Naciąganie na śmierć młodego zawodnika!?

18 minut temu, twardy napisał:

Jest popyt, pojawia sie podaz... jakby nie wpadaly leady z takich akcji to nikt by tego nie promowal.

Prawo popytu i podaży wcale nie usprawiedliwia takich wybryków. Takie robienie szumiego z logiki -.-

@twardy Nie zapominaj, że często ludzie nie są do końca świadomi, że zapłacą 30 zł. Niektórzy mają napisane "aktywacja 0zł" - a potem niespodzianka, nie ma kasy, nie ma obiecanego materiału.

Trochę odbiegnę od tematu, ale wrzucanie zdjęć zmarłych i próśb o 'znicze' na fb też jest dziwne, więc jest to na równi głupie co spam tym niby filmem z wypadku. Myślę, że chłopak nie przejmowałby się tym, że ktoś z internetu nie napisze 3 znaczków.

@Koool Ta cała Religia jest głupia, co najmniej. Jakieś odwiedzanie grobów, palenie zniczy, chodzenie do kościoła...  to system narzucany nam od urodzin, by nas zniewolić i brzmi to jak teoria spiskowa, to jednak dziś polecam obejrzenie Matriksa na TVN, bo dziś żyjemy podobnie jak w tym filmie.

Ale już co do pisania znaczków RIP na fb to nic w porównaniu z osobami, które zakładały fanpage ' Krystian Rempała - dobrze, że zdechł '..

@Hemsworth - za jakiś czas sam zrozumiesz sens kultywowania wiary, kiedy nie starczy Ci zachwyt klatami innych facetów. Negowania tradycji odwiedzania grobów zmarłych nie potrafię zrozumieć. 

Zapewniam, nie jest to żadna teoria spiskowa, a Twoja niesamowita "postępowość" rodem z zachodu...

@SEOalfo Wiesz gdzie możesz sobie wsadzić takie infantylne zagrywki? Tam gdzie się odwija skórę, właśnie tam. Widzę, że trafiłem w czuły punkt, wierzący zapewne.

 Ledwo co się urodziłem i już byłem polewany jakąś wodą z jeziorka, nazywaną święconą. Potem wysłany do szkoły, gdzie uczyli nas o bogu, o tym jak trzeba postępować i innych pierdołach. Paciorek w nocy, składanie rąk w stronę patyka/obrazka itp - Dla mnie to nie jest normalne, ale rozumiem, że osoby, które w to wsiąkły, nie umieją na to spojrzeć obiektywnie. Idziesz do kościoła, dajesz datki na kościół, a potem ksiądz po mszy wyjeżdża nowym Porsche, tak się posługuje debilami. Taka wiara jest tak samo potrzebna, jak wiara w czupakabre.

Co do mojego avatara, to jest to pewien cel, jaki sobie wyznaczyłem, w przeciwieństwie do osób, które wykorzystują to, co ktoś sobie wstawia, do pisania bzdur. Jeszcze wejdź na mój profil i poszukaj literówek w postach/tematach, będzie to na twoim poziomie. 

Cos Ci sie pokrecilo. Wszystko co zwiazane z religia wrzucasz do jednego worka. Pojscie do zmarlego na grob jest starsze niz nasza czy inna religia i nie musisz chodzic tylko 1 listopada... Ostatni raz w kosciele bylem na swoim bierzmowaniu... mama kazala, wszyscy szli to tez poszedlem  To takie zamkniecie pewnego etapu w zyciu. Jaka to byla bzdura, mielismy czerwona ksiaeczke do ktorej zbieralismy podpisy, jakies sprawdziany ze znajomosci piosenek  No totalny idiotyzm. Ogolnie to nie rozumiem co jest zlego w zjedzeniu miesia w piatek, kurde jak mam ochote to nawet wcinam szynke we wigilie z rana. Jesli gdzies tam istnieje potezna istota, ktora w 6 dni potrafi stworzyc wszechswiat... co go to obchodzi, ze nie poscilem? Mam sie za to w piekle smazyc? Przeciez to nie ma sensu.

Ogolnie te wszystkie chrzty, komunie i bierzmowania robi sie z jednego powodu... wszyscy tak robia, bo beda cie pozniej palcami wytykac, bo jak spotkasz fajna kobiete, ktora bedzie chciala miec slub koscielny, bo jej rodzice beda chcieli zeby ona miala slub koscielny, bo twoj najlepszy kumpel bedzie chcial zebys mu dzieciaka trzymal do chrztu albo byl swiadkiem na slubie, bo bedziesz chcial matke i ojca pochowac a cmentarze zazwyczaj sa w lapach czarnosukienkowej mafii.

Jak odrzucisz te wszystkie idiotyzmy to stwierdzisz, ze wiekszosc religii opiera sie na jednym... 'badz dobrym czlowiekiem'. Czy mozna byc dobrym czlowiekiem jedzac szynke w piatek? No raczej. Czy nie chodzac do kosciola stajesz sie z automatu zlym czlowiekiem? No kurde... jak staniesz w garazu to nie jestes z automatu samochodem.

Głupotą jest myślenie, że jak ktoś nie pójdzie na grób to automatycznie nie szanował tej osoby. Nie ważne czy to ma związek z religią czy nie, wrzucam to do jednego wora, mojego  wora o nazwie - bzdura. Może ja mam inne przekonania na temat tego, jak można uczcić pamięć bliskiego. Ludźmi łatwo manipulować, zaraz ktoś walnie spam, że powstało nowe oficjalne święto 25 czerwca o nazwie Drzemka o 17:30 do 18:00 i wszyscy będą to robić.

35 minut temu, twardy napisał:

Jak odrzucisz te wszystkie idiotyzmy to stwierdzisz, ze wiekszosc religii opiera sie na jednym... 'badz dobrym czlowiekiem'

Bądź dobrym człowiekiem - pójdziesz do nieba i w drugą stronę, bądź zły, to czeka cię piekło. Dla mnie czarne na białym, spadam stąd.

6 godzin temu, Hemsworth napisał:

@Koool Ta cała Religia jest głupia, co najmniej. Jakieś odwiedzanie grobów, palenie zniczy, chodzenie do kościoła...  to system narzucany nam od urodzin, by nas zniewolić i brzmi to jak teoria spiskowa, to jednak dziś polecam obejrzenie Matriksa na TVN, bo dziś żyjemy podobnie jak w tym filmie.

Ale już co do pisania znaczków RIP na fb to nic w porównaniu z osobami, które zakładały fanpage ' Krystian Rempała - dobrze, że zdechł '..

Właśnie przez takich oświeconych jak ty laicka Europa upada na naszych oczach. Chrześcijaństwo naucza człowieka wielu dobrych rzeczy których nie sposób wymienić. Zobacz co stało się z pierwszym europejskim pańswtem który oficjalnie odrzucił chrześcijaństwo i uznał się krajem laickim - mowa tu o Szwecji. Jedyne co tam zostanie za 20 lat to homosie i muslimy (wiadomo kto z tej dwójki przetrwa). btw. Jeśli tak przeszkadza ci odwiedzanie grobów bliskich czy palenia zniczy by podtrzymać pamięć o nich, niezapomnij powiedzieć rodzinie że gdy już umrzesz niech cię gdzieś wyje**ą na pole czy tam do rzeki i zapomną że coś takiego wogóle po świecie chodziło. Matrixa to ty masz w głowie.

No dobra, aby nie było niedomówień odnośnie moich poglądów to dodam kilka rzeczy bo coś czuję, że za chwilę znowu ktoś napisze, że jestem "przyjebany".

2 godziny temu, Gestern napisał:

Właśnie przez takich oświeconych jak ty laicka Europa upada na naszych oczach.

Na pewno chodząc do kościoła w każda niedzielę byłby ze mnie większy pożytek niż obecnie, kiedy tego nie robię...  Bo jakie inne miałbym powinności?  Być dobrym, pomocnym? Jestem pewien, że pomogłem obcym osobom więcej niż ty. Więc gdzie tu twoja laicka Europa upada przez takich jak ja? Bo widzę, że jako zażarty katolik zdenerwowałeś się i nie przemyślawszy , wyrzuciłeś to, co w tobie siedziało, czyli niezbyt merytoryczne przemyślenia. Myślisz, że ja chodzę i głoszę wszystkim moje poglądy? Najczęściej zostają one w mojej głowie, to forum to wyjątek.

2 godziny temu, Gestern napisał:

Jeśli tak przeszkadza ci odwiedzanie grobów bliskich czy palenia zniczy by podtrzymać pamięć o nich, niezapomnij powiedzieć rodzinie że gdy już umrzesz niech cię gdzieś wyje**ą na pole czy tam do rzeki i zapomną że coś takiego wogóle po świecie chodziło.

Bzdura , kłania się czytanie ze zrozumieniem. Zapewne za to zdanie dostałeś "plecy" w postaci reputacji...szkoda że dopowiedziałeś sobie również to, że uważam za głupotę chowanie zmarłego w grobie i, że lepiej nieboszczyka wrzucić do rzeki. Nie, uważam za głupotę chodzenie w wyznaczony dzień, jaki wyznaczyły nam osoby nad nami, na grób i zapalenie jakiejś świeczuszki, co miałoby znaczyć o tym, że podtrzymuję pamięć o tej osobie. Wcześniej napisałem, że ja inaczej upamiętniam zmarłe i bliskie mi osoby, bo pamięta się zawsze, a nie tylko raz do roku. Co oczywiście można robić częściej, jednakże dla wielu - niechodzenie na groby czyni ze mnie osobę, która ma w dupie zmarłych, bzdura. Wygląda to mniej więcej tak:

"Pamiętasz o danej osobie przez cały rok, nie zapal znicza - jesteś tym najgorszym. Osoba mająca w dupie daną osobę, zapali znicz - Pochwała, on pamięta"  - dajcie już spokój z takimi bezsensami

2 godziny temu, Gestern napisał:

Matrixa to ty masz w głowie

Widzę, że nie rozumiesz czym jest Matrix. Przyznaje, że trochę go przeciągnąłem na temat Religii, ale dotyczy on wszystkiego, co dzieje się w naszym życiu. Jak w filmie " jest wszędzie, czujesz go gdy wyglądasz przez okno, bądź idziesz do pracy, nieustannie ci towarzyszy". I oczywiście, mam matrixa w głowie, i ty, i ci, którzy się z tobą zgadzają, cała społeczność na tym forum, cała ludzkość. Uzależniamy szczęście od rzeczy, osób, kiedy szczęście każdy nosi w sobie. Chodzimy do pracy, gdzie dostajemy tyle, by albo narzekać na ciężkie bytowanie albo by pławić się w luksusach, zapominając o rzeczach ważnych. Słuchamy swego fałszywego ego, musimy być wysportowani, zdrowo się odżywiać, wybawić się za młodu. Polegamy na opiniach innych, co doprowadza do kłótni, nienawiści, smutku, żalu. Posiłkujemy się tym, co serwują nam media, podążamy za przekazem ludzi, którzy udają, że chcą dla nas dobrze. Obwiniamy innych za to, jak się czujemy, kiedy to w nas są wszystkie uczucia. I wiele wiele innych przykładów. W ten sposób jesteśmy kontrolowani, tylko głupiec tego nie dostrzega. Jeśli kogoś uraziłem, to przepraszam, nie chcę bowiem mieć żadnych "wirtualnych" wrogów, szczególnie na forum, które polubiłem. Wyrażam jedynie swoje poglądy, każdy wszystko widzi przez pryzmat swych doświadczeń lub ich braku. Ja od siebie dodać mogę trochę literatury i filmów dokumentalnych, które warto obejrzeć - nie dla zmiany poglądów, ale posiadania świadomości, że istnieje coś więcej niż "moja racja". Mam nadzieje, że dyskusja pójdzie z powrotem w kierunku głównego nurtu tematu. Jak ktoś chce dokończyć charakterystykę użytkownika Hemswortha, pogadać albo zapytać się o polecony materiał, to zapraszam na PW.

Bardzo podoba mi się to Twoje oświecenie i postępowość - lepiej zająć się robieniem klaty na wzór modelów z Google niż pójść powspominać bliskiego na cmentarzu. Tak przy okazji, całkowicie przypadkowo: