Pytanie Jak znaleźć oszusta?

Jakiś czas temu ktoś sprzedawał tu poradnik jak zarobić na własnym buxie. Kupiłem go i faktycznie zarobiłem, ale nie o to chodzi. Chłopak, z którym rozmawiałem na temat tej metody wydawał się spoko i po buxie postanowiłem się włączyć w projekt, w który zainwestowałem 150zł bo miał pomysł... Ok, wszystko gra. Pomysł nie wypalił, a on już któryś miesiąc z rzędu wisi mi kase, teraz nawet się nie odzywa. Mam jego skype, numer konta i imię i nazwisko. Jak znaleźć resztę typu facebook itd. żeby może jakoś gówniarza nastraszyć zanim pójdę na policję?

Nic mu nie zrobisz, twoja inwestycja, twoje ryzyko. Jak ktoś Ci na mieście wisi hajs to też go straszysz policją ?

Artykuły na Skype i tyle. Jeżeli nie odpisze w przeciągu dwóch tygodni to udaj się na policję.

Nic mu nie zrobisz, twoja inwestycja, twoje ryzyko. Jak ktoś Ci na mieście wisi hajs to też go straszysz policją ?

/edit

Nie jestem pewien kto z nas źle zinterpretował pierwszy post. Skoro mu wisi to znaczy, że było omówione, że mu się należy. Przynajmniej według mnie. Jeżeli rzeczywiście nie było powiedziane "jak projekt nie wypali to ci oddam" to nic nie zrobisz.

A jak było umówione to co ? W jaki sposób umówili sie, na GG? Na Skype? na Fejsie ? Podpisali umowe jakąś? Nie ma o czym rozmawiać. Co najwyżej moze sie go postarać znaleźć na mieście i dać w morde, nic wiecej.

Dlatego pytam czy mogę znaleźć jakoś resztę jego danych?

Masz imie i nazwisko, Skype. Na skype moze ma miejscowość. Pogrzeb na fejsie, moze jakis profil bedzie idealnie pasowal do niego. Tak sie wlasnie koncza wspolprace z ludzmi, o ktorych nic nie wiesz, nawet jak wygladaja. Co 2 jak bedzie mial okazje to wykreci jakis numer, bo nie ma nic do stracenia, 0 konsekwencji.

zanim pójdę na policję?

Poniżej 250 PLN niestety nie przyjmują zgłoszeń , A nawet jak i to niska szkodliwość społeczna i umorzą . Moim zdaniem zamiast na policje zdobądź jego adres i wyślij wezwanie do zapłaty ( czasami magicznie to działa ) . Oczywiście możesz naliczyć odsetki od dnia nie płacenia .  

A jak było umówione to co ? W jaki sposób umówili sie, na GG? Na Skype? na Fejsie ? Podpisali umowe jakąś? Nie ma o czym rozmawiać. Co najwyżej moze sie go postarać znaleźć na mieście i dać w morde, nic wiecej.

Akurat jesteś w błędzie, bowiem umowa słowna - jest także prawnie wiążąca. Kwestię tą regulują przepisy kodeksu cywilnego.

Chłopie ty za 150zł chcesz iść... w moim przypadku było to 550zł i kilka osób oszukanych. Jak to nasz kochany kraj w dupie ma obywateli i ich dobro, chłop nie miał żadnych konsekwencji a ja pieniędzy jak nie widziałem tak do tej pory nie widzę. Kombinuj żeby oddał, jak nie odda to spisz to na starty bo nie odzyskasz.

@kalutor, tu się zgadzam, to jest umowa słowna i też się liczy. Drugą sprawą jest to tutaj ze raczej nie uznają Ci tego za poważną sprawę na policji.

A może ktoś pamięta kolesia, który sprzedawał tu poradnik o założeniu własnego buxa?

No ja pamiętam oferował mi nawet na GG: "mam na sprzedaz buxalub poradnik jak stworzyc i zarobic na buxie 500-700usd /msc"