archiwum Kosiara i Moriarty czyli jak pracują moderatorzy

Na początek chcę podziękować Zielonej Słomce za to, że odświeżył dziennik. Szczerze mówiąc nie chciałem samemu pisać, dobrze, że ktoś to zrobił. Co przez ten czas się działo?

Francuski projekt #1:

- Wrzuciłem kilka nisz, (czekają na linkowanie),

- Wybrałem kilka bardziej rokujących.

NIC WAŻNEGO,

Projekt #2:

- Poprawione kolejne błędy,

NIC WAŻNEGO,

Projekt #3 - h@cki:

- Wybrane kolejne nisze,

NIC WAŻNEGO,

Projekt #4 - Real Content dla Polski:

Praktycznie nie ruszony, beznadziejnie łapie pozycje.

INNE:

Zacząłem harvestować linki i bawić się Xneo, póki co są dobre rokowania. Nie będę zapychał posta czynnościami, które nie wiodą do $$

Prawda jest taka, że nie chciało mi się za dużo robić przez to, że miałem za dużo do roboty na uczelni i w życiu. Ale to się zmieniło. Nie będę nic więcej mówił, że będę już ostro robił itd. Czas to zweryfikuje.

W końcu coś naksrobię od siebie, bo ostatnio strasznie leechuje na forum

Od poprzedniego update upiększyłem stronę, napisałem krótkiego arta na jakieś 300 słów (coś àla About Me/About Us), zrobiłem Twitta oraz Pinteresta i zbieram tam followy. Problem w tym, że nie mam bladego pojęcia jak skutecznie zbierać followerów. 

I w sumie na ubiegły miesiąc tyle.

Jakie są plany na dzisiaj?

- zacząć pisać arta i zapisać chociaż 300-400 słów

- zrobić główną strukturę strony głównej (tak jakby landing page).

- zrobić/pobrać button Call To Action

Takie sobie przemyślenia:

Od listopada zacząłem coś tam ćwiczyć w domu. Nic poważnego, taka po prostu obiegówka z 1 dniem wolnym w tygodniu. Jem trochę zdrowiej. Mniej tłustych rzeczy i przekąsek typu chipsy, ciastka etc. Za to więcej białka, serków wiejskich, warzyw i owoców. Ćwiczenua lącznie z prysznicem zajmują mi średnio 1h dziennie. Normalnie te godzinę bym pewnie siedział przed kompem i pilnował internetu jak zawsze. Cóż, zawsze to jakiś ruch aby nie być spasionym a po praktykach w Niemczech troszkę kilo przybyło Lepiej późno niż wcale. Aczkolwiek aktualny tydzień bardzo zaniedbałem, ominąłem 3 dni (w sumie te najgorsze). Trochę to przez te święta, jestem bardziej ospały przez tą atmosferę ale nie chcę wszystkiego zwalać na święta. W sumie jestem je**nym leniem :3

Ale dzięki temu ruchowi na co dzień czuje się lepiej, mniej zamulam i w ogóle mam humor lepszy.

Dodatkowo zmienił mi się gust muzyczny. Wiecie, kiedyś tylko Slipknot, pierwsze albumy Bring Me The Horizon i inne core'owe bandy. A teraz? RHCP, Strachy na Lachy, Happysad, Coma, Myslovitz i jakieś pojedyncze, spokojnie kawałki. Dziwne to to

W sobote zarobiłem wszystko co zaplanowałem OPRÓCZ napisania części arta (nie znoszę pisać contentu..).

Lecz dzisiaj i wczoraj zajmowałem się tylko Pinterestem i Twitterem. Dodatkowo użeram się z Pinterestem bo banuje mi co chwilę konta gdy tylko dodam chociaż 1 pina. Gdy zrobię followa, dam like, zrobię repina (a nawet setki ich) to nic się nie dzieje. Cóż, co najmniej dziwne.

Dzisiaj jeszcze pouczyłem się trochę matmy, wypadałoby mieć te trójkę na półrocze ale chyba nie zanosi się na to.

Jutro (tj. 29.12 czyli w sumie już dzisiaj) wyjeżdżam na Sylwestra i wracam dopiero 2 stycznia, także nie spodziewajcie się w tych dniach żadnego update od mnie.

@VanKosiara, po co tracisz czas na Pinteresta?

Milego wypoczynku na sylwka, jesli mozna spytać dokąd wyruszasz?  

@Mafiozo19990, spóźnione dziękuje

Słyszałem, że Pinterest może być spoko źródłem trafficu na tego typu programy jak Clickbank czy Amazon.

A polecasz coś innego?

po co tracisz czas na Pinteresta?

Przecież to kopalnia trafficu i $$...

Zależy jaką taktykę objąłeś.

Witajcie! 

Dawno nie dawaliśmy update, Kosiara ma sporo na głowi jeszcze związanego ze szkołą, nie ma co się dziwić mu, naprawdę ma tam dużo tego z kilku powodów. Co do mnie, nie wrzucałem bo właściwie im dalej od ostatniego wpisu tym trudniej się przemóc. Co się stało w tym czasie? Przede wszystkim zacząłem testować bardzo dużo wariantów w SEO, jedne przynosiły lepsze, drugie mniejsze efekty. Otworzyłem jeden projekt, który czeka na więcej czasu. Niestety blog, na którym miałem główne zarobki dostał bana za treść więc po raz kolejny trzeba zaczynać od nowa. Tym razem lepiej, mądrzej, szybciej, taniej. Chcę bardzo wnieść coś ciekawego tym dziennikiem na forum i mam nadzieję, ze teraz się uda.

Jak tylko zdam dwa najbliższe egzaminy zabieram się do uzupełniania starego bloga nowymi niszkami, mam całą listę niszek posegregowanych na rokujące, na te z niską konkurencją ale z dużą ilością wyszukiwań jak i te z większą konkurencją.

Jakie mam projekty:

Projekt pod Clickbank: Trzeba dodać artykuły (mam je), założyć jakieś socjale do tego i promować na grupach FB, Insta i trzeba linkować, obecnie tylko główna jest podlinkowana.

Projekt pod Francję: Francuskie niszki, nie do końca ogarniam jeszcze rynek i średnio mi leży ale podpytałem ekspertów i może coś ugra się tutaj

Stary blog z hackami: Przenoszę się na niego.

White-hat Polska: Strona poświęcona zdrowej żywności, sporo artykułów, celuję częściowo pod programy partnerskie cashinpills.

White-hat Polska #2: Strona, która promuje coś na kształt ebooka

Sklep pod Amazona USA: Póki co nic na nim nie robię, dużo do roboty, a czasu mało.

Mam jeszcze wiele projektów, które są jedynie na dysku ale chcę ograniczyć działania do tych kilku, ponieważ i tak nie mam takich zasobów aby mieć możliwość linkowania wszystkiego. 2 Instancje Xneo i 2 instancje GSA i FCS to niestety za mało na skuteczne działania. Oczywiście Sklep nie wymaga zbyt dużego linkowania, natomiast White-hat Polska także nie wymaga zbyt dużej ilości linków, raczej linków dobrej jakości. Warto walić na Polskę bo to rynek, który dobrze znamy

Dobrze się czyta!  obserwuje. 

jak to bywa z Francuskimi niszami wystarczy po 500 wejść i kasa sie zgadza prawda?

Moriarty dostałeś bana "Treści o niskiej wartości lub żadnej" ?

7 godzin temu, steel123 napisał:

wystarczy po 500 wejść i kasa sie zgadza prawda

Teoretycznie tak ale sam muszę się zapoznać bliżej z tematem.

7 godzin temu, steel123 napisał:

Moriarty dostałeś bana "Treści o niskiej wartości lub żadnej" ?

Niestety tak.

Mała aktualizacja

W zasadzie został mi już tylko jeden egzamin w piątek ale umiem na niego i nie będę już mocno kuł. Wspaniale było się wreszcie wyspać! Zabieram się do pracy.

Generalnie to... padł mi laptop...mam już nowy komp i trzeba ruszać do pracy.

No i jak panie moderatorze zarobki? Tyle projektów, a czy chociaż dniówka 2$/ dzień została osiągnięta?