Monetyzacja bloga + afiliacja

Muszę ci powiedzieć że ciężka praca nad blogiem daje dobre efekty. Gdy masz już patronów, powinieneś już tworzyć jakieś dodatkowe treści dla nich, najlepiej coś w modelu subskrypcji.

z jakich programów afilacyjnych korzystasz?

@thepatrykooo - tak też robię

@bilo22 - jeśli chodzi o sieci to korzystam z awina i convertisera, głównie nisza modowa więc wszystkie dostępne sklepy tej kategorii

Ogólnie zaktualizuję zarobki i miesiąc 1 czerwca, teraz trochę mało czasu, jestem w trakcie negocjowania dwóch współprac, ale idzie to jak krew z nosa. Coraz częściej mam wrażenie, że reklamodawcy szukają frajerów, którzy na blogu 30K uu zrobią im tekst sponsorowany za 50 złotych.  Przynajmniej daje to motywację, żeby powiększać rozpoznawalność marki i wtedy można z lepszej pozycji dyktować warunki. 

Poza tym bardzo irytuje mnie Google. Pozycje lawirują między stronami niczym liście na wietrze. Teraz to w ogóle stało się coś dziwnego, bo dwie pozycje tak o mi spadły - ale głównie na komputerach, mobilnie sprawdzałem i są wysoko. Miałem jedną stałą pozycję, która była w stanie dostarczyć mi 100 uu dziennie i .... dziś dostarczyła mi 23 uu. Także sytuacja zmienia się jak na wojnie i minie sporo czasu zanim to rozgryzę. 

Dzisiejszy ruch z google łączny to jest katastrofa - 68 uu. Jeszcze niedawno wyciągałem spokojnie 200 uu. 

Zacząłem budować grupę na FB dotyczącą bloga. FB obcina zasięgi na fanpejdżu jak leci, więc postanowiłem iść w innym kierunku. Grupa jest zamknięta i mam myślę dobry pomysł na pozyskiwanie do niej czytelników. Mieć w takiej grupie powiedzmy 1K zainteresowanych to już jest inny temat i stała społeczność, którą można informować o nowych wpisach i przypominać jej o istnieniu bloga. Zauważyłem też, że ludzie z większą chęcią dołączają do grupy, niż lajkują fanpejdż.

Grupa FB na dziś: 15 członków

Pracowałem też dużo na instagramie. Efekty są takie

• Tydzień temu: 10,156 followersów
• Dziś: 10,258 followersów (+102)

+102 prawdziwych fanów, jednak okres pozyskania i tak długi. Stawka na indahash 70 złotych za wpis. Zgłosiłem się do dwóch kampanii na brandbuddies ale na razie nic. Musiałem też odrzucić jedną ofertę współpracy z brandbuddies związaną z blogiem, a szkoda. Czasami znajduję profile gdzie można zrobić shotout za $$, tylko zastanawiam się na ile to jest opłacalne. Jest też profil z ogromnymi zasięgami na mojej niszy, który od czasu do czasu wyłapuje foty ze swojego tagu i wstawia na IG z oznaczeniem profilu, to podejrzewam jest fajny zastrzyk przynajmniej kilku realnych fanów. 

Na insta nie lecę na botach, staram się to ogarnąć samemu. Jest to mój prywanty IG, budowany od podstaw, wolę nie ryzykować. 

No i ruch z IG na stronę WWW jest naprawdę groszowy, to są dosłownie jednostki, które klikają w link do posta w bio. 

No siema, dziś będę pisał bez entuzjazmu, bo brak powodów. 

Ogólnie miałem ostatnio mały krajzis odnośnie zarabiania, ale także życia - czuję się wypalony. Zapierniczam ostatnie kilka lat i zauważyłem, że za mało mam czasu dla siebie. Nie słucham kompletnie swojego organizmu, emocji, tylko jak robocop gnam naprzód. Ostatnio czuję, że worek się rozwiązał i stąd wypalenie. To musiało się tak skończyć, poza tym składa się na to jeszcze wiele innych spraw, o których nie będę tutaj pisał rozprawek. Także słowem wstępu takie gorzkie żale, gdyby ktoś myślał, że to zawsze tak pięknie słońce świeci. 

Jedno dzięki temu wiem na pewno - nie chcę pracować na etacie i będę kontynuował moją misję internetowych podbojów. 

Podsumowanie Maja. 

1. Patronite: 185 zł
2. Własne produkty: 69,82 zł
3. Afiliacja: 12,54 zł
4. AdSense: 1,64 zł
5. Ceneo: 1,31 zł

Łącznie: 270,31 zł 

Jak widzicie bez szału. Miesiąc uratowany przez Patronite, co niby powinno cieszyć, ale jednak nie cieszy. Co do współprac - miałem kilka ofert w maju i to na pewno jest zmiana na plus. Fajnie, że marka zaczyna wzbudzać zainteresowanie. Niestety jedną współpracę musiałem odstawić. A pozostałe... no cóż, czasami mam wrażenie, że ktoś bez budżetu chce robić reklamę i trafiać do tysięcy użytkowników. Robienie współpracy za parę dyszek, ot tak, żeby tylko zrobić również nie ma moim zdaniem sensu. Dalej rozwijamy markę i pewnie wkrótce więcej współprac zacznie wpadać. 

W Maju liczyłem na więcej nie będę oszukiwał. Własne produkty stoją, AdSense już wyłączone. Afiliacja bez zmian, wcześniej z afiliacją leciałem dużo lepiej, jeszcze nie wiem, co robię nie tak. 

Pracować nad blogiem pracowałem. Fanpage to już mój daleki kumpel, skupiłem się na rozwijaniu grupy FB. Ponadto dostałem wczoraj bana na 3 dni na FB, kolejny raz nie mam pojęcia za co. W informacji pisało, że za post niezgodny z ich "standardami", aczkolwiek tam gdzie miał być ten rzekomy post, było puste miejsce. Coraz mniej mi się podoba polityka FB i teraz już kompletnie nie widzę sensu żeby tam w cokolwiek inwestować. Człowiek buli kasę na fanpage, to ci najpierw obcinają zasięgi, a potem wprowadzają utopię, gdzie nie można już wyrażać swoich poglądów. Dzięki za takie coś. 

Grupa FB na dziś: 26 członków 

Wczoraj zrobiłem małą reklamę grupy, niestety nie mogę póki co nią zarządzać, bo mam bana. 

Zarobki w Czerwcu: 

1. Patronite 120 zł
2. Własne produkty 0 zł 
3. Afiliacja 0 zł 
4. Ceneo 0 zł 
5. Współprace 0 zł 

Tu będę robił wiele, żeby coś ruszyło. Jak wiele? To też się okaże, bo jest sesja i zbliża się obrona. 

Ostatnio dużo siedzę na insta. Polubiłem to, chociaż można dostać oczopląsu. Zasięg leci do góry, wyświetlenia również. Stosuję metodę follow/unfollow, podbieram fanów z kont o podobnej niszy. Zastanawiam się, kiedy dany post ma szansę trafić do "polecanych"? Czasami znajduję tam fajny kontent i podejrzewam, że jest z tego trochę wiary. 

Ruszyłem także z YouTube. Do niedzieli powinien wlecieć materiał i zobaczymy, czy pójdzie mi tak jak dawniej. Póki co YT jest tym, na czym najlepiej sobie radziłem w mojej "karierze" internetowej. 

Liczba followersów na insta: 10,431

Witam ponownie. 

Sesja trochę mnie pochłonęła, ale już mam trochę więcej czasu.

Ostatnio wpadły mi 3 transakcje z afiliacji i na Awinie widniał zarobek 118 złotych. Niestety po dwóch dniach wchodzę i jest zarobek - 32 złote za te transakcje (nie zostały odrzucone, po prostu zarobek spadł). Nie do końca jeszcze to ogarniam, ale póki co bardziej byłem zadowolony z convertisera. Problem w tym, że nie mają za dużo tych sklepów, na których mi zależy. 

Zarobki w Czerwcu: 

1. Patronite 120 zł
2. Afiliacja 32,11 zł 
3. Własne produkty 0 zł 
4. Ceneo 0 zł 
5. Współprace 0 zł 

• Wziąłem się za rozwijanie grupy na FB. Nie chcę już cwaniakować, żeby mi nie wlepili kolejnego bana, więc poważniejsze wycieczki zostawiam poza FB, bo szkoda mojego czasu i kasy. Mam pomysł jak znaleźć osoby do mojej niszy i po prostu pododawać je do grupy ręcznie. Czasami ot tak zapali mi się jakaś lampka nad głową i zaczynam działać. 
• Zarobki z własnych produktów zostały wyczerpane. Niestety kapitał chętnych do zakupu był mały i praktycznie wszyscy, którzy chcieli kupić produkt już go kupili. Teraz musiałbym zająć się promocją produktu. Tak jak pisałem, cieszę się, że ten produkt poszedł, bo wiele się dzięki temu nauczyłem, nie tylko jeśli chodzi o bloga, ale o dziedzinę sprzedaży i marketingu. Popełniłem wiele błędów i to pewnie zaprocentuje w przyszłości. Jeszcze rok temu wydanie e-booka wydawało się zadaniem niewykonalnym, a tutaj spiąłem się i podziałałem. 
• Nie ukrywam, że w przyszłości chciałbym mieć własny sklep, związany z produktami z mojej niszy (moda) i po prostu monetyzować w ten sposób, nie tylko poprzez poradniki. 

• Jeśli chodzi o instagram, to było to medium, na którym skupiłem się w ostatnich okresach najbardziej. Mieniło mi się już w oczach od tego klikania tam. Z indahash mi znowu nie odpisali z supportu, a wysłałem im filmik z danymi. No wkurza mnie to, bo będzie trzeba jeszcze raz napisać do nich i poprosić o sprawdzenie. 
• Wcześniej leciałem z insta głównie na USA, teraz skupiam się też na Polsce. USA stanowi 20%, PL 13% obserwujących. Na konto insta mam pomysł, wiem co chcę tam zrobić i jak pozyskiwać w późniejszym czasie bardzo dużo kontentu. Teraz zastanawiam się, czy skorzystać z shotoutu, z profilu, bardzo podobnego tematycznie, który generuje ogromny engagement i ma ponad 200K followersów. Ale pewnie spróbuję, bo inaczej nie dowiem się, czy warto. 
• Jestem świadom, że aby fajnie zarabiać na insta, trzeba mieć przynajmniej te 100K i generować ładny ruch w swojej niszy - najlepiej własny content. 

Liczba followersów na insta: 12,571

Lecimy dalej z tematem. Sesja trochę pochłonęła mojego czasu, ale póki co ładnie wszystko udało się zdać. Ostatnio stwierdziłem, że sporo jeszcze przede mną nauki, wiele czytam, ogarniam pewne rzeczy na nowo. Bo to nie cel w tym, żeby zarobić raz na czymś i długo długo nic, tylko tak to ułożyć, żeby zarobki wpadały regularnie. Co za tym idzie, przykładam się obecnie najbardziej do tego, aby mieć gdzie reklamować swoje treści. Bo z tym był u mnie problem. 

• Zająłem się budową dwóch grup na FB. Jedna to nisza mojego bloga i tutaj trudniej zdobywa mi się członków, ale mam pomysł i sposób. Druga opiera się raczej na mężczyznach szukających kobiet. 
  Grupa nr. 1 FB: 52 członków 
  Grupa nr. 2 FB: 1010 członków
• Mam kilka kont FB, które zakładałem i rozwijałem ponad dwa lata temu i teraz je odkopałem. Plan jest taki, aby jeszcze trochę dozbierać znajomych i zrobić z tych kont FP. 
• Bardzo ładnie zwiększył się ostatnio ruch z Google. Praca z SEO zaprocentowała po czasie. Ja trochę niecierpliwy jestem i najlepiej jakby efekty były natychmiast, ale poczekałem i teraz ładna poprawa, cieszy mnie to
• Trochę zwolniłem z zarobkami i parciem na "muszę przebić kolejny miesiąc, obojętnie jak, byle przebić" bo prowadziło to do takiego desperackiego zarabiania i nie zapowiadało się dobrze na przyszłość. 
• Chcę również wykorzystać grupy na FB do zarabiania na mylead, kiedyś już próbowałem swoich sił i teraz chciałbym spróbować ponownie.

• Na insta ładnie pozyskuję kontent i rozwijam konto. 
• Dodaję średnio 2 posty dziennie
• Staram się utrzymywać relację w sposób ciągły - nigdy nie przerywam, ciągle aktualizuję i zachęcam obserwujących do interakcji poprzez ankiety etc.
• W chwili obecnej mam plan dobić do tych 6K follow i cofnąć do +/- 100, a potem powtórzyć czynność. 
• Szukam potencjalnych followersów na kontach, gdzie jest podobny kontent i konta te mają ilość follow gdzieś 100-300 K 
• Na insta chcę w przyszłości zarabiać na zwykłej promocji innych kont tematycznych / IndaHash / Brandbuddies etc. 

Followersów: 12,581
Engagement: 10% 

Fajnie ze podajesz engagement, wiele osób na instagram zapomina jak ważny jest wysoki współczynnik zaangażowania. W swoich algorytmach Instagram patrzy na to.

Na blogu wiele nie robiłem przez te dwa dni, tak jak pisałem, skupiłem się na miejscach do promocji. Mogę w sumie rzucić danymi dotyczącymi grup i dwóch głównych kont FB.

• Konto nr.1 na FB: 1.4K
• Konto nr.2 na FB: 1.2K
• Grupa nr. 1 FB: 1.1K
• Grupa nr. 2 FB: 59

Ogólnie zauważyłem coś dziwnego. Wcześniej dodawałem ludzi do grupy normalnie i wszystko grało. Teraz niby dodaję, ale liczba osób w grupie się nie zwiększa. Tak jakbym wysyłał zaproszenia do grupy, a nie dodawał nowych ludzi. 

Chcę dobić na tych kontach do 5K i zrobić fanpejdże, dodatkowo rozwijam też inne konta. Jeśli chodzi o zarobki, to coś się dzieje na awinie: 

Na instagramie wciąż rozwijam konto. Zdaję sobie sprawę, że w późniejszym czasie konto bardziej kręci się samo, gdy ma już spore zasięgi i wielu obserwujących. Jednak w początkowej fazie trzeba poświęcać temu bardzo dużo czasu. Staram się utrzymywać engagement na poziomie 10%. Moim celem jest coś około 100K followersów. 

Followersów: 12,625

Hej, zastanawia jak patronite ma się do bloga. Przecież to jest typowa ścieżka dla youtube. 

@Maximilion - nie wiem do końca o co ci chodzi. Ja wykorzystuję Patronite na blogu dla osób chcących skorzystać np. z dodatkowych porad via FB/e-mail, chcących uzyskać dostęp do treści premium tylko dla patronów etc. Wzorowałem się na kilku innych blogerach, którzy również używali Patronite z lepszym, bądź gorszym skutkiem. 

Dodałem nowego posta i skupiam się na rozwijaniu zaplecza FB. Co do kont to staram się, aby zachowywały się naturalnie. Od czasu do czasu dodam nowe zdjęcie, udostępnię mema, polubię komuś fotę etc. Staram się nie forsować też dodawania nowych znajomych czy osób do grup, wszystko w miarę rozsądnie. 

• Konto nr.1 na FB: 1.6K / 5K
• Konto nr.2 na FB: 1.4K / 5K 
• Grupa nr. 1 FB: 1.1K
• Grupa nr. 2 FB: 59

Nie ogarniam tego z tymi grupami. Do tej pory dodawałem osoby normalnie. Teraz już jak kogoś dodam, to "wysyłam mu zaproszenie do grupy" i dopiero jak on zaakceptuje, to będzie członkiem. Wcześniej tak nie było :/ 

Tym razem lead za rejestrację. 

Na instagramie spędzam ostatnio dużo czasu. Fajnie wchodzą współprace z innymi instagramerami i wzajemne shotouty. Tym razem w jeden dzień nie robiąc wiele udało mi się wejść z 12.6K -> 12.7K - ta zmieniająca się cyferka zawsze cieszy tak samo

Instagram: 12.704
Engagement: 10%

----------------------------------------------------------------

Zarobki w tym miesiącu: 

Afiliacja: 130,38 zł
Patronite: 120 zł
Ceneo: 0,66 zł 
Produkty własne: 0 zł
Instagram: 0 zł
Współprace: 0 zł

Na blogu wleciał nowy post i udało się go fajnie pod promować. Muszę teraz trzymać poziom. Otrzymałem też ofertę współpracy, 300 zł za post i promocję w social mediach. Zobaczymy co z tego wyjdzie. 

Przygotowuję ciągle zaplecze FB. 

• Konto nr.1 na FB: 2.3K / 5K
• Konto nr.2 na FB: 2.1K / 5K 
• Grupa nr. 1 FB: 1.6K
• Grupa nr. 2 FB: 67

Dwa konta, które zamienię wkrótce na fanpage, będą służyły również do reklamowania bloga, ponieważ odbiorcy z tych fp będą odpowiadali jednej z blogowych niszy. Będzie to dobre uzupełnienie zwykłego fanpejdża bloga, który do tej pory uzbierał prawie 1.5K polubień. 

Poza tym wpadł jeszcze lead ze starej promocji na convertiser. 

• Na instagramie kontynuuję swoją krucjatę i powolne wspinanie się do upragnionych 100K followersów. Droga będzie bardzo długa, ale przy odpowiedniej systematyce, promocji i wysokiej jakości treści, jest do przejścia.
• Dodaję średnio dwa zdjęcia dziennie i staram się utrzymywać engagement 9-10%.  
• Sam nie wiem, czy już teraz organizować jakieś płatne promocje, tzw. shotouty? Fajnie jakby ktoś z większym doświadczeniem w temacie się wypowiedział, jeśli akurat czyta dziennik i ewentualnie doradził też co do wyceny takich postów. Zastanawiam się również jak to ograć, pay pal najlepsze rozwiązanie? 
• Kolejne pytanie. Czy jest jakiś sposób aby dowiedzieć się, że post trafił do polecanych? W "insights" pod postem mam informacje skąd pochodzi ruch. Mamy home, hastags, location, profile oraz others. Czy któraś z tych statystyk informuje o ruchu z polecanych? 

Followersów: 12.955 / 100.000 

===============================

Zarobki w czerwcu

Afiliacja: 164,51 zł
Patronite: 120 zł
Ceneo: 1,32 zł 
Produkty własne: 0 zł
Instagram: 0 zł
Współprace: 0 zł

Łącznie: 285,83

Zarobek niezadowalający, zobaczymy jak będzie w lipcu, bo będę również próbował działać w MyLead. Co prawda ten miesiąc był drugim najlepszym w tym roku, no ale umówmy się, jeśli w przyszłości nie chce się pracować na etacie, to obecne wyniki są bardzo słabe i co najwyżej można je nazwać dorobieniem sobie. To absolutnie nie wchodzi w grę, dlatego też w okresie wakacji gdzie mam dużo czasu, postaram się w pełni wykorzystać go na rozwijanie tego biznesu 

Patronite dosyć ładnie się sprawdza prawda?

Co do afiliacji to służę pomocą - śmiało pisz do mnie.

Krótka piłka żeby nie zanudzać - zabrałem się teraz za bloga, niestety moje plany pokrzyżowały problemy zdrowotne i byłem praktycznie wyłączony z gry na kilka dni. Tak to już w życiu jest, że można planować, ale czasami trzeba te plany przekładać. Co jednak cieszy, to fakt, że wpadła pierwsza grubsza współpraca. Nisza oczywiście modowa. Jakiś czas temu zastanawiałem się, czy warto dodawać na bloga modę, czy warto się rozmieniać na drobne - z drugiej strony moja główna nisza to raczej słaby temat na współprace i dużo większe szanse były po stronie mody. W dodatku musiałem też wejść nieco w temat mody, bo miałem kilka braków - tzn. podstawy znałem, ale jak się nie siedzi w czymś na co dzień, to trzeba tym trochę przesiąknąć, aby ogarnąć dobrze temat. 

Rozpocząłem też pracę nad kolejnym produktem własnym, który jest dużo lepiej dopasowany do odbiorców, od tego pierwszego. Błędy już jakieś popełniłem, wiem trochę więcej, to powinno pójść również lepiej. 

Podsumujmy zaplecze FB: 

• Konto nr.1 na FB: 2.5K / 5K
• Konto nr.2 na FB: 2.4K / 5K 
• Grupa nr. 1 FB: 2K
• Grupa nr. 2 FB: 70

Na instagramie kontynuuję i lecę dalej z tematem. W sumie nie ma co opisywać. Udało mi się wejść w kilka "współprac" i polecamy się z gościami o podobnych niszach, tagując i zapraszając do siebie. Jak pisałem w poprzednim poście, myślałem o tym, by robić już jakieś shotouty powiedzmy za 10 $ i inwestować w polecenia swojego konta na kontach tematycznych wielkości ~ 200K Followersów. 

Followersów: 13,229

-----------------------------------------

Zarobki w Lipcu 

Współprace: 300 zł
Patronite: 120 zł
Ceneo: 0,66 zł 
Afiliacja: 0 zł
Produkty własne: 0 zł
Instagram: 0 zł

Łącznie: 420,66 zł 

Oh co to był za miesiąc, kiedy się nie odzywałem. Pracowałem niemal całymi dniami. Mam wakacje, więc w sumie uznałem, że albo teraz się temu poświęcam i potem pomnażam kapitał, albo nigdy nie będzie lepszego momentu. Także zrezygnowałem w tym roku całkowicie z jakiegoś wyjazdu, opierniczania się i zaiwaniam jak chomik w kołowrotku, mam totalną obsesję i wiem co chcę osiągnąć. Pracuję od rana do wieczora z przerwami na siłkę/bieganie, basen albo odstresowanie się w Fortnite  Reszta czasu jest inwestowana w całości w budowanie "biznesów". 

Przypomnijmy jak skończył się Lipiec, który był mocno średnim miesiącem. 

Hej, jakiej platformy używasz do sprzedaży własnych produktów ?

Bardzo fajny progres  Zdecydowanie udowodniłeś, że ciężka praca popłaca  Wykorzystaj ten moment.

Będę intensywnie kibicował i obserwował

@Maximilion - witaj, nie korzystam z żadnej platformy typu WooCommerce etc. Korzystam z wtyczki fastmicropay i Dotpay'a. Dodatkowo uruchomiłem także możliwość płatności przez PayPal. Nie sprzedaję póki co nic, poza jednym poradnikiem, więc cała platforma sprzedażowa jest mi niepotrzebna. 

@EfectiveWork - dzięki wielkie, motywujące słowa!  

Dziś krótka aktualizacja.

• Cieszę się, że te współprace Copy są współpracami długofalowymi. Nie muszę więc desperacko szukać kolejnych zleceń, aczkolwiek na pewno będę kolejnych szukał, aby znaleźć jeszcze więcej takich długofalowych współprac. W końcu 1000 zł piechotą nie chodzi, zawsze dobry pieniądz. Jako, że lubię pisać i dużo piszę, jest to dla mnie całkiem przyjemna metoda zarobku. Myślę, że podtrzymując copywriting przy życiu, mógłbym zacząć zarabiać na tym zdecydowanie więcej. Zobaczymy, nie chcę też całkowicie się rozdrabniać, a celem głównym jest dochód pasywny. 
• Promowałem znowu swój produkt tu i tam z uwzględnieniem marketingu szeptanego.
• Teraz czas wreszcie ogarnąć afiliację. Zdaję sobie sprawę z tego, że tak jak w każdej metodzie zarobku - nie przysiądziesz, nie zagłębisz się w temat i nie będziesz systematyczny? Nic nie zarobisz. Mówią, że pieniądze w dobie internetu leżą na chodniku. Oczywiście, że tak. Tylko trzeba jeszcze wiedzieć, na którym chodniku. I z tym wiele osób ma największy problem. 
•  Dużo czasu spędziłem ostatnio na IG. Rozwijałem swoje konto IG, jednak póki co nie ma jakichś spektakularnych wyników. Czasami myślę o JARVEE, ale jeszcze się nie zdecydowałem. 
• Zainwestowałem w konto IG, które obecnie posiada +100K followersów i przyzwoity ER. Konto jest w jednej z popularnych Instagramowych nisz. Bardzo długo szukałem tego typu konta IG. Pytałem, wysyłałem wiadomości, śledziłem różne markety i wreszcie się zdecydowałem. Z tej wędrówki mogę powiedzieć tylko tyle, że cała masa kont, które są sprzedawane, to nic innego jak zwykły SCAM. Teraz czeka mnie praca, aby zainwestowane pieniądze się zwróciły. Oczywiście długo przed zakupem znałem odpowiedzi na pytania: w jakim celu kupuję to konto?, jak chcę zmonetyzować to konto? etc. Właściwie mało powiedziane, chłonąłem wszystkie tematy, wszystkie fora, wszystkie artykuły i wyciągnąłem konkretne wnioski.
• Jako, że Instagram to jedno z moich ulubionych Social Mediów i spędzam tam sporo czasu, do głowy wpadł mi kolejny pomysł, jak mogę spróbować tam zarabiać. W tym celu założyłem już kilka dni temu LP. 
• Aaa no i wpadł mi jakiś lead na mylead (z bloga), oszałamiająca kwota 1,30 zł prawdopodobnie zasili moje konto

Może zdefiniujmy jakieś konkretne cele na ten miesiąc w ramach większej motywacji: 

Copywriting: 650 zł / 1000 zł
Współprace: 300 zł / 300 zł 
Własne produkty: 199,50 zł / 300 zł 
Patronite: 120 zł / 120 zł
Afiliacja: 21,09 zł / 100 zł
Instagram: 0 zł / 200 zł 

W przypadku Instagrama i afiliacji jestem ostrożny, bo sam nie wiem jeszcze, jak to wszystko będzie wyglądało. Współprace jeszcze nie zostały wynegocjowane na 100%. 

Jeśli się uda, to miesiąc zakończy się wynikiem około 2020 złotych. Czas brać się do pracy rodacy.

Potwierdzenie, że nie lecę w pręta: 

Nie mogę się doczekać na nowy film Tarantino, Once Upon a Time in Hollywood. 

Działamy dalej. Co ostatnio robiłem?

• zgłębiłem tematy afiliacji
• pozyskiwałem backlinki
• pracowałem nad zbiorowym artem kilku blogerów
• szukałem blogów do wpisów gościnnych
• rozpocząłem pracę nad zarabianiem na afiliacji 
• rozpocząłem monitorowanie najważniejszych fraz przez panel online
• ustaliłem szczegóły co do kolejnego wpisu sponsorowanego
• rozpocząłem od dziś pracę z zakupionym kontem IG, o którym pisałem we wcześniejszym wpisie
• przygotowałem wszystko do kolejnego filmu YT, jutro nagram audio i zmontuję

Copywriting: 650 zł
Współpraca: 250 zł
Własne produkty: 199,50 zł (5 sztuk) 
Patronite: 120 zł 
Afiliacja: 25,17 zł
Ceneo: 1,54 zł

Ruch na blogu skoczył znacząco po podjęciu ostatnich działań, co baaardzo cieszy. Powolutku marki same zaczynają wyszukiwać bloga i piszą z propozycjami. Muszę też przysiąść do studiów, bo we wrześniu mam obronę i kilka zaległości do uzupełnienia. 

Jakieś efekty z afiliacji powoli się pojawiają. Myślę, że z biegiem czasu będzie coraz lepiej i stanie się ona również dobrym źródłem dochodu. 

Brzmi jak sporo pracy wykonanej, super jak to zacznie procentować