten ebook i zarabianie tym sposobem jest totalnie nie na miejscu. Czego nie rozumiesz XD

Edytowane przez RianesS
  • Super 3
  • Lubię to! 1
Odnośnik do komentarza
11 minut temu, RianesS napisał(a):

Uno - na whitepressach i linkhouseach od zawsze są oferty po 10zł nawet. Na grupach tak samo - nie widzę nagłego spadku cen. No chyba ze wlasnie ktos teraz podłapał temat i na gołej domenie próbuje coś ugrać - może wydawac sie, ze jest wiecej takich ofert, ale nic na nich nie sprzedadzą. A ogólna cena do jakosci domeny (fakt, nie mam badań, ale Ty też nie, a to tylko Twoje przypuszczenia że jest tego więcej) moim zdaniem nie spadła.

No i kolejna analiza rynku gościa, który pozjadał wszystkie rozumy, a u siebie w dzienniku pisze:

c936dc5423025.jpg

Jak masz zero zamówień to nie możesz zobaczyć co się dzieje, bo niby jak? Kupiłeś ebooka i zrobiłeś to co robi większość - kupuje expirkę, ładuje content no i rośnie tak do +/-500 uu w ahrefsie, a później się okazuje, że jest stopka i nie wiadomo co robić. Jesteś jednym z przykładów tego, o czym kilka razy pisałem:)

Edytowane przez ddd223
  • Super 3
Odnośnik do komentarza
43 minuty temu, ddd223 napisał(a):

No i kolejna analiza rynku gościa, który pozjadał wszystkie rozumy, a u siebie w dzienniku pisze:

a tak wygląda analiza gościa, co nie umie czytać ze zrozumieniem.

Napisałem o tym wprost w powyższej wiadomości :)

o tutaj:

Cytat

[...]pod koniec 2024,, poszły 2 sponsy jeden za 50zł, drugi za 150zł, od 1 marca do przedwczoraj cisza, aż nagle  przedwczoraj wieczorem udało się sprzedać 3 artykuły po 150zł + do dwóch napisanie treści po 30zł

image.thumb.png.332c6559d4105c47f7ee511d4ca742c7.png

image.png.7e363eeaa42d0c6cef035414af79bf3b.png

image.png.b997e0806745387cd2d142ce8364664a.png

 

screenshot faktur na dowód - oczywiscie mozesz podważać że to za coś innego - trudno, bardziej nie mogę tego pokazać. Mozesz, nie musisz wierzyć. Nawet nie wiem po co je wrzucam jak tak teraz edytuję wiadomość. Po prostu wkurzają mnie wyssane z palca argumenty, więc chce pokazać coś więcej niż puste słowa. Oczywiscie to też będzie podważone :)

Odpowiadam w 3 minuty, za mało czasu na spreparowanie dowodów. troche pomieszalem z ceną za napisanie - nie 2x po 30zł za napisanie, tylko 1x 35zł, ale w tej cenie były juz napisane 2 teksty, ot taka promocja dla pakietu :)

 

Cytat

No jak masz zero zamówień to nie możesz zobaczyć co się dzieje, bo niby jak? To naprawdę wygląda jakbyście wszyscy siedzieli na jednym kompie i zamieniali się klawiaturą:)))

faktycznie masz rację. Nie mogę widzieć jak wygląda rynek. Ja sam kupuję już z 8 lat artykuły sponsorowane i wydaję coraz więcej - ale to tylko moja mała próba danych.

Widzę też ile jest postów na grupach, że ktoś kupi.

Ja nie twierdzę, że rynek rośnie i każdy na tym zarobi po ebooku. Po prostu nie zgadzam się z twierdzeniami, że wchodzenie w ten temat to wchodzenie na minę, bo to ewakuacja autora z tonącego statku i za chwile nie bedzie w ogole zainteresowania tematem / autor kłamie i oszukuje ludzi. Tylko tyle i aż tyle.

EJ MICHAŁ TERAZ TY BIERZ KLAWIATURE XD

edit bo zedytowaleś:

Cytat

kupuje expirkę, ładuje content no i rośnie tak do +/-500 uu w ahrefsie, a później się okazuje, że jest stopka i nie wiadomo co robić. Jesteś jednym z przykładów tego, o czym kilka razy pisałem:)

ee tam do 500. Do 800 urosła i zarobiła juz 600zł. Jak dla mnie spoko. Mozne byc sufit, nie mam sytuacji, że niewiadomo co robić. Na razie rozwijam póki rośnie, a jak coś to zaloze sobie drugą, bo koszt to 18zł + z 5$ poszło na GPT API na teksty do nich. 

Dodam, ze malo czasu poswiecam i jest na niej 50 artykułów tylko, wiec kosztów czasowych i tekstowych sporych nie bylo.. A 800 uu robi, zarobila na siebie i na ewentualnego ebooka :D

image.thumb.png.029d91e3ff7fd4af324b8c52dd0ad323.png

 

Jestem przykładem tej osoby no i co? Na minie nie jestem, spoko na tym wyszedlem (jeszcze nie skończyłem, domena jeszcze nie spadła, cały czas rośnie), DLATEGO polecam ebooka - bo pokazuje jak to robić w sposób wg mnie prawidłowy (no bo nie uczyłem się z ebooka jak to robić, po prostu chciałem zobaczyć jak ktoś inny to robi i nie mam zastrzeżeń do merytoryki). Nadal kolejny nie rozumie XD Dlaczego wyglądam na takiego, co zmienia się klawiaturą z autorem? Serio to jest nie do pojęcia, że uwazam go za wartościowy? I to nie tylko wiedzowo ale i kasowo wprost. 

Edytowane przez RianesS
Odnośnik do komentarza

Michał chyba za mało podkreślił w swoim ebooku że zarabianie sporej kasy wymaga sporego wkładu (nie tylko czasowego ale $$ również). 

Efekt tego mamy taki że niektórzy myślą że klepną randomową domenę z palca, dodadzą content zrobiony przez AI, wrzucą na LH czy WP i będzie kasą płynąć z artów sponsorowanych a najlepiej pasywnie za nic nie robienie :D

Niestety to jest inwestycja jeżeli masz na start czapkę śliwek to nic nie ugrasz bo jesteś za mały (może zarobisz na koszt domeny i hostingu).

Musisz mieć jakieś sensowne domeny z dobrą historią / parametrami (im więcej - tym lepiej) Jeżeli nie masz to musisz sobie kupić - koszt na dzień dobry od niskiego xxx w góre. Możesz też się pobawić w łapanie wygasłych ale z własnego doświadczenia wiem że złapać sensowną domenę "z palca" graniczy z cudem ponieważ jest masa osób które przeglądają codziennie spady i je łapie.

Dobrze mieć też własny ruch np. żeby podbić staty przez 301/302, kase na pajetów z fivera żeby podbić DR i masę czasu i cierpliwości żeby dodawać / tworzyć / generować / testować dobry content regularnie tak żeby to sensownie wyglądało. O jakichś podstawach SEO już nawet nie wspominam bo to rozumie się samo przez się 😉 I jeszcze ciekawostka dla niektórych to będzie błąd w matrixie ale są osoby które kupując arty sponsorowane sami podbijają swoje serwisy pod sprzedaż np. artów sponsorowanych :D

Na koniec tego żmudnego procesu istnieje możliwość że po jakimś (bliżej nieokreślonym czasie) zaczniesz zarabiać a raczej zwracać koszty inwestycji w dany serwis. Zysk przyjdzie z czasem jak to zrobisz z głową. Następnie skalujesz ten proces na kolejne serwisy powtarzając kroki wyżej. I tak w koło maćka aż dochodzisz do sensownego zarobku.

I tak to w skrócie wygląda.
 

  • Super 1
Odnośnik do komentarza
3 godziny temu, jaca napisał(a):

koszt na dzień dobry od niskiego xxx w góre

Myślę że autor ebooka wydaje na domeny (lub gotowe strony do rozwinięcia) znacznie więcej niż kilkaset złotych. Nawet to nie gwarantuje wyzerowania albo spadku ruchu o kilkadziesiąt procent co można zauważyć na wielu stronach z jego oferty patrząc po historii trafficu na ahrefsie. Normalna sprawa nawet jak wszystko zrobisz na tip top łącznie z pisaniem treści ręcznie. Ale nie wyprowadzaj z iluzji @RianesS że jego 800uu to giga sukces. Nawet nówka domena jak wrzuci kilkaset artów to po paru dniach dostaje na start trochę ruchu ale zwykle nie trwa to długo. 

sss1.jpg

3 godziny temu, jaca napisał(a):

kase na pajetów z fivera żeby podbić DR

Już się chwalił w swoim dzienniku że kupił DR. Co z tego że przybyło w 2 dni 500 linków z blogspota czy wordpressów z OBL 1k+. Parametr jest :D @RianesS Dozbieraj jeszcze piątaka na UR bo nienaturalnie to wygląda. SPAM alert daje po oczach. 

4 godziny temu, RianesS napisał(a):

fakt ze mam doswiadczenie SEO z 10 letnie

:) 

Odnośnik do komentarza
36 minut temu, nwds12 napisał(a):

@RianesS

 

 Dozbieraj jeszcze piątaka na UR bo nienaturalnie to wygląda. SPAM alert daje po oczach. 

:) 

Odniosę sie tylko do dwoch rzeczy :D

1. Mam 50 artykułów tam, a nie kilkaset. Nie uważam też swoich 800uu za sukces - to prawda że nowa domena może dostać boosta itp i tego nie podważam. Nie ogłaszałem swojego sukcesu. Powtarzam już któryś raz, że moje wywody tutaj są tylko po to, żeby odbić narrację „kupno tego ebooka to mina, strata kasy i czasu” :) 

 

2. Ten uśmieszek odnośnie 10 lat doświadczenia i rozjazdu DR i UR. Nom podbiłem płacąc 5$ pajeetowi.. Cały czas też mówię że mam co robić, to nie jest ani priorytet ani coś w czym pokładam wielkie nadzieje. Bawię na boku i zobaczę co z tego wyjdzie. Napisałem tylko że mi się zwrócił eBook jakbym z niego brał wiedzę. Tyle xd nie twierdzę że jestem / będę bogaty i on odmienił moje życie. Zejdźcie trochę na ziemię i wrzućcie na luz.

ja tu dużo piszę, rzucam screenshotami faktur i to ja robię wrażenie tego mocno zaangażowanego, ściskającego pięści jak tylko pojawi się tu odpowiedź, ale kurde. Ja tylko gadam banały w kółko te same i staram się przynajmniej udowodnić czy dać coś na dowód moich słów zamiast pieprzyć kocopoły jak to „znam branżę od lat, ona upada, autor oszust” 

ehh

Odnośnik do komentarza

Żeby nie było, ja nigdzie nie napisałem że nabijanie ruchu (bh) czy dawanie zarobić pajetom (nabijanie dr) jest złe 😉 to tylko środek do celu. Ogólnie w seo każdy kombinuje jak się da żeby pokonać konkurencje, wygrywa ten który lepiej dobierze odpowiednie środki (i nie wyłapie bana/filtra/nie oberwie algorytmem itd).

 

Odnośnik do komentarza
4 godziny temu, jaca napisał(a):

Michał chyba za mało podkreślił w swoim ebooku że zarabianie sporej kasy wymaga sporego wkładu (nie tylko czasowego ale $$ również). 

Efekt tego mamy taki że niektórzy myślą że klepną randomową domenę z palca, dodadzą content zrobiony przez AI, wrzucą na LH czy WP i będzie kasą płynąć z artów sponsorowanych a najlepiej pasywnie za nic nie robienie :D

To prawda, zgadzam się z tobą w 100% ale

4 godziny temu, jaca napisał(a):

Musisz mieć jakieś sensowne domeny z dobrą historią / parametrami (im więcej - tym lepiej) Jeżeli nie masz to musisz sobie kupić - koszt na dzień dobry od niskiego xxx w góre. Możesz też się pobawić w łapanie wygasłych ale z własnego doświadczenia wiem że złapać sensowną domenę "z palca" graniczy z cudem ponieważ jest masa osób które przeglądają codziennie spady i je łapie.

Dobrze mieć też własny ruch np. żeby podbić staty przez 301/302, kase na pajetów z fivera żeby podbić DR i masę czasu i cierpliwości żeby dodawać / tworzyć / generować / testować dobry content regularnie tak żeby to sensownie wyglądało. O jakichś podstawach SEO już nawet nie wspominam bo to rozumie się samo przez się 😉

Jeśli jesteś w SEO wystarczająco długo, to możesz sam większość rzeczy zrobić gdzie twoim wkładem jest tylko i wyłącznie czas, np.:

  • podbijanie parametrów, które realnie są nic nie warte
  • łapanie domen z palca nie jest aż takie graniczące z cudem. Czasem masz więcej, czasem mniej szczęścia, a szczęściu trzeba pomóc, a tutaj pomagają usługi z expirkami
  • innym sposobem jest szukanie expirek poza tymi co dopiero wpadną do puli wolnych domen, bo tutaj też jest całkiem duże pole do popisu ale kosztem jest TWÓJ CZAS

W takim razie ktoś kto nie ma kasy ale ma wiedzę i czas, bez większego problemu znajdzie i zrobi coś rankującego. Na świeżaku też można coś postawić, zajmie to dłużej niż na expirce ale nadal jest możliwe ;)

  • Super 2
Odnośnik do komentarza
3 minuty temu, Harry napisał(a):

To prawda, zgadzam się z tobą w 100% ale

Jeśli jesteś w SEO wystarczająco długo, to możesz sam większość rzeczy zrobić gdzie twoim wkładem jest tylko i wyłącznie czas, np.:

  • podbijanie parametrów, które realnie są nic nie warte
  • łapanie domen z palca nie jest aż takie graniczące z cudem. Czasem masz więcej, czasem mniej szczęścia, a szczęściu trzeba pomóc, a tutaj pomagają usługi z expirkami
  • innym sposobem jest szukanie expirek poza tymi co dopiero wpadną do puli wolnych domen, bo tutaj też jest całkiem duże pole do popisu ale kosztem jest TWÓJ CZAS

W takim razie ktoś kto nie ma kasy ale ma wiedzę i czas, bez większego problemu znajdzie i zrobi coś rankującego. Na świeżaku też można coś postawić, zajmie to dłużej niż na expirce ale nadal jest możliwe ;)

Jasne że tak, są też inne usługi np RPU czy "przechwycenie light" u jednych z popularnych rejestratorów co zwiększa szansę przejęcie wartościowej domeny, oszczędzając przy tym czas na śledzeniu daty wygaśnięcia we WHOIS-ie i próbowaniu złapania domeny z tzw palca. 

Sam czasem coś złapie z DR powyżej 20 (w miarę niezaspamowane 😉 z puli wolnych domen) jednak trzeba tutaj mieć już trochę szczęścia i refleksu żeby zdążyć przed innymi. 

Odnośnie zbudowania czegoś na "golasie" wszystko się da kwestia wiedzy, determinacji, cierpliwości i czasem też zasobów które posiadamy - to znacznie przyśpiesza niektóre procesy 😉

Ps. jest mnóstwo przykładów w internecie serwisów które mają setki tysięcy uu/mc a były budowane żmudnie i starannie od początku i z czasem się wybiły, także da się - trzeba chcieć, próbować i sporo testować, cierpliwy nawet kamień ugotuje.

 

 

 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich wykorzystanie. Polityka prywatności .