Krypa's HOLIDAY CHALLENGE

Witam

I tym fragmentem mnie zaskoczyłeś na maksa. Po twoim dzienniku i tylu opiniach (pozytywnych) z przeszłości miałem Cie za człowieka w wieku 30+ a tu zonk. Masz więcej oleju w głowie i ogłady niż niejeden "dorosły". Sam mam już 36 lat na karku i moja przygoda z zarabianiem w internecie wzięła się z tego że mam dwójkę 4 latków na głowie , a że pocieszne bestie to chcę aby im nie brakowało z najpotrzebniejszych do rozwoju rzeczy, a z tym ostatnio krucho jest, więc sam się nie poddaję i szukam , szukam, szukam

Szczególnie zaimponowałeś tym oznaczonym fragmentem i z mojej strony wielki szacunek. Mało jest już osób ( choć już tu na forum spotkałem kilka ) które przedkładają swoje zachcianki wobec ulżenia rodzicom w domowych finansach.

 

Oby jak najwięcej wpadało na Twoje konto. I BH i WH.

 

Pozdrawiam

Witam,

Dziękuje za tak bardzo ciepłe słowa, kiedy czytałem Twojego posta to mimowolnie się uśmiechnąłem i za to także należą się podziękowania. Mam obecnie 21 lat (nieskończone, Grudzień FTW!) i mimo tego, że w życiu pamiętam sytuację kiedy byłem bardzo mały "nie mamy za co kupić chleb" to i tak bardzo cieszę się, że udało mi się dojść do tego co mam teraz i umiem myśleć w sposób jaki myślę, Czasami aż pięść zaciskam ze złości jak widzę u kogoś, że Mama przynosi mu jeszcze płateczki pod nos rano, oryginalne bo innych nie jada, a on jeszcze potrafi ją okrzyczeć bo coś nie tak i mu się nie podoba.. W każdym bądź razie chylę czoła, że sam postanowiłeś zacząć zarabiać dodatkowe pieniądze myśląc o małych szkrabach i uwierz, że to jest bardziej imponujące niż to co do tej pory robiłem, sam wychowałem się bez Taty i sam sobie przyrzekłem kiedyś, że jak mam kiedyś nim być - to będę takim żeby największą karą dla mojego dziecka był fakt, że wracam później z pracy. W każdym bądź razie mam nadzieję, że jak dzieciaczki podrosną to będą codziennie dawały Ci do zrozumienia, że są szczęśliwe, że robisz wiele rzeczy myśląc tylko i wyłączenie o nich - chyba nie ma lepszego uczucia .

Hmmm a teraz może jakiś update...

Mija dzień za dniem, powoli zbliżam się do końca mojego wakacyjnego wyzwania. Zarobiłem do tej pory więcej niż mogłem sobie wyobrazić, jednocześnie powoli udowadniając mojemu kumplowi, że da się - swoją drogą jemu też zaczęło całkiem przyzwoicie iść i zaczynają się u niego zarobki rzędu ~15-20/day co daje mu dość solidną wypłatę na skalę średniej wypłaty niejednego pracownika w Polsce (~1500zł jakoś ostatnio miał). Tak przedstawiają się moje zarobki, a raczej pieniążki oczekujące do wypłaty. 

Jest to taki sam schemat jak poprzednio czyli ~15 dni kiedy czekałem na ostatnią wypłatę + 6 dni więc wychodzi jakoś kasa za 21 dni pracy (jutro o 9 rano będzie 22 dzień, bo wtedy kończy się dniówka na CPAGripi'e). Wypłatę ostatnią oczywiście dostałem bez żadnych problemów czy opóźnień - jak zwykle <3, pewnie z automatu poszła i pieniążki są już na moim koncie bankowym, nikczemnie wypłaciłem sobie kilkadziesiąt złotych i poszedłem na Strażników Galaktyki z koleżanką i przy okazji dałem bratu pieniądze na ten seans aby sobie oglądnął w kinie bo film naprawdę mi się podobał. W ogóle rozmawiałem z John'em ostatnio o polskich niszach bo mam zamiar targetować Polskę pod jeden projekt WhiteHat i może coś blackhat'u jednak konwersja nie jest najlepsza (rzędu 5-7% z PL), powiedział on, że dostarczy niedługo nowe oferty, zgodził się na moją pomoc w tłumaczeniu obecnych bo obecnie nawet nazwy wyglądają "Kali pisać - przykładowo: Wygrać Ty nowy tablet już teraz!' więc nawet taki zabieg może mieć kluczową rolę w konwersji (Obecnie jedna z ofert nazywa się "Friend Finder", a mogłaby fajnie konwertowac jakby byla na przykład: Namierz każdego za pomocą numeru telefonu itp

Za jakiś czas pewnie będę musiał zrobić wielkiego posta podsumowującego, upiekę tort, wpadną koleżanki, zamówimy zapiekanki itd

EDIT: Pozwolę jeszcze przytoczyć sobie rozmowę z użytkownikiem Perfidny na PW, udzielił mi na to zgody a uważam, ze jest tam kilka przydatnych informacji

Perfidny: Kilka hejtów na Ciebie + pare techniczno-psychologicznych pyta

Witam. 

Oczywiście hejtów nie ma. Napisałem tak żebyś otwarł tę wiadomość i się zawiódł niczym pobierający, 14 letni Dżejkob twoje pliki 

Dobrze, wiem że masz dużo pracy, szanuję twój czas i również mój dlatego postaram się opisać tutaj wszystko zwięźle, a zarazem dokładnie.

O co mi właściwie chodzi? Za niedługo zacznę studia. Wiesz, kasa by się przydała... wynajem mieszkania, zakup potrzebnych rzeczy itd. Mieszkam sam z mamą, no i standardowe "nie przelewa nam się", chociaż wiesz, staram się doceniać to co mam, dziękować Bogu ale nie o tym chciałem porozmawiać.

Zarabiasz na PPA duże pieniądze, w przyszłości chcesz zostać programistą i właśnie tu moje główne pytanie. Czy lubisz to robić? Czy to twoja pasja? 

Wiem, może nie jesteś tego typu osobą i nie zagłębiasz się w takie tematy, ale po prostu chciałem o to zapytać. Jeżeli nie będziesz chciał to po prostu mnie zbyjesz 

Jesteś osobą zajebiście ogarniętą. Można to wywnioskować, czytając o twoich wynikach. Dlatego właśnie chciałbym, żebyś odpowiedział mi na te pytania wyżej   Nie wiem, może za dużo naoglądałem się konferencji takich jak ta:

ale jestem bardzo ciekawy czy dążysz stworzyć swoje życie na pasji, czy po prostu nie myślisz o tym ale po prostu o wynikach?

Teraz jeszcze kilka takich technicznych pytań:

Mam bloga z hackami, Jakość mam dobrą, przynajmniej tak myślę: (adres URL zostawie jednak dla siebie - Krypa) 

Ale chciałbym dojść w jak najkrótszym czasie do zarobków 30$ na dzień i tutaj właśnie pytanie. 

Masz tylko 2 nisze i na nich zarabiasz już około 60$ na dzień jeżeli dobrze widziałem. Wnioskuję, że wolisz zrobić jedną niszę i dążyć z nią do perfekcji. Czyli powinienem teraz moją najbardziej dochodową niszę (tę która ci podesłałem) przenieś na LP i ulepszać na max?

Tylko właśnie tutaj rodzi się moje drugie pytanie. Jak sprawdzić to czy się przebiję pod danym keywordem? 

Dotychczas wpisywałem KW w Google Keyword Tool i sprawdzałem ilość wyników, następnie ten sam KW wpisywałem w google w "allintitle:" i sprawdzałem ilość wyników. Jeżeli w allintitle było mniej wyników niż wyszukiwań w GKT to wchodziłem w niszę, ale teraz dochodzę do wniosku że przecież może tam być 10 osób które mają "proSEO" i nawet jak mam mniej wyników niż wyszukiwań to i tak nie wbiję do TOP10. Dlatego właśnie pytanie: Jak sprawdzić siłę konkurencji i co trzeba zrobić żeby ją rozwalić?

Właściwie wątpię czy odpowiesz mi na to pytanie tak jakbym chciał, ale je po prostu zadam:

Jak w około 2 miesiące, nie wiedząc wiele o SEO (tylko poradniki z tego forum + mentorzy) wyciągnąć z niszy 30$/day?

Wiem że trzeba się cały czas uczyć tego SEO, ale czasem jest tak że testuje się te wszystkie rzeczy typu czy wklejki coś dają, czy to czy tamto i poświęca na to kilka miesięcy, a gdybym wiedział od razu co działa to bym mógł zacząć już. Chcę szybko osiągnąć ten pułap 30$. Chęć do pracy mam, ale gdy nie mam pewnych informacji to stoję w miejscu. Tutaj chyba jest mój błąd, ale czy nie masz jakiś źródeł z których mógłbym czerpać wiedzę na ten temat?

Jak zwykle się rozpisałem, do tego jeszcze lekko chaotycznie ale mam nadzieję, że mi odpowiesz... szczególnie na to pierwsze pytanie. Pozdrawiam Cię serdecznie. Powodzenia i wysokiego trafficu 

==============================

Moja odpowiedź; 

Cześć,

Napisałeś mi jedną z najlepszych prywatnych wiadomości jaką kiedykolwiek dostałem, już po samym tytule byłem zaskoczony bardziej niż Etiopczyk widzący bochenek chleba ale wracając do tematu postaram odpowiedzieć się najlepiej jak potrafię. 

Zarabiasz na PPA duże pieniądze, w przyszłości chcesz zostać programistą i właśnie tu moje główne pytanie. Czy lubisz to robić? Czy to twoja pasja? 

Uwielbiam to robić, czerpię wielką satysfakcje w momencie zdania sobie sprawy, że moją aplikację używa raptem kilka tam osób, kilkadziesiąt, kilkaset czy więcej to wciąż jest to tak samo satysfakcjonujące. Poza tym nie ukrywam też, że zawód programistyczny jest czymś bardzo przyszłościowym, w dodatku jeżeli można robić to co się lubi - bajka. Mieszkam sam z mamą, no i standardowe "nie przelewa nam się", chociaż wiesz, staram się doceniać to co mam, dziękować Bogu ale nie o tym chciałem porozmawiać. Za to zdanie chylę czoła nabierając jednocześnie szacunku do Twojej osoby. Jeśli zagłębiać w się w temat "nie przelewa mi się" to sam wiem jak żyję się "od wypłaty do wypłaty", jak się pyta co na obiad otrzymuję się "nic szczególnego: ziemniaki z maślanką, nie mamy pieniędzy" czy jak pamiętam jak miałem zaledwie kilka lat "nie mamy nawet na chleb" i to był jeden z głównych czynników, które zmobilizowały mnie do działania aby coś z tym zrobić, dodatkowym motywatorem była zazdrość - tak, brzmi to dość "płytko" jednak nienawidziłem uczucia kiedy w szkole ktoś miał genialne nowe buty, plecak czy inne rzeczy na które ja nie byłem sobie w stanie pozwolić, odwiedzając znajomych bywałem pod wrażeniem sprzętu jaki mają czy to komputer czy nawet sam fakt posiadania szafeczki "ze słodyczami - jak będzie na nie ochota", po prostu wiele razy mówiłem sobie, że sam tak chcę. Idąc dalej tropem niepowodzeń to widziałem w życiu wiele razy związki i ich negatywne konsekwencje: łzy, załamania, dołki mentalne, dodając do tego niezbyt duży dobrobyt wiele razy powtarzałem sobie, że w przyszłości to wszystko zmienię i odkąd udało mi się zdobyć pędzel to maluję ten obraz życia aby to urzeczywistnić. Powiedziałem sobie kiedyś, że nie założę rodziny dopóki nie będę w stanie zapewnić jej odpowiedniego dobrobytu, nie muszą to być kokosy jednak nie chcę martwić najbliższych terminem "żyjemy od pierwszego do pierwszego licząc każdy dzień do wypłaty" bo wiem jak beznadziejne jest to poczucie. ale jestem bardzo ciekawy czy dążysz stworzyć swoje życie na pasji, czy po prostu nie myślisz o tym ale po prostu o wynikach? Gdybym myślał o wynikach pewnie już teraz siedziałbym w Anglii robiąc nocki po 10 funtów na godzinę tyrając jak wół na jakimś magazynie bo miałbym z tego wielki profit - ale byłbym nieszczęśliwy i wiem to. Co z tego, że miałbym dużą wypłatę jeżeli rano nic nie motywowałoby mnie do pracy, codziennie ta sama wyniszczająca umysł i przy okazji ciało rutyna, zero przyjemności z tego co się robi - to nie ma sensu. Z kolei gdy robię zlecenie programistyczne czy to pracuję nad stroną pod kątem SEO i Whitehat'em wiem, że mogę dziś sobie zrobić wolne - pójść z kimś na spacer czy oglądnąć film, a jutro wezmę swojego laptopa, pójdę sobie rano do MC, kupię latte i będę mógł się delektować perspektywą, że mogłem się znaleźć w tym miejscu, robiąc jednocześnie to co bardzo lubię robić i jeszcze mieć z tego profit. Tak samo ostatnio wciągnęła mnie pewna nisza, siedziałem jakieś 30 godzin na tyłku (tak, to niezdrowe, przesadziłem.. ale byłem jak w transie) z przerwami tam na zjedzenie czegoś, pójście do sklepu czy toaletę i następnego kiedy siedziałem nad ranem przy tym położyłem się - momentalnie zasnąłem i byłem zły.. pod koniec pracy zdałem sobie sprawę, że niedokładnie sprawdziłem nisze i w sumie łatwo znaleźć to co ja oferuję za darmo więc napracowałem się na marne.. zasnąłem, wstaje a tam $40 o godzinie 11 rano - potem to rosło i do tej pory mam z tego zarobek. To było tak niesamowicie satysfakcjonujące i świetne uczucie, że uśmiechnięty chodziłem do końca dnia i "spełniony" że jednak Wszechświat spojrzał przychylnym okiem na moją pracę i wynagrodził mi trud, potem sobie zrobiłem zaslużone dwa dni przerwy - na które jakbym tyrał w robocie której nie lubię, tylko po to by muszę nie mógłbym sobie pozwolić, nie mówiąc już o jakiejkolwiek satysfakcji kiedy nie robi się czegoś co się chce - tylko musi. Chcę być dobrym i przede wszystkim docenianym programistą, chcę móc rozwiązywać zagadki związane z algorytmiką i kodowaniem efektywniej i szybciej niż inni, chcę aby moje produkty miały wyrobioną renomę i ludzie przychylnym okiem podsumowywali moją pracę - do tej pory nie zapomnę jak dostałem recenzję na temat mojego bota do youtube'a opartego na API (niewiele ich wtedy było) - "to jest niewątpliwie jeden z najszybszych botów w sieci", nie na osiedlu, nie w Radomiu, nie w Polsce tylko w sieci, dodatkowo dostałem podobny komentarz na zagranicznym forum, super uczucie i przez takie momenty tylko upewniłem się w tym, że chcę to robić.

Ale chciałbym dojść w jak najkrótszym czasie do zarobków 30$ na dzień i tutaj właśnie pytanie. Dojście od $2 do $30 nie będzie takie proste, o wiele łatwiej byłoby Ci gdybyś zarabiał już ~10 dziennie, jakoś o wiele prościej jest to wyskalować wtedy w górę, ale nie ma nic niemożliwego. Da się nawet trzasnąć drzwiami obrotowymi, zależy tylko czy głowa dziecka, które tam wsadzisz akurat będzie w punkcie zatrzasku    Nie stawiam sobie celu "w jak najkrótszym czasie" tylko "chciałbym osiągnąć $30/day", inaczej zje Cię presja, a każde niepowodzenie tylko pogorszy sytuację zamiast być samoistnym motywatorem. Na pewno skaluj "click'i" w górę, nie patrz na razie na konwersję. Nie mówię o spamie bo wiadomo, że tak da się urwać kilka tysięcy klików dziennie ale chodzi mi raczej o to żeby robiąc coś, nowy landing page, niszę itp patrzył głównie na to czy wzrasta Ci ilość click'ów, dojdź do momentu gdzie masz dziennie stalą liczbę 100-200 clicków, sprawdź konwersję i wtedy przemyśl kilka razy co zrobiłeś/robiłeś źle, jak możesz ją poprawić ale aby móc myśleć tym schematem musisz mieć świadomość, że coś już masz - wejścia w oferty, teraz trzeba to tylko zmonetyzować. 

>> Potem trochę tekstu na temat jego strony, pokazałem mu na screena'ach co uważam, że powinno zostać poprawione i zrobiłem to w chwilę z poziomu przeglądarki, podrzuciłem kilka pomysłów jak można coś usprawnić zaznaczając, że można to zrobić lepiej niż ja mówię jednak musi on trochę nad tym pogłówkować już sam <<

Masz tylko 2 nisze i na nich zarabiasz już około 60$ na dzień jeżeli dobrze widziałem. Wnioskuję, że wolisz zrobić jedną niszę i dążyć z nią do perfekcji. Czyli powinienem teraz moją najbardziej dochodową niszę (tę która ci podesłałem) przenieś na LP i

ulepszać na max? Teraz mam ich 4 i co prawda nie narzekam na zarobki ale to też nie jest stały zarobek, powiedzmy, ze masz niszę Jailbreak do ajfołnów, będzie hype na Twój plik gdy będzie wersja tam 8.1 (nie mam pojęcia jakie są teraz) i ludzie ściągają Twój plik, ale powiedzmy pojutrze wychodzi wersja 8.2, pobrania spadają praktycznie do zera, prawda? Ja tworząc swoje strony, nisze staram się je przygotować na ewentualny update ze strony tego co oferuję aby nie byc w tyle z treścią, co prawda potem pobrania spadają do kilku na dzień - kilkunastu w miesiącu ale zawsze coś, prawda? Potem masz takich plików kilka, masz kilkadziesiąt czy kilkaset pobrań w miesiącu, zaczyna Ci się robić swoisty autopilot, który powiększasz i w tym momencie możesz mówić o "$30/day" ale to jeszcze daleka droga. Czy niedugo nie ma nowego update'a do <NAZWA NISZY> niedługo będzie już starym contentem dlatego może lepiej już robić Landing Page pod nowy, W LP opłaca się zawsze zainwestować jak widzisz, że przez jakiś czas masz tam $10 dziennie czy więcej z niszy, ogarniasz LP (nawet jak płacisz tam $15 za LP) to zaraz Ci się to zwróci, ale masz potem większą konwersję, i pobrania mogą płynąć dalej nawet jak masz coraz mniej i mniej clicków- tak to działa. Tylko właśnie tutaj rodzi się moje drugie pytanie. Jak sprawdzić to czy się przebiję pod danym keywordem? 

Dotychczas wpisywałem KW w Google Keyword Tool i sprawdzałem ilość wyników, następnie ten sam KW wpisywałem w google w "allintitle:" i sprawdzałem ilość wyników. Jeżeli w allintitle było mniej wyników niż wyszukiwań w GKT to wchodziłem w niszę, ale teraz dochodzę do wniosku że przecież może tam być 10 osób które mają "proSEO" i nawet jak mam mniej wyników niż wyszukiwań to i tak nie wbiję do TOP10. KWP (Keyword Planner) to gówno. Nie sugeruj się nim ani wyszukaniami miesięcznymi. Przykładowo <NAZWA NISZY> będzie miał update, dziś wyszukań może być 5.000 (nie sprawdzałem) i myślisz sobie aaa znajdę coś co ma 10.000, a powiedzmy, że za tydzień będzie owy Update i wyszukania wzrosną do 45.000 i potem pozostaje Ci tylko walić głową w ścianę. Musisz nauczyć się przewidywać różne sytuacje, dostosowywać się do userów i do rynku. Jest RandomProgram v 1.5 i wyszukań ma średnio 2 tysiące, na RandomProgram jest 5.000, ale na Random Program v 1.6 może być kilka razy tyle bo będzie nowość, hype, ludzie się rzucą na nowy produkt aby go przetestować, będą potrzebowali crack'a bo crack do v1.5 będzie przestarzały i niedziałający. Na guglu łatwo jest sprawdzić konkurencję pod key'em tym: (poradnik Epic Guide To SEO (PART III) - Competition Analysis 」By Night_Wolf można wyguglować)- dla kogoś początkującego w zupełności wystarczy i z czasem nauczysz się analizować sytuację i będziesz wiedział kiedy przysłowiowo jesteś w dupie, a kiedy to Ty możesz mieć innych w dupie i ich seo szczycąc się wysoką pozycją w google . Jak sprawdzić siłę konkurencji i co trzeba zrobić żeby ją rozwalić? SEO, studiuj ile wlezie, CPAElites, strony "jak zacząć z seo, na czym polega seo, co to backlink, nofollow, dofollow, anchor, jak budować backlinki, bh seo" - to tylko szczyt góry lodowej całego zagadnienia, potem analizujesz konkurencje, mam niszę 2k wyszukań miesięcznie, zero konkurencji, wbiłem sie tam w kilka dni na pierwszą stronę, mam jakieś ~5 pobrań tygodniowo, ~$3 każde, w miesiącu czasami udaje mi się $100, czasami $50, raz miałem $217. Ludzie nawet pojedyńczego backlinka do ich stron nie mieli, zero filmów na youtube itp, może te $50 czy $100 miesięczne to nie są jakieś wielkie kokosy, ale teraz mieć takich kilka nisz - ziarnko do ziarnka. ak w około 2 miesiące, nie wiedząc wiele o SEO (tylko poradniki z tego forum + mentorzy) wyciągnąć z niszy 30$/day?

Wiem że trzeba się cały czas uczyć tego SEO, ale czasem jest tak że testuje się te wszystkie rzeczy typu czy wklejki coś dają, czy to czy tamto i poświęca na to kilka miesięcy, a gdybym wiedział od razu co działa to bym mógł zacząć już. Chcę szybko osiągnąć ten pułap 30$. Chęć do pracy mam, ale gdy nie mam pewnych informacji to stoję w miejscu. Tutaj chyba jest mój błąd, ale czy nie masz jakiś źródeł z których mógłbym czerpać wiedzę na ten temat? Pisząc mój esej chyba dość łopatologicznie odpowiedziałem na to pytanie. Na pewno systematyczność, co dwa dni - a najlepiej codziennie pracuj nad stroną, nie musisz dodawać nowej niszy (choć powinieneś dodawać aktualności na stronę aby gugl widziało, że coś się dzieje) to popraw filmy, zrób intro do strony, popraw angielski aby wpisy były wiarygodniejsze, zrób nowe logo - wyrób sobie rutynę. Nigdy nie wiesz czy to co zrobisz zadziała na 100%, to ma do siebie metoda prób i błędów jedynie zagwarantować mogę Ci to, że pracując systematycznie - codziennie nie zawiedziesz się na efekcie swojej pracy i z pewnością nie zaszkodzisz swojej stronie. Niepotrzebne Ci źródla typu "Metoda na $50/day" bo zaczniesz robić błąd jak 90% innych zarabiających w tym modelu i przestaniesz sam myśleć i będziesz zależny od tego czy uda Ci się gdzieś coś tam wyczytać co możesz zrobić bo sam nie będziesz potrafił na nic wpaść, ja kupuję poradników, rzadko jakiejś recenzuje bo myślę samodzielnie, mam takie pomysły w głowie że mógłbym je sprzedawać po $200/sztukę na forum i wiem, że by się to sprzedawało ale nie chcę tego robić, wykorzystam to w możliwej chwili. Wybacz wyrażenie, ale większość mentorów gówno zna się na temacie, mają jak wszyscy inni stronę z h@ack'ami na gry facebook'owe czy Androida, wyciągają kilka-kilkanaście dolarów dziennie i za kilka miesięcy znikną z rynku jak każdy inny mentor, bo o wielki "guru", który miał nauczać sam nie potrafi wymyślić niczego nowego a h@cki które do tej pory miał i wrzuca dalej tracą na efektywności. Daj sobie spokój z szukaniem metod na zarobek xx/day, myśl sam, co Ty byś chciał pobrać itp, ja jestem przykładowo starym graczem Counter Strike'a, jakiś czas temu wchodziła nowa wersja, h@cki obsadzone, ale tam bodajże są skin'y do broni, konkurencja mniejsza, popyt nawet większy - złoty strzał przez jakiś czas (jakiś tam zjaomy mój miał tam niszę jak mu powiedziałem o tym kiedyś), wiedza jaką mu przekazałem o grze biła na głowę wszystkich innych. Tak samo nisza na której zrobiłem $150/dzień to Diablo 3 o czym wspominałem, w życiu nie grałem w Diablo aie często zadawałem się z ludźmi starszego rocznika, którzy na D2 spędzali sen z powiek i jak któryś z nich kiedyś powiedział "na stronie blizzarda można zapisać się już do bety D3 i pobierać", wróciłem do domu, zrobiłem "D3 beta crack", że jest dostęp do gry, zmontowalem wiarygodny filmik i miałem po ponad 600 ludzi na stronie w odstępie co 15minut, kilka tysięcy na tym zrobiłem - tylko dlatego, że wiedziałem, że w tą grę grala masa osób i będzie to wielki hype, swoją drogą jakbym miał wiedzę którą mam teraz w tamtym czasie to bym robil dniówki po $1000 na tej niszy. Codziennie prawie czytam newsy na temat gier na stronach anglojęzycznych i tych naszych rodzimych, newsy na temat sprzętu, software'u itp - wiem co się dzieje, kiedy coś wychodzi na co czeka masa osób i co może być niszowego w najbliższym czasie. Odwiedzam fora, niekiedy czaty, rozmawiam z ludźmi na Steam'ie co tam się dzieje i uwierz mi, jak nauczysz się myśleć w podobny sposób to wyjdziesz poza $100-200 dziennie w ciągu pół roku, może szybciej, może później a potem tylko sobie zaczniesz zwiększać potencjał, nie zdradzę Ci ile ja obecnie zarabiam ale powiem tylko, że satysfakcjonującą mnie kwotę i najlepsze jest to, że nie potrzebowalem do tego żadnego poradnika "jak zarabiać XXX/daily" tylko nauczyłem się myśleć samodzielnie, a tego brakuje każdemu kto narzeka "pracuje dużo, nie zarabiam nic" - jasne, ale pytanie ile z tego to Twoje pomysły, coś na co wpadłeś myślać że to świetna nisza, a nie h@ack na nową grę na androida, tak to działa.

Ty się rozpisałeś? Chyba żartujesz 

Pozrawiam,

Krystian.